[Film] hipy RFID

Zagadnienia etyczne w biologii i medycynie: antykoncepcja, aborcja, klonowanie, inżynieria genetyczna, kriogenika, biopiractwo, eutanazja, wiwisekcja, etyka ekologiczna, sztuczna inteligencja...
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: Chipy RFID

Post autor: AnnaWP »

Co miesiąc instaluję sobie ciało obce.

Znam dziewczynę z epilepsją, która miała silną alergię na większość leków. Miała swoje, dobrane, ale podanie leku przypadkowo skutkowałoby zapaścią i nawet zgonem.
Najbardziej przerażała ją możliwość, że dostanie ataku na ulicy sama, ktoś wezwie pogotowie i lekarz (nieświadomy jej sytuacji) poda jej jakieś leki. Osoby w otoczeniu świadome jej choroby informowała o sytuacji na wypadek ataku - najlepiej nie wzywać pogotowia, bo za chwilę jej minie, a jak już wezwie ktoś to powiedzieć o alergii i niech nie dają jej leków zanim dojdzie do siebie.

Gdyby miała okazję poinformowania lekarza o historii choroby i o lekach, na jakie reaguje dobrze, gdyby wiedziała, że lekarz sprawdzi to i dostosuje się, byłaby na pewno spokojniejsza.

Dla wielu osób nieznajomość historii choroby, leków przyjmowanych może oznaczać ryzyko zgonu. Ta technika jest dla nich bezcenna.
Wymierne korzyści przeciwstawia się bajeczkom o wyimaginowanym wpływie lub odczuciom nieco egzaltowanym.

Prawda jest brutalna - w chwili potrzeby, bólu, zagrożenia życia zrobimy niemal wszystko, żeby się uratować. Nie widzę problemu z np. larwami muszek. Gdyby groziła mi gangrena i amputacja stopy nie wahałabym się ani sekundy i w nosie mam ewentualne odczucia emocjonalne.
Girion
Posty: 700
Rejestracja: 17 maja 2011, o 20:02

Re: Chipy RFID

Post autor: Girion »

Nowy artykuł o chipach się pojawił:
wolna-polska.pl/wiadomosci/bbc-ruszyla-masowa-propaganda-wszczepianych-ludziom-mikroczipow-2014-02

Jak ludziom wszczepią takie czipy, to oni są jakimiś cyber-robotami? Bo takie mam wrażenie.
Magda93
Posty: 132
Rejestracja: 19 lip 2011, o 08:54

Re: Chipy RFID

Post autor: Magda93 »

Miałoby to duży sens, jakby taki chip mógłby analizować naszą krew i zamiast dawać krew do laboratorium, to wystarczyło by go zeskanować (czy coś) i mamy wszelkie wyniki krwi, jakie nas interesują, od morfologii, po markery nowotworowe.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Chipy RFID

Post autor: randomlogin »

To akurat troche, czy wrecz duzo, bardziej odlegla przyszlosc niz to, co te chipy bylyby w stanie zrobic obecnie.
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: Chipy RFID

Post autor: AnnaWP »

Póki co wiem o rozrusznikach integrujących się z systemem i przesyłających dane, w tym bodaj EKG. Ale nie wiem, na ile to eksperyment, a na ile już dostępne.

Nie bylibyśmy bardziej cyborgami niż obecnie stosując sztuczną szczękę, protezę kończyny czy endoprotezę stawu biodrowego.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Chipy RFID

Post autor: randomlogin »

No tak, ale rozrusznik to stosunkowo spore urzadzenie, a zjawiska elektryczne w sercu latwo odczytac, bo to po prostu prad. Analiza skladu krwi nawet podobnej wielkosci sprzetem, tym bardziej wielokrotnie mniejszym, zwlaszcza w sposob wielokrotnie powtarzalny, jest pare poziomow skomplikowania wyzej. Przynajmniej tak mi sie wydaje - moze za pare lat sie okaze, ze jestem w wielkim bledzie.
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: Chipy RFID

Post autor: AnnaWP »

randomlogin, pewnie tak, przecież 40 lat temu komputer zajmował pokój, a obecnie telefon ma większą moc obliczeniową niż tamten. Ale zgadzam się, nie spotkałam się z prototypem o jakim piszesz, jedynie ten rozrusznik. Ale i to wydawałoby mi się 10 lat temu abstrakcją - technika idzie do przodu w sposób dla mnie nie do ogarnięcia.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Chipy RFID

Post autor: randomlogin »

Tak z rzeczy dostepnych szerszemu gronu odbiorcow jeszcze przyszly mi do glowy systemy ciaglego monitorowania glikemii zintegrowane czasem z pompami insulinowymi. Ale to tylko jeden parametr, a i tu poki co zywotnosc sensora jest zdecydowanie zbyt krotka, zeby rozwazac trwale wszczepianie gdziekolwiek.
13112015

Re: Chipy RFID

Post autor: 13112015 »

Odświeżam.
AnnaW_UO pisze:Dla wielu osób nieznajomość historii choroby, leków przyjmowanych może oznaczać ryzyko zgonu. Ta technika jest dla nich bezcenna.
Zastanawia mnie tylko praktyczna strona procedury. Znajomość historii choroby i przyjmowanych przez pacjenta leków może się okazać bezcenna, kiedy czas nie ma większego znaczenia, a np. pacjent jest nieprzytomny i nie ma przy sobie dokumentów. O ile wiem, ALS nie obejmuje diagnostyki w kierunku alergii na leki czy innych schorzeń, bo na to nie ma czasu. Wprowadzenie czipów w celu ratowania życia jest realną wizją, ale wątpię, czy sprawdziłoby się w przypadku NZK czy innych sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia. Wymagają one szybkiej reakcji zespołu resuscytacyjnego i nie widzę tu możliwości sprawdzania historii choroby - czy w formie czipu, czy standardowej - pacjenta.

Niech ktoś poprawi, jeśli moje konkluzje są błędne.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Chipy RFID

Post autor: randomlogin »

I dlatego wlasnie osoby chore na niektore choroby nosza - a w kazdym razie powinny nosic - powiedzmy opaski na nadgarstkach, informujace o tym w razie gdyby sie cos dzialo?
Nieprzytomny nie oznacza automatycznie NZK - jest wiele sytuacji, w ktorych informacje co sie dzieje bylyby niezwykle cenne i bylby czas je zdobyc. Zreszta sama RKO tez nie jest procesem na 5 minut zeby sie nie bylo czasu po dupie podrapac - owszem, na diagnostyke wielu rzeczy nie ma tu miejsca, ale gdyby mozna bylo te informacje w prosty sposob odczytac? O tym jak bardzo przydatne by to bylo moze swiadczyc waga dobrze i sprawnie zebranego wywiadu - no a wlasnie wyobrazmy sobie, ze nikt nic nie widzial, nikt nic nie wie - mozliwosc niezaleznego od innych, a przy okazji obiektywnego, uzyskania informacji bylaby nierzadko nieoceniona.
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: Chipy RFID

Post autor: AnnaWP »

Uwielbiam Wasze skróty.

W praktyce często problematyczne jest nawet uzyskanie informacji o przyjmowanych lekach od świadomego - czytaj przytomnego pacjenta, który nie przygotował się do wywiadu.
Co bierzesz?
Takie zielone tabletki rano i czerwone wieczorem.
Spotkałam się z tym wiele razy i zakładam, że może przygotowując się do planowanej wizyty przyniosą nazwy leków, ale zaskoczeni nie wiedzą więcej.

Akcje natychmiastowej resuscytacji nie są chyba (w mojej ocenie jako pacjenta jedynie) aż tak częste w praktyce. Utrata świadomości to proces dość rozległy (tu jako obserwator lub udzielający pomocy) i najczęściej nie towarzyszy mu zatrzymanie akcji serca. W takiej sytuacji odczyt który trwa kilkanaście sekund (a w międzyczasie lekarz może wykonywać swoje czynności, wystarczy że sanitariusz odczyta czip w dłoni) raczej ułatwia sprawę, skoro może zawierać informacje o lekach, o np. cukrzycy i innych problemach, a takie informacje mogą być ważne dla lekarza zajmującego się pacjentem.
13112015

Re: Chipy RFID

Post autor: 13112015 »

randomlogin pisze:Nieprzytomny nie oznacza automatycznie NZK - jest wiele sytuacji, w ktorych informacje co sie dzieje bylyby niezwykle cenne i bylby czas je zdobyc. Zreszta sama RKO tez nie jest procesem na 5 minut zeby sie nie bylo czasu po dupie podrapac - owszem, na diagnostyke wielu rzeczy nie ma tu miejsca, ale gdyby mozna bylo te informacje w prosty sposob odczytac?
Wiem, że nieprzytomny nie implikuje NZK. Interesowało mnie tylko, czy pomysł z zastosowaniem czipów jest realny w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia. Jeżeli piszecie, że jest, to oczywiście nie mam dalszych pytań, zastrzeżeń i wątpliwości, czy stosowanie tego typu urządzeń jest dobre, czy nie.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości