Witam!
Mam pytanie, prośbę o pomoc. Mianowicie jestem tegorocznym maturzystą, celowałem/celuję w wydział lekarski, ale ze względu na to, że zabrakło mi +/- 20 pkt w rekrutacji na ten kierunek nie mam możliwości, żeby wejść na niego. Siedzieć w domu mogę, ale nie chcę mieć poczucia, że to był rok stracony. Poprawiać maturę z biologii oraz chemii raczej nadal chcę, ale mam pewien dylemat. Czy warto iść na U. Jagielloński na biologię (DRUGA TURA REKRUTACJI), żeby przezimować, zdobyć trochę wiedzy (ja wiem, że materiał ze studiów, a ten z liceum to pewna przepaść) do matury, czy ewentualnie traktować ten kierunek jako zabezpieczenie, gdyby za rok znowu nie poszło? Liczę na wasze rady. Wiem, że to moja decyzja i ciężko doradzić, ale proszę was - potraktujcie to jako sytuację, w której wy znaleźlibyście się. Ja niestety już wysiadam i nie potrafię się tu ani zdecydować, ani myśleć racjonalnie w kontekście studiów, bo mętlik w głowie osiągnął najwyższy poziom chyba.
Pozdrawiam!
Jagielloński vs. poprawa matury -> lek
Re: Jagielloński vs. poprawa matury -> lek
Jeśli w razie porażki za rok miałbyś zamiar zostać tam i studiować dalej, to bym szła, jeśli nie, to raczej zostałabym w domu i poszła np. do roboty
Pani Buka
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 11 Odpowiedzi
- 31409 Odsłony
-
Ostatni post autor: marta173201
19 wrz 2014, o 10:11
-
- 1 Odpowiedzi
- 28902 Odsłony
-
Ostatni post autor: czarnamamba
3 sie 2015, o 20:09
-
- 4 Odpowiedzi
- 27265 Odsłony
-
Ostatni post autor: Lulsbaks
19 wrz 2015, o 22:16
-
- 2 Odpowiedzi
- 27541 Odsłony
-
Ostatni post autor: Piotrr
12 mar 2019, o 06:46
-
- 2 Odpowiedzi
- 27427 Odsłony
-
Ostatni post autor: pirydoksyna
17 lip 2016, o 13:38
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości