Witam, przed dniem jutrzejszym gdzie zamierzam isc w dalsza droge złotych diagnostów publicznych pokusiłem się poszukać tutaj pomocy.
Od Piatku boli mnie brzuch dokładniej wzdloznie w okolicach pempka. Odczuwam to osobiście jak ucisk jelit.
Nie mam biegunki , nie mam nudności , gorączki również nie . Wypróżniam się stosunkowo normalnie choć od 2 dni nie jem praktycznie . Troche jogurtu, kaszka manna, krupnik, sok z żurawiny.
W niedziele o 2 w nocy pokusiłem się wybrać na SOR gdyż bol był naprawdę mocny.
Leki dożylne rozkurczowe + przeciwbólowe nie skutkowały. Badania krwi, osocza, moczu perfekt. Miałem usg nic nie stwierdzili. Odeslali z kwitkiem na gastroskopie którą uważam za zbędna nie czuje bolu dosłownie w okolicy żołądka.
Ma ktoś jakies sugestie na to ? nie choruje praktycznie w ogole, jedyne co sobie przypominam to piatkowa kolacje zapiekanka i trochę bigosu po przyjściu do domu
Brzuch wzdęty, choć gazy są.
4-dniowy ból brzucha
Re: 4-dniowy ból brzucha
Idź na tę gastroskopię, to badanie także początkowego odcinka jelita cienkiego. I lekarze zagłębili się bardziej w Twoją sytuację niż my na forum, więc czymś była uzasadniona decyzja o gastroskopii To dziwne, że nie masz innych dolegliwości oraz jak rozumiem CRP i morfologia w normie?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości