chora szylka
-
- Moderator
- Posty: 808
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18
Re: chora szylka
Zaczął jeść sam czyli wszystko wraca do normy.Juz się bałam.A on jak zwykle znów zaczął uciekać mi z klatki.Szczerze.Tego mi właśnie brakowało.
Re: chora szylka
Ostatnio zauwazylam ze Fifek czesto wyciera sobie lapka nosek i kicha. do teko ma taki jakis dziwny nosek. taki czerwony<? Miał ktoś z Was juz taki problem? Czego są to objawy?
Re: chora szylka
Mozliwe,że się przeziębił.Zapewnij mu ciepłe lokum i obserwuj dalej.
Re: chora szylka
Przeniosłam go do innego pokoju. w moim niestety narazie nie moze byc bo mam pokoj od wschodu i rano jest bardzo upalnie.Myśle ze wyzdrowieje i nic mu nie bedzie:(
-
- Moderator
- Posty: 808
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18
Re: chora szylka
Miejmy nadzieję, że to nic groźnego. Mój szynszyl wyciera sobie łapką nos ale nie kicha. A czy często kicha on w ciągu dnia?
Re: chora szylka
O! Własnie przed chwilą kichnął!3-4 razy dzinnie duzymi odstepami czasowymi, albo 2razyco kilka minut.STrasznie sie boje o niego:( pokochalam go strasznie choc jest u mnie dopiero 1.5 i nie chce go stracic
-
- Moderator
- Posty: 808
- Rejestracja: 25 sty 2007, o 13:18
Re: chora szylka
Myślę że się poprostu przeziębił, gdyż mamy teraz zmienną pogodę i duże wiatry. Najlepiej zrób mu taki termofor- do butelki wlej ciepłej wody i włoż w skarpetę. Połóż obok niego aby się zagrzał. Myślę że jednak dobrze byłoby wybrać się do wet gdyż on zna się na rzeczy i nie gdyba tak jak my na forum tylko ogląda zwierzka i stwierdza dolegliwość!
Re: chora szylka
O! dzieki za porade na termofor.zrobie tak i zobacze co dalej. ale jeszcze jak mowileś odwiedze weta. Dzieki wielkie:*
[ Dodano: Czw Lip 26, 2007 14:05 ]
Własnie włozyłam Fifkowi do klatki butelkie i siedzi na niej.myśle ze to coś da)
[ Dodano: Czw Lip 26, 2007 14:05 ]
Własnie włozyłam Fifkowi do klatki butelkie i siedzi na niej.myśle ze to coś da)
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 16 lis 2008, o 18:14
Re: chora szylka
przykro mi z powodu szylka ((. wiem jaki to ból
Re: chora szylka
Mam problem z moją szylką. Już kilkakrotnie miała silną biegunkę, byłam z nią u weterynarza, jednak przepisywane lekarstwa pomagają jedynie na jakiś czas. Nie wiem co zrobić, bo zwierzątko się męczy, a domowe metody typu podawanie surowego ryżu, suszonych śliwek itd. również nie pomagają. Wykluczam problem zatrutej karmy, gdyż pokarm kupuję zawsze z pewnych źródeł. Pomocy!
P.S. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że moja szynszylka jest wybredna, nawet jabłka i marchewni jej nie smakują.
P.S. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że moja szynszylka jest wybredna, nawet jabłka i marchewni jej nie smakują.
Re: chora szylka
Mojej sąsiadki szynszyl po zmianie ściółki zaczął być osowiały próbował jeść ale na wymioty go brało tak samo podczas picia. chodzimy codziennie do lekarza ten dał mu tylko na początku antybiotyk ale jego stan nie polepszał się w niedziele było gorzej bo miał aż duszności dostał zastrzyk na rozszerzenie oskrzeli i stan się polepszył oraz podał jej glukoze na wzmocnienie. siedzi w domku czasami i piszczy i stan jest taki sam:( może ktoś spotkał się z takim czymś Prosze o wielką pomoc.
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 3 lis 2007, o 13:42
Re: chora szylka
być moze siano było zainfekowane albo cos znajdującego się tam zjadła. czy biegała, kiedy ściólłka była wymieniana? być może podgryzła cos na wybiegu?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość