Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medycynę?

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc

Post autor: randomlogin »

Ile kardiolog moze przeprowadzic w zyciu opwracji? No dokladnie zadnej. A cala reszta za dluga zeby z komorki odpowiadac, moze sie potem zbiore.

Olciszka21
Posty: 77
Rejestracja: 10 mar 2012, o 11:43

Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc

Post autor: Olciszka21 »

Kardiochirurg, chirurg dziecięcy.
Nie w tym rzecz.
Sofia
Posty: 585
Rejestracja: 3 sty 2012, o 15:11

Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc

Post autor: Sofia »

No rzecz w tym że nie do końca wiesz o czym mówisz.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc

Post autor: randomlogin »

Sofia, no i pogrzebalem ten watek w odmetach niepamieci, a teraz go wyciagnelas na gore i zajrzalem i okazuje sie, ze napisalem ze cos napisze. Smuteczek.

Olciszka21 pisze:"Pójdę na medycynę, będę pomagać ludziom".
/rzyg
Olciszka21 pisze:tyle się słyszy o błędach lekarzy, którzy pewnie nie do wszystkich podchodzą indywidualnie.
Poruszasz gleboki problem, w skrajnie plytki sposob. Dont. A jesli sadzisz, ze przyczyna bledow jest w pierwszej kolejnosci brak empatii - pomysl ponownie.
Olciszka21 pisze:Ilu lekarz, taki kardiolog, może przeprowadzić operacji w życiu ? No pewnie parę tysięcy.
.to juz skomentowalem.
Olciszka21 pisze:A popatrzcie na takiego biotechnologa, który na co dzień odkrywa leki, pracuję nad terapią genową
GDZIE dokladnie moge w Polsce zobaczyc takiego biotechnologa? Zreszta nawet poza granicami. Coz, obawiam sie, ze masz jeszcze mniejsze pojecie o realiach niz ja, a ja tego nigdy robic nie chcialem.
Olciszka21 pisze:Poza tym lekarz odpowiada za każde życie, jego błąd to koszt nie dla niego lecz dla pacjenta. Nie chciałabym żyć z poczuciem, że ktoś ucierpiał z mojej winy.
Akurat szansa, ze kogos swoimi dzialaniami zabijesz jest coz, spora. Takie ryzyko zawodowe. Nawet jesli nie skonczy sie to w sadzie.
Olciszka21 pisze:Zarobki. Pięknie. 5tys, 10tys. Ale jakim kosztem. Lekarze są tacy zniszczeni. Bo rycie do 3 nad ranem jest mega zdrowe.
5-10tys. to sa piekne zarobki? A z drugiej strony - gdzie dokladnie widzisz to rycie do 3 nad ranem? Regularnie kazdego dnia? Nie jest zdrowe. Kurde, uwielbiam to. Zycie jest niezdrowe.
Olciszka21 pisze:O tym, że swoje najlepsze lata poświęcasz na ciężką naukę już nie wspomnę. Żeby zacząć taką super pracę po 30.
Co rozumiesz przez super prace? Bo zaleznie od tego co chcesz robic ona sie de facto zaczynalaby troche wczesniej, albo duzo pozniej. Zrobienie specki to pewnie wazny moment, ale na to o czym piszesz wplywac bezposrednio nie musi.
Olciszka21 pisze:No tak jeszcze jest poczucie, jestem lepszy, należę do elity. Kuszące. Tylko jak będziesz obchodził 2 urodziny swojej córki i telefon zadzwoni, bo był wypadek i potrzebują lekarzy, też będziesz się tak cieszył ?
O [mod]. Normalnie. No sorry. Twoje wyobrazenie mnie rozbraja, stwierdzam przedawkowanie seriali medycznych. Wiesz co zrobie wtedy? Nie odbiore. Nie bede bral dyzuru na telefon w dniu urodzin dziecka. Simple as that. Ile twoim zdaniem mamy w Polsce zdarzen masowych rocznie zeby trzeba bylo zdzwaniac lekarzy?
Pewnie, bedzie sie zdarzala praca w swieta mniej powiedzmy indywidualne, tylko takie same dla wszystkich. No sorry, taki zawod. Mozesz wybrac taka specjalizacje, ze cie to nie dotknie przez wiecej niz pare lat jesli ci to przeszkadza i tyle.
A bycia lepszym nawet nie skomentuje, bo sie slabo robi.
Olciszka21 pisze:Pieniądze są ważne, ale teraz przekładając koszty życia prywatnego, czasu, stresu, zdrowia, to się równoważy ?
Zalezy co bedziesz robic i czego oczekujesz. Byc lekarzem to pojemny zbior.
Olciszka21 pisze:Nie wydaje mi się.
To nie idz na medycyne! Bah. Problem solved. Nie musisz dziekowac.
janusz11
Posty: 13
Rejestracja: 29 gru 2013, o 20:01

Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc

Post autor: janusz11 »

Abstrahując od faktu czy odbyło się to w ramach jednej kategorii wagowej (w co osobiście śmiem powątpiewać), ogłaszam nokaut ze strony zawodnika randomlogin. Dla przyzwoitości trwa odliczanie wsteczne, ale okiem obiektywnego obserwatora wydaje się, że rywal ma budyń zamiast czaszki i nie wstanie (do czasu Zombieinwazji).
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc

Post autor: Padre Morf »

Cóż, niektórym powinno się po prostu odciąć internety i zabrać telewizor, bo jak widać zarówno jedno jak i drugie może być szkodliwe ]
Sofia
Posty: 585
Rejestracja: 3 sty 2012, o 15:11

Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc

Post autor: Sofia »

Padre Morf, najbardziej szkodliwe chyba w jednoczesnym dawkowaniu xd

Sorry random, no ale jakoś się powstrzymać nie mogłam.
Napisałabym więcej, ale byłam głęboko z nauką to tak tylko zasugerowałam delikatnie że dziewczyna pieprzy głupoty. Potem bym coś może dopisała, ale Tyś ją rozwalił lepiej niż ja kiedykolwiek bym to zrobiła ^^


Widać doświadczenie i obycie starszych kolegów po fachu, a nie wiedzę wynikającą z oglądania 8 sezonów Housea i Chirurgów ^^
black-cat
Posty: 496
Rejestracja: 2 sty 2013, o 18:38

Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc

Post autor: black-cat »

Oj ja nie byłam od zawsze tego pewna, bowiem do LO poszłam na humana nie wiedząc co potem będę studiować. Poczułam że to jest TO w okolicach matury 2013, ale wówczas nie zdawałam ani biol ani chem. Postanowiłam, że będę zdawać oba przedmioty w 2014 r. Pomimo, że było trudno to kolejne tygodnie, miesiące nauki utwierdzały mnie tylko w przekonaniu, że to jest TO Nawet jak teraz może nie poszło mi tak jakbym tego oczekiwała to mnie ciągnie, żeby spróbować drugi raz za rok:) A co sprawiło, że się zainteresowałam tematami medycznymi? Niestety, to co sama przeszłam, chociażby pobyty w szpitalach
Kierunek lekarski :)
Awatar użytkownika
Mysikrólik
Posty: 410
Rejestracja: 10 wrz 2009, o 19:33

Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc

Post autor: Mysikrólik »

Tak zjechaliście wszyscy dziewczynę, a nie pomyśleliście, że może mieć trochę racji. Jesteście młodzi, macie siłę i cierpliwość do fachu, środowiska lekarskiego. Macie przed sobą świetną karierę. Czasami przez to dobre zaplecze nie dostrzegacie problemów, jakie pojawiają się u innych lekarzy. Co ciekawe - oni nawet sami potrafią ich nie dostrzec. Specjalista, ordynator, satysfakcja zawodowa, niezmierna wdzięczność pacjentów, czekoladki". A jednak zbyt mało czasu dla własnych dzieciaków, szczerych, rodzinnych rozmów, dzielenia pasji z najbliższymi. Często dla lekarzy główną pasją jest praca i nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie była jedyną. Właśnie przez ten prestiż, szacunek i podziw środowiska zapomina się, jak ważnym jest, aby to przede wszystkim nasze dzieci widziały w nas autorytet, nie cudze. Taki zagubiony lekarz żyje w niewiedzy do pewnego momentu kulminacyjnego, jakim jest przykładowo zdrada.
Mam nadzieję, że rozumiecie, że nie uogólniam pisząc powyższy tekst. Wszystko to napisałam na podstawie własnych obserwacji. Jakkolwiek takie problemy mogą powstać w każdej rodzinie i w każdym zawodzie, to mimo wszystko uważam, że zawód lekarza zasługuje na indywidualne rozpatrzenie.
Adasko1
Posty: 233
Rejestracja: 28 maja 2014, o 13:55

Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc

Post autor: Adasko1 »

Napiszę tutaj bo nie wiem gdzie to lepiej umieścić.
Niedobrze mi się robi, jak widze stado baranów na leku, którzy są tam tylko po to, aby wyrywać dupeczki na index albo liczą jeszcze nie zarobione pieniądze. No ale przecież to normalne. Nie, to nie jest normalne. To jest typowo polskie, bo w mentalności polakow jest kogoś wydymać, opluć w twarz, zniszczyć itd.
Mam rodzinę w Kanadzie i kiedy tam byłem to ludzie nie mogli się nadziwic, jak im mówiłem że w Polsce wszystkie studia są bezpłatne i duża część przyszłych absolwentów wyjeżdża do pracy za granicę. W cywilizowanych krajach studia są płatne i takie np studia medyczne są obrzydliwie drogie, ludzie na nie idący są zdeterminowani na maxa aby ten kierunek studiować, bo tam nie trzeba być lekarzem czy prawnikiem aby baardzo dobrze żyć i jeździć na wakacje na karaiby. Myślę że to uczy ich pokory, bo wbrew pozorom wielu nie ma tyle aby płacić normalnie więc się zadłużają. Tylko zarobki lekarza w Kanadzie to ok 300/400k na rok i uwierzcie czy nie, podejście do pacjenta jest diametralnie inne.
Do każdego pacjenta się dzwoni przed wizytą czy pamięta o terminie/potrzebnych dokumentach itd. Lekarze są normalni(nie muszą nikomu dupy lizać, mają SZACUNEK do pacjenta), wizyta jest tam przyjemnością. Leki są dofinansywane, tak że kosztują śmieszne pieniądze.
W Polsce jest mentalność ludzi wiecznie zazadrosnych, zakompleksionych i życzących każdemu jak najgorzej. Niestety, przekłada się to równiez na służbę zdrowia. W Polsce lekarz ma czelność przyjść spóźniony do gabinetu i jeszcze opierdalac za to pacjentow, że się oburzają bo czekają już godzinę. W cywilizowanych krajach dostałby po mordzie, a następnie wypowiedzenie. No ale cóż to tylko Polska
Wiem że i tak tego nie zmienię, ale jak jest tutaj okazują niektóre wpisy. I potem się dziwić że niektórzy wyjeżdżają, jak widzą to bagno.

Awatar użytkownika
Anarionn
Posty: 326
Rejestracja: 27 mar 2013, o 10:14

Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc

Post autor: Anarionn »

Adasko1 pisze:w Polsce wszystkie studia są bezpłatne
bezpłatne mówisz, w takim razie asystenci profesorowie rektorzy doktorzy nie biorą za to pensji? Nie ma czegoś takiego, że coś jest bezpłatne, za darmo - za wszytko się płaci, tylko u nas płaci się całe życie za studia wszystkich (ew nasze), a tam tylko za swoje.
yorkshire34
Posty: 55
Rejestracja: 3 lis 2014, o 10:58

Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc

Post autor: yorkshire34 »

tak ! od dzieciństwa chciałam studiowac medycyne bawiłam się w lekarza , miałam zestaw lekarski taki ze sklepu z zabawkami i leczyłam lalki i misie ! To mnie ukształtowało i teraz jestem pewna ze chce studiowac wlasnie to . Bawilam sie tez w policjantow i złodzieji ale to nie miało na mnie wpływu wiec to nie jest tak ze tylko pod wplywem zabaw i seriali medycznych o nie ! Czuje , ze naprawde chce to robic , ze jest to moje powołanie , a z powolaniem sie nie dyskutuje .
_włóczykij
Posty: 1578
Rejestracja: 8 kwie 2011, o 21:18

Re: Czy od zawsze byliście pewni, że chcecie studiować medyc

Post autor: _włóczykij »

yorkshire34 pisze: To mnie ukształtowało i teraz jestem pewna ze chce studiowac wlasnie to
widać prowokację hahaha troll się wkradł
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości