Farmacja na AM we Wrocławiu

[vana__imago]

Minusem jest to, że koło akademików wieczorem może być niebezpiecznie (nie na terenie, ale np. jak się wraca późno). Nie jest to zaludniona okolica.

[TTX]

Kuba, dziękuję za wyczerpującą wypowiedź. Odpowiedziałeś na wszystkie nurtujące mnie pytania .

Wczoraj złożyłem papiery. Pierwszą rzeczą jaka wpada w oko jest. daszek (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi). Po ujrzeniu tego arcydzieła architektonicznego wpadłem w lekką panikę. Podobno reszta budynków AM znajduje się w podobnym stanie . No coco jumbo i do przodu.

Czy jest jeszcze coś o czym przyszły kot powinien wiedzieć?.

vanaimago, ?. Chodzi o jakieś konkretne grupy", ktore nie lubią studentów?. W każdym mieście, wracając późną porą, musimy liczyć się z pewną dozą. adrenaliny.

[.kuba.]

Lepiej zapoznać się z tymi starożytnymi kamienicami (przy okazji: perły architektury ale nieodnowione), bo jak nas przeniosą na Borowską, to jeszcze za nimi zatęsknimy.

Ad. pytanie skierowane do vany-tymczasowo-nie-farmaceutki: okolica nie jest jakoś strasznie wyludniona, ale uliczka prowadząca do akademików (ul. Wojciecha z Brudzewa rox) nie jest oświetlona na całej długości. W tym roku ktoś napadł tam studentkę, była afera, jakaś komisja ds. bezpieczeństwa - ale w sumie za dużo nie uradzili. Przy akademikach jest chyba monitoring, tylko ta uliczka. To nie jest kwestia żadnych grup/subkultur.

[vana__imago]

tyyya jak mieliśmy fizjo to babka mówiła że zamyka na klucz salę (jak były zajęcia) zeby jakiś nożownik nie wpadł - ofc to była przesada. jednakże swojego czasu w okolicy Kochanowskiego było nieciekawie

[.kuba.]

tyyya jak mieliśmy fizjo to babka mówiła że zamyka na klucz salę (jak były zajęcia) zeby jakiś nożownik nie wpadł

Niech zgadnę - pani Jadwiga vel. Barbara?
U nas tak nie było.no ale to Wy mieliście zajęcia w zimie po południu (czyli w sumie w nocy).

[Misiael]

Hej, mam pytanie, gdzie można znaleźć spis potrzebnych książek na pierwszy rok, albo coś podobnego ?

[.kuba.]

Ze spisem jest ciężko, teoretycznie jest coś takiego na stronie biblioteki AM, ale ma chyba 10 lat (albo więcej). Postaram się pomóc. Po pierwsze: książki warto wypożyczyć z biblioteki, jak tylko dostanie się legitymacje - potem ciężko cokolwiek złowić. Po drugie: całą resztę dostaniesz w kserze na Szewskiej, niedaleko katedry wszelkich chemii wydziału farmaceutycznego. Po trzecie: sam zdecyduj, czy lubisz uczyć się z czyichś notatek i czy warto takowe kupować - ja w ubiegłym dostałem notatki gratis, jak kupowałem podręczniki, ale nie zdały mi się one na wiele (notatki), bo staram się chodzić na wszystkie wykłady i mieć własne bazgroły (wiadomo - najlepiej, ale trzeba trochę pocierpieć). To takie ogólne uwagi. Teraz o podręcznikach:
1. Chemia ogólna i nieorganiczna - Lipiec, Szmal Chemia analityczna z elementami analizy instrumentalnej obowiązkowo! na ćwiczenia, do tego przydatny (wg mnie bardzo) skrypt uczelniany Aliny Wojakowskiej Nieorganiczna analiza jakościowa do egzaminu Chemia ogólna i nieorganiczna Bielańskiego (dwa tomy) LUB dobre notatki z wykładów (ew. jedno i drugie jak się ma czas z Bielańskiego przede wszystkim II tom)
2. Anatomia i fizjologia - Gołąb, Traczyk Anatomia i fizjologia człowieka (tzw. duży Traczyk) i Traczyk Fizjologia człowieka w zarysie (tzw. mały Traczyk) plus materiały, które będą na stronie zakładu w roku akademickim (ew. opracowania pytań do kół starszych roczników, ale mi się z tego źle uczyło) mi całkiem dobrze podchodziła anatomia z Michajlika i Ramotowskiego, ale z mojej grupy chyba ja jeden się z tego uczyłem - jeżeli Ci będzie zależało na ocenie to polecam (ale ocena z anatomii nie liczy się do średniej)
3. Biologia z genetyką - BRAK JEDNEJ SENSOWNEJ KSIĄŻKI - na ćwiczenia najlepiej porządna powtórka z liceum plus doczytywanie z tego, co akurat się nawinie z wykładów do egzaminu porządne notatki plus modlitwa i duża dawka szczęścia - w tym roku biologię w I terminie uwaliło więcej osób niż chemię (prawie 60), głównie ze względu na pytania wzięte z kosmosu. No i nie ukrywajmy - dużo osób podeszło do chemii na luzie, bo wszyscy myśleli, że to nieszkodliwy przedmiot (taki faktycznie się wydawał). Wersja dla szaleńców przewiduje m.in.: Boczkowskiego, Węgleńskiego, Drewę, Kadłubowskiego, Kawiaka, skrypt z technik mikroskopowania UJ i tym podobne, ale może się opłacić, jak komuś zależy na średniej i stypendium - ręczę przykładem. Jednak z biologią najlepiej zaczekać do zajęć i nie wyrywać się wcześniej.
4. Biofizyka - najlepiej Wybrane zagadnienia z biofizyki Miękisza
5. Matematyka i statystyka - NIC - zeszyt na zadania i materiały z internetu, które wam dadzą na początku roku kalkulator z rozszerzonymi funkcjami
6. Angielski - Donesch-Jeżo(?) Englisch for students of pharmacy and pharmacists - kupujecie na początku roku
7. Łacina - Lingua latina an usum pharmaciae studentium"
8. Psychologia z socjologią - tona kserówek, dopiero w II semestrze - wszystko dostaniecie
9. Doraźna pomoc medyczna - slajdy do zaliczenia w internecie
10. Mikrobiologia - dopiero II semestr i tu są różna upodobania - mi na ćwiczenia najlepiej uczyło się z Zaremby Mikrobiologia lekarska i Virelli Mikrobiologia i choroby zakaźne (drugie wg mnie dużo gorsze, ale lepiej posegregowane wiadomości) niektórzy korzystali z Jawetza lub Kędziego, ale ja tego nie widziałem na oczy do egzaminu materiał z ćwiczeń plus konspekty z wykładów.

W razie czego pytajcie - odpowiem (tj. nie obiecuję, ale postaram się). I jeszcze raz - najlepiej poczekać do początku roku i jak najwięcej wypożyczyć z biblioteki - poza Lipcem-Szmalem bo to biblia u nas i konieczne toto na II i nawet na III roku.

[.kuba.]

Jeszcze dwie uwagi w sprawie anatomii i fizjologi - Histologia Zabla to nie jest obowiązkowy podręcznik, ale dużo osób go wypożycza i sobie chwali (ja również). Do egzaminu raczej nieprzydatny, ale wiele zagadnień na kolokwiach z anatomii jest stricte z histologii. Do tego Seminaria z cytofizjologii Kawiaka (to samo co na biologię) - tu na odwrót: zagadnienia z cytofizjologii są tylko na wykładach, więc bardzo przydatne do egzaminu.

[.kuba.]

Przepraszam za trzeci post pod rząd (moderator może to skorygować), ale dopiero dzisiaj zauważyłem rażący błąd w mojej wypowiedzi:

dużo osób podeszło do chemii na luzie, bo wszyscy myśleli, że to nieszkodliwy przedmiot

Oczywiście chodzi o biologię! (przed chemią był chyba największy stres)

[Misiael]

Dzięki wielkie

[Patka_90]

Kubuś, nasza uczelnia powinna Cię zatrudnić w jako biuro informacji studenckiej P

[wolfmother]

Mam do sprzedania podręczniki (praktycznie wszystkie,które wypisał kuba) i mnóstwo materiałów na kolokwia,egzaminy,notatki z wykładów.Mój numer gg 4617615

[Lady_Maga]

Kubo
Zapytam z ciekawości jak wyglądał Wasz egzamin z chemii nieorganicznej
Jeśli chodzi o język - rozumiem, że obowiązkowo ang, ale pisaliście na początku roku jakiś test przynależności do odpowiedniej grupy czy samemu trzeba było wybrać poziom
Które fakultety polecasz?
Z góry dzięki za odpowiedzi