Cóż, spróbujemy za rok :)

Dodatkowe materiały przygotowujące do nauki celem poprawy matury z biologii. Pomoc w zrozumieniu zagadnień biologicznych.
Awatar użytkownika
Madridistka
Posty: 895
Rejestracja: 17 maja 2010, o 15:09

Re: Cóż, spróbujemy za rok :)

Post autor: Madridistka »

onemoretime1
Przed wynikami miałam dylemat lek czy lek-dent, jednak teraz to już nieistotne. Całe LO chciałam iść na lek, o stomie później zaczęłam myśleć, w zasadzie po maturach.
Awatar użytkownika
Excited
Posty: 84
Rejestracja: 28 cze 2013, o 04:28

Re: Cóż, spróbujemy za rok :)

Post autor: Excited »

Madridistka pisze:onemoretime1
Przed wynikami miałam dylemat lek czy lek-dent, jednak teraz to już nieistotne. Całe LO chciałam iść na lek, o stomie później zaczęłam myśleć, w zasadzie po maturach.
Ja miałem dokładnie tak samo
Awatar użytkownika
kuszumai
Posty: 138
Rejestracja: 2 paź 2010, o 15:17

Re: Cóż, spróbujemy za rok :)

Post autor: kuszumai »

Zacznę uczyć się od sierpnia, tzn. chciałabym w wakacje przerobić chemię roztworów wodnych i genetykę. A na resztę mam cały rok, jeszcze zdążę tego pożałować. Wykorzystajcie wolny czas ile wlezie, bo potem trzeba będzie pracować i się uczyć.

Zastanawia mnie jedna rzecz. (Nie, nie to czy dostanę coś pod choinkę mimo swego wieku). Może wydawać wam się to zabawne, ale jak (załóżmy) będę chciała zakwaterować się w akademiku 1 października i wyjadę ze swego Szczecina pociągiem o 22.00 dnia 30 września, kiedy moja legitymacja z LO jest jeszcze ważna i przejdę pierwszą kontrolę to co się stanie po północy? Czy po następnej kontroli mój bilet przestaje być ważny, bo nie mam legitymacji studenckiej (która na dodatek daje 51% zniżki a nie 37%)?

PS. Też zaczynam fiksować.
karchola
Posty: 369
Rejestracja: 22 lut 2009, o 14:11

Re: Cóż, spróbujemy za rok :)

Post autor: karchola »

Jakieś 1,5 roku temu się pytałam na swoim kierunku o to, z tym że pod uwagę brałam komunikację miejską. W razie kontroli i mandatu za brak ważnej legitymacji uczelnia wystawi Ci papier o wpisie na rok a co za tym idzie kontynuacją nauki i można się strać o unieważnienie kary
Awatar użytkownika
liath
Posty: 394
Rejestracja: 29 gru 2011, o 21:15

Re: Cóż, spróbujemy za rok :)

Post autor: liath »

Ja pracować zamierzam jakoś do stycznia, a resztę poświęcić tylko nauce. W trakcie pracy też będę normalnie chodziła na korki i się uczyła. I zacznę naukę od października. Wg mnie teraz mamy wakacje i trzeba z nich skorzystać, żeby mieć siłę na walkę przez ten rok. )
Furbo
Posty: 18
Rejestracja: 1 lip 2013, o 08:25

Re: Cóż, spróbujemy za rok :)

Post autor: Furbo »

Tak sobie czytam ten wątek i byłem w podobnej sytuacji, więc się wypowiem.

Otóż lepiej zostać w domu i iść do pracy. Z kilku powodów:
1) Studia to tylko dodatkowy kawał materiału do nauczenia, wg mnie przeszkadza to w przygotowaniach do matury.
2) Pracowałem 45-50 godzin tygodniowo, mimo to ogarniałem spokojnie materiał, chodziłem na korki 2 razy w tygodniu (poprawiałem 2 przedmioty). Postarajcie się o staż z urzędu pracy jak ktoś w rodzinie ma działalność to coś koło 700 złociszy. Ja co prawda nie miałem, ale kumpel miał. On poprawiał biologię oraz chemię i też oprócz tego pracował (właściwie to pracuje od września chyba do teraz, ja pracowałem od października do marca). Mój wynik 92% z bio (+chemia zeszłoroczna 88%), jego - bio 82% i chem 87% - obaj lek raczej pewny mamy, on może trochę mniej, ale wierzę, że się dostanie, a jeśli nie, to stoma na pewno. Zwłaszcza jego wyniki i staż pracy pokazują, że da się.
3) Pracowałem przez prawie pół roku, teraz czekam tylko na wyniki i złożenie papierów, hajs na wakacje mi się zgadza, więc póki co nie muszę dodatkowo dorabiać w wakacje. Jak się nie rozwala kasy na lewo i prawo, to później można świętować sukces jakimś wyjazdem.

To jest moja opinia i wiem, że każdy może mieć swoją wizję. Tak to wyglądało u mnie i mojego ziomka.

Także wszystko się da, z odpowiednim podejściem oczywiście. Do boju!
Furbo
Posty: 18
Rejestracja: 1 lip 2013, o 08:25

Re: Cóż, spróbujemy za rok :)

Post autor: Furbo »

Pierdyknąłem się, 1 przedmiot poprawiałem, biologię. Nie mogę edytować, więc muszę zrobić doubleposta (z góry przepraszam moda ).

Staż można też załatwić oczywiście u obcego pracodawcy, mówię tylko jak było w przypadku kolegi.
dna1992
Posty: 9
Rejestracja: 3 lip 2013, o 17:29

Re: Cóż, spróbujemy za rok :)

Post autor: dna1992 »

czołem

jestem kolejną osobą, która poprawia maturke w 2014 z biologii i chemii,), jednak wolę się zabezpieczyć i idę na zaoczne. Oby udało się to pogodzić . A przygotowania zaczęłam od 1 lipca, co prawda na razie niezbyt owocne, ale zawsze coś
Awatar użytkownika
Excited
Posty: 84
Rejestracja: 28 cze 2013, o 04:28

Re: Cóż, spróbujemy za rok :)

Post autor: Excited »

Ja zaczynam start od 1 sierpnia !
Awatar użytkownika
Mission
Posty: 109
Rejestracja: 14 lip 2012, o 20:09

Re: Cóż, spróbujemy za rok :)

Post autor: Mission »

Ja mniej więcej od połowy sierpnia - korkami z chemii.
Zdaję sobie sprawę, że te moje dramatyczne wyniki będzie ciężko naprawdę porządnie poprawić, ale nadzieja jest.
Na studia w tym roku nie idę. Wolny czas poświęcę na biologię i chemię. Zaufam korepetytorkom i do boju
Awatar użytkownika
Excited
Posty: 84
Rejestracja: 28 cze 2013, o 04:28

Re: Cóż, spróbujemy za rok :)

Post autor: Excited »

Mission ja w razie czego też startuje do Białego

Na pewno się spotkamy !
Jagla
Posty: 130
Rejestracja: 7 wrz 2009, o 13:41

Re: Cóż, spróbujemy za rok :)

Post autor: Jagla »

Cały czas się zastanawiam czy podchodzić także do chemii za rok (88% w tym roku). Jak myślicie ?
Awatar użytkownika
kuszumai
Posty: 138
Rejestracja: 2 paź 2010, o 15:17

Re: Cóż, spróbujemy za rok :)

Post autor: kuszumai »

Czy tylko ja biorę oprócz bio i chem fizykę na klatę?:)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości