Jak podłączyć lustrzankę do mikroskopu

Dział dla zaawansowanych - testy aparatów i obiektywów oraz innego sprzętu mikroskopowego, porównania i przeróbki; szczegółowe opinie na temat różnych mikroskopów, aparatów, adapterów; techniki fotografowania; archiwalne instrukcje i materiały producentów; dobry sprzęt na rynku wtórnym - doświadczenia;
kriscavok
Posty: 398
Rejestracja: 2 lut 2011, o 12:31

Re: Jak podłączyć lustrzankę do mikroskopu...

Post autor: kriscavok »

To Ci jednak nie pomogę, też chciałbym mieć problem z nasadką MNF-G
Awatar użytkownika
planapo
Posty: 5403
Rejestracja: 30 gru 2010, o 15:20

Re: Jak podłączyć lustrzankę do mikroskopu...

Post autor: planapo »

ja tez nie pomoge bo z ta nasadka nie mialem do czynienia. na Moticu w typowej projekcji bezposredniej uzyskuje spokojnie pelny kadr albo minimalnie obciety na rogach, co przy koniecznosci lekkiego skadrowania i tak jest lepsze niz okular projekcyjny 4x, ktory daje puste powiekszenie.
kriscavok
Posty: 398
Rejestracja: 2 lut 2011, o 12:31

Re: Jak podłączyć lustrzankę do mikroskopu...

Post autor: kriscavok »

Ostatnio studiowałem nieco na temat mocowań obiektywów w różnych systemach aparatów i jak to się ma do dostępnych na rynku adapterów projekcyjnych.

Pomijając które body jest najlepsze z punktu widzenie drgań i jakości matrycy, to jeśli chodzi o zamocowanie, najlepszy jest Sony NEX (Sony E-mount), Canon EF-M mount, bo mają tzw, po angielsku

Kod: Zaznacz cały

en.wikipedia.org/wiki/Flange_focal_distance
18mm, czyli tyle co popularne adaptery c-mount 1x i z kilka dolarów można kupić pierścień redukcyjny. Do tego używają matrycy APS-C, która wymiarowo da obraz ze ściętymi rogami na tym adapterze - optymalny jeśli chodzi o rejestrację całego pola widzenia w mikroskopie do fotografii. Jeśli chodzi o filmy, to trzeba by już stosować adapter 2x T-2, który da całkowite wypełnienie matrycy bez ściętych rogów (niestety 2x wycina trochę za dużo na nasadce 1,5 x PZO). Zakup przejściówki to około 20 UDS. Adaptery w cenach 50 - 100 USD.
Mikro 4/3 wymiarowa też nadaje się do c-mount 1x ale matryca jest mniejsza, co też może być interesującym rozwiązaniem bo może okazać się, że adapter 1x da jeszcze lepsze wypełnienie (c-mount z założenia projektuje obraz o średnicy około 18mm , mikro 4/3 to 17.3 mm × 13.0 mm (21.6 mm diagonal)).

Niestety ja mam Samsunga NX i nie mogę tego sprawdzić, a właśnie główkuję jak dorobić do niego adapter c-mount, bo na rynku ciężko znaleźć ze względu na ograniczenia konstrukcyjne mocowanie NX.

Jeśli chodzi o lustrzanki APS-C to pozostają adaptery 2x T-2, bo w miejscu (18 mm od matrycy) gdzie powinien być osadzony c-mount klapie sobie lustro. Myślęl że adaptery 2x t-2 bardzie będą pasować do Full Frame.

Pozostaje jeszcze problem, czy takie adaptery pasują do optycznie do obiektywów mikroskopowych które akurat mamy. Ja skupiłem się na olympusach Splan, czyli optymalnym dla mnie byłby NFK 1,67. Piszę bo mała ciekawostak właśnie jest tutaj:

ebay.pl/itm/151014412193?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1438.l2649

jak na razie cena jest atrakcyjna ale został ciagle jeden dzień do końca.
JohnyM

Re: Jak podłączyć lustrzankę do mikroskopu...

Post autor: JohnyM »

O 1,67 słyszałem na National Geographic, zaraz potem mówili coś o jakimś graalu .
Wczoraj jeszcze próbowałem z okularem 10SK, udało się uzyskać obraz z dobrą korekcją, ale jeszcze mniejsze wypełnienie niż przy projekcji bezpośredniej. Także w tym momencie mam do wyboru cztery opcje:
- dobry obraz, małe wypełnienie matrycy FF przy 10SK. Parafokalne z okularami. Przy tym chyba zostanę, muszę tylko przymierzyć jakiś aparat APSC, jak będzie z wypełnieniem.
- projekcja bezpośrednia, parafokalne, tragiczny obraz, tutaj chyba tylko nikony CFN, których nie mam, więc odpada.
- Pełne wypełnienie matrycy, parafokalne, gargantuiczne powiększenie (obiektyw 3,2 porównać można do 20x) przy okularze 4,5x.
- Dobre powiększenie, pełne wypełnienie matrycy i z 10SK i z 4,5x - niestety nieparafokalne z okularami.
kriscavok
Posty: 398
Rejestracja: 2 lut 2011, o 12:31

Re: Jak podłączyć lustrzankę do mikroskopu...

Post autor: kriscavok »

Namaluj sobie na kalce technicznej albo podobnym papierze prostokąty o wymiarach poszczególnych matryc, a potem eksperymentuj (w ciemnym pomieszczeniu) umieszczając je w miejscach gdzie normalnie była by matryca. Ciężko stwierdzić jakość obrazu ale wypełnienie da się sprawdzić tą metodą.

Kod: Zaznacz cały

pl.wikipedia.org/wiki/APS-C
Edit Edit

Czytam dalej i widzę, że Sony NEX-5N ma electronic first curtain! Body kosztuje 1400PLN.
JohnyM

Re: Doradztwo w sprawie mikroskopu - pytania tylko tutaj.

Post autor: JohnyM »

Boguslaw pisze:Czy zawsze (przy tri) takie grube czyli dużej średnicy wyjście oznacza, że jest ono przeznaczone tylko i wyłącznie do aparatów z wymienną optyką? Ew. czy kompakt z ze stałym obiektywem np. 43-52 mm po zastosowaniu odpowiednich pierścieni pośrednich powinien w tym wypadku zadziałać?

Masz albo port z wyjściem na okular i na niego zakładasz adaptery, albo z takim szerokim do którego dopiero przykręcasz adapter na okular a potem dopiero tubusy pośrednie. W każdym mikro masz troszkę inne rozwiązanie. Potem zrobię kilka fotek i wytłumaczę o co chodzi, bo w PZO, Zeissie i Olympusie jest zupełnie inaczej, ale w każdym układzie da się podłączyć kompakta. Ja mam coolpixa 950, uzywam go jako kamery TV (radzi sobie lepiej niż przemysłowa CCD), bo nie czyta karty pamięci
Jak rozumiesz angielski to zerknij na stronę alanwooda.
wojtekpa
Posty: 43
Rejestracja: 14 gru 2012, o 19:26

Re: Doradztwo w sprawie mikroskopu - pytania tylko tutaj.

Post autor: wojtekpa »

Z chęcią popatrzę na fotki. Sam za bardzo nie wiem jak to ugryźć.
Johny czy mógłbyś to wrzucić w odpowiedni wątek aby było łatwiej szukać?
JohnyM

Re: Doradztwo w sprawie mikroskopu - pytania tylko tutaj.

Post autor: JohnyM »

Zdjęcie 6:
Starszy typ Olympusa z serii BH / CH z fototubusem. W fototubusie umieszcza się okular projekcyjny, który po lekkiej korekcji przy pomocy pierścieni dioptryjnych binokularów jest parafokalny z obrazem w okularach. Na to wchodzi adapter do aparatu/cyfrówki. Okulary olympusa z tej serii nadawały się też do obserwacji okiem.
Zdjęcia 3-5:
Nasadka MNFG (1) od PZO ze złączem dovetail. Do niej można dołączyć np: kolejną nasadkę bino/ nasadkę projekcyjną/ tubusy do mikrofotografii:
-Można zastosować projekcję bezpośrednią, wtedy do dovetaila przyczepia się adapter do lustrzanki (6) i lustrzankę (2) - u mnie obraz jest wtedy parafokalny, gdyby tak nie było należy regulować wysokość aparatu lub adaptera. Tutaj tylko lustrzanka, cyfrówka odpada.
-Można też robić zdjęcia przez okular projekcyjny PZO, wtedy stosuje się łącznik (4) do którego wkłada się okular (3). Aby uzyskać parafokalny obraz stosuje się tubus pośredni (5), na niego adapter do lustrzanki (6) i samą lustrzankę. Okulary projekcyjne PZO nie nadają się do obserwacji ocznej i mają inną długość.
-Przy zastosowaniu innych okularów niż projekcyjne np: 10xSK należy zapewnić mu długość tubusu 160mm. U mnie odbywa się to poprzez założenie tubusu pośredniego (5) bezpośrednio na MNFG (1), dopiero potem adapter okularowy (4), adapter do lustrzanki (6) i lustrzankę (2) lub cyfrówkę.
Zdjęcia 1-2:
W Zeissach z serii mikroval jest podobnie jak w PZO. W nasadkę światłodzielącą (w tym przypadku interphako ) (1) z złączami typu dovetail (3) umieszcza się nasadkę binokularową (2) oraz druga nasadkę/ nasadkę projekcyjną/ tubusy do mikrofotografii. Okulary projekcyjne Zeiss wymagają tubusa 160, więc jest parafokalnie i w okularach i na matówce aparatu. Tą odległość zapewnia się tubusem pośrednim (4), który ma już wbudowany adapter na okular projekcyjny (nadaje się także do obserwacji ocznej) lub zwykły. Na to można już założyć lustrzankę/ cyfrówkę wraz z adapterem. Ja korzystam dodatkowo z rozbebeszonego urządzenia do fotografii analogowej (wyciągnąłem światłomierz i migawkę), dzięki czemu mam podgląd zdjęcia (6).
Generalnie i lustrzanka i cyfrówka korzystają z tych samych komponentów, ale odległość między okularem a aparatem jest znacznie większa w przypadku lustrzanki. Przy aparatach cyfrowych trzeba zazwyczaj korzystać z improwizowanych adapterów, lub produkowanych specjalnie pod dany kompakt.
To brzmi ładnie i przyjemnie, ale naprawdę jest bardzo kłopotliwe. Trzeba pogodzić cztery parametry:
- jak najlepszą korekcję abberacji
- wypełnienie matrycy
- powiększenie
- parafokalność
Załączniki
zeiss2.jpg
zeiss1.jpg
biolar3.jpg
biolar2.jpg
biolar.jpg
1olympust.jpg
Awatar użytkownika
sebba28
Posty: 597
Rejestracja: 11 sty 2010, o 23:11

Re: OGÓLNE DYSKUSJE TECHNICZNE-przeróbki, doświadczenia, pyt

Post autor: sebba28 »

Na prosbe Pickula,pare slow o lustrzance Canon 600d i Biolarze.
Troche za wczesnie bym dokladnie mogl wszystko opisac,gdyz jeszcze dobrze wszystkiego nie poskladalem.
Na poczatek, duza zaleta 600d jest mozliwosc podgladu i sterowania wszystkimi parametrami za pomoca laptopa.Dosc dobrze radzi sobie w slabym oswietleniu.Duzym plusem jest mozliwosc nagrywania video full hd z funkcja crop (powiekszenie 3x praktycznie bez utraty jakosci).
Aparat mam podlaczony do nasadki trino z MB30,ktora raczej nie jest dobry rozwiazaniem,ale narazie musi wystarczyc.Nie wiem dokladnie jaki podzial swiatla ma nasadka (wedlug mnie 70-30) i podzial ten jest staly.Aparat podlaczony jest dzieki adapterowi (bez soczewek) i pierscieniami posrednimi macro,by obraz wypelnial prawie caly kadr.
Z czasem bede sie dzielil doswiadczeniami.
DSCN3103.JPG
DSCN3111.JPG
DSCN3112.JPG
pifo
Posty: 19
Rejestracja: 18 wrz 2013, o 19:49

Re: OGÓLNE DYSKUSJE TECHNICZNE-przeróbki, doświadczenia, pyt

Post autor: pifo »

Spędziwszy kilkadziesiąt raczej bezproduktywnych godzin na wlepianiu w monitor oczu w poszukiwaniu nasadki trinokularowej do znakomitego mikroskopu PZO Biolar ,zerkąłem do czeluści pamięci i oczom mojej wyobraźni pojawił się taki oto widok
Współczesne lustrzanki posiadają LV i dają możliwość sterowania aparatem z poziomu komputera . Może nakładka bin, trin nie jest już potrzebna ?
Po otrzymaniu oświetlenia w postaci diody led nie omieszkam podzielić się wrażeniami z wprowadzenia w czyn powyższych herezji

Oczywiście taki sposób mocowania aparatu ,to żadna nowość. Był stosowany ( często razem z mieszkiem zapewniającym bezstopniową regulacje powiększenia) już w poprzednim wieku , ale obecnie nabiera nowej jakości.
Załączniki
biolar + lustrzanka.jpg
JohnyM

Re: Jak podłączyć lustrzankę do mikroskopu...

Post autor: JohnyM »

Po pierwsze kompensacja w okularze, po drugie różnica w jakości obrazu w okularze a na monitorze jest jednak spora. Dlatego dawniej, owszem montowało się bez nasadki binokularowej, ale na tubusie zawierającym okular projekcyjny, często ze wziernikiem. Ja bym za żadne skarby trinokularu nie oddał.
Tak btw. przecież mikroskop ze zdjęcia to nie biolar.
pifo
Posty: 19
Rejestracja: 18 wrz 2013, o 19:49

Re: Jak podłączyć lustrzankę do mikroskopu...

Post autor: pifo »

Przypomniałem tę technikę osobom nie posiadających nasadki trinokularowej .
Jeżeli większość zdjęć oglądamy na monitorze ,to nie widzę przewagi okularów w tej materii.
Jeżeli używamy nasadki trinokularowej ,to kompensacja w okularze nie ma zastosowania.
Jak wspomniałem ,nie mam nasadki trinokularowej , więc nie mam czego oddawać
Koszt takiego połączenia ,to około 40,00 .Uważam ,że dla małych powiększeń ,bądź początków zabawy w mikrofotografię ,to może być ciekawa alternatywa i warto było ją przypomnieć.

Tak btw. ja uważam ,że to biolar . Może mały zakład ?
JohnyM

Re: Jak podłączyć lustrzankę do mikroskopu...

Post autor: JohnyM »

A co, malowałeś mikroskop?
Dlaczego kompensacja w okularze miałaby nie mieć znaczenia dla nasadki tri?
Jak rozumiem, twierdzisz że jakość, wydajność świetlna, powiększenie, pole widzenia i wygoda obserwacji cyfrowego rejestratora obrazu bije okulary?
Poza tym, do trzeciego portu trini lustrzankę podłacza się w identyczny sposób.

ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości