Ewolucja człowieka, inwolucja myślenia
Re: Ewolucja człowieka, inwolucja myślenia
Witam po przerwie.
Zacząłem ten wątek i chciałbym go zakończyć. Zrobiła się straszna pyskówka, taka jaką zwykle widzę w czasie gdy ewolucjoniści dyskutują z kreacjonistami, to zawsze jest bez sensu. I szkoda czasu na takie internetowe przepychanki, zamiast tego lepiej zapisać się do kół naukowych i tam dyskutować w ramach prac naukowych.
Chciałbym na koniec podzielić się moimi osobistymi refleksjami, szczególnie że jestem po kilku ciekawych dyskusjach z przedstawicielami różnych religii i różnych światopoglądów. Trzeba po pierwsze nauczyć się szanować odmienność poglądową innych, nawet jeśli wydaje się ona do granic absurdu błędna. To jest chyba pierwszy krok do kulturalnej dyskusji. Sam wciąż uczę się tego szacunku, a bywa to czasami trudne, szczególnie gdy się rozmawia z ludźmi którzy nie skończyli kierunków przyrodniczych i do tego twierdzą że nie warto czytać książek a badania, przy których miałem akurat możliwość uczestniczyć, są oszustwem(autentyczne doświadczenia).
Myślę że dla zwolenników ewolucji nadeszły wspaniałe czasy, w ogóle dla pasjonatów nauk ścisłych i przyrodniczych zaczyna się piękny okres, ostatnio od osoby pracującej w CERNIE osłyszałem ciekawą myśl, że powoli przekraczamy linie, za którą nie będzie już nigdy więcej miejsca na pseudonauki. Nie bez powodu też teoria ewolucji obraca się w fakt, luki które 5-10 lat temu były rajem kreacjonistów, zgodnie z przewidywaniami są systematycznie zapełniane, a ewolucja jako zjawisko biologiczne od lat broni się sama i nikt jeszcze jej nie zagroził.
Natomiast to czy ewolucja jest teorią czy nie, dziś już nie ma żadnego znaczenia, bo pytania zmieniły swoją formę z czy na kiedy".
Powodzenia wszystkim.
Zacząłem ten wątek i chciałbym go zakończyć. Zrobiła się straszna pyskówka, taka jaką zwykle widzę w czasie gdy ewolucjoniści dyskutują z kreacjonistami, to zawsze jest bez sensu. I szkoda czasu na takie internetowe przepychanki, zamiast tego lepiej zapisać się do kół naukowych i tam dyskutować w ramach prac naukowych.
Chciałbym na koniec podzielić się moimi osobistymi refleksjami, szczególnie że jestem po kilku ciekawych dyskusjach z przedstawicielami różnych religii i różnych światopoglądów. Trzeba po pierwsze nauczyć się szanować odmienność poglądową innych, nawet jeśli wydaje się ona do granic absurdu błędna. To jest chyba pierwszy krok do kulturalnej dyskusji. Sam wciąż uczę się tego szacunku, a bywa to czasami trudne, szczególnie gdy się rozmawia z ludźmi którzy nie skończyli kierunków przyrodniczych i do tego twierdzą że nie warto czytać książek a badania, przy których miałem akurat możliwość uczestniczyć, są oszustwem(autentyczne doświadczenia).
Myślę że dla zwolenników ewolucji nadeszły wspaniałe czasy, w ogóle dla pasjonatów nauk ścisłych i przyrodniczych zaczyna się piękny okres, ostatnio od osoby pracującej w CERNIE osłyszałem ciekawą myśl, że powoli przekraczamy linie, za którą nie będzie już nigdy więcej miejsca na pseudonauki. Nie bez powodu też teoria ewolucji obraca się w fakt, luki które 5-10 lat temu były rajem kreacjonistów, zgodnie z przewidywaniami są systematycznie zapełniane, a ewolucja jako zjawisko biologiczne od lat broni się sama i nikt jeszcze jej nie zagroził.
Natomiast to czy ewolucja jest teorią czy nie, dziś już nie ma żadnego znaczenia, bo pytania zmieniły swoją formę z czy na kiedy".
Powodzenia wszystkim.
Re: Ewolucja człowieka, inwolucja myślenia
Myślę, że dyskusje światopoglądowe i religijne można sobie uprawiać, ale nie powinny mieć wpływu na naszą ocenę rzeczywistości naukowej". Dlatego żadne, ale to żadne wywody filozoficzne nie zmienią faktów.
Oczywiście, rozmówców należy szanować. Ale nie oznacza to z marszu, że każdy ich pogląd należy szanować za sam fakt istnienia w czyjejś głowie. Pogląd, który nie potrafi się obronić, nie powinien być otaczany szacunkiem i kwitowany np. tekstem to kwestia wiary, o tym się nie dyskutuje".
Szczególnie trudne jest dyskutowanie z pseudo-wykształconymi ludźmi. Przeczyta artykuł w portalu religijnym o aureolach polonu i uważa, że wie wszystko. A w rzeczywistości nie zaznajomił się z tysiącami faktów, które wypadałoby znać, zanim się do dyskusji zasiądzie. Co gorsze, nie widzi problemu własnej ignorancji.
To kolejny problem - dyskusja wymaga przygotowania dyskutantów, nie oznacza weź mi powiedz jak to jest, bo a twierdzę że tak nie jest i już na co rozmówca zmuszony jest przytaczać setki przykładów i danych, które standardowy gimnazjalista wie. W zasadzie - tutaj powtarzam Twoje słowa. Ale to naprawdę jest poważny problem dyskusji internetowych.
Teorie spiskowe są również pewnym utrudnieniem. Zarzuca się środowisku naukowemu hermetyczność, autorytaryzm, aktywność mafijną dopuszczającą tylko wyniki zgodne z panującym poglądem. Hmm. właśnie zatwierdzili mój pierwszy poważny artykuł w IAWA Journal. Jest to jedno z bardzo dobrych pism botanicznych. Co więcej - mój artykuł oparty jest na założeniach, które nie są absolutnie zgodne z obecnie panującym stanem wiedzy - poczekajcie, za 10 lat zmieni się w botanice sporo, co mam przyjemność widzieć na własne oczy. Dlatego ja WIEM że może przebijanie odmiennego zdania nie jest łatwe, ale jest możliwe.
Oczywiście, rozmówców należy szanować. Ale nie oznacza to z marszu, że każdy ich pogląd należy szanować za sam fakt istnienia w czyjejś głowie. Pogląd, który nie potrafi się obronić, nie powinien być otaczany szacunkiem i kwitowany np. tekstem to kwestia wiary, o tym się nie dyskutuje".
Szczególnie trudne jest dyskutowanie z pseudo-wykształconymi ludźmi. Przeczyta artykuł w portalu religijnym o aureolach polonu i uważa, że wie wszystko. A w rzeczywistości nie zaznajomił się z tysiącami faktów, które wypadałoby znać, zanim się do dyskusji zasiądzie. Co gorsze, nie widzi problemu własnej ignorancji.
To kolejny problem - dyskusja wymaga przygotowania dyskutantów, nie oznacza weź mi powiedz jak to jest, bo a twierdzę że tak nie jest i już na co rozmówca zmuszony jest przytaczać setki przykładów i danych, które standardowy gimnazjalista wie. W zasadzie - tutaj powtarzam Twoje słowa. Ale to naprawdę jest poważny problem dyskusji internetowych.
Teorie spiskowe są również pewnym utrudnieniem. Zarzuca się środowisku naukowemu hermetyczność, autorytaryzm, aktywność mafijną dopuszczającą tylko wyniki zgodne z panującym poglądem. Hmm. właśnie zatwierdzili mój pierwszy poważny artykuł w IAWA Journal. Jest to jedno z bardzo dobrych pism botanicznych. Co więcej - mój artykuł oparty jest na założeniach, które nie są absolutnie zgodne z obecnie panującym stanem wiedzy - poczekajcie, za 10 lat zmieni się w botanice sporo, co mam przyjemność widzieć na własne oczy. Dlatego ja WIEM że może przebijanie odmiennego zdania nie jest łatwe, ale jest możliwe.
Re: Ewolucja człowieka, inwolucja myślenia
A myślałem, że chociaż to forum jest wolne od kreacjonistów.
Re: Ewolucja człowieka, inwolucja myślenia
Nie ma jak widać obszaru wolnego od tego zjawiska.
Re: Ewolucja człowieka, inwolucja myślenia
tomek_z pisze:
Nie zamierzam zniżać się do Twojego poziomu,dlatego pozostawię Twój post bez komentarza.
Jedna tylko sprawa, jeśli piszesz że ja coś napisałem to cytuj to!
Tomek, co jak co, ale ta uwaga jest dość trafna, nie uważasz?
armistice pisze:Jezeli uwazasz ze teoria ewolucji to tylko teoria, to pewnie uwazasz ze teoria grawitacji tez jest TYLKO teoria, wiec prosze Cie bardzo- wyskocz w tej chwili przez okno
.
Dla Ciebie to pestka, przeciez to tylko teoria i skacząc być moze przyczynisz sie do odnalezienia spisku naukowego, ktory sobie naukowcy mymyslili, zeby ludzie nie wyskakiwali z balkonow bo tak naprawde mozna latac!
Re: Ewolucja człowieka, inwolucja myślenia
Heh odświeżany wątek , ja nie jestem kreacjonistą i nim nigdy nie byłem, po prostu uważam że nie można niczego przyjmować bezkrytycznie i o wszystkim należy dyskutować. W tym przypadku dyskusja przemieniła się w pyskówkę, a ja w pyskówkach tego typu i na tym poziomie nie zamierzam brać udziału.
Re: Ewolucja człowieka, inwolucja myślenia
Przyjmowanie bezkrytyczne a zaprzeczanie faktom to dwie różne sprawy. Czy teorię grawitacji również kwestionujesz i dyskutujesz? Albo heliocentryczną?
Nie ma faktycznych argumentów negujących realność ewolucji i nie ma alternatywnej, rzeczowej hipotezy. Dlatego dyskusja jest w tym przypadku skazana na niepowodzenie. Albo dotyczy konkretnych szczegółów, np. podyskutujemy o ewolucji skórki z aparatami szparkowymi, mam na to własną hipotezę, albo zostanie spalona przez irracjonalną, kreacjonistyczną i absurdalną argumentację.
Nie ma faktycznych argumentów negujących realność ewolucji i nie ma alternatywnej, rzeczowej hipotezy. Dlatego dyskusja jest w tym przypadku skazana na niepowodzenie. Albo dotyczy konkretnych szczegółów, np. podyskutujemy o ewolucji skórki z aparatami szparkowymi, mam na to własną hipotezę, albo zostanie spalona przez irracjonalną, kreacjonistyczną i absurdalną argumentację.
Re: Ewolucja człowieka, inwolucja myślenia
Ileż agresji w Twojej wypowiedzi , uważaj złość piękności szkodzi
Re: Ewolucja człowieka, inwolucja myślenia
Nie myl złości z pasją
A swoją drogą, może mi już nic nie zaszkodzi
A swoją drogą, może mi już nic nie zaszkodzi
Re: Ewolucja człowieka, inwolucja myślenia
No wiesz jak się przesadzi z pasją to się zostaje fanatykiem
Co do piękności to na pewno nie jest tak źle pozdrawiam Opole
Co do piękności to na pewno nie jest tak źle pozdrawiam Opole
Re: Ewolucja człowieka, inwolucja myślenia
A dziękuję
Re: Ewolucja człowieka, inwolucja myślenia
Ten temat był dość ciekawie poruszony w filmie Źródło wszelkiego zła zrealizowanego przez Richarda Dawkinsa (tak, to nazwisko dużo wyjaśnia na temat tego, o czym film był).
Ktoś miał okazję widzieć?
Ktoś miał okazję widzieć?
Re: Ewolucja człowieka, inwolucja myślenia
Oczywiście. Szczerze mówiąc, Rysiu sam skrytykował tytuł, bo nadużyciem jest doszukiwanie się źródła każdego zła w religii. Trudno, poszło. Na pewno jest przez to bardziej kontrowersyjny. Ale ogólnie film ciekawy.
Ale tak po prawdzie ten filmik to malutki epizod. Wolę jego książki i filmy typu Geniusz Darwina albo cykl świątecznych wykładów dla młodzieży bodaj w Berkeley.
Ale tak po prawdzie ten filmik to malutki epizod. Wolę jego książki i filmy typu Geniusz Darwina albo cykl świątecznych wykładów dla młodzieży bodaj w Berkeley.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Zadanie z iloczynu rozpuszczalności - tok myślenia.
autor: Mudwayne » 21 cze 2014, o 12:12 » w Chemia analityczna - 1 Odpowiedzi
- 8607 Odsłony
-
Ostatni post autor: drowen
25 cze 2014, o 10:06
-
-
-
Identyfikacja prędkości myślenia przez mózg
autor: dębowy_liść » 7 lip 2019, o 15:32 » w Neurobiologia - 3 Odpowiedzi
- 23947 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mårran
8 lip 2019, o 08:07
-
-
-
Algorytmy myślenia i funkcjonowania malutkich, hehe
autor: Iszara ja fikra » 12 kwie 2015, o 22:36 » w Mikrobiologia - 0 Odpowiedzi
- 17895 Odsłony
-
Ostatni post autor: Iszara ja fikra
12 kwie 2015, o 22:36
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 12965 Odsłony
-
Ostatni post autor: AnnaWP
25 kwie 2015, o 11:52
-
- 2 Odpowiedzi
- 11132 Odsłony
-
Ostatni post autor: tomaszp
2 maja 2014, o 16:08
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości