Ile błon ma chloroplast?

[Weyland]

Pytanie odnośnie chloroplastów
Są zbudowane z dwóch czy trzech błon białkowo-lipidowych?
Wiadomo, że błona zewnętrzna, błona wewnętrzna, ale coraz częściej w pewnych źródłach zauważam, że jest jeszcze trzecia błona - tylakoidów we wnętrzu chloroplastów.


Jak to w końcu jest?

[jacekp-bio]

To Pozwól że namieszam.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2817223/

Kod: Zaznacz cały

link.springer.com/article/10.1134%2FS1990519X09030122

I klinij look inside

Jak najbardziej tylakoid ma błonę komórkową. Sam chloroplast jest otoczony dwiema błonami komórkowymi (ogólnie, nie zawsze być musi - np wtórna endosymbioza, wtedy są 4 błony). Najczęściej spotykamy - dwie błony komórkowe i piszemy o dwóch błonach komórkowych. W błonie tylakoidu zachodzi faza jasna fotosyntezy. Jednak nie spotkałem się z wliczeniem błony tylakoidu do traktowania chloroplastów jako zbudowanych z trzech błon. Jest to dość ryzykowne stwierdzenie bo tak samo ktoś może potraktować błony ER / Aparat Golgiego wobec komórki.

[Weyland]

Dziękuję za rozwianie wątpliwości.
Pytanie dlatego, że w pewnej maturze natknąłem się na zadanie, w którym trzeba było wskazać cechy budowy wskazujące na endosymbiotyczne pochodzenie organelli półautonomicznych. W kluczu odpowiedzi było sformuołowane dwie błony (lub w przypadku chloroplastów więcej) - no i stąd moje zdziwienie. Niemniej jednak dziękuję i pozdrawiam

[AnnaWP]

Bo tylakoidy są traktowane niejako jako struktury wewnętrzne, a pytanie zwykle brzmi iloma błonami otoczony jest a nie ile błon ma".

Obie błony chloroplastu pochodzą z błony otaczającej niegdysiejszą komórkę bakteryjną, była to bakteria gram-.

Tylakoidy nie są wliczane, a więc chloroplast ma błony dwie.

Ale jeżeli liczyć przedziały/kompartmenty, to już liczy się każda błona i każdy przedział - wtedy po trzy.

A żeby skomplikować jeszcze bardziej, to mówimy o chloroplastach roślin wyższych. U innych typów komórek doszło do endosymbioz wtórnych i chloroplasty mogą być otoczone przez 3, 4, a nawet 5 błon. Ale to inna historia.