malwka pisze:a skąd wiecie, że wariant zaproponowany przez ekologów jest tańszy i możliwe, że szybszy w budowie?
-budowa eeskakady jest bardzo kosztowna
-na wycięcie każdego drzewa trzeba mieć pozwolenie,a za jego wycięcie płaci się karę (zależnie od obwodu na wys 130 cm)
-o tym że szybszy nie będę pisać każdy widzi co się dzieje
Biuro prasowe prezydenta Lecha Kaczynskiego podało,że premier wyraża dezaprobatę w stosunku do rozpoczęcia dziś budowy obwodnicy.
Co do obwodnicy Warszawy macie rację,przedzie ona najprawdopodobniej przez Kampinos,miałam wgląd do pewnych planów.Chyba,że znów Unia zaprotestuje
niestety budowa wedlug wariantu ekologow trwala by za dlugo, samo odkupywanie ziemi od ludzi i procesy sądowe moglyby potrwac ok 10 lat.
mam nadzieje ze unia europejska zagrozi Polsce takimi karami ze budowa przez doline bedzie jeszcze mniej oplacalna
Trasa ekologów to 30 km od podsuwalskiego węzła Lotnisko do skrzyżowania z drogą nr 16 w Augustowie, omijające chronioną dolinę. Projekt miałby kosztować 586 mln zł, czyli 19,2 mln zł/km. W przypadku wariantu GDDKiA stowarzyszenie wyliczyło koszt odcinka od podsuwalskiego Płociczna do Poniatowa na 132 mln zł, a od Poniatowa do Augustowa na 420 mln zł. To 23,3 mln zł/km.
Organizacje pozarządowe i miłośnicy przyrody w obliczu łamania prawa nabyły symboliczne metry kwadratowe działki, na której GDDKiA chce poprowadzić drogę ekspresową przez cenne torfowiska Rospudy - informuje Greenpeace.
- Pora się przyznać. Otóż moja skromna osoba oraz kilka innych osób prywatnych i organizacji pozarządowych takich jak Instytut Ekonomii Środowiska z Krakowa, Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot, jesteśmy właścicielami działek na planowanym przebiegu obwodnicy Augustowa - pisze dziennikarzGazety Wyborczej Adam Wajrak na swoim blogu w portalu gazeta.pl.
- Teren ma powierzchnię 0,16 ha - poinformowała Ewa Jakubowska. Rzeczniczka prasowa Greenpeace Polska podkreśliła, że nabyty grunt ma symboliczną powierzchnię i nie służy celom komercyjnym. Działanie to pozwoliło na włączenie się do postępowania w sprawie pozwolenia na budowę, od którego dzisiaj wszyscy nowi właściciele złożyli odwołanie - informuje Greenpeace.
W odwołaniu żądamy wstrzymania natychmiastowej wykonalności decyzji do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd.
Jeżeli władze odstąpią od realizacji obwodnicy w szkodliwym dla przyrody kształcie zobowiązujemy się przekazać grunt na cele społeczne.
Gdyby jednak okazało się, że nie dojdzie do pozytywnego rozwiązania to nasze metry podzielimy i obdarujemy nimi wiele znanych osób, o których wywłaszczenie będzie musiał postarać się inwestor - czytamy w portalu gazeta.pl.
Zapowiada się ciekawa i długa walka o Rospudę. Znajac nasze sądy to rozprawy o wywłaszczenie będą trwały latami
Przed chwilą ogladałam w tv debatę dotyczący Rozpudy. Ale nie goście mnie wkurzyli tylko prowadząca. Nie wiedziała co to jest program Natura 2000, nie wiedziała że w Polsce jest wiecej terenów chronionych itd., itp. . Totalna ignorancja. I niestety tak jest w Polsce. Ludzi nie obchodzi srodowisko. Dlaczego nikt nie wybuduje supermarketu zaraz obok Wawelu?
Mam głęboką nadzieję ze w związku z Rospudą wszystko skończy się szczęsliwie bo juz planuje wybrac sie tam na wakacje
A minister Szyszko byłby lepszy na stanowisku Min.Transportu
muppet pisze:A minister Szyszko byłby lepszy na stanowisku Min.Transportu
Czy byłby lepszy nie wiadomo - czy po zreformowaniu rokładu jazdy pociągi by się nie pow.! Niemniej widać jak się jest na wysokim stanowisku to można - pod swoim oknem obowdnicy nie dał przeprowadzić - tłumacząc to naturalnie - względami dobra przyrody. Kolejny paradoks normalnie!
Wracając do Rospudy - może rzeczywiście te 0,16 ha zatrzyma na jakiś czas budowę - dopóki jakiemuś sędziemu nie posmarują
Dziwi mnie to, że ludzie planujący zbudowanie tej obwodnicy od razu nie przewidzieli dzisiejszych problemów. Co, rzucali sobie monetą i mówilia może się uda"?
Nie wiem czy może ktoś z was pamięta, parę lat temu było podobny spór o przeprowadzenie autostrady przez górę św. Anny. Drogę niestety zbudowano, w tamtejszych pięknych i naturalnych lasach śmierdzi spalinami. Ale natura się zemściła - zimą kiedy drogi są śliskie, tiry nie są w stanie podjechać tak ostro pod górę. Stastyki wypadków w tamtym rejonie są podobno przerażające. Szkoda tylko, że nie potrafimy wyciągać wniosków z dawnych błędów.
mesene pisze:Dziwi mnie to, że ludzie planujący zbudowanie tej obwodnicy od razu nie przewidzieli dzisiejszych problemów.
droga byla planowana przed wejsciem w zycie ustawy o ochronie przyrody z 16 kwietnia 2004r.
Minister Środowiska Jan Szyszko nie przekonał Komisji Europejskiej, by wstrzymała procedurę karną przeciwko Polsce w związku z budową obwodnicy Augustowa, która ma przebiegać przez Dolinę Rospudy. Komisarz do spraw środowiska Stavros Dimas powiedział po spotkaniu z polskim ministrem, że Bruksela będzie kontynuować procedurę.
Pojutrze Komisja Europejska rozpocznie drugi etap procedury przeciwko Polsce, ale jest to już procedura przyspieszona. Warszawa dostanie tydzień na dodatkowe wyjaśnienia zamiast standardowych dwóch miesięcy. Jeśli i one nie zadowolą Komisji Europejskiej, wtedy zwróci się ona do unijnego trybunału, który może zasądzić wysokie kary finansowe. PAP
Ekolodzy, którzy od kilku tygodni bronią Doliny Rospudy, zamierzają zwinąć obóz.
Ekolodzy wycofują się, bo Główny Konserwator Przyrody zapewnił oficjalnie, że w Dolinie na razie pracować będą tylko geodeci .
PAP
Ale teoretycznie Rospuda jest od jutra bezpieczna, bo zaczyna sie okres legowy ptaków. Ekolodzy w tym wypadku jada sobie odpoczac - przynajmniej tak wersje slyszalam. Szkoda, ze tylko teoretycznie.
czytałam ,że minister środowiska uchylił ustawę o okresie lęgowym ptaków od 1 marca
cytat z blogu Adama Wajrajka
Kuba Medek z białostockiej redakcji GW dowiedział się, że okres ochronny ptaków, który obowiązywał do niedawna na terenie trasy planowanej obwodnicy od 1 marca do 31 lipca w ramach obszaru Natura 2000 przestał obowiązywać. Jeszcze do niedawna minister Szyszko chciał chronić ptaki, a teraz zezwolił na ich płoszenie i niszczenie ich siedlisk. Ciekawe co jeszcze pan minister wymyśli, aby ułatwić życie inwestorom.
muppet pisze:Czy to znaczy ze ekolodzy zostaną w obozie
Nie jutro zwijają obóz.
.Jutro ma się pojawić informacja dlaczego
[ Dodano: Czw Mar 01, 2007 14:27 ]
Zwijamy obóz nad Rospudą. Zwijamy go w poczuciu, że wygraliśmy bitwę. No bo wygraliśmy. Stoi za nami Komisja Europejska, większość społeczeństwa. Wystarczy, że rząd podniesie rękę na to miejsce, a nie przyjdzie tu kilka tysięcy osób, Wygraliśmy tę bitwę, bo Rospuda stała się sprawą ogólnoeuropejską
