bio-chem czy niem-mat-bio?

Aktualne i archiwalne informacje dotyczące egzaminów gimnazjalnych, opinie uczniów i nauczycieli. Wykaz niezbędnych materiałów pprzygotowujących do egzaminów gimnazjalnych.
Awatar użytkownika
mufinka
Posty: 57
Rejestracja: 8 sie 2010, o 20:28

Re: bio-chem czy niem-mat-bio?

Post autor: mufinka »

Ja myślę, że doradzanie w tej sprawie nie ma sensu bo autorka wątku jest zdecydowana na mat-biol-niem I pomimo tego, że będąc na jej miejscu wybrałabym biol-chem myślę, że powinna iść tam gdzie bardziej chce, a nie na siłę pchać się gdzieś indziej. Z doświadczenia wiem, że takie decyzje są najlepsze jeżeli chodzi o wybór profilu. Zawsze można się przenieść W końcu nie musiałabyś nadrabiać ani biologii, ani chemii, jeżeli będziesz uczyć się jej sama.
nxxx
Posty: 450
Rejestracja: 8 mar 2008, o 15:54

Re: bio-chem czy niem-mat-bio?

Post autor: nxxx »

Myślę, że to dobra decyzja - na cokolwiek się w przyszlosci nie zdecydujesz, matma zawsze się przyda. A matura rozszerzona z matmy przy 6h/tyg, to czysta przyjemnosc
Gość

Re: bio-chem czy niem-mat-bio?

Post autor: Gość »

Ambryll. studiuję lekarski w Lublinie i pierwsze słyszę, żeby ktoś brał pod uwagę matematykę. Ani na stomę, na lek a tym bardziej na farm! Matematyka jest brana pod uwagę w warszawie - podstawowa (ale oprócz bio i chem!) oraz w Krakowie (także podstawowa.) a reszta uczelni normalnie preferuje rozszerzoną bio, chem i fiz, czyli 3 przedmioty rozszerzone albo druga wersja 2 przedmioty rozszerzone czyli obowiązkowo bio i do wyboru chem lub fiz.

Nie wiem jakie masz dane, skąd, ale zastanów się nad tym co robisz, żebyś potem nie płakała. Bo matematyka podstawowa na medycynie w zupełności wystarczy, a z chemią możesz mieć kłopoty. Są u nas takie osoby, które są po mat-fiz (nie zdawały chemii tylko fizykę) i już na chemii medycznej na I roku miały kłopoty, bo poświęcały CAŁY weekend na naukę do kolokwium (gdzie cały weekend na chemię = nic na anatomię i 2 tematy do tyłu czyli ok 200-300str!) i jej nie zdawały, tylko musiały poprawiać! a reszta osób, które zdawały chemię rozszerzona poświęcała na podobne kolokwium 2godz. Uważam, że 2godz z chemii w tyg to stanowczo za mało! tak jak już ktoś Ci pisał, 2 godz a 4 godz to różnica między chemią podstawową a rozszerzoną. Pamiętaj poza tym, że w klasie do której pójdziesz (bez chemii R) raczej wszyscy nastawią się na chemię podstawową więc nie będzie im się chciało uczyć więcej i nauczyciel też nie będzie robił ponad program. także będziesz musiała bardzo dużo, na prawdę BARDZo dużo uczyć się sama w domu a raczej z nauczycielem, bo książki nie tłumaczą przecież same, a chemia to nie wkuwanie na pamięć ale rozumienie. Raczej nie sądze, żebyś bez korków dała radę - a jeśli tak jak mówiłaś pójdziesz na dodatkowe lekcje to uważam, że musiałabyś wziąć ich co najmniej 2-3godz w tygodniu a to koszt ok 150zł / tydz. a te kursy wieloosobowe na prawdę nie są dobre.

moim zdaniem możesz nauczyć się języka na kursach - lepiej i taniej na tym wyjdziesz niż na braniu korków z chemii R, a na pewno BEZPIECZNIEJ jeśli chodzi o dostanie się na studia.

z chemią R na prawdę będzie Ci dużo łatwiej już na studiach, matematyka to tylko małe podstawy bo to nie studia matematyczne ale biologiczno chemiczno fizyczne!

nie chcę Cię straszyć, tylko mówię już z perspektywy w miarę coś wiedzącej osoby.
I dowiedz się na pewno jakie są przedmioty brane pod uwagę na studiach.
A jak zrobisz to już Twoja decyzja.
Ambryll
Posty: 28
Rejestracja: 8 lip 2010, o 17:35

Re: bio-chem czy niem-mat-bio?

Post autor: Ambryll »

Sprawdzałam na stronie perspektyw i tak naprawdę tylko Szczecin, Warszawa i Wrocław życzą sobie mieć obowiązkowo fizykę rozszerzoną. Na pozostałych uczelniach jest do wyboru albo matma roz. albo fizyka roz. A tak naprawdę ponad pół mojej klasy będzie w mat-niem-bio i chcą oni iść na medycynę albo kierunek z nią związany. Więc chemia będzie u nas prowadzona na poziomie rozszerzonym. A co do korków to nie wiem czy potrzeba aż 2-3h w tygodniu, skoro będę chodzić od 1 klasy, a jakoś dobrze idzie mi jej nauka. A po zdaniu matmy roz. i bio. roz. mam więcej możliwości wyboru kierunku gdyby (odpukać ) nie wyszło mi na medycynie, stomatologii czy nawet farmacji. Chociaż nadal się waham pomiędzy bio-chemem a niem-mat-bio.
Ambryll
Posty: 28
Rejestracja: 8 lip 2010, o 17:35

Re: bio-chem czy niem-mat-bio?

Post autor: Ambryll »

I ostatecznie niem-mat-bio. Dziękuję za wszystkie rady!
SilentShout
Posty: 851
Rejestracja: 29 cze 2011, o 19:06

Re: bio-chem czy niem-mat-bio?

Post autor: SilentShout »

Ambryll, nie czytałam całego wątku bo mi się nie chce ale CI powiem tak:
chodziłam do LO z programem DSDII i byłam w klasie o profilu medycznym. Zdalam ten certyfikat na C1 i maturę też nieźle. Miałam tygodniowo 8h niemca, no i rozszerzoną biologię, chemię i fizę. Łatwo nie było, ale się udało. Przygotuj się jednak na to, że za wiele wolnego mieć nie będziesz. Jak zdecydujesz się na medycynę to racczej korki z chemii będą potrzebne, a jak się rozmyslisz to z rozszerzoną matmą i rozszerzoną matura z j obcego zawsze możesz isc na jakąś politechnikę.
a dsd to fajna sprawa
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości