Drzewa przydrożne

[kroz]

fakt, topole to nie byl najlepszy pomysl, ja widze to tak: drzewa przy drodze sa potrzebne, ale nie rosnace na samym poboczu, tylko ok.3-4 metrow od jezdni, tak aby wszystkie waruki (cień, zmiejszenie sily wiatru itd) byly spełnione, ale zeby zostalo troche miejsca (wlasnie te 3-4 metry) wrazie wypadniecia pojazdu z drogi, obecnie na wielu trasach cos takiego jak pobocze praktycznie nie występuje.
Tyle, ze jest to nierealne, poniewaz kazda gmina bedzie musiała wykupić pare metrow pola graniczacego z drogą (a to spory koszt), posadzic nowe drzewa (kolejny koszt) i trzeba jeszcze te 2 razy w roku koszic pobocze, zeby nie zarastalo (kolejny niemały wydatek), takze nie w naszym kraju takie inwestycje, a to ze wypadkow byloby mniej, droga bylaby zadbana i bezpieczna. kogo to interesuje

[drakan]

A będziecie mieli wała jak wycinka drzew nie ograniczy liczby wypadków, tylko ja powiększy poniewaŻ zwiększy się prędkość na drogach. Napewno zmniejszy się takŻe strach kierowców co teŻ nie bedzie sprzyjało spadkowi liczby. Wtedy ktoś powie ze wycinanie drzew to nie był dobry pomysł, a drogi juŻ będą puste.

[dawidw]

Wg mnie biorac pod uwage uzytecznosc drzew dla srodowiska i walory przyrodniczo- wizualne- dla mnie drzewa powinny rosnac wzdluz drog. Co do wypadków to ludzie jezdza szybko na wlasne ryzyko, wiec jak chca sie zabijac to niech sie zabijaja. Do szybkiej jazdy sluzy np. autostrada, przy ktorej na pewno blisko nie znajdziemy drzew.

[pisiorek]

to jakies oszolomstwo. moze niech ten rzad idiotow i burakow wyda najpierw pieniadze na zmiane nawierzchni? gotowke mozna znalezc zabierajac dlugopis giertychowi.

moderator: Wiecej kultury prosze.

[Karolina]

kazda gmina bedzie musiała wykupić pare metrow pola graniczacego z drogą (a to spory koszt)

z tym sie nie zgodzę, poniewaŻ na planach nawet wiejskich dróg szerokośc drogi to nawet kilkanaście metrów

[orchis]

22 stycznia na trasie miedzy LysaPolana a Zakopkiem autobus wycieczkowy wypadl z trasy i zawisl na drzewie nad 40metrowa przepascia.Wypadek zainspirowal mnie do postawienia ankiety, z pytaniem czy wycinac drzewa bo zabijaja pijanych kierowcow czy tez nie wycinac.

[Aniaww]

Kierowców zabija sam wypadek. Oczywiście można myśleć o wprowadzeniu szerszego pobocza, ale moim zdaniem nie da się wyeliminować wszystkich przeszkod o jakie można się rozbić. Bo tak:
- za pasem drzew zwykle coś jest - może zabudowania? Wtedy drzewa osłaniają te zabudowania i mamy kilka ofiar w aucie na rzecz ofiar we własnym domu lub na podwórku
- drzewa mają ważne funkcje również ważne dla kierowców. Bez drzew otrzymamy niezłą patelnię, a zimą zawiane śniegiem i zmrożone drogi.

[shetanii]

wycinac drzewa bo zabijaja pijanych kierowcow czy tez nie wycinac.

Pijani kierowcy zabijają się sami, a że zabiją się na drzewie a nie na przystanku autobusowym lepiej dla odpowiedzialnych ludzi, którzy mogliby zostać rozjechani.

[dawidw]

z pytaniem czy wycinac drzewa bo zabijaja pijanych kierowcow czy tez nie wycinac.

Zdecydowanie nie wycinać! A pijani kierowcy? No cóż, proszę wybaczyć, ale lepiej żeby zginął pijany kierowca niż miałby zabić niewinnego człowieka, a co dopiero grupę ludzi.

[Aniaww]

W zasadzie dyskusja nie tyczy pijanych kierowców, ale zwykłych. Pijanych proponuję od razu wyeliminować, bo dla nich nawet linia wzdłuż jezdni może być śmiertelnym zagrożeniem

Ale w przypadku zwykłych, również nie wycinać.

[badger]

Ale w przypadku zwykłych, również nie wycinać.

tym bardziej że kierowców jeżdżących zgodnie z przepisami na drzewach rozbija się pewnie mały procent wszystkich którzy na nich lądują.

[RedFoX]

Ja bym usunął kierowców, a drzewa zostawił i rozmnożył. Szkoda drzew w konfrontacji z kierowcami, zwłaszcza pijanymi.

[Medycyna Lwów]

gdyby nie te drzewa byłoby jeszcze więcej wypadków - zwłaszcza latem. gdzie dają chłód i sprawiają ze się przyjemniej prowadzi samochód. Zdecydowanie nie dla wycinania przydrożnych drzew!