Gdzie warto studiować?

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
Grzybu123
Posty: 840
Rejestracja: 12 maja 2009, o 14:16

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: Grzybu123 »

No i BTW. Średnia w LO o niczym nie świadczy.
dzoners
Posty: 640
Rejestracja: 29 kwie 2009, o 20:57

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: dzoners »

W Zabrzu też jest ocenianie na podstawie zmodyfikowanej krzywej Gaussa (aż dziwne, że Arnold nie wiesz ). Tylko łacina ma ustalony próg 60% i histo 70% na 1 roku.
Awatar użytkownika
a_niap
Posty: 1613
Rejestracja: 21 lip 2008, o 16:02

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: a_niap »

Nie chodzi o śmianie sie czy coś. Raczej o tak ogólnie o dobra atmosferę. Fakt, nikt sie nie musi przyznawać, ale przecież i tak są różnice, np: u nas to jest numer indexu wiec nawet jak ktos sam tego nie powie to i tak widać.

Raczej bym powiedziała że jak ktoś płaci za studia to mu bardziej zależy, przynajmniej u nas to widać. Gdyby mu nie zależało nie łądowałby takiej kasy w błoto. Pieniadze z nieba nie lecą.

Nie wiem ile osób u niej zdało na trzeci rok, ale taka sytuacja byla na pierwszym roku w drugim semestrze. Pierwszy semestr w całej grupie rzeczywiście było słabo ze zdawalnością, w drugim drastycznie to wzrosło

A jaki jest próg na anatomii w Zabrzu? Bo też chyba jest test?
lith
Posty: 3117
Rejestracja: 28 wrz 2009, o 22:49

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: lith »

Z kimnie rozmawiam to każdy ma zupełnie inne zdanie na temat różnych uczelni. Ta sama jest dla jednego jedna z najlepszych, świetna atmosfera itd. Zaraz od drugiego słyszę, że wyścig szczurów i beznadziejny poziom

.po prostu nie jestem w stanie ocenić żadnej uczelni. no może poza tymi Katowicami
dzoners
Posty: 640
Rejestracja: 29 kwie 2009, o 20:57

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: dzoners »

Nie mam pojęcia jak wygląda próg na anatomii, bo z niej mamy egzamin dopiero po 3 semestrze.

Atmosfera jest kształtowana przez ludzi, ktorzy akurat są na roku, wiec nie da się określić jak to będzie wyglądało w przyszłości

Na chwilę obecną uważam, że u nas jest super i jeśli potrafimy się zjednoczyć przed biofizyką, to dlaczego mialoby się to zmienić w przyszłości?

U nas niestacjonarni są wymieszani w grupach. U mnie akurat jest ich bardzo dużo, ale gdyby się do tego nie przyznali, to na pewno bym o tym nie wiedział.
Awatar użytkownika
godziasia
Posty: 1058
Rejestracja: 3 cze 2009, o 16:50

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: godziasia »

Raczej bym powiedziała że jak ktoś płaci za studia to mu bardziej zależy, przynajmniej u nas to widać. Gdyby mu nie zależało nie łądowałby takiej kasy w błoto. Pieniadze z nieba nie lecą.
no nie zawsze, znam taką jedną osobniczkę", która była na płatnych (była - bo nie zdała komisa z kolokwiów z anatomii i wyleciała) i naprawdę sprawiała wrażenie, że jej nie zależy (spóźniała się na kolokwia - ! - przez co miała kilka poprawek, nie przychodziła na zajęcia, np. na pewno miałaby uwalony angielski bo w tym semestrze była chyba na nim 2 razy, bardziej się zajmowała swoim chłopakiem, niż nauką). Pewnie to wyjątek potwierdzający regułę, no ale zdarzają się jednak takie.
gdyby się do tego nie przyznali, to na pewno bym o tym nie wiedział.
mam to samo na jednej z imprez jakoś nas wzięło na zwierzenia, i w lutym, czyli po 5 miesiącach studiów, dowiedziałam się, kto jest u mnie w grupie na niestacjonarnych tyle, że dla mnie to nie robi większej różnicy, czy ktoś jest na płatnych czy nie, bądźmy szczerzy
i tak są różnice, np: u nas to jest numer indexu
u nas w indeksie jest pieczątka na której pisze STUDIA STACJONARNE lub STUDIA NIESTACJONARNE i to jest ta różnica
Arnold
Posty: 1093
Rejestracja: 5 lut 2009, o 19:44

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: Arnold »

Nawet nie wiedziałem, możliwe . Chyba, że będą musieli wyeliminować przed 3 rokiem kilku ludzi to wtedy może będzie wyścig szczurów. Trzeba uwzględnić że są 4 grupy za dużo i na pewno przed klinikami będą je chcieli wytępić
elisse
Posty: 61
Rejestracja: 11 cze 2009, o 19:22

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: elisse »

Dobra, to może, żeby ułatwić niezdecydowanym wybór ( zakładając, że będziemy mieć wybór uczelni:D) podajcie jakieś największe wady i/lub największe zalety uczelni/miasta, w którym studiujecie?
Sama mam wielki problem z tym, którą uczelnię ostatecznie wybrać, wiem już, że nie ma idealnej. zawsze byłam nastawiona na WUM, ale teraz to już nie wiem, z jednej strony patrzę na koszty utrzymania, z drugiej na odległość od domu i zawsze jedno kosztem drugiego:/
A jak Waszym zdaniem: czy warto kierować się tym, że ktoś znajomy idzie na daną uczelnię, więc ja też, bo będzie łatwiej choćby z mieszkaniem czy zaaklimatyzowaniem się?
Xoth
Posty: 95
Rejestracja: 30 lip 2008, o 21:18

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: Xoth »

elisse pisze:A jak Waszym zdaniem: czy warto kierować się tym, że ktoś znajomy idzie na daną uczelnię, więc ja też, bo będzie łatwiej choćby z mieszkaniem czy zaaklimatyzowaniem się?
Jeśli dogadujesz się z tą osobą, to zdecydowanie warto.

Początkowo nie zdawałem sobie sprawy z wagi odległości uczelni od miejsca zamieszkania, po kilku tygodniach studiów zrozumiałem o co chodzi. Im bliżej, tym lepiej. Odległość jest ważniejsza niż koszty utrzymania, jeśli mieszkasz blisko, możesz częściej wracać i przywozić z domu jedzenie (baardzo wygodne, przekonasz się o tym ). Mieszkając daleko wszystko musisz kupować i robić sobie samemu, męczące i na pewno dużo droższe.

Bydgoszcz - nie mogłem się przyzwyczaić do miasta przez długi czas, ale dało radę, miasto naprawdę ładne, zwłaszcza okolice ulicy Gdańskiej, mnie się podoba. Nie bierz mieszkania na Fordonie! Betonowa dżungla. Uczelnia jak uczelnia, uczyć się trzeba i to sporo. Gwałcą z anatomii szczególnie (dr W. i dr S.). Nie mam porównania z innymi uczelniami, ale CM UMK polecam.

Wracam do anatomii, wczoraj zdałem egzamin praktyczny, koniec prosektorium . Jeszcze test i wakacje.
Awatar użytkownika
Grzybu123
Posty: 840
Rejestracja: 12 maja 2009, o 14:16

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: Grzybu123 »

Ja nie wracam do domu wcale, moim znajomi w większości też nie, bo ustaliła się równowaga taka dom to odpoczynek, Łódź (w moim wypadku) to nauka i już. O ile rozumiem, że może obiady gotować mama i dawać je co tydzień, o tyle w miastach też są te same sklepy, stołówki etc. Wiadomo, że jak kogoś bilet kosztuje 100 zł w jedną stronę to ciężko, ale nie liczcie że co tydzień będziecie wracać do domu (chyba, że ktoś chce uniknąć najlepszych imprez, integracji, albo będzie miał syndrom naciągniętej pępowiny).

Wiadomo, jak ktoś się dostanie wszędzie to wybierze miejsce najbliżej (będzie tam najwięcej znajomych, choćby na innych uczelniach niż Umed) ale jak nie ma wyboru, to powyżej pewnej odległości i tak wraca się na tyle rzadko, iż nie ma to większego znaczenia.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
godziasia
Posty: 1058
Rejestracja: 3 cze 2009, o 16:50

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: godziasia »

hmm, no dobra:
UMed Łódź
1. zalety - ciężkie do wymienienia, świetna atmosfera wśród studentów, nie sądzę, żeby to było tylko na naszym roku. Poza przedmiotem zwanym biofizyką dość sprawiedliwe ocenianie wszelakich zaliczeń, bo większość (pomijam angielski czy łacinę) tych ważnych jest testowych, więc nie ma naciągania czy obniżania bo cię nie lubię, nie chodziłeś na moje wykłady". Wymienione wyżej wymieszanie studiów stacjo- i niestacjo-, ja uważam to za zaletę, bo ludzie, których znam a są z niestacjonarnych (przynajmniej większość) są wspaniali i nie wyobrażam sobie, że mogłabym nie mieć z nimi kontaktu, bo mieliby zupełnie inaczej zajęcia. Nie wiem, jak to wygląda na innych uczelniach, ale anatomia to świetny przedmiot do integracji z innymi Na pierwszym roku stosunkowo mało egzaminów (1 w sesji zimowej, 3 w sesji letniej), też nie umiem porównać z innymi uczelniami. Spokojnie czas na jakieś imprezy się znajduje Pewnie jeszcze by się coś znalazło jakbym trochę pomyślała
2. wady - owa niesprawiedliwość na biofizyce, no ale cóż, trzeba zacisnąć zęby i tyle. Kiepskie informowanie studentów o czymkolwiek (znów - brak porównania z innymi), myśmy pisali ostatnio egzamin z biologii i nie wiedzieliśmy jaki jest próg zaliczający Niezły bajzel panujący tutaj, i potem nie ma winnego - na tym egzaminie zjawiły się 3 osoby, które nie zostały do niego dopuszczone, a zostały wpuszczone do sali i go pisały. Generalnie przeboje z zakładem biologii to coś, co się nadaje w czystej postaci na demotywatory Wszystko bardzo stare, zaopatrzenie, budynki, kadra ucząca ( ). Jeśli chodzi o wykładowców i asystentów to różnie, zależy na kogo się trafi, jedni sympatyczni, inni mniej (delikatnie mówiąc). Budynki, w których są zajęcia są w różnych miejscach, więc trzeba się przemieszczać między zajęciami. Niestety tylko 4 (chociaż chyba teraz pojawił się jeszcze jeden) akademiki, przy czym w tym roku jeden zamykają na remont, więc będzie bitwa o miejsca
Samo miasto Łódź
1. zalety - ma parę ładnych miejsc, nie za dużo w stosunku do innych miast, no ale jakieś się znajdą. Obecnie 3 duże centra handlowe (no to akurat zależy co dla kogo jest priorytetem ). Dużo klubów, studenckich i takich zwykłych (polecamy osiedle Lumumbowo, chyba sławne dosyć, i Aleje Politechniki ). Na ten temat nie mogę się wypowiedzieć, bo jestem w nieco innej sytuacji, ale wydaje mi się, że niewysokie w stosunku do innych miast ceny za wynajem mieszkania, i generalnie utrzymania w mieście. Dla zainteresowanych katolików - sporo kościołów, są też katolickie organizacje młodzieżowe różnej maści, co kto lubi. Dużo miejsc, gdzie można dobrze zjeść (nie wszędzie tanio ), jako studenci na pewno nieraz wypróbujecie chińskiego jedzonka . Pietryna - skupisko klubów, sklepów, budek gastronomicznych, ulica, która właściwie jest wizytówką miasta. Stosunkowo łatwo nauczyć się topografii miasta, wystarczy miesiąc jeżdżenia z mapą i nic nie jest w stanie Was zaskoczyć
2. wady - miasto jest brzydkie, poza tymi paroma miejscami, nie ma co ukrywać, dosyć niebezpieczne (w niektóre miejsca po prostu nie należy się zapuszczać ). Komunikacja miejska - no comment, tramwaje i autobusy jeżdżą jak chcą i kiedy chcą, częste spóźnienia (albo w ogóle brak autobusów) to norma (czegóż oczekiwać, skoro mpk, gdy brakowało zapasowych autobusów, zamiast skołować jakoś pieniądze na nowe, po prostu zlikwidowało dwie linie), obecnie wciąż trwają roboty wodociągowe (czort wie, kiedy się wreszcie skończą) i się nagle okazuje, że tramwaj, który jeszcze wczoraj tędy jeździł, dziś jeździ gdzieś indziej, trzeba być za pan brat ze stroną mpk i na bieżąco z rozkładem to samo jest wadą dla zmotoryzowanych, nagle niespodzianka, bo nie można przejechać, trzeba szukać objazdu, co nie jest takie proste bo jest mnóstwo ulic jednokierunkowych. Kierowcy (przepraszam normalnych) rodem z Łodzi to z przeproszeniem prawdziwe wieśniaki, zero kultury na drodze, nikt Cię nie wpuści, wszyscy wyprzedzają, bo muszą być pierwsi na skrzyżowaniu, chociaż i tak jest czerwone. I nie używają kierunkowskazów, co mnie doprowadza do szewskiej pasji. Megadziury w drodze, jak miejscami zrobią nowy asfalt, to trzeba Boga chwalić, że coś ruszyło. Korki (to pewnie jak w każdym mieście) na głównych arteriach i na pomniejszych uliczkach też, jazda w godzinach szczytu to zmora. Zresztą - ostatni wypadek - wykoleił się jeden tramwaj 8, a sparaliżowało pół miasta, i to średnio na pół dnia.
Rozpisałam się jak nie wiem, powodzenia tym, co się to będzie chciało czytać no ale w miarę wypunktowałam wady i zalety, pewnie też coś pominęłam, to jak się komuś z Łodzi przypomni, to niech dopisuje
Awatar użytkownika
godziasia
Posty: 1058
Rejestracja: 3 cze 2009, o 16:50

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: godziasia »

w sumie mogę jeszcze dodać zaletę Łodzi jako miasta - jest w centrum Polski więc w zasadzie zewsząd nie jest tak bardzo daleko
Awatar użytkownika
a_niap
Posty: 1613
Rejestracja: 21 lip 2008, o 16:02

Re: Gdzie warto studiować?

Post autor: a_niap »

elisse pisze: A jak Waszym zdaniem: czy warto kierować się tym, że ktoś znajomy idzie na daną uczelnię, więc ja też, bo będzie łatwiej choćby z mieszkaniem czy zaaklimatyzowaniem się?
Niewarto. Po pierwsze - moze sie okazac ze tutaj sie lubicie i wszystko super, ale jak wam przyjdzie razem mieszkac to sie pokłócicie i tyle bedzie ze znajomosci, a po drugie - na poczatku sie bedziecie trzymac razem, ale potem to nie wiadomo - moze kazde z was znadzie sobie innych znajomych (to naprawde nie jest trudne).
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości