egzamin gimnazjalny

[mila1301]

biolga, chodzi Ci o ten temat o ogrodach?

[Usagi_Tsukino]

hehe mi najbardziej kosmicznym tematem na humanistycznym wydał się temat, który wypadł na moim teście (2 lata temu)Śmiech niekiedy może być nauką czy coś w tym stylu. i jak potrafię lać wodę w wypracowaniach z polskiego to miałam ogromny problem z tą rozprawką.

[Korczaszko]

a ja uważam, że miałam cholernie łatwy temat tak też było w podstawówce i oby tak było na maturze. na egzaminie kompetencyjnym w podstawówce miałam do napisania pocztówkę nawet nie wypracowanie, a w gimnazjum (nie pamiętam dokładnie) napisać list do kolegi, w którym zachęcę go, żeby odwiedził mnie i jakieś konkretne miasto w Polsce(?)

[mila1301]

Ciekawe jaki będzie w tym roku. Miałam nie dawno próbny i pisałam część mat-przyr. Z jednej strony się cieszę, ale polski też chciałabym napisać, żeby się sprawdzić i zobaczyć czy zmieszczę się w tych 2 godz.

[mona]

Ja pisałam już próbny mat-przyr i humanistyczny. Matematyczny specjalnie dali nam trudny żebyśmy się przestraszyli i coś się już poduczali do tych testów.
A 2 h to spokojnie wystarczają. Nawet z wypracowaniem można zdążyć i wszystko jeszcze z 10 razy sprawdzić.

[mila1301]

Tak szczerze to moim zdaniem ten egzamin i tak nie sprawdza wiadomości uczniów.

[Korczaszko]

Ten test nie jest taki zły. Poradzicie sobie! poza tym totylko półowa punktów branych do rekrutacji do szkół średnich, więc mozna nadrobić świadectwem, konkursami itd.

W ólge to miałam z niego znacznie więcej pkt niż sobie naliczyłam sprawdzając w wyborczej ale mi to nie przeszkadzało

[ziabol]

Rok temu był beznadziejny temat pracy na humanistycznym.

ogródki były wyczepiste! człeku! połowę punktów straciłam bo bardziej skupiłam się nawyrazie artystycznym niż konkretnych argumentach

Co do drogi po gimnazjum. uwierzcie, że nawet jeśli macie słabsze umiejętności a chcecie isć do nie wiadomo jak liceum o progu 160 to lepiej jeśli sie nie dostaniecie. Bo czasami w tym, gdzie są wyrozumiali nauczyciele nauczycie się więcej niż w tym gdzie tylko wyciskają z Was ostatnie soki życiowe

[Usagi_Tsukino]

Bo czasami w tym, gdzie są wyrozumiali nauczyciele nauczycie się więcej niż w tym gdzie tylko wyciskają z Was ostatnie soki życiowe

Otóż to. i może będziecie mogli uczyć się tylko tego na czym wam zależy, a nie jakiś nikomu niepotrzebnych głupot

[Korczaszko]

próg 160 u mnie we wszystkich liceach (aż 4), na wszystkich klasach listy praktycznie zaczynały się od 160 pktltrotfl uroki małego miasteczka

[ziabol]

p Ka i DOBRZE!
jestem welitarnym liceum, ale ludzie na matinfach mieli po 120 punktów!

160. to w Krakowie nie czarujmy się dopiero te szkoły typu VIII, I, II.typu każda z nich ma inną specyfikę, ale tak na prawde wszystkie chcą dogonić jedyną prawdę najlepszą
w tym mieście mając gdzieś 90 ptk bez problemu załapałabyś się do jakiego tzwLO"

[Korczaszko]

do mojego liceum na bio-chemza moich czasów starczyło 105 pkt (są dwa bio-chemy i to też trochę wpłynęło na ten wynik) mamy olimpijczyków (mało, ale jacyś są) i większość osób dostaje się na wymarzone studia np. na medycynę (no chyba, że komuś wyjątkowo nie chce się uczyć ). chociaż niektóry twierdzą, że i tak wszyscy strasznie nas piłują i nie ma życia poza szkoła (:D jasne)

to w Krakowie nie czarujmy się dopiero te szkoły typu VIII, I, II.

nie wiem co to za szkoły

a egzaminem nie ma co sie strseować! ja powtarzałam głównie wzory na fizykę i robiła stare testy, z polskiego praktycznie nic nie robiłam, bo ie chciało mi sie pisać wypracowań, z obu miałam po 45pkt jeśli chcecie się dostać do dobrego liceum to pewnie już wcześniej o tym myśleliście i w gimnazjum już się trochę uczyliście, a to już dużo. Pamiętajcie! na egzamin idźcie spokojni, bo stres was zeżre i nie będziecie mogli myśleć logicznie, a to jest najważniejsze!

[ziabol]

pani Korczaszko, gdzie na medycynę?

ja w gimnazjum powtarzałam do poprawki z fizyki, a nie wzory oczywiścier sienie powiodło
nic nie robiłam przez 3 lata, jeśli ktoś z Was też i tak zdacie ponad przeciętną