Czego juz warto zaczac sie uczyc? Medycyna

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: Czego juz warto zaczac sie uczyc? Medycyna

Post autor: Korczaszko »

jagodzio pisze:Korczaszko, może zdradzisz nam tę tajemnicę - jak się uczyć?
to nie tajemnica ] to się wyrabia w trakcie i pomagają w tym ćwiczenia i właściwie jakieś pierwsze odpowiedzi p kiedy widzisz czego od ciebie wymagają - nie cudów i znania każdej kropki
dragonka pisze:Stryera mam w domu i podoba mi się, wreszcie mogęoddać mu się w te wakacje
jak masz Luberta to czytaj Luberta, najwyżej później pomęczysz Harpera. Do czynienia mam tylko z tym pierwszym i pan Lubert pisze bardzo łatwo i przejrzyście, mimo że biochemia na pewno nie jest moją miłością i zazwyczaj przed kołem jednak nie mam czasu się w niego czytać ale jak tak popatrzę na niego to wg mnie jeden z lepszych podręczników akademickich z którymi mialam kontakt
omykowa pisze:Widać, że żaden z obecnych tu studenciaków nie uczy się z pasji. Szkoda, wielka szkoda.
jak ktoś idzie na stome/lek/wet bo jego pasja jest anatomia to pozdrowienia dla niego ] mnie raczej chodzi o pracę. uwierz zakucie np. wszystkich mięśni wraz z ich przyczepami pasjonujące nie jest, a jeszcze ta świadomość, że tak na prawdę do niczego to się nie przyda. to jest dołujące nie fascynujące ]
anatomia czy histologia są ciekawe - ale fragmentarycznie i nie w takim natężeniu

P.S. nie żyje polszczyzna Kurczaka
Izi
Posty: 81
Rejestracja: 26 sie 2008, o 09:14

Re: Czego juz warto zaczac sie uczyc? Medycyna

Post autor: Izi »

hehe,ja na przyklad gratuluje checi do nauki w wakacje-jesli teraz cos zrobisz to napewno nawet za 3mies bedziesz musiala sobie to tylko przypomniec wiec na pewno bedzie Ci latwiej. ja w tamtym roku poprostu postanowilam cieszyc sie tak pieknymi bo dlgimi wakacjamiP troche przez to rzeczywiscie odwyklam od nauki i sie rozleniwilam ale spokojnie bez nauki w wakacji dalam rade bez zarywania nocek i wiekszego hardcoru) ale skoro masz ochote sie pouczyc to najpierw dowiedz sie jakie przedmioty beda na Twojej uczelni w pierwszym polroczu,bo to jak wiadomo troche rozni sie. no ja jestem na leku np i nie wiem jak to jest na stomatologii ale anatomie na pewno odradzam.hmmm.moze biologia medyczna?to troche rozszerzone informacje z liceum wiec calkiem przystepne)
karinia
Posty: 165
Rejestracja: 12 maja 2008, o 11:29

Re: Czego juz warto zaczac sie uczyc? Medycyna

Post autor: karinia »

Ja też poświęciłam ten czas na słodkie lenistwo i bardzo miło je wspominam zwłaszcza, że w te wakacje już tak wspaniale nie będzie, w lipcu praktyki a we wrześniu prawdopodobnie kampania poprawkowa. Także jak się uda to może na 2 tygodnie gdzieś pojadę odpocząc.

Nie na każdej uczelni pierwszy rok zaczyna od histo, u nas np jest na drugim roku, na pierwszym biofizyka. Jeśli macie chęci do czegoś zajrzec to na pewno anatomia. Nie jest prawdą, że nie da się tego nauczyc bez cwiczen, to są same suche fakty. Radzę zaopatrzyc się na dobry początek w skawinę i atlas i jeżeli naprawdę Wam się chce to zapamiętywac wszystko- nie zapomnicie tego, a gdyby nawet to w październiku szybko sobie przypomnicie i przynajmniej jeden preparat- najgorszy, bo pierwszy- pójdzie Wam trochę łatwiej. Tylko zorientujcie się od czego zaczyna się na danej uczelni. U nas w Łodzi od kończyn. Nie warto czytac bochenka na razie, bo pisze on o wielu rzeczach, które nie są ważne ( ze skawiny trzeba umiec wszystko) . Dla mnie np pierwsze dwa tygodnie to było coś strasznego, nie mogłam niczego zapamiętac, głównie z łaciną miałam problem.
Podziwiam za zapał i życzę powodzenia w rekrutacji
omykowa
Posty: 398
Rejestracja: 15 maja 2009, o 21:03

Re: Czego juz warto zaczac sie uczyc? Medycyna

Post autor: omykowa »

Myślę, że jedno drugiemu nie przeczy. Nie zamierzam zakuwać, ale w wolnej chwili zamiast czytać program telewizyjny mogę przejrzeć coś ciekawszego. Nie zamierzam się wyposażać w podręczniki medyczne, bo nie wiem, czy się dostanę. Ale samej wiedzy nigdy za wiele.
Wydaje mi się, że sama nauka może być ciekawa, a dla mnie akurat wkuwanie mięśni byłoby takie Na pewno nie pasjonujące, ale ciekawe - owszem.
Zresztą nie trzeba wkuwać Wystarczy przeczytać coś ze zrozumieniem i już ma się szersze pojęcie, niż przedtem.
Biologii uczyłam się w Izraelu, chemii - na hiszpańskiej plaży. I uwierzcie, nie miałam przez to gorszych wakacji Przeciwnie - były piękne. Nie zakuwałam przecież. Zresztą może jestem dziwna, ale dla mnie prasa typu życie na gorąco nie jest ciekawa, w przeciwieństwie do WiŻ itp.
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: Czego juz warto zaczac sie uczyc? Medycyna

Post autor: Korczaszko »

omykowa pisze:Ale samej wiedzy nigdy za wiele.
Wydaje mi się, że sama nauka może być ciekawa, a dla mnie akurat wkuwanie mięśni byłoby takie Na pewno nie pasjonujące, ale ciekawe - owszem.
jak za kilkanaście miesięcy to powtórzysz to Ci pozazdroszczę )
omykowa pisze:Zresztą nie trzeba wkuwać Wystarczy przeczytać coś ze zrozumieniem i już ma się szersze pojęcie, niż przedtem.
czasem i niektóre rzeczy ) jednak niestety kierunki medyczne to głównie zakuwanie, niektóre rzeczy można skojarzyć niektóre są logiczne, ale większość to czyste dziobanie. Skojarzyć możesz ogólnie np. przebieg takiego mięśnia ale konkretny przyczep musisz już zakuć, bo w miejscu gdzie są jego głowy może być kilka struktur do których mógłby się przyczepić, a jak masz takich mięśni 50 na jednej kończynie to się robi przykro i kojarzenie chowasz do kieszeni [też rok temu mówiłam o kojarzeniu, logicznym myśleniu i tego typu bzdurach na pierwszym roku uświadczyłam ich jedynie na ćwiczeniach z genetyki ]
omykowa pisze:Zresztą może jestem dziwna, ale dla mnie prasa typu życie na gorąco nie jest ciekawa, w przeciwieństwie do WiŻ itp.
no co Ty?! życie na gorąco, fak, cienie i blaskilt3 moja codzienna lektura
Awatar użytkownika
vahti
Posty: 1110
Rejestracja: 30 kwie 2009, o 19:46

Re: Czego juz warto zaczac sie uczyc? Medycyna

Post autor: vahti »

Też nie śpisz bo trzymasz kredens?

Kurdę, chyba sie przerzuce na te literature.

Co do biochemii, to moze i owszem, jest na dalszych latach, ale mnie poprostu czekaja dlugie i nudne pacjentowo-szpitalne wakacje, na laptopa nie mam co liczyc, pozostają mi książki. A stryer raczej się do tego nada.
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: Czego juz warto zaczac sie uczyc? Medycyna

Post autor: Korczaszko »

vahti pisze:Też nie śpisz bo trzymasz kredens?
nie śpię bo się uczę ale za to oszukało mnie UFO (
Awatar użytkownika
vahti
Posty: 1110
Rejestracja: 30 kwie 2009, o 19:46

Re: Czego juz warto zaczac sie uczyc? Medycyna

Post autor: vahti »

I te sugestywne zaby? D

Offstopa upaskudziłem.
rigor mortis
Posty: 177
Rejestracja: 7 maja 2007, o 20:56

Re: Czego juz warto zaczac sie uczyc? Medycyna

Post autor: rigor mortis »

omykowa pisze:Widać, że żaden z obecnych tu studenciaków nie uczy się z pasji. Szkoda, wielka szkoda.
A jak, w swej wielkiej mądrości, stwierdziłaś, że studenci wypowiadający się tutaj nie uczą się z pasji? I wytłumacz mi, dlaczego w końcu szkodą jestnie uczyć się z pasji"?
souljah
Posty: 107
Rejestracja: 25 mar 2009, o 16:45

Re: Czego juz warto zaczac sie uczyc? Medycyna

Post autor: souljah »

Wkuwanie pięciu tomów Bochenka - to niewątpliwie musi się odbywać z pasją. Sam też w tym roku mam zamiar startować na medyczną, ale jeszcze nie zastanawiam się nad jakąkolwiek nauką. Po pierwsze trzeba się dostać. Nie radzę dzielić skóry na niedźwiedziu, bo nie życząc nikomu nieciekawie jest myśleć o anatomiach, a w ostateczności wkuwać raz jeszcze 3 podręczniki Operona do biologii. Byle do 30 czerwca, wybije godzina zero i nastanie nasza chwila prawdy.
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Czego juz warto zaczac sie uczyc? Medycyna

Post autor: doktorka »

Widać, że żaden z obecnych tu studenciaków nie uczy się z pasji. Szkoda, wielka szkoda.
_________________
o matko. ile masz lat, 14? masz pojecie czego sie ucza przyszli lekarze na 1 i 2 roku i ile to ma wspolnego z tym, czego chcieliby sie uczyc? pewnie nie. wiec Cie uswiadomie. nie ma to prawie nic wspolnego z tym, czego przyszli lekarze chca sie uczyc (chemia, fizyka, biochemia, nawet anatomia w takim wydaniu, jak na leku jest nie ma wiele wspolnego z medycyna praktyczna jako taka).


a co do nauki w wakacje- jesli nie macie kampanii wrzesniowych, poprawek, komisow itdalbo co gorsza- nie jestescie jeszcze nawet na studiach - to po jakiego grzyba chcecie sobie zasmiecac glowy losami pirogronianu u krowy?! pogielo was?! matko ludzie, ogarnijcie sie, to nie jest ani fajne, ani normalne, ani zdrowe co gorsza o_O Jak was ciekawi czego ucza sie studenci - ok, przejrzyjcie 1 dzien ksiazki i tyle, ale matko Boska, jak ktos w liceum pyta co bedzie dla niego lepsze: czy Stryer czy Harper to to jest zalosne po prostu, bo odp brzmi: zadna z tych ksiazek nie jest dobra nawet dla studenta medycyny, a co dopiero dla dziewczecia z liceum. Idz kochana i spotkaj sie z przyjaciolmi, zrob cos fajnego w wakacje, nie wiem- popodrozuj, naucz sie migowego, krav magi, no korzystaj z zycia. siedzenie w ksiazkach bez wyraznego powodu, w dodatku - w takich ksiazkach - to jest po prostu no zal.pl, w sensie bardzo mi zal osob, ktore takie plany na wakacje poczynily o_O
omykowa pisze:Ale samej wiedzy nigdy za wiele.
Wydaje mi się, że sama nauka może być ciekawa, a dla mnie akurat wkuwanie mięśni byłoby takie Na pewno nie pasjonujące, ale ciekawe - owszem.
wlasnie - tak Ci sie wydaje, nie wiem co jest ciekawego we wkuwaniu przyczepow miesni, ktore nigdy w zyciu do niczego Ci sie nie przydadza, rownie dobrze mozesz kuc ksiazke telefoniczna.
omykowa pisze:Nie zamierzam zakuwać, ale w wolnej chwili zamiast czytać program telewizyjny mogę przejrzeć coś ciekawszego
no owszem, polecam ksiazki Stasiuka i Sołżenicyna o_O na medycynie nie ma powiesci ani ksiazek w stylu podrecznikow do psychologi. to sa suche fakty, ktore sie kuje linia w linie.

w ogole wszystkich was pogielo z ta nauka, nie wiem co was sklania do myslenia, ze nauka w wakacje cokolwiek wam pomoze-otoz nic wam nie pomoze, bo to jest material, ktory pamieta sie moze max 1 dzien, dlatego nauka na ostatnia chwile bywa najbardziej efektywna. to po 1. po 2 - uwierzcie, ze nawal nauki, jaki na was spadnie na 1 roku na serio WYMAGA swiezego, wypoczetego, nie zgwalconego przez medycyne umyslu. a jesli bedziecie w tym syfie siedziec juz w wakacje, to czesc z was z pewnoscia skonczy z ciezka depresja albo oblana sesja zimowa. powodzenia. i rozsadku troche dzieciaki, zaczynacie sie scigac miedzy soba nie wiedzac nawet, czy dostaniecie sie na studia. i to jest najgrosze na medycynie- takich jak wy jest na tym kierunku dziesiatki/

[ Dodano: Pon Maj 18, 2009 23:06 ]
rigor mortis pisze:A jak, w swej wielkiej mądrości, stwierdziłaś, że studenci wypowiadający się tutaj nie uczą się z pasji? I wytłumacz mi, dlaczego w końcu szkodą jestnie uczyć się z pasji"?
nie masz co walczyc z wiatrakami, jestes na tych studiach, to wiesz jaki to typ ludzi]]] wielu takich jest, u mnie np teraz doskonale widac po 3 roku zmeczenie, frustracje i przede wszystkim - samotnosc w medycznej otchlani tych osob:D lol, coz za patos.
souljah pisze:Wkuwanie pięciu tomów Bochenka - to niewątpliwie musi się odbywać z pasją
skad! wkuwanie bochenka na pamiec po 1 nie istnieje. a wkuwanie anatomii na pamiec nie jest dyktowane pasja, tylko potrzeba posiadania pieczatki i zalki w indeksie.
cypryjka
Posty: 12
Rejestracja: 18 maja 2009, o 22:07

Re: Czego juz warto zaczac sie uczyc? Medycyna

Post autor: cypryjka »

zgadzam sie w 100% z postem powyżej Ja tam w wakacje nawet nie tknęłam książek, jest wiele ciekawszych rzeczy do roboty. Jeszcze nie raz będziesz miała dość nauki. Lubię te studia ale mimo wszystko anatomia wychodzi mi już uszami. I nie tylko anatomia. A wkuwanie przyczepów mięśni nie jest fajne! O nie!
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Czego juz warto zaczac sie uczyc? Medycyna

Post autor: Padre Morf »

biologiczka90 pisze:Ale tak sobie pomyslalam,ze studenci medycyny najlepiej wiedza,ze latwo nie jest i noce zarywaja zeby jak najwiecej sie nauczyc
raczej zaliczyć na 3 i mieć święty spokój
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości