I ROK - LEKARSKI

[sassa]

To mnie irytuje, szczególnie jak patrzę na inne stoły, gdzie asystent jest cały czas, ciągle coś robią, piszą notatki. Zazdrość.lt

Ja mam właśnie takiego asystenta i nie wiem czy cię tym pocieszę, ale przez to, że cały czas jest z nami to podaje nam dużo ponadprogramowych rzeczy, których poźniej wymaga na kolokwiach. Dodatkowo często sam się gubi, której grupie podał jakie pojęcie i może się okazać, że dostaniesz pytanie o którym słyszysz po raz pierwszy w życiu Właśnie koło z klatki, mimo że byłam moim zdaniem dobrze nauczona to oblałam na klinice, której w książkach do anatomii nie ma. (no może poza Grayem, ale tam akurat o tym nie było ). Wyglądało to tak, że opisałam o co chodzi, ale nie umiałam powiedzieć jak się to nazywa - no bo skąd student 1 roku ma to wiedzieć - Nie wie Pani? Dziękuję, niezaliczone )
I mimo, że lubię tego asystenta, bo poza tym jest bardzo w porządku, to teraz znów przed kołem z brzucha zaczynam panikować, że nauczę się a i tak obleję na jakiejś głupocie.

[Ajihat]

To że asystent wychodzi ma swoje plusy. Możecie np grupowo podejśc do stołu z preparatami i przerabiać giełdy przed kolokwium.

[Largix]

[at], czyżbyś miał anatomię z panią A.?U nas nie ma jej, nic nie tłumaczy, przychodzi na ostatnie 15-30 min. i pyta. To mnie irytuje, szczególnie jak patrzę na inne stoły, gdzie asystent jest cały czas, ciągle coś robią, piszą notatki. Zazdrość.lt

Anatomia z dr M
Ogólnie przy kończynach było jeszcze okej, nawet nam coś pokazywał przy preparacie. Przy klatce ani razu nie podszedł z nami do preparatu, a teraz przy brzuchu większość zajęć wyglądała tak, jak pisałem wyżej.

[pistolet007]

Ja to nie wiem, wszystko mam niby pozdawane (bio w 2 terminie, bo słaby ze mnie pistolet ), histo to w ogóle jestem w raju z punktami. ale czuję sie jakbym nic nie umiał, a anate zdawał na farcie (mimo że odpowiedzialem na wszystko na kolosach ale porównując pytania miałem po prostu w ciul łatwe) i nie widzę siebie z tej teorii z anaty. i brzucha w sumie też bo narazie umiem z niego 4 mięśnie nie wspominając o praktycznym z biologii. Ale chociaż mamy śmiesznie na grupie roku i ludzie nie są aż tak tragiczni

[strzykawka]

strzykawka, koło zaliczeniowe, tyle emocji

Ale teraz niestety chyba się tury zmienią? Wszyscy zaczniemy tak jakby od zera, czyli pierwsza grupa jaka będzie miała zajęcia stanie się turą I, więc teraz to ja będę się martwił brakiem giełd

tk, do ostatniej chwili były tylko wrzaski będzie tura z jąderkiem
pewnie na koniec roku nie bedzie tak kolorowo
nie obraziłabym się jakby nam zaczęły wchodzić giełdy

a w ogóle to jak wygląda poprawka z praktycznego z anatomii? losuje sie asystenta?

[Giardia Lamblia]

Macie jakiś nowy system, ale do tej pory było tak, że pierwsza poprawka - losujesz, druga poprawka - z własnym. No chyba, że po pierwszej poprawce masz 2-3 niezdane, to komis.

[Ziomek123]

Legendarne orzeszki

Jak wylosujesz doktora M. lub prof. O, to współczuję.

Najlepiej z panią doktor N. i Sz.

[sassa]

Nie wiem czy to prawda, ale słyszałam że w tym roku nie ma prof. O w losowaniu poprawek.
I podobno tez w tym roku zmienili ze starosta losuje asystenta dla całej grupy, a nie każdy sam dla siebie - ale to tez nie jest potwierdzone info, mozliwe ze to tylko ploty

[Ajihat]

W tamtym roku bodajże też prof O. nie brał udziału w poprawkach.

[MusTTanG]

Jak anatomia to tylko z stażystą P. Gość jest rewelacyjny, nie dość że wytlumaczy, doda dużo od siebie w kwestiach klinicznych (nie raz 70% zajęć to omawianie kliniki) to jeszcze się nie spina gdy nie umiemy. Mimo to wymaga i czlowiekowi się chce uczyć, wiedząc ze predzej kto ktoś pochwali niż o3,14erdoli od góry do dołu, że jest kretynem.
Ja poki co poprawke tylko z histo (nie przerobilem gield i uczylem się malo), ale tam damy rade D

[bioman]

Kicia była spoko d

Nadal jest. Nie zgodzę się z komentarzem wyżej - owszem, pani A. lubi sobie wyjść na kawę, czy coś tam innego na ponad godzinę, ale zawsze omówi - mnie/więcej dany temat. I rzeczywiście wraca na koniec i zadaje po jednym pytaniu, ale raczej bez większej spiny. Powiem tak - jest optymalna, nie taka, żeby wyjść z zajęć z poczuciem - słaby poziom, nic się nie nauczę, ale też nie tak, że jesteśmy przerażeni przed kolosami czy nawet (uwaga) przed zajęciami, jak to się zdarza u niektórych asystentów.
A to, że wyjdzie to idealna okazja na właśnie samodzielne oglądanie preparatów - bardzo dokładnie, albo na. pogaduszki. Chyba z grupą właśnie przy stole w prosektorium się najbardziej zintegrowaliśmy

[Margaret95]

Z czego zamierzacie robić powtórki do tego teoretycznego z anaty? Skawina czy może po prostu Giełda Jędrzeja? Czuję, że nic nie umiem
pistolet007, trochę mnie pociesza to, że nie jestem sama. Sytuacje mam identyczną - histo pięknie, biologia w II i praktyczne pozaliczane - i mimo to, tak jak Ty, mam wrażenie, że zaliczam wszystko na farcie xd

[bioman]

Tak, niestety ogarniczony czas, wiec tylko Skawina. Kolejne dwa tygodnie to jakas masakra bedzie