deklaracja wiary

Informacje, porady, pomoc od osób przygotowujących się oraz poprawiających maturę. Pomoc w wyborze kierunków studiów.
tchorz
Posty: 1120
Rejestracja: 12 paź 2009, o 17:53

deklaracja wiary

Post autor: tchorz »

Ostatni o żyłam głównie maturą, teraz czas zobaczyć co słychać na świecie. Wybieram się na lekarski i mam nadzieję, że będę dobrym lekarzem (podobnie gdybym została sprzedawczynią czy informatykiem).Powołania nie czuję. Przyznam, że miałam wątpliwości, zwłaszcza czytając różne komentarze w Internecie tak pełne jadu, nienawiści i pogardy dla lakarzy, że aż strach. Czasem zastanawiam się, czy wszyscy lekarze po kilku latach stają się aroganckimi egoistami, wyobcowanymi z normalnego życia polaków i tymi którzy zawsze wiedzą najlepiej? Takimi którym zależy tylko na jak najwyższej ilości kasy? Mam nadzieję, że nie wszyscy…
Wracając do tematu. Deklaracja wiary
Zastanawiam się co to za curiosum? No bo o tym, ze w Polsce trudno przeprowadzić aborcję zgodnie z polskim prawem (które i tak jest restrykcyjne) wszyscy wiemy. Co prawda można jeszcze znaleźć lekarzy, którzy odrzucają samego Stwórcę popełniając czyny takie jak
antykoncepcja, sztuczne zapłodnienie, in vitro.

Ale co to u licha jest „powołanie do rodzicielstwa jest planem Bożym i tylko wybrani przez Boga i związani z Nim świętym sakramentem małżeństwa mają prawo używać tych organów, które stanowią sacrum w ciele ludzkim.”
Do ginekologo mogą chodzić tylko mężatki? U panny infekcja pochwy będzie nieleczona, bo przecież ma nie używać?

Płeć jest dana przez Boga, a co jeśli Bóg dał płeć niedokładnie? Bo przecież pomijając płeć psychiczną to mamy jeszcze np. genetyczną, wg gonad czy narządów płciowych.

Co do wolności sumienia jestem zdecydowanie ZA. Był sobie taki pan doktor Korczak. Sumienie kazało mu iść na śmierć ze swoimi pacjentami. Miał bardzo wymagające sumienie.Deklaracji wiary nie składał bo w końcu to tylko Żyd.

Moja koleżanka poszła ostatnio po tabletki anty, prywatnie. Tabletek nie dostała, bo pani doktor sumienie nie pozwala. Szkoda, że sumienie nie pozwoliło jej zwrócić tych 120 zł za wizytę! Oczywiście żadnej deklaracji na drzwiach nie było.

Mnie brakuje w tej chrześcijańskim w końcu credo wpisu o uczciwości, braniu łapówek, przepisywaniu leków nagradzanych wyjazdami, kierowaniu do prywatnych kolegów i traktowaniu pacjentów zdecydowanie nie jak bliźnich. Ciekawe dlaczego nie ma wpisu typu 5% zarobków oddaje na cele charytatywne, Albo 2 godziny w tygodniu pracuję za darmo, dla bezdomnych/biednych/ potrzebujących?
Nie znam żadnego lekarza z listy (może o tym nie wiem).Może są kryształowo uczciwi.
Ale jako przyszłemu lekarzowi jakos te kierunki zmian mi nie odpowiadają
Awatar użytkownika
iSzymur
Posty: 464
Rejestracja: 15 lip 2012, o 20:28

Re: deklaracja wiary

Post autor: iSzymur »

tchorz pisze:Co prawda można jeszcze znaleźć lekarzy, którzy odrzucają samego Stwórcę popełniając czyny takie jak
antykoncepcja, sztuczne zapłodnienie, in vitro.
dalej nawet nie czytam.
Awatar użytkownika
_Samira_
Posty: 385
Rejestracja: 22 wrz 2012, o 17:21

Re: deklaracja wiary

Post autor: _Samira_ »

no niee, jeszcze tutaj?
idę sprawdzić, czy mi przypadkiem deklaracja wiary lekarzy i studentów w lodówce nie siedzi
13112015

Re: deklaracja wiary

Post autor: 13112015 »

tchorz pisze:Ale co to u licha jest „powołanie do rodzicielstwa jest planem Bożym i tylko wybrani przez Boga i związani z Nim świętym sakramentem małżeństwa mają prawo używać tych organów, które stanowią sacrum w ciele ludzkim.”
Do ginekologo mogą chodzić tylko mężatki? U panny infekcja pochwy będzie nieleczona, bo przecież ma nie używać?
Chyba jednak nie o to chodzi? A przynajmniej mam nadzieję, że nie o to, bo byłoby to dość absurdalne.
tchorz pisze:Ciekawe dlaczego nie ma wpisu typu 5% zarobków oddaje na cele charytatywne, Albo 2 godziny w tygodniu pracuję za darmo, dla bezdomnych/biednych/ potrzebujących?
Podejrzewam, że taki punkt w deklaracji nie przyczyniłby się do jej popularności.

Ciekawe, że na liście podpisanych znaleźli się też psychiatrzy i psychologowie (nie wiedziałam, że psycholog jest lekarzem.). Rozumiem, że jeżeli do psychologa/psychiatry przyjdzie człowiek czujący się kobietą w ciele mężczyzny lub odwrotnie, to zgodnie z punktem 3., pomoc nie zostanie mu udzielona?

Gdzieś przeczytałam, że deklaracja ta jest niezgodna z polskim prawem. Nie wiem, dlaczego, bo istnieje coś takiego jak klauzula sumienia i lekarz nie musi podpisywać takiej deklaracji, by odmówić świadczenia usługi zdrowotnej, ale być może są jeszcze jakieś kruczki, o których nie mam pojęcia.

Przede wszystkim do podpisywania deklaracji wiary nikt nikogo nie zmusza - kto podpisze, będzie działał zgodnie z punktami w niej zawartymi. Kto nie podpisze, powoła się na klauzulę sumienia albo i nie. Dopóki w rekrutacji na kierunek lekarski czy do pracy nikt nie pyta o religię/wyznanie, problemu właściwie nie ma.

PS Wątek bardziej pasuje do Gorących dyskusji niż do działu maturalnego.
czytowazne
Posty: 266
Rejestracja: 10 lip 2012, o 20:20

Re: deklaracja wiary

Post autor: czytowazne »

Jakiś czas temu między studentami mojej uczelni wybuchła dyskusja na ten temat, a teraz widzę, że sprawą zajęły się media.
Osobiście jestem przeciw podpisywaniu takiej deklaracji albo przynajmniej podpisywaniu jej w takiej formie jak wygląda. Jeżeli dotyczyłaby ona tylko aborcji (i to tej nielegalnej z punktu widzenia prawa w Polsce tj. z własnego widzimisię, a nie w przypadku gwałtu) i ewentualnie eutanazji to okej, podpisujcie jeśli chcecie. Ale co z antykoncepcją? Przecież jest legalna w Polsce. Dlaczego więc lekarz ma prawo zasłaniać się sumieniem i jej nie przepisywać? Dlaczego decydując się na specjalizację z ginekologii nie zastanowił się co będzie należało do jego obowiązków, a teraz wyciąga jakieś deklaracje wiary? To jest absurdalne.
Poza tym, taka deklaracja prowadzi do pewnej anarchii - zderza się prawo kościelne i prawo świeckie. Cokolwiek komukolwiek sumienie mówi, to jednak Polska jest państwem świeckim, a więc obywateli obowiązują przede wszystkim prawa świeckie.
Ta deklaracja mówi też, że to Bóg decyduje kiedy kończy się życie człowieka. Czyli, że umierających nie należy reanimować? A co np z pacjentami którzy nie są może w stanie krytycznym w tej chwili ale będą jeśli przerwie się leczenie? mam na myśli np. dializy? Bóg chciał żebyś miał chore nerki, nie leczmy twoich nerek, bo Bóg uczynił je chorymi, będziesz miał zdrowe w niebie. No proszęę, to jest chora sytuacja! Po raz kolejny religia staje się przyczyną konfliktu, zamiast go łagodzić. Jeśli już lekarz podpisze deklarację wiary to:
-na drzwiach gabinetu powinna być informacja, ze taką deklarację podpisał pacjenci nie tracili by czasu i pieniędzy
-faktycznie powinien zwrócić pieniądze państwu za wykształcenie skoro jest podporządkowany prawu kościelnemu, to niech Kościół jako wspólnota finansuje jego edukację i zapewnia pensję
- (znalezione w internecie) niech pracuje za Bóg zapłać
Moim zdaniem osoba głęboko wierząca nie potrzebuje jakiś śmiesznych deklaracji, afiszowania. Ona tę wiarę rozważy w spokoju, w kościele. A to jest cyrk, szopka i pokazóweczka, świętoszkowatość. Gwarantuję wam, że gdyby połowie tych lekarzy przyszłoby płacić podatki na kościół z racji deklaracji wiary to liczba deklarujących by się momentalnie skurczyła ] Prawdziwi wierzący nie obnosi się ze swoimi poglądami, bo zwyczajnie tego nie potrzebuje.
Awatar użytkownika
Alra
Posty: 482
Rejestracja: 21 kwie 2012, o 19:20

Re: deklaracja wiary

Post autor: Alra »

tchorz pisze: Co prawda można jeszcze znaleźć lekarzy, którzy odrzucają samego Stwórcę popełniając czyny takie jak antykoncepcja, sztuczne zapłodnienie, in vitro.
Może nie od razu, że odrzucają samego Stwórcę, bo jednak warto wiedzieć, że nie wszystkie wyznania chrześcijańskie takich czynów całkowicie zakazują.
tchorz pisze: Ale co to u licha jest „powołanie do rodzicielstwa jest planem Bożym i tylko wybrani przez Boga i związani z Nim świętym sakramentem małżeństwa mają prawo używać tych organów, które stanowią sacrum w ciele ludzkim.”
Do ginekologo mogą chodzić tylko mężatki? U panny infekcja pochwy będzie nieleczona, bo przecież ma nie używać?
To już nadinterpretacja. Nie słyszałam, żeby, np. mniszki miały zakaz odwiedzania ginekologa d. Chyba jednak nawet kościół potrafi odróżnić tego rodzaju rzeczy i wyraźnie chodzi tu o używanie tych organów w ściśle określonym celu.
tchorz pisze: Mnie brakuje w tej chrześcijańskim w końcu credo wpisu o uczciwości, braniu łapówek, przepisywaniu leków nagradzanych wyjazdami, kierowaniu do prywatnych kolegów i traktowaniu pacjentów zdecydowanie nie jak bliźnich. Ciekawe dlaczego nie ma wpisu typu 5% zarobków oddaje na cele charytatywne, Albo 2 godziny w tygodniu pracuję za darmo, dla bezdomnych/biednych/ potrzebujących?
Tu się zgadzam.

Nie jestem katoliczką, więc tak jakby niezbyt mnie to dotyczy. Ale ogólnie to każdy przecież doskonale zna poglądy kk na aborcję, antykoncepcję itp. i mając tę świadomość może sam decydować, co robi. Deklaracja robi dużo szumu, a nie wydaje mi się, żeby coś nowego z niej wynikało. No chyba że kk wykluczyłby ze wspólnoty wszystkich lekarzy/studentów, którzy by tego nie podpisali ]
tchorz
Posty: 1120
Rejestracja: 12 paź 2009, o 17:53

Re: deklaracja wiary

Post autor: tchorz »

Czy nadinterpretacja to własnie nie wiem.
Rozumiem, ze ludzie na pielgrzymkach deklaruja różne rzeczy. np nie pić alkoholu w sierpniu itp. Jesli ktos jest 100% katolikiem to rozumiem, że wierzę w Boga Ojca Wszechmogacego moze podpisać
Tylko zastanawiam się własnie w jakim celu i co ma na mysli chirurg plastyczny podpisujac się pod tym, że ciało człowieka jest nienaruszalne? Albo w ogóle chirurg? chodzi o transplantacje czy ogólnie uzycie skalpela?
Awatar użytkownika
Erick
Posty: 1560
Rejestracja: 15 paź 2009, o 18:40

Re: deklaracja wiary

Post autor: Erick »

tchorz pisze:Tylko zastanawiam się własnie w jakim celu i co ma na mysli chirurg plastyczny podpisujac się pod tym, że ciało człowieka jest nienaruszalne? Albo w ogóle chirurg? chodzi o transplantacje czy ogólnie uzycie skalpela?
Nie wiem czemu uważasz, że nienaruszalność = zakaz operacji itp. Z tego co wiem to KK nie tylko nie ma nic przeciwko transplantologii, a nawet zachęca do oddawania organów. No chyba, że mówimy o Świadkach Jehowy, ale to nie jest katolicyzm. A chirurgia plastyczna to nie tylko robienie cycków
Co do samej deklaracji to nie widzę sensu, żeby coś takiego miało istnieć, każdy ma sumienie i jeżeli lekarz uważa, że coś jest niezgodne z jego przekonaniami to jak najbardziej może odmówić, oczywiście, w sytuacji nie zagrażającej życiu pacjenta, a nie, że ktoś mówi, że nie będzie intubował bo mu na to sumienie nie pozwala Ale chyba takich absurdów nie ma wśród ludzi wybierających się na takie kierunki.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: deklaracja wiary

Post autor: randomlogin »

Erick pisze:każdy ma sumienie i jeżeli lekarz uważa, że coś jest niezgodne z jego przekonaniami to jak najbardziej może odmówić
Moze. Tylko za tym powinien isc nastepny krok, ktorego wiele osob nie wykonuje - co najmniej wskazanie kogos, kto problemow nie ma. Konkretne. Nie prosze isc gdzie indziej, albo w ogole pogadanka o tym, ze to zle i nalezy zapomniec o pomysle - tylko ja nie, ale dr x, przyjmujacy tam a tam, tak. Co najmniej. Jak takiego nie zna, to musi poszukac. Tu sie juz sumieniem zaslaniac nie wolno.
Awatar użytkownika
Erick
Posty: 1560
Rejestracja: 15 paź 2009, o 18:40

Re: deklaracja wiary

Post autor: Erick »

Taa, już widzę jak (nie w Polsce) ginekolog-katolik mówi: Ja aborcji nie przeprowadzę, ale mój kolega, dam pani namiar nie będzie miał z tym żadnych problemów". To by była hipokryzja. Nie widzę sensu, żeby taki lekarz musiał kogoś wskazywać.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: deklaracja wiary

Post autor: randomlogin »

Twoje widzenie sensu nie ma tu nic do rzeczy. Takie jest prawo.

EDIT:
Lekarz może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem, z zastrzeżeniem art. 30, z tym że ma obowiązek wskazać realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w podmiocie leczniczym oraz uzasadnić i odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej. Lekarz wykonujący swój zawód na podstawie stosunku pracy lub w ramach służby ma ponadto obowiązek uprzedniego powiadomienia na piśmie przełożonego.
Artykul 30 z kolei mowi o obowiazku udzielenia pomocy w stanach wymagajacych natychmiastowej reakcji - tu tez sumienia nie dzialaja.
Czy to hipokryzja - tak. Ale pacjenta malo to obchodzi i obchodzic nie powinno - a to on jest w tym wszystkim najwazniejszy. Mozna bylo inny zawod wybrac.
I masz racje ze swoim juz widze - bo to w Polsce malo kto robi w takich sytuacjach, a tez malo kto protestuje, choc moim zdaniem kary korporacyjne powinny latac na prawo i lewo za to.
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: deklaracja wiary

Post autor: AnnaWP »

A co ze sterylizacją? Dlaczego nie mamy do tego prawa, bo na ile się orientuję, nadal nie mamy. Przecież powinniśmy mieć prawo do dysponowania własną płodnością. Dla wielu osób takie rozwiązanie zapobiegłoby wielu problemom - wymienię np. gwałcone żony, które nie mogą pozwolić sobie na odejście od męża, osoby niesprawne w lekkim stopniu intelektualnie, które mają pełnię praw, ale są świadome ograniczeń społecznych (z takim przypadkiem się zderzyłam i zdradzę tajemnicę, przy drugiej cesarce na wyraźną prośbę pacjentki coś poszło źle i pacjentka straciła szansę na kolejną ciążę - chwała lekarzowi, bo odchowanie tej dwójki stało się i tak problemem całej rodziny pacjentki, a i jej również).

Przyznaję lekarzowi prawo do wyborów zgodnych z jego moralnością. Ale nie szpitalowi i przychodni. W każdym szpitalu pacjent powinien mieć nienaruszalne prawo uzyskać opiekę i świadczenia zgodne z prawem i jego - pacjenta - wyborem. Jeżeli zatrudnia się specjalistę z delikatnym sumieniem, to jedyną opcją jest zatrudnienie innego, jako dodatkowego, który nie ma takich dylematów. Albo zastąpienie tego delikatnego normalnym. Tak to widzę i sądzę, że to moralnie usprawiedliwione.

Szczególnie trudna jest sytuacja ludzi z małych miasteczek i wsi. Tam dojazd do innej placówki może stanowić dla wielu osób problem, z którym mieszkańcy dużych miast zupełnie się nie liczą.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: deklaracja wiary

Post autor: randomlogin »

AnnaW_UO pisze:A co ze sterylizacją? Dlaczego nie mamy do tego prawa, bo na ile się orientuję, nadal nie mamy.
Nie umiem odpowiedziec na pytanie dlaczego, bo to pytanie do prawodawcy, ale to nie jest decyzja lekarza - tego po prostu robic nie wolno. Tak jak - niezaleznie od sumienia - przerywac ciazy bez wskazan. A dlaczego to niestety w inna, niestety blizej nieokreslona, strone nalezy kierowac.
AnnaW_UO pisze:przy drugiej cesarce na wyraźną prośbę pacjentki coś poszło źle i pacjentka straciła szansę na kolejną ciążę
To jakby byla sprytna to jeszcze pieniazki na odchowanie tej dwojki by wyciagnela z tego lekarza.
AnnaW_UO pisze:Albo zastąpienie tego delikatnego normalnym. Tak to widzę i sądzę, że to moralnie usprawiedliwione.
Prawo pracy sie klania niestety. Przynajmniej w teorii.
AnnaW_UO pisze:Szczególnie trudna jest sytuacja ludzi z małych miasteczek i wsi. Tam dojazd do innej placówki może stanowić dla wielu osób problem, z którym mieszkańcy dużych miast zupełnie się nie liczą.
To jest tez problem z klauzula sumienia - co ma zrobic lekarz, jesli zwyzej wymienionego powodu nie jest w stanie wskazac innej realnej mozliwosci skorzystania.? W takim razie wedlug ustawy wychodziloby na to, ze musi sie sprawa zajac sam - co z kolei potencjalnie godzi w konstytucjna wolnosc sumienia. Ot, taka glupawa, nierozstrzygnieta, akademicka dyskusja - nikt jeszcze do TK z tym artykulem isc nie probowal.
Innym smiesznym zagadnieniem jest tez artykul 30, ktory jest wyjatkiem od skorzystania z tej klauzuli. Wiekszosc osob wyobraza sobie, ze chodzi o sytuacje na skraju zycia i smierci - ale tam jest tez mowa o innych przypadkach niecierpiacych zwloki. I na przyklad jak dziewczyna idzie do lekarza po tabletke po, to moze odmowic czy nie? W koncu sytuacja - choc zupelnie nie grozi zyciu - jest jakby dosc pilna.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości