Jak drogie jest jedzenie dla szynszyli??

[Kiara]

Moja klatka ma ponad metr długości ale nie zużywam tyle trocin by mi zabrakło na jeden miesiąc.Nie ścielę za dużo bo wiem,że mój szynszyl woli spać na deseczce.Tylko jego toaletę wyścielam grubiej.

[Agusia]

Ja mam kltkę 1m dlugości. A ty Agusia musisz mieć woliere skoro trociny ida ci na raz!

Ja mam klatkę o wymiarach 1m10cmx60cmx80cm. I drugą 80cmx50cmx40cm.

Moja klatka ma ponad metr długości ale nie zużywam tyle trocin by mi zabrakło na jeden miesiąc.

To wygląda na to, że mam taką samą. Ja zużywam paczkę na jedną wymianę, bo moje szczyle uwielbiają mieć trocinki i się w nich tarzać i zakopywać .

Nie ścielę za dużo bo wiem,że mój szynszyl woli spać na deseczce.Tylko jego toaletę wyścielam grubiej.

no widzisz - ile szynszyli, tyle różnych możliwości . Moje lubią się bawić w trocinach. Nie śpią w nich, ale tarzają się, kopią i . rozrzucają gdzie tylko mogą . A tam, gdzie załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne - same dbają o to, żeby była górka i wszystkie nieczystości ładnie zagrzebane.

[Szyszek1993]

Po prostu masz szynszyle o innych upodobaniach, bo moje są takie jak Kiary!

[Amka]

ja tez zuzywam jedną paczke na raz i jest odpowiednio :-D :-D

[Miszel]

Ja wióry mam za darmo z tartaku, siano od rodzinki ze wsi, a pokarm (granulat) kupuję na fermie - 2 zł a kg (w porównaiu z ceną 4,5zł za opakowanie 0,5 kg w sklepie płacę grosze) Piach teŻ mam z ferm juŻnawet nie pamiętam za ile bo kupiona od razu 5 litrowa butla po wodzie mineralnej. Zakup 2 kg pokarmu na fermie starcza parce moich szynszyli na jakieś 3 miesiące czylu średnie utrzymanie miesięczne noich zwierzaków wynosi jakieś 2 zł. Koszty zaleŻą tylko i wyłącznie od waszych moŻliwości zaopatrzenia

[Szyszek1993]

Tylko że te wióry z tartaku są strsznie drobne i dlatego ja naprzykład kupuję w sklepie. Sianko mam swoje bo mieszkamw talkiej małej miejscowości na obrzeżach Radomia. Tylko jedzonku kupuję i pył. W sumie masz rację Miszel. Koszty utrzymania zależą od nas. U mnie wychodzi to niedrogo!

[Kiara]

Czytałam,że wióry z tartaku mogą być przyczyną śmierci zwierzęcia,gdyż mogą mieć coś nieodpowiedniego.Nie pamiętam już zbytnio co.Polecane są trociny z pewnego źródła czyli ze sklepu zoologicznego.

[muppet]

Ja też myślę że wióry ze sklepu są lepsze.
A jeżeli chodzi o granulat - ja stawiam bardziej na jakość niż na ilość. Wybierając pokarm kierowałam się tym żeby szynszylowi jedzonko smakowało i było zróżnicowane oraz żeby dobrze wpływało na jego zdrowie i kondycję. Taki szary granulat kojarzy mi się z niemiło - fermą szynszyli.
Ale to wlaściciel szynszyla sam decyduje co mu daje do jedzenia - o ile jest to pokarm przeznaczony dla szynszyli to nie mam żadnych zastrzeżeń

[Kiara]

Z farmą szynszyli kojarzy mi się dużo rzeczy.Ostatnio czytałam taką książkę o uboju szynszyli.Ale odniosłam ją szybko do biblioteki.

Ja także kierują się ceną,bo to ona jest odzwierciadleniem jakości.Im lepszy produkt,tym lepirj skupowany więc droższy.Przynajmniej ja tak uważam.Upodobania szyszorka też są ważne,gdyż po co kupować drogie jedzenie gdy nasz milusiński w ogóle go nie dotknie.

[Szyszek1993]

Fakt faktem. Szynszyle sa dość grymasne! Trzeba im to przyznać!

[veranea]

Z tym Że gorsze są trociny z tartaku to jakoś nie bardzo mogę się zgodzić. Oczywiście pod warunkiem Że się upewnimy iŻ są one całkowicie czyste tzn nie są produktem ubocznym obróbki drewna impregnowanego albo co gorsza lakierowanego. Na szczęście w małych tartakach zwłaszcza u znajomych moŻna całkiem darmowo dostarczać szylkom wyściółki. Szczerze powiem, Że osobiście moje szyszki wolą specjalny Żwirek który pochłania nadmiar wilgoci dzięki czemu mogę im go wymieniać co 2 tygodnie. Niestety ma jedną wadę- nie jest tani, choć ostatnio znalazłam w carfurze tańszą wersję - 7 litrów kosztuje 9 zł. Co do jedzenia nie proponuję oszczędności suchą karmę kupuje wyłącznie Megana z innymi mam złe doświadczenia a siano i suszone zioła i liście sama robię. Jeśli ma się taka moŻliwość to utrzymanie szyszorków nie jest kosztowne.

[Agusia]

Czytałam,że wióry z tartaku mogą być przyczyną śmierci zwierzęcia,gdyż mogą mieć coś nieodpowiedniego.Nie pamiętam już zbytnio co.

Konkretnie - pył z tych trocin. Pozatym mogą być zanieczyszczone.

A co do jedzonka - ja kupuję karmę Prestige, różne produkty z Vitapolu, granulat Vitakraft, różne produkty Zuzali i inne. Jedzonko z Megana jużsię przejadło moim maluchom. Coś mi się wydaje, że są takie wybredne, bo za bardzo je rozpuściłam . Ale to nic - lubie je rozpieszczać i nie żałuję na nie pieniędzy. Wiem, że to troszkę kosztuję, ale w końcu skoro zdecydowałam się na zwierzaki, to nie mam zamiaru na nich oszczędzać.

[Szyszek1993]

Czy modlibyście mi dać link ze sklepem internetowymi z karmą megan w dużych opakowaniach. Dużo osób ją zachwala więc mo że ja ją też spróbuje-to znaczy moja FiFi.