Matura sie zbliża, poćwicz czytanie ze zrozumieniem Tweety miast siedzieć na necie i grzebać się w artykułach, których treści nie jesteś w stanie skonfrontować z rzeczywistością. Bo jak widze póki co masz poważny problem z interpretacją i wybiórczością wypowiedzi.
Owszem mogłabym pojechać wszystkimi szlakami metabolicznymi itd aby pokazać jak bzdurne są teorie o witaminie C, tylko po co, skoro wszyscy zainteresowani o tym wiedzą, a Ty i tak to zignorujesz.
Piszesz, że pretensje nie powinny być skierowane do Ciebie i że Cie atakuję. A co Ty przepraszam od początku tego tematu próbujesz udowodnić? Ja czytać ze zrozumieniem potrafię i widzę, że prócz postu nr 1, który wysłałeś, każdy następny zarzuca ludziom o odmiennych zdaniach ignorancję, głupkowatość, szablonowość i brak kreatywnego myślenia. Czyli cóż, to Ty atakujesz.
A ja tylko próbuję Ci uświadomić nie to, jak bardzo się mylisz wierząc w te bajki o wit C, ale to, że na swoim poziomie wiedzy nie możesz się nawet zorientować o czym tak właściwie czytasz. Ale jak widzę nie dociera do Ciebie ta subtelna różnica.
Jest jeszcze jedna sprawa, o której nie chciałam wspominać, bo i tak jej nie zrozumiesz. Idź to szpitala onkologicznego, powiedz paliatywnym pacjentom (i członkom ich rodzin, którzy desperowani szukają ratunku w internecie i szukają takich rewelacji jak te, które linkujesz), że można ich uratować, a rodzinom, że mogli zapobiec ich chorobie. Obczaj reakcje, a za pół roku spotkaj się nad ich grobem z ich rodziną. I zastanów się co im powiesz w związku z tym, że wit C nie zadziałała.
Medycyna to nie są innowacyjne argumenty i autorytety. Medycyna to ludzie. Ale nie masz prawa o tym wiedzieć na dzień dzisiejszy.
Nie wiem, może jak użyję polskich liter, to uznasz, że godnam przeczytania ze zrozumieniem.
Cudotwórcza rola witaminy C i spisek koncernów farmaceutycznych
Re: Cudotwórcza rola witaminy C i spisek koncernów farmac.?!
Szczerze to nie chce mi już dlużej perorowac nad tym tematem.
Temat służy do wymiany opinii, a nie kłótni, że po medycynie pozjadałam wszystkie rozumy i mam daleko w poważaniu wszystkie inne innowacyjne metody, które w przyszłości mogą byc istotne dla rozwoju medycyny, czyli jak to ładnie spointowałaś dla chorych ludzi.
A argumenty typu, że w podręcznikach piszą co innego, a jak nie ma tam takich informacji tzn, że wszystko inne to są bujdy wyssane z palca.
Przedstaw te szlaki ludziom, którzy cały czas prowadzą badania, które jak się okazuje dają spektakularne rewelacje, rokujące dla ludzkości przełom i nadzieję.
"Jest jeszcze jedna sprawa, o której nie chciałam wspominać, bo i tak jej nie zrozumiesz. Idź to szpitala onkologicznego, powiedz paliatywnym pacjentom (i członkom ich rodzin, którzy desperowani szukają ratunku w internecie i szukają takich rewelacji jak te, które linkujesz), że można ich uratować, a rodzinom, że mogli zapobiec ich chorobie. Obczaj reakcje, a za pół roku spotkaj się nad ich grobem z ich rodziną. I zastanów się co im powiesz w związku z tym, że wit C nie zadziałała."
Zarzucasz mi brak czytania ze zrozumieniem, a w poprzednich postach poruszyłem tą kwestię - m.in dlatego nie prowadzi się (jeszcze) badań na ludziach, ze strachu pacjentów, a szczególnie ich rodzin, ale myślę, że pracują już nad tym w krajach 3 świata.
Ja nigdzie nie stwierdziłem, że witamina C jest lekarstwem na nowotwór, i każdemu choremu trzeba ją natychmiast podac, ja twierdzę, że te rewelacje są godne uwagi, i są nadzieją dla ludzkości.
Zarzucasz mi brak czytania ze zrozumieniem - widzę, że ta umiejętnośc chyba u Ciebie już nie jest taka dobra jak kiedyś.
Ja nikogo nie zaatakowałem w tym temacie bezpodstawnie, tylko żałosną dla mnie argumentacją jest porównywanie do zabobonów czegoś bez zaczerpnięcia jakiekolwiek rozeznania w temacie, stąd moja agresywna forma wypowiedzi postulująca o dosadną argumentację.
Temat służy do wymiany opinii, a nie kłótni, że po medycynie pozjadałam wszystkie rozumy i mam daleko w poważaniu wszystkie inne innowacyjne metody, które w przyszłości mogą byc istotne dla rozwoju medycyny, czyli jak to ładnie spointowałaś dla chorych ludzi.
A argumenty typu, że w podręcznikach piszą co innego, a jak nie ma tam takich informacji tzn, że wszystko inne to są bujdy wyssane z palca.
Przedstaw te szlaki ludziom, którzy cały czas prowadzą badania, które jak się okazuje dają spektakularne rewelacje, rokujące dla ludzkości przełom i nadzieję.
"Jest jeszcze jedna sprawa, o której nie chciałam wspominać, bo i tak jej nie zrozumiesz. Idź to szpitala onkologicznego, powiedz paliatywnym pacjentom (i członkom ich rodzin, którzy desperowani szukają ratunku w internecie i szukają takich rewelacji jak te, które linkujesz), że można ich uratować, a rodzinom, że mogli zapobiec ich chorobie. Obczaj reakcje, a za pół roku spotkaj się nad ich grobem z ich rodziną. I zastanów się co im powiesz w związku z tym, że wit C nie zadziałała."
Zarzucasz mi brak czytania ze zrozumieniem, a w poprzednich postach poruszyłem tą kwestię - m.in dlatego nie prowadzi się (jeszcze) badań na ludziach, ze strachu pacjentów, a szczególnie ich rodzin, ale myślę, że pracują już nad tym w krajach 3 świata.
Ja nigdzie nie stwierdziłem, że witamina C jest lekarstwem na nowotwór, i każdemu choremu trzeba ją natychmiast podac, ja twierdzę, że te rewelacje są godne uwagi, i są nadzieją dla ludzkości.
Zarzucasz mi brak czytania ze zrozumieniem - widzę, że ta umiejętnośc chyba u Ciebie już nie jest taka dobra jak kiedyś.
Ja nikogo nie zaatakowałem w tym temacie bezpodstawnie, tylko żałosną dla mnie argumentacją jest porównywanie do zabobonów czegoś bez zaczerpnięcia jakiekolwiek rozeznania w temacie, stąd moja agresywna forma wypowiedzi postulująca o dosadną argumentację.
- Padre Morf
- Posty: 4407
- Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03
Re: Cudotwórcza rola witaminy C i spisek koncernów farmac.?!
Ja nikogo nie zaatakowałem w tym temacie bezpodstawnie, tylko żałosną dla mnie argumentacją jest porównywanie do zabobonów czegoś bez zaczerpnięcia jakiekolwiek rozeznania w temacie, stąd moja agresywna forma wypowiedzi postulująca o dosadną argumentację.
Oj Tweety masz bardzo krótką pamięć, bo zaczeło się od Jakuba (bezpodstawnie), a potem już szło równo.
Skoro już obraziłeś kogo się da myślę, że pora zamknąc temat.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 0 Odpowiedzi
- 8644 Odsłony
-
Ostatni post autor: Rybka1234
1 lut 2015, o 14:13
-
-
Koniec kształcenia techników farmaceutycznych
autor: 13112015 » 19 maja 2014, o 16:16 » w Przewodnik po uczelniach przyrodniczych - 4 Odpowiedzi
- 8319 Odsłony
-
Ostatni post autor: 13112015
19 maja 2014, o 16:34
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 18539 Odsłony
-
Ostatni post autor: Sokol
21 mar 2016, o 09:54
-
-
Ukończenie studium przeszkodą do kontynuowania nauki na studiach farmaceutycznych
autor: raevv » 18 maja 2019, o 22:55 » w Farmacja na studiach - 10 Odpowiedzi
- 7810 Odsłony
-
Ostatni post autor: mgr_farm
9 wrz 2019, o 16:35
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 887 Odsłony
-
Ostatni post autor: wyborowa
13 maja 2014, o 18:27
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości