Jak dostać się na stomatologię, które uczelnie są najlepsze, ile muszę mieć punktów, jakie są zasady rekrutacji na studia medyczne. Wszystko co dotyczy stomatologii na studiach i w pracy zawodowej.
mrsdavis pisze:My nie rysowaliśmy na papierze milimetrowym niestety.
Wyrzeźbienie takiego zęba z mydła.
ok. 3 godzin, aczkolwiek to był debiut.
Hahha, oj Olus DDDD jaki pokraczny ten zabeczek ) poza tym absolutnie guzki policzkowe VI nie sa tej samej wysokosci moja droga, przejrzyj Krocina raz jeszcze.
Witam. Też jestem studentką kierunku lekarsko dentystycznego (Lublin). Co do protetyki- nie na każdym uniwersytecie medycznym rzeźbi się zęby. Mimo, że mam w grupie chłopców, którzy nie mają wielkich zdolności plastycznych-dali z zębami radę. Umiejętności specjalnych nie trzeba więc posiadać. Jeśli chcecie wstawię Wam zdjęcia swoich zębów. Materiałoznawstwo- ponoć jest na każdym semestrze przez całe studia. Dużo nauki o cementach, materiałach podkładowych, środkach do przemywania kanałów korzeniowych etc etc plus do tego nazwy rynkowe np. Tepasta, Biopulp i wiele wiele innych. Oczywiście do tego wiertła, ekskawatory i cała reszta przyrządów stomatologicznych. Pamięciówka. Co do anatomii- tak jak lekarski mamy zajęcia na prosektorium. W sali są dwie grupy ze swoimi doktorami/ asystentami a na środku pod przykryciem w razie potrzeby leży ciało. W piątki na weekend zwłoki trafiają do formaliny a w poniedziałki z rana wracają na stoły. Doktorzy mówią nam że o ile kiedyś studenci na pierwszych zajęciach mdleli, robiło im się niedobrze- teraz należy to do rzadkości. jak to ujęli efekt postępującej znieczulicy społecznej P Oczywiście nie wszystko ogląda się na zwłokach. dużo się przy nich działa przy takich preparatach jak kończyny, klatka piersiowa natomiast przy mózgowiu preparat bierzemy z wiaderka a przy czaszce-kupujemy sobie od starszych roczników czaszki (duża pomoc przy nauce, cena około 500 złotych w zależności od stanu czaszki). Wspominaliście także o praktyce na tych studiach. Ze względu na skrócenie nauczania (4 lata studiów plus piąty rok stażu załatwianego przez uczelnię-niepłatnego - od następnego roku ponoć ma wrócić stary schemat studiów 5+1 bo studenci nie dają rady z ogromem nauki z tego uciętego roku rozłożonego na te cztery lat) już na pierwszym roku na stomatologii zachowawczej zaczniemy robić uzupełnienia na fantomach a na drugim roku na pacjentach (uprzednio mówiło się, że na trzecim roku fantomy zaczną się ruszać"-obecnie zaczynają już rok wcześniej ) Do tego takie przedmioty jak biochemia, biofizyka, biologia z parazytologią (dobrze, że mam to już za sobą ) mnóstwo przedmiotów badziewi humanistycznych (ponoć obecność filozofii, socjologii, psychologii to na UMedycznych jakiś wymóg-jak jest u Was? ) jeśli macie jakieś pytania to walcie śmiało (studiuję na pierwszym roku więc póki co tyle mam do powiedzenia- studia jak na razie mi się podobają a to jest chyba najważniejsze) pozdrawiam
sza_fira pisze:kupujemy sobie od starszych roczników czaszki (duża pomoc przy nauce, cena około 500 złotych w zależności od stanu czaszki).
To sie nie chwalcie publicznie, bo nie wolno. Poza tym przeplacacie.
sza_fira pisze: od następnego roku ponoć ma wrócić stary schemat studiów 5+1 bo studenci nie dają rady z ogromem nauki z tego uciętego roku rozłożonego na te cztery lat)
Says who? Uwielbiam informacje z agencji prasowej JPDPP.
A jak to jest z tym rokiem stażu? Czy poza stażem w szpitalu można jednocześnie pracować w jakimś gabinecie stomatologicznym? Po jakim czasie od zakończenia studiów można założyć własną działalność (prywatna praktyka stomatologiczna)?
dmnunited pisze:A jak to jest z tym rokiem stażu? Czy poza stażem w szpitalu można jednocześnie pracować w jakimś gabinecie stomatologicznym?
W ciagu tego roku stazu jestes studentem. Jakkolwiek tego nie bedziesz chcial nazwac prywatnie i nieoficjalnie - formalnie jestes studentem i tylko studentem. Nawet ograniczonego prawa wykonywania zawodu nie masz, bo do tego trzeba bylo najpierw dyplom miec. Wiec bedziesz mogl tyle ile student, nie mniej, i nie wiecej.
randomlogin, sza_fira na pewno miała na myśli czaszki plastikowe. Oczywistym jest, że prawdziwe czaszki posiadają tylko Uczelnie, ewentualnie jakieś muzea Prawda, sza_fira?
gooner92 pisze:randomlogin, sza_fira na pewno miała na myśli czaszki plastikowe. Oczywistym jest, że prawdziwe czaszki posiadają tylko Uczelnie, ewentualnie jakieś muzea Prawda, sza_fira?
dokłdnie to miałam na myśli ))) handel ludzkimi szczątkami jest zakazany". z uczelni można wypożyczyć do nauki na terenie prosektorium
W sumie mi wystarczyło to, co oglądaliśmy na zajęciach, nawet mi się wydawało za dużo czasu na czaszkę Jest to jeden z łatwiejszych działów jeśli chodzi o kolokwium praktyczne
u nas czaszka była pierwszym preparatem. jako że to jednak stomatologia to przerabialiśmy go bardzo dokładnie. kolejna była głowa i szyja i wtedy rzeczywiście- czaszka przy tym była zabawna. nie mniej jednak czaszka na start była trudna i ciężko by było sobie wszystko wyobrażać czaszkę widując tylko na zajęciach. dlatego właśnie dużo osób przychodziło do prosektorium i sobie pożyczało te uczelni.
U nas z kolei mieliśmy dużo czaszek do nauki, i na zajęciach siedzieliśmy w 2-3 osobowych grupach i się pytaliśmy na zmianę z tych wszystkich struktur I na którychś z kolei zajęciach już nie było czego się uczyć, a kolokwium wyszło bardzo, bardzo dobrze mieliśmy czaszkę jako drugi dział po osteologii, głowę i szyję właśnie skończyliśmy i pomimo trudniejszego preparatu stała się moim ulubionym działem anatomii (w końcu to stoma, więc tak powinno być)