Do studentów!

[dr.kicia]

studiowalam na AM wawa ale obecnie robie rotacje w USA i tutaj bede robic specjalizacje.

i jak zadowolona jestes z tej uczelni ?

jakbym miala zrobic to jeszcze raz to w zyciu bym tam nie poszla.zreszta studiowalam tam tylko 2 lata potem wyjechalam do stanow i poszlam do szkoly od nowa. Niestety tutaj nie mozna sie po prostu przeniesc. Co prawda niektore przedmioty mozna przetransferowac ale tylko na B.S degree.
Do puki nie mialam porownania to bylo nawet ok, ale teraz wiem jak wyglada nauka medycyny w 2 krajach z zdecydowanie bardziej mi sie podoba tutaj. Zwlaszcza szacunek do studentow i szacunek miedzy studentami. Nie ma wyscigu szczorow ani topienia kogos w lyzce wody za jeden punkt. Czesto sie razem uczymy i pomagamy. Wiadomo zdarzaja sie jednostki tak jak i wszedzie ale jak sama nazwa wskazuje sa to."jednostki."
Niestety moja madra siostra sie uparla na Warszawe i jedzie za tydzien zdawac na AM. Odradzam jej ale chyba sie musi sama przekonac P

[fifka]

Rozumiem Że odradzasz uczelnię (w poruwnaniu z usa), a nie sam kierunek?

[dr.kicia]

Rozumiem że odradzasz uczelnię (w poruwnaniu z usa), a nie sam kierunek?

odradzam uczelnie ale niekoniecznie w porownaniu do USA. Sa uczlnie w Polsce jak np. UJ gdzie studenci czuja sie duzo lepiej. Mialam tam troche przyjaciol i mniej narzekali niz ludzie z Wawy.
A kierunek odradzam osobom ktore:
-ida na med z racji pieniedzydze rozczarowanie nastapi w tym punkcie
-ida na med dla prestizu jak wyzej
-nie sa przekonani ze chca robic to i tylko to do konca zycia
-ida na med dla rodzicow, babci, cioci, chlopaka itp
-maja slabe nerwy
-maja niskie poczucie wartosci (na med taka osoba moze doprowadzic sie do depresji)
-maja manie wyzszosci i brakuje im pokory
-nie maja uczuc wyzszych i nie potrafia wspolczuc drugiej osobie
-maja slabe nerwy i latwo ich wyprowadzic z rownowagi, szybko sie irytuja
-nie maja cierpliwosci do rozmowy z denerwujacymi ludzmi(czyli w tym wypadku 3/4 pacjentow)
-nie chca do konca zycia uczyc sie kazdego dnia
-chca miec czas dla rodziny
-nie bawi ich rozwiazywanie zagadek logicznych, puzzli itp.
-lubia stabilizacje i miec kontrole w kazdej stytucaji
-nie lubia niejednoznacznych odpowiedzi
lista ta mogla by sie ciagnac w nieskonczonosc.niestety w Polsce polowa ludzi idacych na med odpowiada powyzszym charakterystykom, z tej racji na drugim roku czesto nie zobaczycie duzej ilosci tych samych twarzy.

[Torres]

pytanie do dr.kicia. jakie przedmioty sa na pierwszym roku studiow a jakie na ostatnim? jak wygląda LEP? jak trudno dostac sie na specjalizacje neurochirurgii? bo jest to moje marzenie. :idea:

[dr.kicia]

pytanie do dr.kicia. jakie przedmioty sa na pierwszym roku studiow a jakie na ostatnim? jak wygląda LEP? jak trudno dostac sie na specjalizacje neurochirurgii? bo jest to moje marzenie.

wszystko zalezy od uczelni. Ogolnie zasada jest taka ze najpierw sa lata tzw. przedcliniczne.wtedy uczysz sie wszystkiego w teorii. Potem, jest tak tutaj, masz rotacje, tzn. po kolei wieksze dziedziny medycyny uczysz sie w praktyce w szpitalu i zaliczasz egzaminy. Najczescie trwaja po ok 8 tygodni kazy. W USA jest troche inaczej bo medycyna trwa tylko 4 lata ale wczesniej trzeba zrobic 4 lata uniwerku.
Jak wyglada LEP ci nie powiem bo go nigdy nie zdawalam, z racji tego ze sie przenioslam do USA a tutaj jest USMLE.
co do neuro to w Polsce najpierw musisz miec specjalizacje pierwszego stopnia a potem robisz neuro i trwa to 4 lata.
I jest bardzo duza konkurencja na tej specjalizacji. Podobnie w USA, na te specjalizacje dostaja sie najlepsi. W USA trwa 7 lat. Ale jak sie czeos pragnie to mozna to osiagnac. tylko trzeba nie bac sie ciezkiej pracy na studiach.
pozdrawiam

[goka]

-nie sa przekonani ze chca robic to i tylko to do konca zycia

nie wiem czy na pewno chcę robić to i tylko to ale chyba i tak będę próbować na medycynę. zawsze warto spróbować. :)

[kiki]

Rozumiem Że odradzasz uczelnię (w poruwnaniu z usa), a nie sam kierunek?

odradzam uczelnie ale niekoniecznie w porownaniu do USA. Sa uczlnie w Polsce jak np. UJ gdzie studenci czuja sie duzo lepiej. Mialam tam troche przyjaciol i mniej narzekali niz ludzie z Wawy.
A kierunek odradzam osobom ktore:
-ida na med z racji pieniedzydze rozczarowanie nastapi w tym punkcie
-ida na med dla prestizu jak wyzej
-nie sa przekonani ze chca robic to i tylko to do konca zycia
-ida na med dla rodzicow, babci, cioci, chlopaka itp
-maja slabe nerwy
-maja niskie poczucie wartosci (na med taka osoba moze doprowadzic sie do depresji)
-maja manie wyzszosci i brakuje im pokory
-nie maja uczuc wyzszych i nie potrafia wspolczuc drugiej osobie
-maja slabe nerwy i latwo ich wyprowadzic z rownowagi, szybko sie irytuja
-nie maja cierpliwosci do rozmowy z denerwujacymi ludzmi(czyli w tym wypadku 3/4 pacjentow)
-nie chca do konca zycia uczyc sie kazdego dnia
-chca miec czas dla rodziny
-nie bawi ich rozwiazywanie zagadek logicznych, puzzli itp.
-lubia stabilizacje i miec kontrole w kazdej stytucaji
-nie lubia niejednoznacznych odpowiedzi
lista ta mogla by sie ciagnac w nieskonczonosc.niestety w Polsce polowa ludzi idacych na med odpowiada powyzszym charakterystykom, z tej racji na drugim roku czesto nie zobaczycie duzej ilosci tych samych twarzy.

[kiki]

czy mogłabyś dokladniej opisac dlaczego ludzie z niską samooceną moga dostać depresji?

[...]

pewnie dlatego ze jest duŻo trudnych rzeczy i jak ich nie bedziesz potrafil zrozumiec to sie zalamac mozna,jaka ja jestem beznadziejna moje kolezanki z roku to umieja a ja nie potrafie itp.

[Aniaww]

A do tego przepracowanie i stres też robią swoje.

W dodatku słyszałam od koleżanek z AM, że prowadzący nie cackają się ze studentami. Powie co mysli. Nawet jak zaboli. Ale to dobrze, bo jeżeli ktoś nie wyktzyma, lepiej niech odejdzie wcześniej.

[kasik]

Dr.Kicia
a jeśli moŻna wiedzieć jak znalazłaś sie w USA NA STUDIACH
czy znasz perfekcyjnie język ? i te terminy medyczne
przecieŻ to jest całkiem inaczej :?: :!:

[kasik]

aha zapomniałabym !
a ja właśnie chce iść na medycyne do warszawy i niegdzie indziej
bo uwielbiam to miasto ! i zycie w nim !
choć sama jestem z małego miasta na podkarpaciu
natomiast niecierpie krakowa i UJ
wszyscy co tam idą to dopiero sie zmieniają i Żrą o wszystko
głupie lajkoniki ! :|