Drzewa przydrożne

Jak chronimy środowisko w Polsce i na świecie. Co możemy zmienić na płaszczyźnie ekologii? Pomysły, projekty, pytania dotyczące ochrony środowiska.
Awatar użytkownika
Aniaww
Posty: 1241
Rejestracja: 24 mar 2006, o 13:47

Re: Drzewa przydrozne:)

Post autor: Aniaww »

U mnie jest trochę drzew owocowych, chociaż podobno na blokowisku nie powinno ich być, a ja widzę że dzieciaki mają frajdę i mirabelki i porzeczki wcinają. Nie ma problemu z opadaniem, bo i tak trawniki trzeba uprzątać, więc nie czuć problemu.

Jesion też mamy i daje radę

Tylko te topole i klony jesionolistne dokuczyły mi, ale topole to w innym miejscu.
panda123
Posty: 41
Rejestracja: 21 sty 2008, o 19:55

Re: Drzewa przydrozne:)

Post autor: panda123 »

Ania, masz rację. Jeśli chodzi o drzewa owocowe to fakt, nie powinno się ich sadzić na terenach blokowisk. No ale wiadomo, że jeśli już ktoś je kiedyś posadził (a prawo zmienia się dosyć często) to przecież nie będą ich wycinać/przesadzać.
Dzieciaki i nie tylko korzystają z ich uroków latem. U mnie jest sporo czereśni i mirabelek.
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: Drzewa przydrozne:)

Post autor: Korczaszko »

a dlaczego nie powinno być? u mnie są mirabelki, czereśnie, jabłonie, grusze, śliwy. Ale nie były one sadzone na blokowisku, jak już wspomniałam u mnie zanim wyrosły bloki były sady lony też jakieś są ale nie wiem dokładnie jakie - nie narzekam, nic złego nie robią.


i tak z drzew przydrożnych zeszliśmy na drzewa na blokowiskach
Piotruś
Posty: 41
Rejestracja: 29 sty 2008, o 02:26

Re: Drzewa przydrozne:)

Post autor: Piotruś »

pani Korczaszko, drzewa te się wycina by nie były zjadane ich owoce, ponieważ rosnąc w mieście są skażone przez zanieczyszczenia a przynajmniej tak mi sie wydaje



jeśli chodzi o drzewa które się wywracają to dlaczego ludzie sadząc robią to nie uwzględniając jednego z najwazniejszych czynników jakim jest gleba przecież jest oczywiste żę drzewo posadzone na stanowisku obfitującym w składniki pokarmowe a będące przystosowane do ubogiego w skł. pok. środowiska stanie się wybujałe i podatne na wichury.


natomiast jeśli chodzi o drogi to dobrym rozwiązaniem jest rów oddzielający samochody od drzew, na tyle głeboki i szeroki by samchód który wpadnie w nim pozostał i bezpiecznie wytracił szybkość
panda123
Posty: 41
Rejestracja: 21 sty 2008, o 19:55

Re: Drzewa przydrozne:)

Post autor: panda123 »

Piotru&#x15B pisze:
natomiast jeśli chodzi o drogi to dobrym rozwiązaniem jest rów oddzielający samochody od drzew, na tyle głeboki i szeroki by samchód który wpadnie w nim pozostał i bezpiecznie wytracił szybkość
Moim zdaniem to nie jest dobre rozwiązanie. Nie zawsze ten samochód tak spokojnie i bezpiecznie jest w stanie wytracić prędkość wpadając do rowu. No, ale nie jest to temat o rowach.
Drzewa jak już to powinny być sadzone w bezpiecznej odległości od drogi (20/30 metrów). W tym przypadku nie było by problemu z połamanymi gałęziami na drodze, oraz nieszczęsnymi wypadkami, kończących się właśnie na nich.
Awatar użytkownika
Aniaww
Posty: 1241
Rejestracja: 24 mar 2006, o 13:47

Re: Drzewa przydrozne:)

Post autor: Aniaww »

Tak, ale pojawi się problem zawianych śniegiem dróg, oślepiającego światła w dzień, i gołoledzi.
Piotruś
Posty: 41
Rejestracja: 29 sty 2008, o 02:26

jeśli pojawi się rów to problem znika

Post autor: Piotruś »

Aniaww pisze:Tak, ale pojawi się problem zawianych śniegiem dróg, oślepiającego światła w dzień, i gołoledzi.
Awatar użytkownika
Aniaww
Posty: 1241
Rejestracja: 24 mar 2006, o 13:47

Re: Drzewa przydrozne:)

Post autor: Aniaww »

Nie - rów nie zastąpi funkcji zadrzewień. Dodaj do tego rolę osłony pól sąsiadujących z drogą oraz czynnika siedliskowego.
Piotruś
Posty: 41
Rejestracja: 29 sty 2008, o 02:26

Re: Drzewa przydrozne:)

Post autor: Piotruś »

Aniaww pisze:Nie - rów nie zastąpi funkcji zadrzewień. Dodaj do tego rolę osłony pól sąsiadujących z drogą oraz czynnika siedliskowego.
pola będą odgrodzone przez drzewa za rowem, jak i droga oddzielona od pola bedzie przez drzewa. Z tym że pomiędzy będzie rów.
Po za tym zastanów się co dadzą gałęzie bez liści w zimie kiedy niby to drzewa mają chronić drogę od gołoledzi, bo osobiście jeszcze się nie spotkałem z gołoledzią w lato
Jedyne co może w takim wypadku pomóc to coś co zbierze wodę z drogi. Przy czym jest okazja oczyścić wodę z zanieczyszczeń przez skierowanie jej do oczyszczalni ścieków.
A dzięki temu ze droga jest wyżej nasze płazy migrujące wiosną będą szukały najłatwiejszej drogi przez jezdnie, więc wystarczy tylko tunel łączący rowy i mała barierka nad nimi.

"czynnika siedliskowego niby co przy ruchliwej trasie będzie będzie zasiedlało te drzewa jesli pojawi się rów.

"Aniaww"Ogólnie to odnoszę wrażenie że coś napisałaś a nawet nie przeczytałaś mojego przedostatniego postu.
panda123
Posty: 41
Rejestracja: 21 sty 2008, o 19:55

Re: Drzewa przydrozne:)

Post autor: panda123 »

A podczas zimy i padającego śniegu, drzewa nie wiele są w stanie pomóc drogom, aby one nie były zaśnieżone. Na zasypywanie śniegiem dróg, wynalziono siatki drogowe, no ale niestety, nie jest ich za dużo na polskich szosach/drogach.
Awatar użytkownika
ziabol
Posty: 319
Rejestracja: 22 wrz 2007, o 16:10

Re: Drzewa przydrozne:)

Post autor: ziabol »

przepraszam trochę odejdę od aktualnego rozwinięcia tematu.
Jest wiele możliwosc tego co może stać przy szosie, ale uważam, że drzewa są na tyle pięknym dodatkiem do szarej rzeczywistości, że pijani kierowcy i tak ich nie zauważą, a trzeźwi prędzej skojarzą krajobraz.
Awatar użytkownika
Aniaww
Posty: 1241
Rejestracja: 24 mar 2006, o 13:47

Re: Drzewa przydrozne:)

Post autor: Aniaww »

Zakrzewienia i zadrzewienia mają duże znaczenie jako czynnik klimatotwórczy, w tym właśnie zmniejszają stopień zawiania śniegiem, zmniejszają dobowe oraz roczne amplitudy temperatury. Nie wspominając o czynniku siedliskotwórczym i barierowym. Hmm - akurat zakrzewienia i zadrzewienia były tematem mojej pracy przeglądowej w biuletynie ogrodów, więc trochę się naczytałam.

Oczywiście rów przed pasem zadrzewień jest dobrym rozwiązaniem.

Ale do tego warto wspomnieć o ochronnej roli drzew dla osób pieszych które chodzą / mieszkają obok drogi. Kierowca który powoduje wypadek w pewnym sensie ponosi za niego odpowiedzialność, bo to on nie dostosował prędkości. A ci przypadkowi przechodnie? Niech się lepiej zatrzyma w rowie i - przykro mi to mówić, bo sama prowadzę - na drzewie, niż na podwórku czy dzieciakach zbierających kartofle.
panda123
Posty: 41
Rejestracja: 21 sty 2008, o 19:55

Re: Drzewa przydrozne:)

Post autor: panda123 »

No wiadomo, każdy ma w tym trochę racji i teorii. Jeśli chodzi o pieszych to można już śmiało mówić, że jesteśmy na tyle rozwiniętym krajem, że można oczekiwać dróg dla pieszych i maszyn rolniczych obok trasy przelotowej. Takie już są powoli budowane. To jest najlepszy wariant. No ale nic, trochę wątek nam uciekł
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość