Głód sprzyja uczeniu się

[Chlamydocassis]

a czy ktos z was keidys próbował sie uczyc pod wpływem alkoholu ja nigdy tego nie robiłem ale ciekawi mnie jakie by były efekty

Zależy po jakiej ilości ale zazwyczaj opłakane

[Jynx]

wg moich obserwacji , z pustym zoladkiem nie da sie uczyc, powod prosty mysle o jedzeniu, znowu jedzenie przed nauka nie badzo mi pasuje, mi najlepiej uczy sie tak srednio ok 1 po posilku, i chyba wtedy najwiecej zapamietuje, nie wiem jak inni ale ja tak mam

Potwierdzam
Zapamiętać jak zdobyć coś do Żarcia a nie pamiętać dziwne regułki z matmy czy fizyki.

√¼≈

[kinga88]

Ja zawsze się ucze po posiłku. Na głodnego uczenie u mnie jest niemożliwe

- dokładnie popieram wypowiedź. Jak się ma pusty żołądek to nie można się skupić na uczeniu bo myśli się wyłącznie o tym, żeby coś zjeść dla mnie to jest nierealne

[Aniaww]

Ja wręcz muszę coś chrupać, najlepiej coś z cukrem - bezpośrednia dawka glukozy dla mózgu nie jest zła, a do tego musi lecieć TV, albo chociaz ktoś musi gadać - nawyk z czasów wspólnej nauki na studiach.

[żabka]

a ja musze miec spokuj, no chyba ze muza moze leciec ale cicho. a wracajac do tematu tez jestem za czym to mi sie najlepiej uczy jak pod rekam mam czekoladke i herbatke, tylko z ta czekoladka to sie pilnowac musze zeby nie przesadzac

[Kuba]

Ja na głodno to sie skupić nie moge, ale jedzenia za dużo też nie moge mieć bo też są problemy. Najlepiej wziąć coś mało kalorycznego

[Gosiaczek]

Nigdy nie uczę się bez zjedzenia porządnego posilku. Uwielbiam wszelkiego rodzaju kielbasy, szynki itp. porządne mięsko pomaga mi w nauce już nie wspomnę o kotlecie schabowym mniam mniam
oczywiście nie mówię o przejadaniu się ale malutka kanapka z plastrem szynki i sałaty oraz pomidorem. Posilek musi cieszyć nie tylko podniebienie ale również nasze oczy.

[lynxlynx]

ja tam o pustym żołądku wojowac nie mogę. myślę wtedy o jedzeniu, a nie o nauce. tylko trzeba uważac na węglowodany, bo rozleniwiają człowieka

[biotechnolog]

Ja nie jadam śniadania Ale nie odczuwam różnicy. Spokuj i jeszcze raz spokuj.

[bagatha]

ja preferuje szklanki, i okolo 3 w nocy mam ich na biurku conajmniej klika. lub przy lozku, bo sie lubie na nim uczyc.

Wow, co ty robisz do 3 w nocy? Jeszcze nigdy tyle nie siedziałem! No moŻe raz, ale to była historia w lo i nie uczyłem się systematycznie. ALe do 3 w nocy częściej niŻ raz w Życiu. no no podziwiam.

Ja podobnie jak guru.po 23 budze sie i moge siedziec naprawde dlugo, wtedy jest cisza, spokoj i wiedza szybciej wchodzi.
A jak u Was podjadanie czegos w trakcie nauki? jakies paluszki,orzeszki, ziarna?

[Iwus]

A jak u Was podjadanie czegos w trakcie nauki? jakies paluszki,orzeszki, ziarna?

Ja to mam taki nawyk że muszę coś jeść jak siedzę przy komputerze(cukierek ,ciasteczko itp)

[Gosiaczek]

heh a ja w czasie nauki lubię mieć na biurku szklankę herbaty /w wyjątkowych przypadkach kawę/ no tylko trzeba uważać z napojami bo kiedyś mi się wylało pół szklanki herbaty na zeszyt
a co do podjadania to uwielbiam czekoladę mniam mniam

[Marta]

a czy ktos z was keidys próbował sie uczyc pod wpływem alkoholu ja nigdy tego nie robiłem ale ciekawi mnie jakie by były efekty

hehe ja probowalam z matmy, a nie przepadam za nia ze sprawdzianu dostalam 5 nie wiem, ale w moim przypadku pomoglo, Tylko ze to w lo