Foliówki na cenzurowanym
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 28 sie 2007, o 12:35
przekaz ekolodzy - społeczeństwo
Taka refleksja .
Teraz trwa akcja w niektórych sklepach związanych z foliowymi reklamówkami (papierowe zamiast foliowych) .
Mnie namiętnego użytkownika foliowych reklamówek (zwłaszcza w hipermarketach) ta informacja o szkodliwości foliowych reklamówek zaskoczyła .To z pewnością świadczy o niskiej świadomości ekologicznej,ale także ,że Wy ekolodzy (tu kieruję swoje pretensję do szanownych forumowiczów ekologów) nie potraficie się przebić z takimi informacjami do społeczeństwa. Dlaczego przekaz ekolodzy - społeczeństwo szwankuję ?
pozdrawiam
Teraz trwa akcja w niektórych sklepach związanych z foliowymi reklamówkami (papierowe zamiast foliowych) .
Mnie namiętnego użytkownika foliowych reklamówek (zwłaszcza w hipermarketach) ta informacja o szkodliwości foliowych reklamówek zaskoczyła .To z pewnością świadczy o niskiej świadomości ekologicznej,ale także ,że Wy ekolodzy (tu kieruję swoje pretensję do szanownych forumowiczów ekologów) nie potraficie się przebić z takimi informacjami do społeczeństwa. Dlaczego przekaz ekolodzy - społeczeństwo szwankuję ?
pozdrawiam
Re: przekaz ekolodzy - społeczeństwo
Po pierwsze:
Bo przeciez wszyscy ekolodzy to banda wariatów przykuwających się do drzew albo łapówkarze, którzy przykuwają się do drzew za kasę - taki jest odbiór społeczny niestety. Mam wrażenie, że w naszym kraju przedstawienie się jako ekolog/feministka/człowiek o poglądach lewicowych czy coś wtym duchu jest źle widziane.
Po drugie:
Nie prawda, że takich informacji nie ma, ale zwykle są one wyprzedzane w mediach przez newsy o polityce albo dodzie elektrodzie. A prasę popularnonaukową czyta nie tak znów wiele osób. Niestety, jeśli chcesz się dowiedzieć więcej, musisz sam sie nieco wysilić i poszukać:(
Bo przeciez wszyscy ekolodzy to banda wariatów przykuwających się do drzew albo łapówkarze, którzy przykuwają się do drzew za kasę - taki jest odbiór społeczny niestety. Mam wrażenie, że w naszym kraju przedstawienie się jako ekolog/feministka/człowiek o poglądach lewicowych czy coś wtym duchu jest źle widziane.
Po drugie:
Nie prawda, że takich informacji nie ma, ale zwykle są one wyprzedzane w mediach przez newsy o polityce albo dodzie elektrodzie. A prasę popularnonaukową czyta nie tak znów wiele osób. Niestety, jeśli chcesz się dowiedzieć więcej, musisz sam sie nieco wysilić i poszukać:(
Re: przekaz ekolodzy - społeczeństwo
Czemu wszystkich wrzucasz do jednego worka?yeast pisze:Bo przeciez wszyscy ekolodzy
Re: przekaz ekolodzy - społeczeństwo
Kingu$ka, nie zauważyłaś chyba że to była ironia
Re: przekaz ekolodzy - społeczeństwo
Aha. to przepraszam. Trudno rozpoznać ironię poprzez same wyrazy.
Re: przekaz ekolodzy - społeczeństwo
Nie chcę się czepiać ale ta była czytelna ale może już koniec tego offtopu
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 28 sie 2007, o 12:35
Re: przekaz ekolodzy - społeczeństwo
1.sam mam raczej lewicowe poglądy,ale ja odczuwam,że troska (czy świadomość ) o środowisko naturalne jest również dość powszechne w naszym społeczeństwie.tylko trzeba umieć wydobyć to z ludzi.
2.chyba nie da się wszystkiego zwalić na jakieś inne przyczyny i chyba musi być jakaś wina ekologów (nie wiem czy nie ma np, jakiś programów w telewizji ).
3.co do mediów
Wajrak się jednak przebił (mimo ,że podobno nie ma odpowiedniego wykształcenia formalnego).zawsze można spróbować zainteresować Dodę ekologią .co się nie robi do ekologii
pozdrawiam
2.chyba nie da się wszystkiego zwalić na jakieś inne przyczyny i chyba musi być jakaś wina ekologów (nie wiem czy nie ma np, jakiś programów w telewizji ).
3.co do mediów
Wajrak się jednak przebił (mimo ,że podobno nie ma odpowiedniego wykształcenia formalnego).zawsze można spróbować zainteresować Dodę ekologią .co się nie robi do ekologii
pozdrawiam
Re: Foliówki na cenzurowanym
Ludzie po prost beda przynosic swoje siatki:) Chociaz wiele ludzi ma w sobie takie cos zakorzenione, ze na zakupy idzie z tymi samymi (szmaciane) torbami co tydzien- ale zawsze i tak owoce/etc pakowane sa prez sprzedawcow w foliowe siateczki.
Re: Foliówki na cenzurowanym
nie można bagatrelizować zasadniczości działań papierowe/ bla bla torby muszą funkcjonować WSZęDZIE. Warzywniaki to jest problem z tej strony, iż z założenia klienci pakują każde jabłko, które różni się od innych produktów ceną o zaledwie 10gr pakowane jest do osobnej siatki. Czyli pakujemy w plastikowe koszyczki i ważymy problem z głowy. to przecież prostsze!nauti pisze:zawsze i tak owoce/etc pakowane sa prez sprzedawcow w foliowe siateczki.
Re: Foliówki na cenzurowanym
Nie do końca z głowy, bo foliówka nie waży praktycznie nic, a plastikowy koszyczek owszem. Mi to tam nie przeszkadza, ale bedą osoby które się będą wykłócać o te kilka gramów wiecej, których nie dostają, a trza za nie zapłacić, bo wątpie by supermarkety wymieniły wagi na takie które by odejmowały wagę nieszczęsnego koszyczka automatycznie.ziabol pisze:Czyli pakujemy w plastikowe koszyczki i ważymy problem z głowy.
Re: Foliówki na cenzurowanym
.
miażdzy mnie mentalnośc Polaków w tym względzie. Nie obchodzi ich co jedzą, nie obchodzi ich kto rządzi ich państwem nawet, gdy wyciąga im zupełnie jawnie pieniądzez kieszeni, a o kilka groszy w sklepie bd się kłócić. Ale nic z tego jeśli bedize tak wszędzie to nie bd mieli wyjsćia i się przystosują. To nie jest aż tak drastyczny zabieg jak mogłoby się wydawać
miażdzy mnie mentalnośc Polaków w tym względzie. Nie obchodzi ich co jedzą, nie obchodzi ich kto rządzi ich państwem nawet, gdy wyciąga im zupełnie jawnie pieniądzez kieszeni, a o kilka groszy w sklepie bd się kłócić. Ale nic z tego jeśli bedize tak wszędzie to nie bd mieli wyjsćia i się przystosują. To nie jest aż tak drastyczny zabieg jak mogłoby się wydawać
Re: Foliówki na cenzurowanym
Kiedy bedziesz w sytuacji ze wyplata nie starcza na rachunki to te kilka groszy bedzie dla Ciebie najwazniejsza sprawa. Patrzysz na wszystko tylko z jednej strony, nie dostrzegasz problemu z innej, a raczej go bagatelizujesz.ziabol pisze:a o kilka groszy w sklepie bd się kłócić.
Re: Foliówki na cenzurowanym
A wręcz przeciwnie - mi się bardzo podoba tylko jeśli byłyby to darmowe torby. I czemi mam obowiązek płacić przy kazdych zakupach 3 złoty za torbę? A nie zawsze mogę sobe pozwolić na chodziene z koszyczkiem (z czego on by nie był) prosto z domu na zakupy. I nie przesadzajcie z tą ochroną środowiska. Pewne rzeczy muszą istnieć nawet gdy szkodzą w pewien sposób środowisku bo w innym przypadku nie siedzielibyście tutaj i klikali w klawiatury tylko mieszkali na drzewach i walczyli o ogieńziabol pisze:Ludziom a zwłaszacza Polakom z reguły NIC się nie podoba, więc w czym różnica?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości