yeast pisze:Zawsze masz wybór, czy chcesz się opiekować chorym/nieznośnym dzieckiem. Możesz po prostu tego nie zrobić. I nie ma to nic wspólnego z zabijaniem
Tylko, że takim dzieckiem zajmie się wtedy ktoś inny i nie skażemy go na śmierć (pomijam już względy moralne w zostawianiu takiego dziecka). A ciąży nikt za daną kobietę donosić nie będzie. Nie da rady. Dla mnie usuwanie ciąży jest jak zostawienie takiego nie w pełni sprawnego dziecka nie pod opieką kogoś innego, ale na totalnym odludziu, gdzie będzie skazane na siebie. A wtedy to już byłoby karalne.
yeast pisze:zdarzają się sytuacje losowe
Nieporównywalnie rzadsze.
yeast pisze:Dzieci powinny być chciane
Jeśli matka dziecka nie chce, to może go oddać. A gdyby dla dziecka takie życie (w domu dziecka/rodzinie zastępczej/w rodzinie adopcyjnej) byłoby straszne, to pewnie mielibyśmy spory odsetek samobójstw.
ika006 pisze:Żadne zabezpieczenie nie daje 100% pewności, że kobieta nie zajdzie w ciaże.
Oranżadka zamiast
yeast pisze:No właśnie, nie byłabym pewna - nie zapominaj jak u nas wygląda edukacja seksualna. Wszyscy niby wiedzą, że seks to może być ciąża, ale co do zabezpieczeń, to krąży tyle mitów, że szkoda gadać:/.
Jak się w wieku 15 lat chce być dorosłą, to trzeba wziąć na siebie odpowiedzialność - jak dorosła osoba. Cytując Morfeusza:nie trzeba było się seksić"
yeast pisze:MatiGl napisał/a:
zgadzam sie, winni są w 99% rodzice, ten 1% to ofiary gwałtów, ale te pomińmy tutaj w przypadku ćpania/alkoholizmu, winni są w 100% rodzice.
To nie jest takie proste moim zdaniem.
napisz coś więcej, bo nie wiem jak Ci odpisać:)
yeast pisze:No właśnie, nie byłabym pewna - nie zapominaj jak u nas wygląda edukacja seksualna. Wszyscy niby wiedzą, że seks to może być ciąża, ale co do zabezpieczeń, to krąży tyle mitów, że szkoda gadać:/.
jak się słyszy historie o pytaniach typu czy guz na kolanie może być ciążą pozamaciczną to można skonać ze śmiechu
persil1991 pisze:Jak się w wieku 15 lat chce być dorosłą, to trzeba wziąć na siebie odpowiedzialność - jak dorosła osoba. Cytując Morfeusza:nie trzeba było się seksić"
jakby to było takie oczywiste, to za kradzież czy inne przestępstwa, dzieci też powinny być karane jak osoby dorosłe
Pod względem aborcji jesteśmy 100lat za murzynami i Białorusią.
1 prosta,legalna skrobanka a tyle problemów z głowy:dzieci porzucane na śmietnikach,podziemie aborcyjne,chłopak zabijający swą dziewczynę w ciąży itp.
Ludzie to nie zwierzęta,sami powinni decydować o macierzyństwie a nie prawa rui i rykowiska
Robiąc skrobanke idziemy na łatwizne.a prostrze nie znaczy lepsze
A zwierzęta zostawmy w spokoju bo w wiekszosci przypadkach moglibysmy brać z nich przykład.
madafaka pisze:Ludzie to nie zwierzęta,sami powinni decydować o macierzyństwie a nie prawa rui i rykowiska
To niech się zachowują jak ludzie a nie jak zwierzęta - kierując się jedynie potrzebą zaspokojenia popędu seksualnego, poza narządami rozrodczymi mają również głowy - podobno do myślenia.
Niech myślą głową, a nie tym co poniżej pasa
alfa-i-omega pisze:A zwierzęta zostawmy w spokoju bo w wiekszosci przypadkach moglibysmy brać z nich przykład.
Cóż, zwierzęta, które nie mają szans na wychowanie potomstwa częst je porzucają lub zabijają. W przyrodzie generalnie dorosła samica jest zawsze ważniejsza od młodych.
Morfeusz pisze:powiedz to tym dla którychprosta, legalna skrobanka skończyła sie histerektomią i tragedią do końca życia.
A jak często tak się dzieje?
[ Dodano: Pią Sie 29, 2008 17:50 ]
persil1991 pisze:Dla mnie usuwanie ciąży jest jak zostawienie takiego nie w pełni sprawnego dziecka nie pod opieką kogoś innego, ale na totalnym odludziu, gdzie będzie skazane na siebie. A wtedy to już byłoby karalne.
Nie byłoby karalne, bo człowiek na totalnym odludziu jest w sytuacji ekstremalnej i nie można od niego wymagać takich poświęceń. Kiedyś ludy wędrowne porzucały osoby, które nie były w staniedotrzymać kroku". Np. osoby starsze często zostawały w tyle i umierały.
[ Dodano: Pią Sie 29, 2008 17:53 ]
persil1991 pisze:A gdyby dla dziecka takie życie (w domu dziecka/rodzinie zastępczej/w rodzinie adopcyjnej) byłoby straszne, to pewnie mielibyśmy spory odsetek samobójstw.
Popełnienie samobójstwa nie jest znowu takie proste - człowiek ma dość silny instynkt przetrwania.
To zależy od szeregu czynników. Powikłania wczesne (krwotok, pęknięcie macicy, zapalenie jajowodów, zator tętnicy płucnej, DIC) to jakieś 5-10% (niektórzy autorzy mówią i o 20%). Co do późnych (zaburzenia miesiączkowania, zrosty, zapalenia itd) danych brak.
Ale do czego tu sie odwoływać - do zwierząt? Do ludów koczowniczych? Chyba jesteśmy nanieco wyższym etapie niz zostawianie/zabijanie osobników słabszych, niechcianych A jeśli nawet powołujemy sie na najprostsze człowiecze instynkty, to powiedzmy o woli przetrwania i przedłużenia gatunku.
emkakafe pisze:A jeśli nawet powołujemy sie na najprostsze człowiecze instynkty, to powiedzmy o woli przetrwania i przedłużenia gatunku.
Prawdę mówiąc nie bardzo rozumiem co masz na myśli. A jeśli chcesz się powołać na instynkt przedłużenia gatunku, tojego celem nie jest tylko wydanie na świat potomstwa, ale musi to być potomstwo zdolne do przeżycia (na początku pod opieką matki), a później zdolne do posiadania własnych dzieci.