Jak się uczyć biologii??

[butterflyleg]

Hmm.a uczył sie ktoś może z książek z WSIP-u?

[Usagi_Tsukino]

Hmm.a uczył sie ktoś może z książek z WSIP-u?

tak do szkoły tak na bieżąco i teraz uzupełniam nimi operon wg. mnie bardziej zebrana książka, ale ten temat wielokrotnie był wałkowany w temacie podręczników.

[keyraa]

mnie ta książka niedawno wkurzałagłupie uwagi i metafory i źle mi się ją czytało

jak to mówiązłej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy

nie wiem ale tak samo mówi dużo osób w mojej klasie czasami się nabijamy z fragmentów bo są naprawę powalające: P

[Usagi_Tsukino]

Nie żebym się czepiała ale wątek jestJak się uczyć biologii istnieje specjalny Zbiory zadań i vademeca, książki więc nie róbmy bałaganu

[PalmaKokosowa]

nie wiem ale tak samo mówi dużo osób w mojej klasie czasami się nabijamy z fragmentów bo są naprawę powalające: P

np. ? może za mało dogłębnie czytałam tę książkę, ale nic śmiesznego w niej nie znalazłam

[keyraa]

nie wiem ale tak samo mówi dużo osób w mojej klasie czasami się nabijamy z fragmentów bo są naprawę powalające: P

np. ? może za mało dogłębnie czytałam tę książkę, ale nic śmiesznego w niej nie znalazłam

^^pewnie mam jakieś wypaczone poczucie humoru ale śmieszny mnie np . wzruszajaca historia angielskiej rodziny królewskiej na 93 stronie cz III
reszta to takie niuanse schemat na 66 cz II i przypis że mrówka na schemacie to taki żart
fragmentgdybyśmy porównali komórkę do twojej szkoły, komórka okazałaby się obiektem podzielonym ścianami i stropami na piętra i klasy, w których różni nauczyciele prowadziliby lekcje ze swoich przedmiotów w ciszy i spokoju. Gdyby jednak szkoła była jedną ogromną halą, wówczas panowałby chaos"
"dentysta jest lekarzem, nie wrogiem 119/IIkalorie to słowo którego wielu ludzi bardzo nie lubi 120/II
"gwałtowne",jadowite",powolne",silne",straszne",śmiertelne",zjadliwe",zabójcze - to najczęściej stosowane określenia którymi opisuje się edekty działania substancji zwanych truciznami(.)środki psychoaktywne kojarzą się z takimi określeniami jaknałóg",uzależnienie", ale teżodlot ieuforia""
"Czasem w przyrodzie pojawiają się zupełnie nowe formy-niczym wieże Eiffla oprócz zamków z klocków"
niektóre opisy powalają swoją odkrywczościąw porównaniu do tych skomplikowanych schematów jakie walą albo opisu fotosystemu naprawdę nie musieliby poświęcać tyle papieru na tłumaczenie takich oczywistych rzeczy

[butterflyleg]

"kalorie to słowo którego wielu ludzi bardzo nie lubi 120/II

"Czasem w przyrodzie pojawiają się zupełnie nowe formy-niczym wieże Eiffla oprócz zamków z klocków

"Dużo to ma wspólnego z przyrodą


Szkoda,że nie ma jednego IDEALNEGO podręcznika do matury :[

[ecology]

Moim zdaniem najlepiej jest wypisać sobie ogólne tematy, tj wg wymagań maturalnym, np. tkanki roślinne, tkanki zwierzęce, metabolizm, bakterie, grzyby itd. (podaję tak przykładowo) następnie sięgnąć do wszystkiego gdzie znajdziemy dane hasło- podręczniki vademeca internet i wypunktować sobie najważniejsze informacje godne zapamiętania, również te które się powtarzały jak i te mniej nam znane, ale ogólnie ująć temat w konkretnych wiadomościach. Tworząc takie własne notatki i sięgając do różnych przy tym żródeł mi osobiście świetnie się zapamiętuje. Dość śmiało zaproponowała bym wymienienaie się takimi notatkami pomiędzy forumowiczami-maturzystami bo jak wiadomo nie opłaca się teraz każdemu wykupywać złej biologicznej bibliografii czy też załamywać się znajdując w necie wierne kopie z wikipedii (sama o mało przez to nie zwariowałam)

[marlena662]

a co myślicie o nauce TYLKO z vademecum. Moim zdaniem jak ktoś dobrze wykuje vademecum to bez problemu napisze maturę na 90%. Jak myślicie?

[Delling]

a co myślicie o nauce TYLKO z vademecum. Moim zdaniem jak ktoś dobrze wykuje vademecum to bez problemu napisze maturę na 90%. Jak myślicie?

Są plusy i minusy takiej nauki, dużo potrzebnych informacji można się wykuć, ale ich do końca nie zrozumieć inie wgryźć się w temat. Z drugiej strony przy nauce z samej książki może umknąć wiele rzeczy które po prostu trzeba zapamiętać, a nie tylko wiedzieć mniej więcej o co chodzi, dlatego ja uczę się z książki i vademecum i mi się ten sposób sprawdza .

[a_niap]

a co myślicie o nauce TYLKO z vademecum.

No coz.ja osobiscie nie polecam. Jest tam duzo zbednych informacji, info są wypunktowane a nie wytlumaczone. Bardzo dobre do powtorki (to polecam) ale do nauki nie bardzo. Wazniejsze jest zeby zrozumiec a nie tylko samo nauczyc sie. Zrozumienie + nauczenie sie potrzebnych informacji gwarantuje nawet wiecej niz 90%

[Olusia1990]

Kwestia tylko, żeby wiedzieć, które to tenajważniejsze informacje.

[a_niap]

Kwestia tylko, żeby wiedzieć, które to tenajważniejsze informacje.

Po dwóch i pól roku nauki biologii w liceum, a nawet i wczesniej to juz nie jest problem W razie czego są informatory.