Dieta dr Budwig i miód + soda oczyszczona jako lek na raka?

[randomlogin]

Jakie pokarmy, ok, może nie leczą, ale wspomagają leczenie nowotworów i dlaczego?

Jesli chcesz zapobiegac, to jasne, sa badania wykazujace silne korelacje roznych smiesznych rzeczy i to mozna poczytac. Natomiast w wypadku juz istniejacej choroby zadnymi pestkami, siemieniem, oliwa, i co jeszcze wymyslisz wgtudowodniony< sposob na wyleczalnosc czy chocby wydluzenie przezywalnosci nie wplyniesz. To nie znaczy, ze dieta nie jest wazna - wrecz przeciwnie. Ale trzeba miec swiadomosc czego mozna od niej oczekiwac (wspomaganie leczenia objawowego), a czego nie. Opisujesz teoretyczne podstawy dzialania roznych rzeczy - od, wybacz, kretynstw w stylu zamiany bakterii w wirusy czy cos takiego, po rzeczy, ktore przynajmniej na papierze maja jakistam sens, a moze nawet znalazly jakies potwierdzenie w laboratorium. Ale poki co z niczym nie udalo sie zrobic dobrego badania kliniczego i zaobserwowac istotnej statystycznie korzysci. I jesli szukasz czegos takiego, to - o ile mi wiadomo, a onkologow tez o to pytalismy - nie znajdziesz.

[Magda93]

To o przemianie wirusów w bakterie itd. to akurat przytoczylam jako powód dla którego nie traktuje jednego źródla poważnie, nie pytalam, czy to jest prawda. W każdym razie jakie konkretnie diety, czy pokarmy wspomagaja w praktyce lub leczą w teorii choroby nowotworowe?

[greg2014]

Johanna Budwig urodziła się 30 września 1908 roku, zmarła 19 maja 2003 roku. Doktoryzowała się z chemii i fizyki, by następnie pracować jako konsultantka dla Federalnego Instytutu Badań nad Tłuszczami. Była ekspertem od tłuszczów i leków w Ministerstwie Zdrowia (Federal Health Office). W tym czasie to od niej zależała akceptacja wielu leków przeciwnowotworowych, które wchodziły na rynek niemiecki. W 1955 roku i kolejnych latach studiowałą medycynę oraz naturopatię, by we właściwy i odpowiedzialny sposób służyć pomocą osobom chorym, które coraz częściej decydowały się zasięgnąć u niej konsultacji. Środowisko medyczne już wtedy nieprzychylnie nastawiało się do jej sukcesów w leczeniu chorych. Jak pisze dr Budwig: zrozumiała, że lepiej poradzi sobie z przeciwnikami jako absolwent uniwersytetu medycznego, a nie tylko jako naukowiec. Uznana jest za jeden z największych autorytetów na świecie w dziedzinie tłuszczów i olejów. Jako pierwsza dokonała klasyfikacji kwasów tłuszczowych zgodnie z ich składem. Rozwinęła przy użyciu metody chromatografii bibułowej sposób analizy tłuszczów, który następnie opublikowała. W czasie, gdy jej badania dały możliwość wykrycia kwasu linolowego i linolenowego kierowała pracą 16 doktorantów, którzy wspierali jej wysiłki. Przeprowadziła szczegółowe badania efektów, jakie wywołują uwodornione tłuszcze trans na zdrowie człowieka i doszła do wniosku, że są one bardzo szkodliwe. Jednocześnie odkryła lecznicze właściwości Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych na choroby zwyrodnieniowe, włącznie z chorobami nowotworowymi.

Dr Budwig do swoich pacjentów miała podejście holistyczne. Widziała ciało i fizyczność pacjenta zawsze w połączeniu z duszą i szeroko rozumianą psyche. Każdy pacjent przez pierwsze pół godziny podczas 2,5-3 godzinnej wizyty u dr Budwig, opowiadał o sobie. Po tym czasie dr Budwig umiała ocenić jego przyzywczajenia i uwarunkowania życiowe. Często rozpoznawała problemy emocjonalne pacjentów i zawsze starała się je rozwiązać, ponieważ w wielu przypadkach decydowało to o powodzeniu kuracji.

Przeprowadziła szczegółowe badania nad wysoko przetworzonymi tłuszczami roślinnymi i wykazała ich szkodliwe działanie na zdrowie człowieka. Te odkrycia powiązała z chorobami zwyrodnieniowymi i nowotworowymi u ludzi. Swoje stanowisko przedstawiała w wielu rozprawach naukowych udowadniając szkodliwość tłuszczów trans na zdrowie ludzi.



Dr Budwig jest autorką licznych książek – wśród nich znajdują się takie tytuły jak: „Cancer - The Problem and The Solution”, „Das Fettsyndrom [The Fat Syndrome]: dyskusja o związkach między tłuszczami a chorobami serca i płuc, takimi jak nowotwór”, „Krebs, ein Fettproblem [Cancer - Fat problem]”: prawidłowy wybór i spożycie tłuszczów, „Der Tod des Tumors [The Death of the Tumor]”. Jest także autorką licznych badań i rozpraw naukowych, w których przedstawia rezultaty krytycznego podejścia do kwasów tłuszczowych wielonienasyconych i toksycznych efektów wywoływanych przez kwasy „trans”, uwodornione i nasycone na zdrowie (wszystkie jej książki zostały przetłumaczone na wiele języków).



Trzy z jej prac: Flax Oil As A True Aid Against Arthritis, Heart Infarction, Cancer, And Other Diseases , The Oil Protein Diet Cookbook i wyżej wymienione Cancer - The Problem and The Solution zostały przetłumaczone na język angielski.



Od młodzieńczych lat swojego życia wykazywała troskę o ludzi i poświęciła się pomocy drugiemu człowiekowi. Jako młoda dziewczyna wstąpiła do luterańskiego Instytutu Diakonis, gdzie świadczyła posługę osobom potrzebującym: chorym, biednym, samotnym matkom, kalekom i więźniom. Tutaj ukończyła szkolenie pielęgniarskie. Pomagając chorym i najuboższym zdała maturę i rozpoczęła studia na wydziale farmacji w Królewcu, a następnie w Munster, gdzie jej zainteresowania poszerzyły się o biologię, mikrobiologię, chemię i fizykę. Pierwszy dyplom uzyskała z farmacji, a następny z chemii. Kolejne stopnie naukowe doktora zdobyła właśnie z chemii i fizyki. Od jednego z jej uczniów wiadomo, że najtrudniej przyszło jej studiować medycynę. Wtedy już jako dojrzała kobieta otrzymywałą zarzuty ze strony lekarzy, że leczy ludzi a nie ma wykształcenia medycznego. Wypominano jej przynależność do średniego personelu medycznego przypominając jej pierwszy zawód pielęgniarki. Jednocześnie zazdroszczono jej wyników uzyskiwanych w leczeniu ciężko chorych na nowotwory. Podczas mojego spotkania z uczniem dr Budwig Lotharem Hirneise wspominał, że na 5 semestrze studiów medycznych doszło do poważnego konfliktu między dr Budwig a wykładowcami. Dr Budwig starała się przekonać nauczycieli do swoich poglądów, jednocześnie w trafny sposób obnażała niewłaściwy kierunek jakim poszła medycyna konwencjonalna w leczeniu chorób nowotworowych.



W swej pracy naukowej skupiła się na badaniu niezliczonych ilości próbek krwi osób zdrowych i chorych. Badała je pod względem zawartości poszczególnych frakcji tłuszczowych. Zauważyła, że choroby nowotworowe rozwijają się bardzo gwałtownie u osób, u których brakowała pewnych tłuszczów nienasyconych. Poszukując rozwiązań problemów chorych zaczęła suplementację oleju lnianego jako źródło Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych. Zauważyła, że suplementacja ta przynosi nadzwyczaj korzystne efekty. Krew pacjentów jak i pobrane próbki krwi uzyskiwały właściwe cechy biochemiczne. Dopracowując metodę suplementacji kwasem alfa-linolenowym wykorzystała wiedzę prof. Otto Warburga, który twierdził, że przyczyną nowotworów komórek jest brak aktywności enzymu oddechowego, odpowiedzialnego za pozbawianie komórek tlenu. Jednym z aktywatorów enzymu oddechowego okazały się grupy tiolowe występujące miedzy innymi w nabiale, w którym zawarte są aminokwasy siarkowe. Grupy tiolowe zostały opisane w 1911 przez Thorstena Thunbergia, który już wtedy podejrzewał, że pewne grupy tłuszczów mogą znacznie poszerzyć działanie grup tiulowych. Dr Budwig była tym naukowcem, który po rozdzieleniu tłuszczów odkrył, że są to Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe a przede wszystkim kwas linolenowy. To odkrycie pozwoliło dr Budwig stworzyć dietę, która stała się lekarstwem na raka.



Dr Budwig miała uczniów, którzy współpracowali z nią w wielu krajach. Do późnej starości pracując z nimi prowadziła badania w zakresie leczenia licznych chorób,skupiając się przede wszystkim na chorobach nowotworowych. Swoje wyniki prezentowała na wielu konferencjach oraz w licznych publikacjach naukowych.



W sierpniu 2000 roku dr Johannę Budwig odwiedził dr Jenkins Lloyd wraz z dr Raymondem Hilu. Dr Budwig miała wtedy 92 lata. Z relacji dr Lloyda wynika, że dr Budwig była w bardzo dobrej kondycji fizycznej wskazującej na to, że z łatwością osiągnie 100 lub więcej lat. Niestety miała w domu wypadek, potknęła się i upadła i już nigdy potem nie odzyskała zdrowia. W tym czasie mimo sędziwego wieku była cały czas zaangażowana w swoją pracę. Jak relacjonuje dr Lloyd, podczas rozmowy była czujna i skupiona. Kiedy odpowiadała na jego pytania patrzyła mu prosto w oczy i mówiła w jasny i metodyczny sposób. Słuchacze uczestniczyli w rozmowie z głębokim zainteresowaniem. Dr Budwig opowiadała im swoją historię, ale również o niesamowitym polepszeniu stanu zdrowia, kiedy odkryła potężne lecznicze właściwości kwasów tłuszczowych, przyczyniających się do zwalczania i zapobiegania chorób cywilizacyjnych, w tym raka. Faktem jest, że przez około 50 lat z powodzeniem pomogła 2400 osobom z chorobą nowotworową i innymi dolegliwościami. Przez całe życie czuła, że jest na ziemi dla ludzi i musi zrobić coś dobrego dla ich zdrowia. Podczas rozmowy opowiadała o wielu przypadkach chorych z różnych części świata. Przychodzili do niej także osobyz znajdujące się w bardzo ciężkim stanie. Opiekowała się nimi i leczyła stosując przede wszystkim olej lniany połączony z twarogiem. Wspominała, że do tej diety należy stosować głównie żywność ekologiczną. Dodatkowo trzeba też ćwiczyć, dużo przebywać na świeżym powietrzu oraz używać uzdrawiającej mocy słońca, szczególnie w tych „beznadziejnych” przypadkach, które czasem wykazywały poprawę już w ciągu kilku dni.



Dr Budwig opowiadała o swoich odkryciach w laboratorium. Odkryła, że pacjenci chorzy na raka zwykle mają dziwną zielono-żółtą substancję zastępującą hemoglobinę we krwi. Zdała sobie sprawę, że to odkrycie niewątpliwie wyjaśnia, dlaczego chorzy na raka są tak często słabi i cierpią na anemię. Dr Budwig odkryła również, że krew pochodząca od osób zdrowych zawiera znacznie większy poziom Omega-3 i innych niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych niż próbki krwi pobrane od osoby chorej. Kiedy mówiła o tłuszczach uwodornionych miała na myśli oleje spożywcze sprzedawane zwykle w sklepach. Są to w większości oleje wyekstrahowane za pomocą wysokiej temperatury i z wykorzystaniem związków chemicznych z kukurydzy, słonecznika i innych roślin. Nie są one jednak aktywne biologicznie, dlatego nazywane są martwymi olejami". Odpowiedzialne są za pogorszenie stanu zdrowai u osób, które regularnie je spożywają. Te martwe tłuszcze mogą przeleżeć w nienaruszonym stanie nawet 20 lat, mimo że producenci nie piszą tego na etykietach. Takie oleje po spożyciu wbudowują się do naszych błon komórkowych (gdzie powinien być cholesterol) i niszczą przepuszczalność tych struktur. Komórkom zaczyna brakować tlenu, w efekcie czego zaczynają się dusić.



Dr Budwig w trakcie swojego życia miała nieustający konflikt z przemysłem farmaceutycznym. Niezłomny charakter nie pozwolił jej poddać się w tej nierównej walce. Była bardzo odważną, dążącą do celu kobietą. Swoją osobą niewątpliwie wzbudzała szacunek wśród uczniów i współpracowników, ale też wśród przeciwników. Walkę z przemysłem farmaceutycznym tłumaczyła tym, że skupia się on na leczeniu objawów, a nie przyczyn chorób nowotworowych. Sprzeciwiała się traktowaniu leczenia nowotworów metodami, które tylko hamują wzrost guza, co według niej było niewłaściwym podejściem.



Organizowała liczne konferencje zdrowia, z których Centralny Komitet Badań Raka nie był zadowolony. Jej liczne i zdecydowane wystąpienia i wypowiedzi doprowadziły ostatecznie do procesów sądowych wytoczonych przeciwko niej przez oficjalne instytucje.



Sądy po rozpatrzeniu dowodów obu stron zawsze stwierdzały, że nie są to dowody obciążające dr Budwig. W aktach sądowych napisano: Dokumenty i zapisy dr Budwig wykazują jednoznacznie, że jej metody są skuteczne. Byłaby wielka afera w świecie naukowym, ponieważ opinia publiczna na pewno zawsze będzie wspierać dr Budwig".





Wierzyła, że jej praca i badania są bardzo ważne i za wszelką cenę dążyła do upublicznienia swoich wyników. Przemysł farmaceutyczny nie był zainteresowany rozpowszechnianiem jej osiągnięć, ponieważ nie można było na tym zarabiać wielkich pieniędzy.



Skierowała więc swoją wiedzę w kierunku ośrodków medycyny alternatywnej, które mogłyby kontynuować nauczanie o jej diecie białkowo- tłuszczowej. Miała uczniów i zwolenników w wielu krajach na całym świecie. Osobiście poznałem jej ucznia Lothara Hirneise mającego swój Ośrodek w Niemczech oraz dr Raymonda Hilu prowadzącego kilka Klinik w Europie, z wiodącą kliniką w południowej Hiszpanii. Lothar Hirneise wydał z dr Budwig 2 książki, a dr Raymond Hilu uzyskał od niej prawa do rozpowszechniania jej wiedzy na świecie. Dr Hilu utrzymywał bliskie kontakty z dr Budwig i nieustannie pogłębiał swoją wiedzę korzystając z jej badań. Wprowadzał metody dr Budwig w swojej klinice w Hiszpanii. Na cześć swojej nauczycielki i mentorki postanowił nazwać swoją klinikę „BUDWIG CENTER” (Centrum Budwig).



Dr Budwig zasługuje na pochwałę za swoje badania i cały świat powinien dowiedzieć się o jej odkryciu. Pomoc tak wielu chorym i potrzebującym jest niesamowitym doświadczeniem, dlatego też warto zdobyć wiedzę o jej ważnych odkryciach. Wielu innych również promuje żywienie Budwig. Bill Henderson jest dobrze znanym badaczem nowotworów i jego sposób walki z rakiem zawiera wiele fragmentów z receptur dr Budwig. Chodzi tutaj przede wszystkim o wykorzystanie oleju lnianego. Oprócz licznych biuletynów napisał kilka książek, takich jak „Cancer-Free - Your guide to Gentle, Non-toxic Healing.”

tak w skrócie o dr Budwig - same fakty

[Giardia Lamblia]

tak w skrócie o dr Budwig - same fakty

Uważałbym z takimi stwierdzeniami. Opis pochodzi ze strony mającej na celu zareklamowanie książki - liczy się sprzedaż.

Fakty są niewątpliwie, ale podkoloryzowanego bełkotu również nie brak.

Marketing - tym bardziej typowo amerykański - to temat rzeka, dużo by tu można napisać. Takie opisy są skierowane do konkretnej grupy osób i w związku z tym bardzo często są dla niej przekonujące.

[greg2014]

może i sprzedaż - ale co w tym złego ? sprzedaż dobrego to nie jest zło
a jak nazwać 95% czasu reklamowego na bełkotliwe teksty w stylu - pani doktór mam aftę - i cyk specyfik za 50
albo rls - zespół niespokojnych nóg - jak w tanim przaśnym dowcipie,
albo też antyperspirant na 6 miesięcy !?
- to jest w porządku ? to jest dopiero BEŁKOT !

NNKT to dr Budwig - czy komuś się to podoba czy nie
to właściwie nie jest dieta a styl życia
nieprzetworzone jedzenie z naciskiem na eko - a sklepowa pasza bez składników odżywczych z 50% wkładem gmo - to proponujesz
Każdy z korzyścią dla zdrowia swego mógłby z zasady chociaż część z tej tzw. diety zaaprobować - tylko najpierw trzeba chcieć to chociaż przejrzeć

pozdrawiam

[Giardia Lamblia]

Nie rozumiem, w którym miejscu moja wypowiedź w jakikolwiek sposób nawiązywała do bloków reklamowych telewizji, czy też połowy tablicy Mendelejewa dodawanej do produktów spożywczych?

Przeglądam skład wszystkiego, co mam zamiar później zjeść i staram się dobrze bilansować swoje posiłki.

Dużo sobie dopowiadasz do tego co przeczytasz, a to nie pomaga w prowadzeniu merytorycznej dyskusji.

Nie mam nic do diety samej w sobie - profilaktyka, czyli zdrowy tryb życia i sposób odżywania to jak najbardziej dobry pomysł.

Nie podoba mi się natomiast paranaukowy bełkot próbujący, bez żadnych dowodów i poprawnie wyciągniętych wniosków, uzasadnić pewne zjawiska.

Tak samo nie podoba mi się koloryzowanie historyjek w celu sprzedania produktu jako panaceum.

Również pozdrawiam.

[greg2014]

co do meritum zgoda

Przeglądam skład wszystkiego, co mam zamiar później zjeść i staram się dobrze bilansować swoje posiłki.

- ja wychodzę z założenia że czytanie składu wyjałowionej ze składników odżywczych paszy sklepowej nie ma żadnego sensu !
to z zasady nie nadaje się do spożycia
a co to znaczy bilansowac swoje posiłki ?

Twoja wypowiedź dotyka reklamy lub reklamowania produktu jakim jest książka - tak czy nie ?

[greg2014]

a mogę prosic o jakiś konkretny przykład zbilansowanego posiłku
jeżeli to nie kłopot oczywiście ?

pozdrawiam

[Giardia Lamblia]

Znowu - to nie jest odpowiednie miejsce na tego typu dyskusję, ale:

ja wychodzę z założenia że czytanie składu wyjałowionej ze składników odżywczych paszy sklepowej nie ma żadnego sensu !

Samo w sobie takie zdanie jest bez sensu. Jeżeli coś ma kalorie, to ma składniki odżywcze. Co najwyżej możemy mówić o niedostarczaniu pewnych składników odżywczych, a innych dostarczaniu w nadmiarze.

a co to znaczy bilansowac swoje posiłki ?

Wygooglaj piramidę żywieniową. Ma to związek z tym, co napisałem zdanie wcześniej.

Twoja wypowiedź dotyka reklamy lub reklamowania produktu jakim jest książka - tak czy nie ?

Tak, powyższy tekst w sporej części nadawałby się do programu telezakupy Mango".

Ja wiem, że w tej chwili każdy większy przemysł czai się na nasze zdrowie i życie, a światem rządzi loża masońska, na której czele stoi Beyonce. No kurczę, nie popadajmy w taką paranoję, w markecie też można kupić zdrowe, dobrej jakości produkty. Trochę zaufania - inaczej można oszaleć.

[greg2014]

Samo w sobie takie zdanie jest bez sensu. Jeżeli coś ma kalorie, to ma składniki odżywcze. Co najwyżej możemy mówić o niedostarczaniu pewnych składników odżywczych, a innych dostarczaniu w nadmiarze.

rafinowane tłuszcze roślinne mają dużo kalorii - z tego ma wynikac ich wartość odżywcza ? wszystkie te tłuszcze nie mają ŻADNEJ WARTOŚCI odżywczej ! mało tego - ten super produkt powoduje choroby jak każdy zresztą PRODUKT SZTUCZNY - jak białe pieczywo - biały cukier - biała sól - biały ryż
ale Ty chyba o tym wiesz

Ja wiem, że w tej chwili każdy większy przemysł czai się na nasze zdrowie i życie, a światem rządzi loża masońska, na której czele stoi Beyonce. No kurczę, nie popadajmy w taką paranoję, w markecie też można kupić zdrowe, dobrej jakości produkty. Trochę zaufania - inaczej można oszaleć.

nie każdy - przemysł rozrywkowy i motoryzacyjny - chyba nie ! ale masz rację - tak - przemysł spożywczy PRODUKUJE PASZĘ POZBAWIONA jakichkolwiek wartości odżywczych i mógłbym to udowodnić ale poziom agresji nie zachęca do dyskusji !
aczkolwiek bojaźliwy nie jestem i mogę spróbować

zgoda - w sklepach można kupić wartościowe produkty na stoiskach bio lub ecco tu zgoda- reszta to ewidentny chłam
a co ma Beyonce z tym wspólnego ? i kto to w ogóle jest ?
loże masońskie ? to forum polityczne ?

99% przemysłowego przetworzonego jedzenia powoduje choroby

Twoje warczenie nic tu nie pomoże - to fakt !
tzw. dieta budwigowa dr medycyny i farmacji Joanny Budwig to jedna z wielu prozdrowotnych alternatyw
a wiem bo sam ja stosuję i polecam !

MODERATOR: Autor nie podaje żadnych źródeł - prosimy czytających o ostrożność przy wyciąganiu wniosków

[Giardia Lamblia]

Twoje warczenie nic tu nie pomoże - to fakt !

No to z faktami dyskutować nie będę Przynajmniej nie dzisiaj wieczorem.

EDIT:
Dodam jeszcze jedno. Jeżeli używasz jakichś zwrotów, to dobrze jest najpierw sprawdzić ich definicje i co rzeczywiście one oznaczają. Trudno jest prowadzić jakąkolwiek dysputę, jeżeli jedna ze stron używa bardziej profesjonalnych określeń w sposób wskazujący na ich niezrozumienie. Jak czegoś nie jestem pewny, to tego nie piszę (albo zaznaczam, że w danym momencie zgaduję). Szkoda, że inni nie tak nie postępują.

[greg2014]

A skąd to wiesz? Masz swoje laboratorium i robiłeś badania, którymi potwierdzisz skuteczność i prozdrowotny wpływ tej diety?

tak robiłem badania !
w przeciwieństwie do Ciebie swojego laboratorium nie mam !
i nie kupuję browaru tylko piwo jak chcęsię napić

piramida żywieniowa
who !

faktycznie - na dzisiaj dośc! jutro też jest dzień.
dobranoc

[randomlogin]

powoduje choroby jak każdy zresztą PRODUKT SZTUCZNY - jak białe pieczywo - biały cukier - biała sól - biały ryż

99% przemysłowego przetworzonego jedzenia powoduje choroby

Jesli TY masz byc przykladem zdrowia do jakiego prowadzi taka dieta, to ja podziekuje - wole potencjalne problemy, ktore mi groza, a nie zaburzenia psychiczne, ktore ty prezentujesz. Ty nie jestes dyskutantem. Ty jestes eko-terrorysta, krzyzowcem, bojownikiem za wiare (tak, za wiare, nie za wiedze) i tak dalej. Idz bojowac w jakims innym miejscu moze? Albo zapolowac na swoje ulubione surowe zoledzie czy czym sie tam zywisz.