Dojazdy, materiały i książki, akademiki, stypednia - Wrocław

Wybór uczelni medycznej o kierunku weterynarii. Pomoc i opinie przy punktacji i rekrutacji na studia weterynaryjne. Leczyć zwierzęta duże czy małe.
Awatar użytkownika
Tahtimittari
Posty: 1061
Rejestracja: 8 paź 2008, o 13:57

Re: dojazdy, materiały i książki, akademiki, stypednia - Wrocław

Post autor: Tahtimittari »

Co do zajęć dodatkowych są jeszcze sekcje - dość duży wybór bo można od zwykłego basenu, tenisa, czy siłowni znaleźć coś takiego jak łucznictwo, czy wspinaczka nawet.
Za przynależność do AZS jedynie 30zł/ rok się płaci i to jest cały koszt tej zabawy. Może i tak być, że sobie legitymacji AZS nie wyrobisz, wtedy też nie płacisz,ale bez niej na żadne zawody nie wpuszczą.
(A mi ona tyłek uratowała, jak studencką gdzieś zapodziałam bo daje zniżki z MPK i PKP normalnie : P )


O i można się załapać do grupy tańca z ogniem Mojej (zrobię sobie reklamę, a jak!), bo w końcu muszę coś z tym zacząć tu na miejscu działać- gdyby kogoś interesowało )
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: dojazdy, materiały i książki, akademiki, stypednia - Wrocław

Post autor: Korczaszko »

Tahtimittari, wybierz mnie to spale wrocław o
Awatar użytkownika
Tahtimittari
Posty: 1061
Rejestracja: 8 paź 2008, o 13:57

Re: dojazdy, materiały i książki, akademiki, stypednia - Wrocław

Post autor: Tahtimittari »

Dobra, chodź, spal katedrę biochemii p
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: dojazdy, materiały i książki, akademiki, stypednia - Wrocław

Post autor: Korczaszko »

a pod spodem jest mikro D moze ja odnowia po pozarze?
Awatar użytkownika
Tahtimittari
Posty: 1061
Rejestracja: 8 paź 2008, o 13:57

Re: dojazdy, materiały i książki, akademiki, stypednia - Wrocław

Post autor: Tahtimittari »

To najlepiej teraz, niech odnowią, zanim ja zacznę w październiku tam coś działać
markuss91
Posty: 81
Rejestracja: 25 paź 2008, o 18:09

Re: dojazdy, materiały i książki, akademiki, stypednia - Wrocław

Post autor: markuss91 »

trafiłem! Korczaszko, Twoje wskazówki okazały się bardzo pomocne w dotarciu do celu) pierwsze wrażenia: wydawało mi się że we Wrocławiu jest wszystko blisko, co chwile przystanek tramwajowy to mi się podoba) budynki UP też całkiem niezłem, szczególnie ta nowa część po lewej stronie naprzeciwko grunwaldzki center- ale tam pewnie nie ma zajęć dokumenty przyjmowały trzy osoby, bardzo miłe, wszystko sprawnie przebiegało. z podaniem o akademik trzeba było stać pół godziny w kolejce ale też nie było źle. śmiać mi się chciało jak jakiś przyszły student przychodził przynieść podanie razem z rodzicami albo jak wychodzili po kilka razy żeby coś poprawiać) pani przyjmująca te podania pomimo swojego wieku bardzo uprzejma ogólnie pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne)
Korczaszko, powinnaś dostać za tą pomoc przyszłym adeptom medycyny weterynaryjnej jakiegoś pokojowego Nobla. albo przynajmniej powinnaś dać się zaprosić na jakieś piwo wybieraj: pokojowa nagroda Nobla czy piwo ze mną
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: dojazdy, materiały i książki, akademiki, stypednia - Wrocław

Post autor: Korczaszko »

Nobel DDD i milion euro D

W dziale spraw studenckich miłe kobiety? Musiały mieć dobre ruchanie
U nas w dziekanacie są raczej miłe babki, ale dziekanat niszczy nerwowo, zobaczysz w październiku D Te koooolejki. A najlepsza jest p. Ania, która ma szybkie wahania nastrojów, w jednej sekundzie ci jedzie i wygląda jakby miała zabić, by za chwilę być słit milusia D mnie to zawsze rozwala.
Nie ma co się śmiać, że ludzie przyjeżdżają z rodzicami, oni też są ciekawi gdzie oddają swoje dziecko D
markuss91
Posty: 81
Rejestracja: 25 paź 2008, o 18:09

Re: dojazdy, materiały i książki, akademiki, stypednia - Wrocław

Post autor: markuss91 »

rozumiem że to była odmowa wspólnego piwa) Twoja strata, żałuj
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: dojazdy, materiały i książki, akademiki, stypednia - Wrocław

Post autor: Korczaszko »

piwo też może być ale milionem euro nie pogardzę i w sumie wolalabym. D wiesz ile to by bylo piw
markuss91
Posty: 81
Rejestracja: 25 paź 2008, o 18:09

Re: dojazdy, materiały i książki, akademiki, stypednia - Wrocław

Post autor: markuss91 »

cały akademik by się napił):P ja proponowałem samą nagrodę Nobla, bez pieniędzy. prestiż Ci nie wystarczy materialistko
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: dojazdy, materiały i książki, akademiki, stypednia - Wrocław

Post autor: Korczaszko »

Nie, co mi po samej nagrodzie. Kasa kasa kasa $$$$$$$ D
encephalon1986
Posty: 259
Rejestracja: 18 mar 2010, o 23:51

Re: dojazdy, materiały i książki, akademiki, stypednia - Wrocław

Post autor: encephalon1986 »

Widocznie nasza Alma Mater stosuje technikę rosiczki- najpierw nęci a potem cap. Koleżanki żeby złożyć podanie o akademik stały o wieeeele dłużej a tylko nieliczni wyrażają się dobrze o pracy naszego dziekanatu. W tym roku kartę zaliczeń dostaliśmy po ostatnich ćw, na których wpisywać mieli oceny i po 2 przedterminach, gdzie też dostali byśmy od ręki wpisy. Totalnym nietaktem jest wkroczenie do dziekanatu np 5 min przed otwarciem, żeby wziąć swój indeks. Wtedy panie podnoszą złowieszcze spojrzenia znad gazet i oznajmiają z wyrzutem, że jeszcze nie otwarte i są zajęte Kiedy byłem ostatnio odebrać kartę właśnie pracowała wprawdzie jakaś młoda, miła paniusia ale po miesiącu z resztą ekipy ma już pewnie wpojoną odruchową niechęć do studentów Cóż, pierwszy kontakt z prawdziwym dziekanatem nastąpi pewnie przy płaceniu ubezpieczenia i wydawaniu legitek i wtedy zobaczycie jak to było w PRLu ze zdobyciem toaletowego (może to taka retrospektywa):)
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: dojazdy, materiały i książki, akademiki, stypednia - Wrocław

Post autor: Korczaszko »

encephalon1986, Ty chyba nie słyszałeś o innych dziekanatach. Ja akurat bywam tam często po jakieś zaświadczenia, stypendium socjalne itd i nie jest źle ogólnie chyba nigdy mnie nie wkurzyły. Moja siostra musiała u siebie czekać tydzień na wypisanie zaświadczenia, że jest studentką itp. U nas dają to od ręki.
Ogólnie panie w dziekanacie są tysiąc razy lepsze niż np. moja pani sekretarka w LO D z nią miałam sceny i wizyty na dywaniku u dyrektora.
A panie w dziekanacie? Nie wiem co robią poza tymi 4h dziennie, raczej nie spotkałam ich czytających gazetki [pijących kawkę owszem], a jak pomyliły mi się godziny i wpadłam godzinę za wcześnie - właśnie po indeks to ze śmiechem mi powiedziały, że za wcześnie, ale mogę sobie wziąć i tyle. Jedyne co to dobijają mnie kolejki w październiku. Pierwszaki stoją po legitki -.- jakby kur nie mogli dawać tych legitek razem lub zamiast indeksów, indeks przyda się w styczniu, legitymacja jest potrzebna od zaraz. Do tego kolejki po stypendia, warunki, komisy, repety itd. zarąbać się można, no i mogą zamknąć dziekanat przed nosem p
Z kartami przesadzili w tym semestrze - też mogłam mieć wcześniej parę wpisów, ale poprzednie 3 sesje było raczej ok.

Za to nie lubię pań w dziale spraw studenckich, tam miałam zawsze problemy p
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości