Czy ze mną jest coś nie tak...?
Czy ze mnĄ jest coś nie tak...?
Mam 16 lat i olbrzymi problem. Bardzo podoba mi się koleŻanka z klasy. Wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, Że. jestem dziewczyną ! Chciałabym, Żeby Olka cały czas spędzała ze mną, rozmawiała, śmiała się. Czy to normalne Czy ja jestem chora? Jestem lesbijką?
Re: Czy ze mnĄ jest coś nie tak...?
nie jest powiedziane ze jestes lesbijka. moze to byc tylko chwilowa taka Twoja reakcja.
jednak jesli faktycznie okaze sie ze bardziej pociagaja Cie kobiety niz mezczyzni. to nie jestes chora. ani tez inna. jestes normalna dziewczyna. wiec sie od razu nie załamuj
zapraszam do odwiedzenia branżówek czyli klubów dla homoseksualistów.
nie wiem skad jestes wiec Ci zadnego nie polece
jednak jesli faktycznie okaze sie ze bardziej pociagaja Cie kobiety niz mezczyzni. to nie jestes chora. ani tez inna. jestes normalna dziewczyna. wiec sie od razu nie załamuj
zapraszam do odwiedzenia branżówek czyli klubów dla homoseksualistów.
nie wiem skad jestes wiec Ci zadnego nie polece
Re: Czy ze mnĄ jest coś nie tak...?
W okresie dojrzewania zdarzają sięfascynacje osobami własnej płci, które nie muszą wcale sie utrzymać.
Re: Czy ze mnĄ jest coś nie tak...?
Według mnie to nie znaczy, że jesteś od razu lesbijką.
W życiu każdego chłopka czy dziewczyny ma miejsce taki okres, kiedy potrzebuje towarzystwa osób tej samej płci dzięki czemu poznaje się także siebie. porównuje swoje zachowania, poglądy, wygląd. - w ten swpsób zdobywa wiedze na temat samego siebie i nie widzę w tym nic złego o ile nie sięga to zbyt daleko
W życiu każdego chłopka czy dziewczyny ma miejsce taki okres, kiedy potrzebuje towarzystwa osób tej samej płci dzięki czemu poznaje się także siebie. porównuje swoje zachowania, poglądy, wygląd. - w ten swpsób zdobywa wiedze na temat samego siebie i nie widzę w tym nic złego o ile nie sięga to zbyt daleko
Re: Czy ze mnĄ jest coś nie tak...?
spoko luzik,a jeśli nawet to co z tego
Re: Czy ze mnĄ jest coś nie tak...?
Też prawda, ale skoro pyta - może to być chwilowe, a może stałe.
Ale ja też uważam, że niczego to nie zmieni, nawet jeżeli będzie na stałe, w mojej ocenie tej osoby. Ale wiem, że przysporzy jej trochę nieprzyjemności od innych.
Ale tak poza nawiasem - kiedy patrzę na mojego męża (na jego zachowanie, nie wygląd) to też czasem zamieniłabym go na fajną panienkę. Przynajmniej opuszcza deskę, nie zostawia skarpetek na podłodze, i nie ma problemów ze zrobieniem jakiegoś jedzenia i zmyciem garków - na zmianę rzecz jasna.
Ale ja też uważam, że niczego to nie zmieni, nawet jeżeli będzie na stałe, w mojej ocenie tej osoby. Ale wiem, że przysporzy jej trochę nieprzyjemności od innych.
Ale tak poza nawiasem - kiedy patrzę na mojego męża (na jego zachowanie, nie wygląd) to też czasem zamieniłabym go na fajną panienkę. Przynajmniej opuszcza deskę, nie zostawia skarpetek na podłodze, i nie ma problemów ze zrobieniem jakiegoś jedzenia i zmyciem garków - na zmianę rzecz jasna.
Re: Czy ze mnĄ jest coś nie tak...?
Widziały gały co brały.Aniaww pisze:Ale tak poza nawiasem - kiedy patrzę na mojego męża (na jego zachowanie, nie wygląd) to też czasem zamieniłabym go na fajną panienkę. Przynajmniej opuszcza deskę, nie zostawia skarpetek na podłodze, i nie ma problemów ze zrobieniem jakiegoś jedzenia i zmyciem garków - na zmianę rzecz jasna.
Re: Czy ze mną jest coś nie tak...?
Nie chce się za bardzo wtrącać ale jak długo trwa ta fascynacja i czy sie nasila. Moze jest to koleżanka tylko i ona cie tez w taki sposób postrzega. Niekoniecznie sexualnie. Jestem ciekawa co ona o tobie mysli i jak postrzega cie sexualnie. Poza tym zgadzam sie z innymi. Jestes normalna i fakt ze o tym mówisz swiadczy ze jestes bardzo dojrzała. Wydaje mi sie że musisz spróbować patrzeć mna to z dystansem i dać sobie troche czasu i nie zamartwaic sie. Uszy do góryLilka pisze:Mam 16 lat i olbrzymi problem. Bardzo podoba mi się koleżanka z klasy. Wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, że. jestem dziewczyną ! Chciałabym, żeby Olka cały czas spędzała ze mną, rozmawiała, śmiała się. Czy to normalne Czy ja jestem chora? Jestem lesbijką?
Re: Czy ze mnĄ jest coś nie tak...?
Też mysle, ze narazie nie ma powodu do obaw.Swoja droga to Twoje zycie i jezeli zdecydujesz sie na taki zwiazek( o ile Twoja kolezanka na to pozwoli) to nikt nie ma prawa sie w to mieszac i Cie krytykowac. Jezeli jednak tacy ludzie sie znajda to znaczy, ze nie sa dojrzali emocjonalnie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Czy ze mną jest coś nie tak...?
Moim zdaniem, to poprostu lubisz swoj kolezanke i jestes nia zainteresowana z/w na jej sposob bycia, poczucie humoru itp. To mi bardziej podpada pod chec zaprzyjaznienia sie, anizeli homoseksualizmu.Lilka pisze:Mam 16 lat i olbrzymi problem. Bardzo podoba mi się koleżanka z klasy. Wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, że. jestem dziewczyną ! Chciałabym, żeby Olka cały czas spędzała ze mną, rozmawiała, śmiała się. Czy to normalne Czy ja jestem chora? Jestem lesbijką?
Pozdrawiam
Re: Czy ze mnĄ jest coś nie tak...?
mam 15 lat jestem dziewczyna niewiem dlaczego rosna mi na rekach dlugie dosc wlosy i duzo ich jest jak sie tego pozbyc co to jest?
Re: Czy ze mnĄ jest coś nie tak...?
mnie rosna pod pempkiem tak jak facetowi tez niewiem czemu co to jest?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości