I rok, lekarski, 2011/2012 - kto pewien?

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Malgorzatah
Posty: 35
Rejestracja: 11 lis 2010, o 17:50

Re: I rok, lekarski, 2011/2012 - kto pewien?

Post autor: Malgorzatah »

Kuba, ja właśnie też zrezygnowałam i dopiero teraz wracam po dwuletniej przerwie. Dostałam się do IV klasy II st.
A herbatka oczywiście dla wszystkich
Ale jeśli będzie nas więcej, to lepiej się chyba po prostu gdzieś w centrum spotkać.
A grasz dalej? Szukam ludzi do kwartetu.
Kuba
Posty: 117
Rejestracja: 20 mar 2006, o 15:51

Re: I rok, lekarski, 2011/2012 - kto pewien?

Post autor: Kuba »

Małgosiu, chętnie bym wrócił po kilkumiesięcznej przerwie(z krótkotrwałymi napadami weny -) ) do grania, tylko obawiam się, że od października nie starczy na to czasu. Póki co ogrywam domowe pianinko. Fajnie byłoby coś zagrać razem
kruko
Posty: 210
Rejestracja: 11 maja 2009, o 23:02

Re: I rok, lekarski, 2011/2012 - kto pewien?

Post autor: kruko »

Na anatomie musi być fartuch wiązany z tyłu czy normalny też może być? Jeszcze w coś oprócz fartucha muszę się zaopatrzyć
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: I rok, lekarski, 2011/2012 - kto pewien?

Post autor: Mårran »

Może być normalny. Do tego czepek i dużo rękawiczek lateksowych. Opcjonalnie pęseta, jak ktoś chce.
Pani Buka
Malgorzatah
Posty: 35
Rejestracja: 11 lis 2010, o 17:50

Re: I rok, lekarski, 2011/2012 - kto pewien?

Post autor: Malgorzatah »

To zapraszam do grania, ja akompaniamentem nigdy nie pogardzę. Ale wiolonczela lepsza niż pianinko.
Awatar użytkownika
kamfora
Posty: 18
Rejestracja: 12 kwie 2011, o 20:10

Re: I rok, lekarski, 2011/2012 - kto pewien?

Post autor: kamfora »

Jest juz lista przyjetych, wiec przyszedl czas deklaracji jezyka i jego poziomu, dlatego chcialam zapytac o lacine. Mialam niby w szkole, ale kto tam wtedy myslal i przejmowal sie tak bzdurnym przedmiotem , wiec nie umiem z niej nic, lub bardzo niewiele. Slyszalam jednak ze warto isc na kontynuacje, nawet w ciemno, bo jest latwiej, bo lzej, bo milej. Może ktoś podzieli sie swoimi doświadczeniami?
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: I rok, lekarski, 2011/2012 - kto pewien?

Post autor: Mårran »

Na podstawie też jest łatwo, lekko i miło Ale łacina na studiach to głównie kucie medycznych słówek, z samej gramatyki jest niewiele, więc myślę, że na rozszerzonym sobie jakoś poradzisz, jeśli cokolwiek już liznęłaś w szkole
Pani Buka
kamgro9191
Posty: 1
Rejestracja: 6 wrz 2011, o 20:10

Re: I rok, lekarski, 2011/2012 - kto pewien?

Post autor: kamgro9191 »

Ja jestem pewny i mam prosbe do kogos uprzejmego prosze os treszczenie co musze zalatwiac jakies oplaty za legitymacje wybory jezykow bede wdzieczny:)
OlaBanan
Posty: 7
Rejestracja: 14 lip 2011, o 22:21

Re: I rok, lekarski, 2011/2012 - kto pewien?

Post autor: OlaBanan »

A mógłby ktoś zdradzić czym się różni łacina na podstawie od tej na kontynuacji?

dziękuję z góry

i pozdrawiam:)
lith
Posty: 3117
Rejestracja: 28 wrz 2009, o 22:49

Re: I rok, lekarski, 2011/2012 - kto pewien?

Post autor: lith »

na podstawie wszystko od 0, a na kontynuacji traktują Cię jakbyś już jakiś kontakt z tym miała. Czyli zamiast tłumaczyć powoli wszystko od początku to pewnie jest to robienie jako przypomnienie i ćwiczenia od razu. osoby z rozszerzenia twierdziły, ze fajnie , bo np. zamiast zadać coś do domu to robili wszystko na lekcji. z drugiej strony ja będąc na podstawie w domu w związku z łaciną nie robiłem praktycznie nic (a na lekcji mniej niż rozszerzenie) a niektóre podstawowe grupy zupełnie nic nie miały zadawane i robiły jeszcze mniej na zajęciach. zależy jeszcze na kogo trafisz. Ogólnie łacina to najmniejszy problem, ale ja bym brał podstawę. Zdecydowanie większość osób bierze podstawę. Po co sobie komplikować? No i wg języków grupy dzielą,
kruko
Posty: 210
Rejestracja: 11 maja 2009, o 23:02

Re: I rok, lekarski, 2011/2012 - kto pewien?

Post autor: kruko »

Jeżeli chodzi o język angielski to rozumiem, że jest tak jak w przypadku łaciny czyli wybieramy podstawe albo kontynuacje Męczą mocno z języka na kontynuacji (Mam certyfikat b2 zdany na poprzeniej uczelni)?
lith
Posty: 3117
Rejestracja: 28 wrz 2009, o 22:49

Re: I rok, lekarski, 2011/2012 - kto pewien?

Post autor: lith »

Nie męczą specjalnie, ani na jednym, ani na drugim raczej. Z tym, ze czasu większości szkoda nawet na to mało. Przecież są ważniejsze rzeczy zazwyczaj niż klepanie jakichś zadań do domu, czy nauka jakichś słówek. A jak się olewa to tez się potrafi skumulować, jak wszystko.
Aha, o jakieś certyfikaty nikt Cię pytał nie będzie. To nie jest angielski na jakiś nie wiadomo jakim poziomie, głównie o te słówka chodzi.
Awatar użytkownika
Stalowy
Posty: 2447
Rejestracja: 27 lut 2010, o 23:35

Re: I rok, lekarski, 2011/2012 - kto pewien?

Post autor: Stalowy »

Mimo wszystko wg mnie język jest bardzo istotny, późniejsza jakakolwiek nauka szersza może się odbywać głównie z publikacji po angielsku, a poza tym to naprawdę otwiera drzwi do wyjazdu za granicę - no a po roku angola muszę powiedzieć, że tych medycznych określeń jest tyle, że ja p*ole
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości