Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medycynę?
-
- Posty: 266
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 20:20
Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc
Nie znasz mnie, nie możesz więc tego wiedzieć. Dlaczego robisz ze mnie złego człowieka? Bo za lata ciężkiej nauki a potem odpowiedzialnej pracy chciałabym dobrze zarabiać? Przecież to podłe.
Aha, i ja dostałam ostrzeżenie, a ktoś, kto obraża mnie tekstami o trzymaniu w piwnicy nie? A potem ta sama osoba mnie oczernia! Wspaniali ludzie na tym forum.
Aha, i ja dostałam ostrzeżenie, a ktoś, kto obraża mnie tekstami o trzymaniu w piwnicy nie? A potem ta sama osoba mnie oczernia! Wspaniali ludzie na tym forum.
Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc
A wiesz, że czytanie ze zrozumieniem to podstawowa umiejętność potrzebna do dobrego napisania matury?
-
- Posty: 3779
- Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11
Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc
Zauwaz, ze napisalem, ze wnosze, ze NIE jestes trzymana w piwnicy.gtNIE<. Widzisz to slowo?czytowazne pisze:Aha, i ja dostałam ostrzeżenie, a ktoś, kto obraża mnie tekstami o trzymaniu w piwnicy nie?
EDIT: BTW w tym samym poscie obrazilas tez Bogu ducha winnych wiesniakow. Co oni tobie zrobili z kolei?
Ostatnio zmieniony 31 sty 2014, o 20:53 przez randomlogin, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 266
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 20:20
Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc
Na szczęście maturę mam już za sobą, a Ty? I widzę, że brakuje Ci argumentów albo wybitnie nie chcesz wchodzić w dyskusję, bo na każdą moją odpowiedź masz jedną, jakże błyskotliwą odpowiedź.
Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc
Pragnę zauważyć, że coraz bardziej off-topowy się robi temat. Proszę o trzymanie się myśli przewodniej.
-
- Posty: 266
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 20:20
Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc
Wspaniale, zdobyłeś się na napisanie czegoś nowego, jestem dumna.
Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc
Chcesz uczestniczyć w forumowej dyskusji czy obrażać i kpić sobie z poszczególnych użytkowników? Proszę o zachowanie pewnego minimalnego poziomu dysputy.
-
- Posty: 266
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 20:20
Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc
Kto tu kogo obraża, od tego zacznijmy ]
-
- Posty: 266
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 20:20
Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc
Ale przyznam, że ta dyskusja robi się coraz bardziej pozbawiona sensu, skoro twierdzicie, że macie prawo oceniać innych negatywnie bo otwarcie mówią, że Matką Teresą nie są i nie będą.
Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc
Ja medycynę wymyśliłam sobie chyba w połowie pierwszej klasy liceum i trzymałam się tego przez jakiś rok a potem mi przeszło stwierdziłam, że weterynaria będzie dla mnie lepszym kierunkiem. Ostatecznie jednak medycyna wróciła.
Przed liceum pytana o to, co chcę robić w życiu odpowiadałam, że nie wiem. bo po prostu nie wiedziałam (ja ogólnie niezbyt zdecydowaną osobą jestem)
Przed liceum pytana o to, co chcę robić w życiu odpowiadałam, że nie wiem. bo po prostu nie wiedziałam (ja ogólnie niezbyt zdecydowaną osobą jestem)
Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc
Moim marzeniem jest studiowanie medycyny, a wpływ na to ma raczej sytuacja rodzinna. Tato chorował na czerniaka, a mama na raka piersi, i dlatego chciałbym być onkologiem. Przedtem oczywiście przewijała się ta medycyna we wstępnych planach, ale byłem bardzo niezdecydowany. Teraz jestem pewny, że medycyna jest tym, czym chcę się zajmować w życiu.
-
- Posty: 351
- Rejestracja: 10 lis 2013, o 11:12
Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc
Pomaganie ludziom, przebywanie z nimi, wspieranie, bycie potrzebną (lubię być potrzebna : ) i oczywiście rozwijanie się i poszerzanie wiedzy z ulubionej biologii to najważniejsze powody dla kórych marzę o medycynie.
Od połowy drugiej LO mnie dopadło i nie chce puścić.
Jestem taką osóbką - idealistką, co się lubi poświęcać dla innych, więc pomyślałam voila, wiem co chcę robić w życiu.
Byleby się udało : )
Od połowy drugiej LO mnie dopadło i nie chce puścić.
Jestem taką osóbką - idealistką, co się lubi poświęcać dla innych, więc pomyślałam voila, wiem co chcę robić w życiu.
Byleby się udało : )
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 10 mar 2012, o 11:43
Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc
Też zawsze myślałam:
"Pójdę na medycynę, będę pomagać ludziom".
ale teraz patrzę na to trochę inaczej i już nie jestem tego taka pewna. Przeraża mnie ta presja jaką wywołują na Tobie inni studenci. To, że dopiero po 10 latach zaczynasz tak naprawdę pracować, to chyba jest najgorsze. Bo co jeśli wtedy stwierdzę, że człowiek to dla mnie tylko zbiór narządów i połączeń między nimi i nie chcę mieć z tym nic wspólnego ? Paradoksalnie boję się, że medycyna zabiję we mnie empatię. Część z Was pomyśli, że to idiotyczne, ale jednak skoro tyle się słyszy o błędach lekarzy, którzy pewnie nie do wszystkich podchodzą indywidualnie.
Inna sprawa odnosi się do zachowania lekarzy. Co młodszy to większy snob. (Nie chcę tutaj uogólniać, ale z przykrością stwierdzam, że w większości przypadków to prawda ). Ja nie wiem, czy po staniu się kimś takim spojrzałabym w lustro.
Pomaganie innym. No tak, ale jak popatrzę na to w inny sposób. Ilu lekarz, taki kardiolog, może przeprowadzić operacji w życiu ? No pewnie parę tysięcy. A popatrzcie na takiego biotechnologa, który na co dzień odkrywa leki, pracuję nad terapią genową. On ile może uratować ludzi, kiedy wpadnie na jakiś genialny pomysł ? On jest jakiś gorszy, bo znalazł inny sposób na pomaganie ludziom ? Bo co, bo nie przypisuje im leków, bo ich osobiście nie kroi (proszę mi wybaczyć takie wyrażenie) ? Poza tym lekarz odpowiada za każde życie, jego błąd to koszt nie dla niego lecz dla pacjenta. Nie chciałabym żyć z poczuciem, że ktoś ucierpiał z mojej winy.
Zarobki. Pięknie. 5tys, 10tys. Ale jakim kosztem. Lekarze są tacy zniszczeni. Bo rycie do 3 nad ranem jest mega zdrowe. O tym, że swoje najlepsze lata poświęcasz na ciężką naukę już nie wspomnę. Żeby zacząć taką super pracę po 30.
No tak jeszcze jest poczucie, jestem lepszy, należę do elity. Kuszące. Tylko jak będziesz obchodził 2 urodziny swojej córki i telefon zadzwoni, bo był wypadek i potrzebują lekarzy, też będziesz się tak cieszył ?
Czysto retoryczne pytanie i wymyślona sytuacja, ale pokazuje, że życie lekarza to wyrzeczenia.
Pieniądze są ważne, ale teraz przekładając koszty życia prywatnego, czasu, stresu, zdrowia, to się równoważy ?
Nie wydaje mi się.
Moi rodzice od zawsze pragnęli mieć córkę lekarza. Bo byłabym wtedy taka ważna i miałabym pieniądze. Wole mieć ich zdecydowanie mniej, ale chcę mieć swoje życie. Jeszcze się waham, im bliżej matury, tym bardziej sceptycznie jestem nastawiona do kierunku lekarskiego. I tak nie zostanę w Polsce, a dla biotechnologa, farmaceuty za granicą znajdzie się praca i to nie byle jaka. Bo żyjemy w czasach, kiedy płaci się za myślenie. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam ,ale życzę każdemu satysfakcji z pracy. Medycyna nie zawsze ją przynosi.
"Pójdę na medycynę, będę pomagać ludziom".
ale teraz patrzę na to trochę inaczej i już nie jestem tego taka pewna. Przeraża mnie ta presja jaką wywołują na Tobie inni studenci. To, że dopiero po 10 latach zaczynasz tak naprawdę pracować, to chyba jest najgorsze. Bo co jeśli wtedy stwierdzę, że człowiek to dla mnie tylko zbiór narządów i połączeń między nimi i nie chcę mieć z tym nic wspólnego ? Paradoksalnie boję się, że medycyna zabiję we mnie empatię. Część z Was pomyśli, że to idiotyczne, ale jednak skoro tyle się słyszy o błędach lekarzy, którzy pewnie nie do wszystkich podchodzą indywidualnie.
Inna sprawa odnosi się do zachowania lekarzy. Co młodszy to większy snob. (Nie chcę tutaj uogólniać, ale z przykrością stwierdzam, że w większości przypadków to prawda ). Ja nie wiem, czy po staniu się kimś takim spojrzałabym w lustro.
Pomaganie innym. No tak, ale jak popatrzę na to w inny sposób. Ilu lekarz, taki kardiolog, może przeprowadzić operacji w życiu ? No pewnie parę tysięcy. A popatrzcie na takiego biotechnologa, który na co dzień odkrywa leki, pracuję nad terapią genową. On ile może uratować ludzi, kiedy wpadnie na jakiś genialny pomysł ? On jest jakiś gorszy, bo znalazł inny sposób na pomaganie ludziom ? Bo co, bo nie przypisuje im leków, bo ich osobiście nie kroi (proszę mi wybaczyć takie wyrażenie) ? Poza tym lekarz odpowiada za każde życie, jego błąd to koszt nie dla niego lecz dla pacjenta. Nie chciałabym żyć z poczuciem, że ktoś ucierpiał z mojej winy.
Zarobki. Pięknie. 5tys, 10tys. Ale jakim kosztem. Lekarze są tacy zniszczeni. Bo rycie do 3 nad ranem jest mega zdrowe. O tym, że swoje najlepsze lata poświęcasz na ciężką naukę już nie wspomnę. Żeby zacząć taką super pracę po 30.
No tak jeszcze jest poczucie, jestem lepszy, należę do elity. Kuszące. Tylko jak będziesz obchodził 2 urodziny swojej córki i telefon zadzwoni, bo był wypadek i potrzebują lekarzy, też będziesz się tak cieszył ?
Czysto retoryczne pytanie i wymyślona sytuacja, ale pokazuje, że życie lekarza to wyrzeczenia.
Pieniądze są ważne, ale teraz przekładając koszty życia prywatnego, czasu, stresu, zdrowia, to się równoważy ?
Nie wydaje mi się.
Moi rodzice od zawsze pragnęli mieć córkę lekarza. Bo byłabym wtedy taka ważna i miałabym pieniądze. Wole mieć ich zdecydowanie mniej, ale chcę mieć swoje życie. Jeszcze się waham, im bliżej matury, tym bardziej sceptycznie jestem nastawiona do kierunku lekarskiego. I tak nie zostanę w Polsce, a dla biotechnologa, farmaceuty za granicą znajdzie się praca i to nie byle jaka. Bo żyjemy w czasach, kiedy płaci się za myślenie. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam ,ale życzę każdemu satysfakcji z pracy. Medycyna nie zawsze ją przynosi.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
CZy warto naprawdę studiować medycynę ? :P
autor: Ardorn » 12 cze 2017, o 22:42 » w Medycyna na studiach - 5 Odpowiedzi
- 20618 Odsłony
-
Ostatni post autor: Tommy95
19 lip 2017, o 23:09
-
-
-
Dlaczego warto studiować medycynę w Białymstoku?
autor: biolog1994 » 28 cze 2014, o 09:44 » w Medycyna na studiach - 17 Odpowiedzi
- 12737 Odsłony
-
Ostatni post autor: Włóczykijek
7 lip 2014, o 16:17
-
-
-
Gdzie studiować medycynę jeśli chce się być chirurgiem?
autor: Borussen » 5 maja 2014, o 18:49 » w Medycyna na studiach - 9 Odpowiedzi
- 5367 Odsłony
-
Ostatni post autor: Ardorn
14 cze 2017, o 12:22
-
-
- 13 Odpowiedzi
- 10723 Odsłony
-
Ostatni post autor: Piotrr
11 wrz 2015, o 08:00
-
- 1 Odpowiedzi
- 6992 Odsłony
-
Ostatni post autor: kagata0418
19 cze 2015, o 21:17
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 74 gości