Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)

[mis koala]

aż tak żałujesz że nie wybrałaś stomy? Dlaczego lek już nie pociąga tak jak przed rozpoczęciem studiów?

[doktorka]

Już pisałam chyba w 3 wątkach o tym, wielu mnie za to zlinczowało i ubiczowalo kablem od żelazka, ja już wiecej nie chce

[ColdMartini]

Już pisałam chyba w 3 wątkach o tym, wielu mnie za to zlinczowało i ubiczowalo kablem od żelazka, ja już wiecej nie chce

Mogłabyś mi tak z łaski swojej wysłać link (nawet na PW), z chęcią poczytam.

[tkasia]

Już pisałam chyba w 3 wątkach o tym, wielu mnie za to zlinczowało i ubiczowalo kablem od żelazka, ja już wiecej nie chce

A jednak potrafisz byc zabawna.
Podpinam sie do prośby ColdMartini o link do wypowiedzi

[doktorka]

mis koala, ajjjj, ja bym teraz nie mogla juz byc stomatologiem (ale gdybym poszla na stome nie znajac urokow leku, to przypuszczam, ze mialabym sie teraz swietnie). Dlaczego lek nie pociaga tak, jak przed rozpoczeciem studiow? Ano, okazalo sie, ze mama miala racje i pan na pierwszych zajeciach mial racje i koledzy starsi mieli racje, a seriale i moja chora ambicja nie mialy racji.

Lek nie pociaga, bo nie jest zbyt pociagajacy w rzeczywistym wydaniu:) Ale zeby nie bylo, ze mieszam z kupa wlasny zawod-kocham go miloscia trudna i nic nie warta.

Ludzie na stomie ładniej sie usmiechaja, rowniez doslownie.

[mis koala]

mis koala, ajjjj, ja bym teraz nie mogla juz byc stomatologiem (ale gdybym poszla na stome nie znajac urokow leku, to przypuszczam, ze mialabym sie teraz swietnie). Dlaczego lek nie pociaga tak, jak przed rozpoczeciem studiow? Ano, okazalo sie, ze mama miala racje i pan na pierwszych zajeciach mial racje i koledzy starsi mieli racje, a seriale i moja chora ambicja nie mialy racji.

Lek nie pociaga, bo nie jest zbyt pociagajacy w rzeczywistym wydaniu:) Ale zeby nie bylo, ze mieszam z kupa wlasny zawod-kocham go miloscia trudna i nic nie warta.

Ludzie na stomie ładniej sie usmiechaja, rowniez doslownie.

superkowo to ujęłaś bynajmniej wiem o co Ci chodzi

[mis koala]

Chyba wiele osób co innego sobie wyobraża idac na studia co innego mając do czynienia potem już z pracą w takim zawodzie. Pieniążki owszem smakują, ale ja żadnemu lekarzowi ich nie zazdroszczę bo nie jest to praca bez wysiłku i nie są to wcale łatwe pieniądze. A wizja siedzenia w gabineciku i trzepanie milioniów za prywatnych pacjentów wcale też nie jest takie przyjemne i łatwe

[tkasia]

Chyba wiele osób co innego sobie wyobraża idac na studia co innego mając do czynienia potem już z pracą w takim zawodzie. Pieniążki owszem smakują, ale ja żadnemu lekarzowi ich nie zazdroszczę bo nie jest to praca bez wysiłku i nie są to wcale łatwe pieniądze. A wizja siedzenia w gabineciku i trzepanie milioniów za prywatnych pacjentów wcale też nie jest takie przyjemne i łatwe

Wizję lekarzy maszynek do robienia milionów kreują media i zawistni ludzie zazdroszczący ładniejszego koloru elewacji domu. Na to nikt nic nie poradzi. A każdy z nas naoglądał się Chirurgów czy Housa i ma wyobrażenia takie jakie ma o zawodzie lekarza.

Chyba to własnie to forum wybiło mi z głowy lek.

[pele]

Jak się przygotowywałes do matury?

W pazdzierniku 2010 kupiłem książki i zbiory zadań z bioli i chemii no i jazda Tak na prawdę mój poziom wiedzy z tych przedmiotów był zerowy (profil mat-fiz, a od liceum upłynęły 4 lata). W ciągu 8 miesięcy udało mi się jednak wszystko w miarę ogarnąć (włącznie z ostatnimi kursami i pracą magisterską, którą pisałem, a raczej liczyłem i rysowałem w wolnych chwilach czyli najczęściej głęboko w nocy). Nikomu jednak nie polecam takiej drogi, bo to był najbardziej hardkorowy rok w moim życu.

[doktorka]

Alez stomatolodzy zarabiaja wiecej, niz lekarze:)

Moje wyobrazenie wtedy bylo takie, ze juz ja im pokaze". Teraz jak o 2 w nocy mi na dyzurze przywoza wstrzas, o ktorym wiadomo, ze pozegnam czarna szarfą o 4 nad ranem, to zaczynam sprawdzac warunki rekrutacji na stome.

Najlepszym obrazem rzeczywistej rzeczywistosci byl 1 dzien mojej specjalizacji. Dumna wkroczylam na sale R do nowego przyjecia, przykladnie zabralam sie za zbieranie wywiadu myslac, ze mama bylaby dumna widzac, jak swietnie sobie radze". A wtedy pan ostatkiem sil podniosl sie na lozku i wyrzygal na mnie litr swiezej krwi.

Taka, prosze Was, metafora)

[tkasia]

Wspaniały początek

[wsedek]

Przynajmniej było kolorowo

[mis koala]

No tak bywa to nie jest łatwy zawód i nie wierzę, że nawet Ci którzy marzą o medycynie, którzy czują owo powołanie w takiej chwili potrafią czuć się fantastycznie i tak każdego dnia swojej pracy.