Handel narządami ludzkimi
Re: Handel narządami ludzkimi
[quote="bagatha"]Nie widza w tym problemu. ale wiesz, kazdy z nas jest inny, inaczej wychowany, u mnie akurat to nie razi[/quote]
A co ma wychowanie do moich przekonań w kwestii sekcji zwłok? Dlaczego moje ciało ma słuŻyć badaniom, ba - pseudobadaniom studentów, którzy na pierwszym roku mają ćwiczenia w prosektorium. I nie przekonasz mnie, Że w Polsce w której brakuje pieniędzy na badania Żywych, zaczną prowadzić badania naukowe na większej liczbie zwłok (pytanie, czy w ogóle brakuje ciał do sekcji, raczej nie brakuje, więc po co takie zgody?). A oddawanie narządów, OK.
A co ma wychowanie do moich przekonań w kwestii sekcji zwłok? Dlaczego moje ciało ma słuŻyć badaniom, ba - pseudobadaniom studentów, którzy na pierwszym roku mają ćwiczenia w prosektorium. I nie przekonasz mnie, Że w Polsce w której brakuje pieniędzy na badania Żywych, zaczną prowadzić badania naukowe na większej liczbie zwłok (pytanie, czy w ogóle brakuje ciał do sekcji, raczej nie brakuje, więc po co takie zgody?). A oddawanie narządów, OK.
Re: Handel narządami ludzkimi
chcialbym zauwazyc ze pelnoprawna sekcja zwlok to nie sa badania majace na celu edukacje, i jesli tak by bylo, byloby to wykroczeniebagatha pisze:Ja mam w tej chwili na mysli pełnoprawna sekcje zwłok, badania naukowe majace na celu edukacje.
trzeba rozgraniczyc tak jak w wyzej opisanym przypadku, czy ma byc to sekcja zwlok, czy jakies dance macabre, jaka zabawa studentow cialem zmarlego, czy prawdziwe badania naukowe.Gość pisze: I nie przekonasz mnie, że w Polsce w której brakuje pieniędzy na badania żywych, zaczną prowadzić badania naukowe na większej liczbie zwłok (pytanie, czy w ogóle brakuje ciał do sekcji, raczej nie brakuje, więc po co takie zgody?)
Re: Handel narządami ludzkimi
Wychowanie ma bardzo duzo. Ja przeciez do niczego Cie nie przekonuje i nie uwazam,ze oddanie ciala powinno byc jakims obowiazkiem, wyrazam tylko swoje zdanie na ten temat.Jenim37 pisze:bagatha pisze:Nie widza w tym problemu. ale wiesz, kazdy z nas jest inny, inaczej wychowany, u mnie akurat to nie razi
A co ma wychowanie do moich przekonań w kwestii sekcji zwłok? Dlaczego moje ciało ma słuŻyć badaniom, ba - pseudobadaniom studentów, którzy na pierwszym roku mają ćwiczenia w prosektorium. I nie przekonasz mnie, Że w Polsce w której brakuje pieniędzy na badania Żywych, zaczną prowadzić badania naukowe na większej liczbie zwłok (pytanie, czy w ogóle brakuje ciał do sekcji, raczej nie brakuje, więc po co takie zgody?). A oddawanie narządów, OK.
Brakuje zwlok na akademiach.
Dlaczego pseudobadania? oczywiscie, 1/2 studentow I roku odpadnia ale to nie jest argument. Ci ludzie musza uczyc sie na prawdziwych zwlokach i to jest dla nich najlepsza forma edukacji. Prawda,ze zdarzaja sie niemile sytuacje, kiedy np. studenci rzucaja sie miesniami i nie popieram tego.ale prosektorium to podstawa!
Przypomianam jednak,ze nie propaguje tego, nie wolam: oddawajcie swoje ciala! tylko osobiscie dla mnie nie stanowi to problemu.
Re: Handel narządami ludzkimi
Primo: to wyjasnij wplyw wychowania, skoro ma duzo do rzeczy w tej kwestii.bagatha pisze:Wychowanie ma bardzo duzo. Ja przeciez do niczego Cie nie przekonuje i nie uwazam,ze oddanie ciala powinno byc jakims obowiazkiem, wyrazam tylko swoje zdanie na ten temat.
Brakuje zwlok na akademiach.
Dlaczego pseudobadania? oczywiscie, 1/2 studentow I roku odpadnia ale to nie jest argument. Ci ludzie musza uczyc sie na prawdziwych zwlokach i to jest dla nich najlepsza forma edukacji. Prawda,ze zdarzaja sie niemile sytuacje, kiedy np. studenci rzucaja sie miesniami i nie popieram tego.ale prosektorium to podstawa!
Przypomianam jednak,ze nie propaguje tego, nie wolam: oddawajcie swoje ciala! tylko osobiscie dla mnie nie stanowi to problemu.
Secundo: a nie sa to pseudobadnia? przeciez rzucanie sie miesem w prosektorium przez studentow, jest najlepszym przykladem ze nie sa to badania ani nauka, i nie wazne jaki procent to robi. chcialabys zeby rzucano kims z tywoich bliskich? chyba nie. sekcja zwlok jest wazna na zajeciach ale w odpowiednich warunkach, i pod nazdorem odpowiednio przygotowanych do tego osob.
ale dalej chcialbym zauwazyc ze zaczelismy rozmowe o oddaniu swojego ciala na BADANIA NAUKOWE, anie na sekcje zwlok wykonywana przez studentow, przeciez to nie sa badania naukowe, tylko zwykle zajecia praktyczne, ktore nic nie wnosza dla nauki! a na takie cos bym sie nie zgodzil!
Re: Handel narządami ludzkimi
[quote="bagatha"]Ci ludzie musza uczyc sie na prawdziwych zwlokach i to jest dla nich najlepsza forma edukacji[/quote]
a co jest takiego co student moze poznac na sekcji zwlok, a nie podczas zabaw w lekarza z kolezanka(bardzo popularny sport na wydziale medycyny :mrgreen: )
a co jest takiego co student moze poznac na sekcji zwlok, a nie podczas zabaw w lekarza z kolezanka(bardzo popularny sport na wydziale medycyny :mrgreen: )
Re: Handel narządami ludzkimi
W trakcie pelnoprawnej sekcji ucza sie (edukują) np. swiezo upieczeni absolwenci wydzialu lekarskiego chcacy specjalizowac sie w medycynie sadowej. Poza tym sekcja zwlok, ktorej najczestszym celem jest stwierdzenie przyczyny zgonu czlowieka wymaga czesto wielu analiz i badan naukowych! ktorych wyniki sluza nauce i nierzadko przyczyniaja sie do nowego spojrzenia na przyczyny i skutki wielu chorob.Guru pisze:chcialbym zauwazyc ze pelnoprawna sekcja zwlok to nie sa badania majace na celu edukacje, i jesli tak by bylo, byloby to wykroczeniebagatha pisze:Ja mam w tej chwili na mysli pełnoprawna sekcje zwłok, badania naukowe majace na celu edukacje.
mysle, ze mylisz badania naukowe z doswiadczeniami naukowymi-?
[ Dodano: Pon Gru 26, 2005 12:09 am ]
a z kim przeprowadzaja jak nie z ludzmi doswiadczonymi, odpowiednio do tego przygotowanymi? oczywiscie zawsze i wszedzie zdarzaja sie nieodpowiednie sytuacje w kazdej dziedzinie!
Owszem, jak juz napisalam powyzej wnosza bardzo wiele.
Jezeli ktos potrafi porownac pomarancze z jablkiem to gratuluje Jenim37!
kwestia wychowania w sensie podejscia do medycyny, zwłok itd. no i tu tez przy okazji Guru trzeba tez wziasc pod uwage kwestie religijne o ktorych juz chyba pisales.
Acha, temat sie lekko zmienil, bo zapytalam o cos, jak ci to bardzo przeszkadza, to mozemy przesunac te wypowiedzi na nowy temat- no problem
Re: Handel narządami ludzkimi
Czemu nie, gdyby miało to komus pomóc, to czemu nie?
A jezeli chodzi o studentów medycyny, to moje ciało przydało by im się na sekcje i to popieram!
A jezeli chodzi o studentów medycyny, to moje ciało przydało by im się na sekcje i to popieram!
Re: Handel narządami ludzkimi
Ja bym dał wszystko co można wziąść. Postarałbym się o jakiś papierek, który zawierałby by moją wolę i rodzina by nie miała nic do gadania.
Re: Handel narządami ludzkimi
no wlasnie, przydaloby sie cos gdzie mozna samemu wyrazic zgode, zeby pozniej nie bylo problemow z rodzina:]Ja bym dał wszystko co można wziąść. Postarałbym się o jakiś papierek, który zawierałby by moją wolę i rodzina by nie miała nic do gadania.
Re: Handel narządami ludzkimi
takie coś istanieje! Tzw. oswiadczenie woli nosisz przy sobie i w razie w nie ma problemow. Na tym oswiadczeniu zaznaczone jest, ze o swojej decyzji tzreba uprzednio poinformowac rodzine. Wtedy jest wszytsko jasne. Sama nosze w portfelu oswiadczenie woli i moja rodzina o tym wie. Rozmawialam o tym z rodzicami i znam ich poglady, a oni moje. Mimo ze zdania sie roznia, szanujemy je i zamierzamy postapic zgodnie z wolą każdego.
Re: Handel narządami ludzkimi
sęk w tym ze z prawnego punktu widzenia rodzina nie ma nic do ciała zmarłego - żadnych praw. Tak naprawę przynajmniej teoretycznie narządy można pobrać od każdej osoby która nie wyraziła sprzeciwu. Cała ta zabawa w pytanie o zgodę rodziny ma na celu tylko to aby poźniej rodzina nie leciała do prokuratury (choć mimo wszystko takie sytuacje się zdarzaja).
Sekcja zwłok to jedno. Nauczanie medycyny na zwłokach przez studentów pierwszego roku to drugie.
Studenci uczą się na zwłokach, które zakłady anatomii dostały jeszcze za starych czasów, kiedy aż tak bardzo nie przejmowano się tymi kwestiami. Obecnie osoba która chce po śmierci swoje ciało przeznaczyć do nauki podpisuje umowę i po śmierci jej ciało trafia do formaliny a potem uczą się na niej studenci. Ze wzgledu na te procedury zwłok jest bardzo mało. Co jakiś czas pojawiają się artykuły - myślę za jakiś czas będzie wystarczająca ilość zwłok do nauki.
Sekcje zwłok to trochę inna sprawa. Generalnie wyróżna się ich kilka typów min sekcja sądowo-lekarska, czy lekarska, jest też sekcja do celów sanitarno epidemiologicznych, czy sekcja w sprawach cywlinych (np ubezpieczeniowych itd) Te dwie ostatnie to w Polsce kazuistyka.
Jeżeli chodzi o sekcję sądowo lekarską to obywatel jak i jego rodzina niewiele mają do gadania. Sekcję taką zleca prokurator i wiążę się ona z postępowaniem jaką ten prowadzi. Chcesz nie chcesz rodzina nie chce a i tak cie pokroją
W badaniu patomorfologicznym - czyli w sekcji lekarskiej, istnieje możliwość zwolnienia dość często praktykowana ostatnimi czasy. Na wniosek rodziny dyrektor szpitala może nie nakazywać wykonania sekcji. Sekcja taka powinna być wykonana w przypadku np:
- zgonu do 12h od przyjęcia do szpitala
- zgonu, którego przyczyna nie jest jasna
- innych uzasadnionych
Tak to mniej więcej wygląda. Sprawę co jakiś czas zagmatwają media rządne sensacji informują o jakiś nieprawidłowościach nie mając pojęcia jak to powinno wyglądać
Sekcja zwłok to jedno. Nauczanie medycyny na zwłokach przez studentów pierwszego roku to drugie.
Studenci uczą się na zwłokach, które zakłady anatomii dostały jeszcze za starych czasów, kiedy aż tak bardzo nie przejmowano się tymi kwestiami. Obecnie osoba która chce po śmierci swoje ciało przeznaczyć do nauki podpisuje umowę i po śmierci jej ciało trafia do formaliny a potem uczą się na niej studenci. Ze wzgledu na te procedury zwłok jest bardzo mało. Co jakiś czas pojawiają się artykuły - myślę za jakiś czas będzie wystarczająca ilość zwłok do nauki.
Sekcje zwłok to trochę inna sprawa. Generalnie wyróżna się ich kilka typów min sekcja sądowo-lekarska, czy lekarska, jest też sekcja do celów sanitarno epidemiologicznych, czy sekcja w sprawach cywlinych (np ubezpieczeniowych itd) Te dwie ostatnie to w Polsce kazuistyka.
Jeżeli chodzi o sekcję sądowo lekarską to obywatel jak i jego rodzina niewiele mają do gadania. Sekcję taką zleca prokurator i wiążę się ona z postępowaniem jaką ten prowadzi. Chcesz nie chcesz rodzina nie chce a i tak cie pokroją
W badaniu patomorfologicznym - czyli w sekcji lekarskiej, istnieje możliwość zwolnienia dość często praktykowana ostatnimi czasy. Na wniosek rodziny dyrektor szpitala może nie nakazywać wykonania sekcji. Sekcja taka powinna być wykonana w przypadku np:
- zgonu do 12h od przyjęcia do szpitala
- zgonu, którego przyczyna nie jest jasna
- innych uzasadnionych
Tak to mniej więcej wygląda. Sprawę co jakiś czas zagmatwają media rządne sensacji informują o jakiś nieprawidłowościach nie mając pojęcia jak to powinno wyglądać
Re: Handel narządami ludzkimi
co jest bardzo chetnie wykorzystywane w szpitalach bez patologa na etacie, ktore maja kogos dojezdnego na kontrakcie] z reszta, moze i slusznie, poki nie smierdzi sadowka to rodzine i tak niekoniecznie obchodzi na co dokladnie delikwent zmarl, bo wiekszosc ludzi nie rozkminia medycznych dyrdymalow.zdzisᐪw pisze:W badaniu patomorfologicznym - czyli w sekcji lekarskiej, istnieje możliwość zwolnienia dość często praktykowana ostatnimi czasy. Na wniosek rodziny dyrektor szpitala może nie nakazywać wykonania sekcji.
noworodki obowiazkowo, rzadko nawet zwalniaja z sekcji noworodki.zdzisᐪw pisze:- innych uzasadnionych
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości