Fotografia

[persil1991]

Witam! Jestem posiadaczem aparatu od około pół roku. W związku z tym wiedza o fotografii zerowa. Ale prosiłbym o kilka rad jak następnym razem zrobić lepsze zdjęcia (oczywiście nie chodzi o to, aby do takiego ujęcia przygotowywać się godzinami, chodzi o raczej praktyczne porady). Dołączam więc efekt mojego półrocznego posiadania aparatu i proszę o wskazówki co jest źle na danym zdjęciu.

[gemini]

Fot.1) Duży szum, musisz ręcznie ustawić ISO w aparacie na 200 to takiego szumu nie będzie i umieść aparat na statywie, bo z mniejszeniem ISO wydłuża sie czas naświetlania. Najlepiej fotografuj w preselekcji czułości jeśli masz lustrzankę cyfrową lub aparat, który ma tą funkcje
Co do kadru, poszukaj miejsca, żeby pokazać cechy charakterystyczne głównej budowli czyli Ratusza w Poznaniu. Chodzi mi o takie cechy jak malowidła na frontowej ścianie.
Fot.2) Zmiejsz otwór przysłony żeby wszystko na skali odległości było idealnie ostre.
Poszukaj innego tematu, ponieważ ten jest już oklepany.
Fot.3) To samo co nr 1. O rozmazanych ludzi sie nie martw, to naturalne, że widać efekt ruchu przez dłuższy czas naświetlania. Taka kompozycja jest ciekawsza.
Fot.4) To samo co 1 i 3. Tu mnie drażni kadr. Postaraj się, żeby kolumny pokrywały się z bokami klatki fotograficznej. Najlepiej jakbyś obrócił aparat o 90st. tak żeby do kadru dodać łuk łączący kolumny. Stworzy to efektbramy do ołtarza".
Fot.5) Zmniejsz zoom jeśli się da albo oddal się od ołtarza, żeby obiąć cały łuk.
Fot.6) Odwróć aparat o 90st.
Fot.7) Jakieś dziwne szumiki. Przepalone zdjęcie. Nie znam się na takich cyfrowych sprawach, fotografuje analogowym aparatem, ale może to wina pomniejszenia obrazu przez internetowy host. Po za tym kup filtr polaryzacyjny, bo to odbicie od przeciwnego peronu jest nie do oglądania. A po za tym polaryzator poprawii wizerunek nieba.

[persil1991]

Fot.7) Jakieś dziwne szumiki. Przepalone zdjęcie. Nie znam się na takich cyfrowych sprawach, fotografuje analogowym aparatem, ale może to wina pomniejszenia obrazu przez internetowy host. Po za tym kup filtr polaryzacyjny, bo to odbicie od przeciwnego peronu jest nie do oglądania. A po za tym polaryzator poprawii wizerunek nieba.

To zdjęcie było akurat z aparatu w komórce (0,3 MPx), ale chciałem sprawdzić czy dobre elementy zostały ujęte czy coś znaczącego pominąłem.

Fot.2) Zmiejsz otwór przysłony żeby wszystko na skali odległości było idealnie ostre.

A jak to zrobić?

Duży szum, musisz ręcznie ustawić ISO w aparacie na 200 to takiego szumu nie będzie i umieść aparat na statywie, bo z mniejszeniem ISO wydłuża sie czas naświetlania.

ISO 200 jest najlepsze tak? Bo mam zakres od 50 do 2000 więc pytam.


A na koniec pytanie ogólne. Czy da się w aparacie funkcje ustawić tak aby pasowały do niemal każdego zdjęcia czy dla każdej fotografii trzeba dobrać inne funkcje? Jeśli tak to czym się kierować w dobieraniu takich funkcji (kiedy np. mam wiedzieć że ISO powinno być 200, bo np. te zdjęcia kościoła są robione na auto)?

[Korczaszko]

gemini napisał/a:
Fot.2) Zmiejsz otwór przysłony żeby wszystko na skali odległości było idealnie ostre.

A jak to zrobić?

gdy masz ustawienia manualane to przesłona jest określona jako f

A na koniec pytanie ogólne. Czy da się w aparacie funkcje ustawić tak aby pasowały do niemal każdego zdjęcia czy dla każdej fotografii trzeba dobrać inne funkcje? Jeśli tak to czym się kierować w dobieraniu takich funkcji (kiedy np. mam wiedzieć że ISO powinno być 200, bo np. te zdjęcia kościoła są robione na auto)?

to nie jest możliwe.
co do ISO im wieksze tym wieksze ziarno, im mniejsze tym zdjęcie czytsze i chyba są lepsze barwy. ale znów prz niskim ISO musi być duzy czas naświetlania

a tu taka wirtualna zabaweczka, można zobaczyc jak zmienianie poszczególnych opcji wpływa na zdjęcie. no chyba że nie masz kompakta a lustro, czyli wyzsza szkoła jazdy o której nie mam pojęcia

[gemini]

Po prostu rób na maksymalnie takim ISO, które nie powoduje takich szumów.
To musisz sam wyczuć jakie ISO jest najlepsze, ponieważ jest to zależne od modelu aparatu.
Przysłone zmieniasz pierścieniem na obiektywie, lub małą dźwignią przy spuście migawki, ale oczywiście wtedy gdy na pokrętle ustawiszAv". Oczywiście to dotyczy lustrzanek. A jeśli masz kompakt to też gdzieś tam jest, najlepiej pogrzeb w instrukcji.
Podaj nazwę aparatu jakim robisz fotki.

[persil1991]

Nikon Colpix S500, cyfrówka.

[ Dodano: Nie Cze 22, 2008 00:51 ]
I jak zwiększyć czas naświetlania?
I czy występowanie światła slonecznego ma znaczenie na wielkość ISO?

[Korczaszko]

czy cyfrówka czy analog jest mniej istotne od tego czy kompakt czy lusttro. a wiec to jest kompakt czyli fotografia bardzo amatorska link który ci podałam powinien trochę pomóc. (powiem Ci że sama gubie sie wtych wszystkich opcjach, bo srednio sie tym interesuję ). jak już bawimy się manualem to znajdź sobie balans bieli zupełnie inaczej wyglądają zdjęcia np. przy opcjach pod swiatlo zarowki (nie sa takie zolte)

[persil1991]

fotografia bardzo amatorska

Tak jest. Chodziło mi tylko o polepszenie jakości zdjęć, które znajdą się w albumie rodzinnym.

jak już bawimy się manualem to znajdź sobie balans bieli zupełnie inaczej wyglądają zdjęcia np. przy opcjach pod swiatlo zarowki (nie sa takie zolte)

Tylko tu pojawia się pytanie. Czytałem, że należy użyć kartki papieru do tego. Ale zdjęcie tej kartki przy jakim ma być świetle? Takim z żarówki czy słonecznym? A może światłem białym jak niekiedy w energooszczędnych?

[Kropka]

Cóż. jeśli rzeczywiście chcesz robić technicznie dobre fotki, to nie obędzie się bez instrukcji i kilku poradników o fotografowaniu, bo w trybach Auto czy P to niestety nie można za dobrze zapanować nad zdjęciem.

Nie zrażać się, poszukać trochę po necie porad dla początkujących, a jeśli Ci się spodoba fotografia, to możesz też poczytać o przygotowaniu zdjęć do prezentacji w internecie w różnych programach graficznych. Bo niestety wystawianie bez wcześniejszego pomniejszenia i wyostrzenia niesie za sobą takie konsekwencje jak mydlane nieostre foty.

jak już bawimy się manualem to znajdź sobie balans bieli zupełnie inaczej wyglądają zdjęcia np. przy opcjach pod swiatlo zarowki (nie sa takie zolte)

Tylko tu pojawia się pytanie. Czytałem, że należy użyć kartki papieru do tego. Ale zdjęcie tej kartki przy jakim ma być świetle? Takim z żarówki czy słonecznym? A może światłem białym jak niekiedy w energooszczędnych?

W balansie bieli masz różne opcje, w tym automatyczną, tzn. że aparat sam dobiera WB. Ale możesz też wiedząc przy jakim świetle robisz zdjęcia ustawić go samodzielnie i tak w aparatach są różne tryby do wyboru, npsłoneczny dzień"zachmurzony dzień"światło żarówek itd. Wystarczy wybrać daną opcję i nic więcej nie trzeba robić, w tych trybach nie potrzeba żadnej białej czy szarej kartki.

Kod: Zaznacz cały

fotoporadnik.pl/funkcje-aparatu-balans-bieli.html

Korczaszko, mnie tam bardziej boli jak to ujęłaśfotografia bardzo amatorska u posiadaczy lustrzanek, którzy kupili taki a nie inny aparat ze względu na aktualnie panującą modę.

[gemini]

Najlepiej zacząć od pełnych manuali analogowych typu Praktica MTL5 w celu zrozumienia pojęciaekspozycja".
Później można przerzucić się na lepsze analogi z preselekcjami czasu i migawki oraz autofocusem. Chodzi mi aparaty typu Pentax MZ-7. I dopiero na końcu zabrać się za cyfre. Ja bym proponował lustrzankę cyfrową (najtańsza z możliwych w miare dobrych) Nikon D40, którą można dostać już za 1500zł.
Polecam książkęEkspozycja bez Tajemnic Bryana Petersona.

[Korczaszko]

Korczaszko, mnie tam bardziej boli jak to ujęłaśfotografia bardzo amatorska u posiadaczy lustrzanek, którzy kupili taki a nie inny aparat ze względu na aktualnie panującą modę.

ja w fotografii zbytnio nie siedzę i uważam się za amtora pełną gębą więc to i mnie dotyczyło. Ale ten Twój ból też rozumiem. szczególnie gdy widzę że ktoś ma aparat za parę tysięcy i robi zdjęć jak ja moim pudełeczkiem albo zdaje się na automata

[Kropka]

A ja proponuję wręcz przeciwnie. Pozostać przy aparacie jaki posiadasz, ponieważ każdym da się robić dobre zdjęcia. Wystarczy jedynie poczytać.

[persil1991]

Tak gwoli jasności.
Początkowo miałem aparat analogowy, lecz miał on jakąś wadę z mechanizmem przesuwania filmu. Niekiedy zdarzało się, że film się nie przesuwał i wszystkie zdjęcia nałożyły się na siebie. Punktem kulminacyjnym był mój wyjazd w góry (co zdarza się wyjątkowo rzadko, bo jeżdżę nad morze, stąd cieszyłem się z pamiątek w postaci zdjęć). A tu dupa! Akurat ten mechanizm nawalił i żadnego zdjęcia. Wtedy postanowiłem kupić aparat cyfrowy. Przymierzałem się trochę długo aż w ostatnie Boże Narodzenie zdecydowałem się.