Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
randomlogin senkju za uaktualnienie danych
i slayer9owi również dzieki - zaczęłam zastanawiać się czy nie wymyślili kolejnego cud-kłody-pod-nogi-przepisu
no i podpisuje się pod postem eufemizm194u i Jociska i wcześniejszymi pozytywnymi postami- trzeba spiąć się i albo nie przejmować się (ludzką gadaniną) albo zacisnąć zęby i robić swoje. (ogólnik to jak stąd do., ale taka jest prawda). Ja tez swoje odsłuchałam/przemyślałam itp. no i pewnej odporności w efekcie nabrałam nie każdy idzie piękną-prostą-ścieżunią na lekarski (czy tam cokolwiek innego,nie ujmujac prostej ścieżuni) czasami trzeba pozygzakować czy pogubić sie i dopiero wleźć na prosta ścieżunię".
eufemizm194- jak rozumiem dostałeś się? gratulejszon!
ps. co by na temat było: do geriatrów właściwych myślę, że zaliczam sie jak najbardziej (starsza niż rocznik90) czuje sie staro? nie, bo co mi to da? w 2014 poprawić chemię r i mat podst muszę,i w zw z tym prośba-możecie polecić mi jakiś podręcznik do mat podst? znacie może Kurczabów i Świdy podręcznik (do kl1 wyd z 2008, do 2 z 2009 itd.)?
i slayer9owi również dzieki - zaczęłam zastanawiać się czy nie wymyślili kolejnego cud-kłody-pod-nogi-przepisu
no i podpisuje się pod postem eufemizm194u i Jociska i wcześniejszymi pozytywnymi postami- trzeba spiąć się i albo nie przejmować się (ludzką gadaniną) albo zacisnąć zęby i robić swoje. (ogólnik to jak stąd do., ale taka jest prawda). Ja tez swoje odsłuchałam/przemyślałam itp. no i pewnej odporności w efekcie nabrałam nie każdy idzie piękną-prostą-ścieżunią na lekarski (czy tam cokolwiek innego,nie ujmujac prostej ścieżuni) czasami trzeba pozygzakować czy pogubić sie i dopiero wleźć na prosta ścieżunię".
eufemizm194- jak rozumiem dostałeś się? gratulejszon!
ps. co by na temat było: do geriatrów właściwych myślę, że zaliczam sie jak najbardziej (starsza niż rocznik90) czuje sie staro? nie, bo co mi to da? w 2014 poprawić chemię r i mat podst muszę,i w zw z tym prośba-możecie polecić mi jakiś podręcznik do mat podst? znacie może Kurczabów i Świdy podręcznik (do kl1 wyd z 2008, do 2 z 2009 itd.)?
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
mam dokładnie to samo.Jocisko pisze: Ale tekst Miałabyś już licencjat to słyszę niemalże zamiast Cześć
Ludzie są wredni ale co zrobisz. nic nie zrobisz, buta nie zjesz o właśnie mi się przypomniało jak usłyszałam od matki mojego chłopaka, że jestem nieodpowiedzialna bo powinnam iść już dawno na studia ( według niej najlepiej na kosmetologie) i że najwyższa pora myśleć o dzieciach
uodparniam się już na te wszystkie docinki. Czasem jest mi żal tych ludzi, którzy czerpią radość z dołowania i gnojenia innych. To smutne nie mieć w życiu innych przyjemności
czuję, że w 2014 roku geriatrzy hurtowo dostaną się na lekarskiKatarzynaZSDM pisze: Ale.ale.ale.jest jeszcze rok 2014
/
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
joaśka_a podręcznika nie umiem polecić ale jeżeli chodzi o zbiór to dobry jest z wydawnictwa Aksjomat Testy maturalne ( taka czarna okładka).
Fajne jest też vademecum z operonu. Są w nim najważniejsze wiadomości z danego działu, zadania z wyjaśnionymi rozwiązaniami i zadania do zrobienia samodzielnie
Fajne jest też vademecum z operonu. Są w nim najważniejsze wiadomości z danego działu, zadania z wyjaśnionymi rozwiązaniami i zadania do zrobienia samodzielnie
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
joaśka_a, Polecam vademecum z operonu i oczywiście różnego rodzaju próbne matury Kilka razy się to przerobi i 100% z matmy murowane
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 2 lut 2013, o 12:50
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Ja jestem 92, rok uciekł mi w liceum jeszcze, w tamtym roku się nie dostałam, poszłam na studia i stwierdziłam, że poprawię. W sumie wszyscy się śmiali pod nosem, rodzice też nie wierzyli, że dam radę i powiedzieli, że nie będą się do tego interesu dokładać. I tak było, korki opłacałam sobie sama. Oni życzyli mi dobrze, ale nie wspierali, nie pomagali w żaden sposób. Po ogłoszeniu 1 listy świętowali razem ze mną -jestem na leku
- eufemizm194
- Posty: 52
- Rejestracja: 14 lip 2013, o 11:21
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Inni życzą źle takim jak my, bo im w życiu nie wyszło więc chcę żeby nam też się nie udało. Przecież wtedy w ich mniemaniu bylibyśmy lepsi od nich samych. Ewentualni osiągnęli coś i nie chcą aby inni im dorównali , a już nie daj Boże byli od nich bogatsi. Nie wiem czy u was też, ale moje środowisko jest toksyczne.tᆜza pisze:, Czasem jest mi żal tych ludzi, którzy czerpią radość z dołowania i gnojenia innych. To smutne nie mieć w życiu innych przyjemności
[/quote] aniulka019, gratuluje samozaparcia
joaśka_a, tak dostałem się, dzięki
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Moje środowisko jest takie toksyczne, że Czarnobyl to przy tym amatorszczyzna.
-
- Posty: 55
- Rejestracja: 8 paź 2012, o 07:18
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
uwielbiam toksycznych ludzi, którzy zawsze wiedzą lepiej co dobre dla innych xd szczególnie tych, którzy sami zrezygnowali ze swoich marzeń i teraz brdzo chcą, żeby inni zrobili to samo co oni d
a tak z milszych spraw, uczycie się już ? :d
a tak z milszych spraw, uczycie się już ? :d
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Jocisko, Lubię to!
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Co za głupota przejmować się wiekiem!ja właśnie zaczynam stomę, a mam 28 lat na karku i skonczone jedne studia plus przepracowanych parę ładnych lat.i co z tego, jak nie dało mi to satysfakcji?właśnie dlatego teraz, żeby już nie marnować czasu, robię w koncu coś dla siebie i żadnej cioci, kolezankom i ojcu Rydzykowi nic do tego.
Wiele razy moi znajomi mówili: kurde, chce Ci sie? TAK, CHCE MI SIĘ, bo nie chce całe życie jęczeć, że w życiu mi nie wyszło:))))ja będę szczęsliwa,a reszta niech sobie robi co chce. Grunt to samozaparcie, jak się chce to mozna wszystko:)
A Ci co myślą, że są starzy: jak będziecie tak myslec, to tak bedzie:P znam parę osób w moim wieku co to się juz niczym nie ciesza, bo mysla, że nic fajnego ich juz nei czeka, bo są starzy. Sami sobie układamy zycie tak jak ma byc.i niczyja tu wina, ani uczelni, ani zawistnych ciotek jak jest inaczej:)głowy do gory i do nauki!:)
pozdrawiam
Wiele razy moi znajomi mówili: kurde, chce Ci sie? TAK, CHCE MI SIĘ, bo nie chce całe życie jęczeć, że w życiu mi nie wyszło:))))ja będę szczęsliwa,a reszta niech sobie robi co chce. Grunt to samozaparcie, jak się chce to mozna wszystko:)
A Ci co myślą, że są starzy: jak będziecie tak myslec, to tak bedzie:P znam parę osób w moim wieku co to się juz niczym nie ciesza, bo mysla, że nic fajnego ich juz nei czeka, bo są starzy. Sami sobie układamy zycie tak jak ma byc.i niczyja tu wina, ani uczelni, ani zawistnych ciotek jak jest inaczej:)głowy do gory i do nauki!:)
pozdrawiam
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Mimo wszystko można załapać doła, gdyż takie a nie inny jest przekaz społeczny, mentalność itd. Tego łatwo się nie wyciąga z człowieka.
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
dlatego im człowiek starszy tym mniej się ogląda na innych:)to tez jakas mądrość", której się nabywa z czasem:) NIE MA CO, wierz mi:)
-
- Posty: 1578
- Rejestracja: 8 kwie 2011, o 21:18
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
mądre słowa powyższe
kiedyś strasznie się przejmowałam, kto co o mnie myśli. teraz mam to gdzieś. Wiadomo, jest przykro jak ktoś o tobie myśli, że jesteś taki a taki. Ale już tym przejmować się nie będę, że ktoś sobie pomyśli, że mogłabym za rok już mieć licencjat a ja się rekrutuję na studia itd. Na szczęście doszłam do wniosku, że w tym roku jak przystąpię do matury, to nikomu o tym nie powiem. Jedynie postawie pod faktem dokonanym, po wynikach matury - jeżeli już. No o i wiadomo, nie wiem jak to będzie, bo wiadomo, że człowiek nie lubi być sam, chce mieć kogoś bliskiego. ale ja przy tej decyzji będę całkowicie sama, nie mogę na nikogo liczyć. Jedna moja dobra koleżanka, która mnie po części rozumiała już wyprowadziła się z mojej miejscowości, więc zostaje totalnie sama. Na szczęście jest tu biolog, można się wyżalić i wgl.
kiedyś strasznie się przejmowałam, kto co o mnie myśli. teraz mam to gdzieś. Wiadomo, jest przykro jak ktoś o tobie myśli, że jesteś taki a taki. Ale już tym przejmować się nie będę, że ktoś sobie pomyśli, że mogłabym za rok już mieć licencjat a ja się rekrutuję na studia itd. Na szczęście doszłam do wniosku, że w tym roku jak przystąpię do matury, to nikomu o tym nie powiem. Jedynie postawie pod faktem dokonanym, po wynikach matury - jeżeli już. No o i wiadomo, nie wiem jak to będzie, bo wiadomo, że człowiek nie lubi być sam, chce mieć kogoś bliskiego. ale ja przy tej decyzji będę całkowicie sama, nie mogę na nikogo liczyć. Jedna moja dobra koleżanka, która mnie po części rozumiała już wyprowadziła się z mojej miejscowości, więc zostaje totalnie sama. Na szczęście jest tu biolog, można się wyżalić i wgl.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości