Jak znaleźć motyację do nauki w wakacje?-matura za rok

[ollciaq]

haha, piszę z laptopa. Faktycznie coś kopsnęło system logowania :-D

[aaa180]

zastanawiam się jak rozplanować w czasie powtórkę do matruy(biologia,chemia,fizyka) żeby spokojnie ze wszystkim zdążyć?jak pogodzić przygotowania do matury z bieżącą nauką?ile czasu poświęcać dziennie na wybrane przedmioty?pomóżcie.

[ollciaq]

najlepiej wszystko po równo. moja koleŻanka przeznaczała po 2 godziny na kaŻdy przedmiot dziennie :D
wszystko jednak zaleŻy od osoby.
Ja to robilam dosyc chaotycznie :D wszystko zalezalo od mojego nastroju. Jesli czulam, ze chemia mi nie wchodzi, to uczyłam się biologii albo fizyki :D

[yeast]

I przez lektury straciłaś wakacje Ja nie przeczytalem przez LO żadnej lektury ani streszczenia i maturę z polskiego napisałem na 51%

Rzeczywiscie powod do dumy. To, ze jestes zainteresowany biologia/chemia etc. nie zwalnia cie z ogolnej wiedzy na inne tematy i oczytania, przynajmniej jesli chcesz uchodzic za osobe wyksztalcona. Nie twierdze, ze nalezy czytac wszystkie lektury, ale nieznajomosc zadnej to juz moim zdaniem wstyd.

[rigor mortis]

Rzeczywiscie powod do dumy. To, ze jestes zainteresowany biologia/chemia etc. nie zwalnia cie z ogolnej wiedzy na inne tematy i oczytania, przynajmniej jesli chcesz uchodzic za osobe wyksztalcona. Nie twierdze, ze nalezy czytac wszystkie lektury, ale nieznajomosc zadnej to juz moim zdaniem wstyd.

Jak dla mnie to ani powód do dumy, ani wstyd. Chociaż Ty sugerujesz, że ktoś, kto nie przeczytał lektur w liceum, może nie być oczytany. Powiem Ci w tajemnicy, że taki ktoś może być bardziej oczytany niż niejeden nadgorliwiec, czytający licealne lektury.
Znajomość kanonu lektur może być wyznacznikiem wykształcenia tak samo jak znajomość bardzo wielu innych rzeczy z dziedziny nauki i nie tylko. Z tej definicji musiałabyś wiedzieć wszystko o wszystkim, by być wykształcona.

[ollciaq]

bijcie sie bijcie :P wiecie, czyta się teŻ ksiąŻki dla samej przyjemności. owszem nadgorliwość bywa gorsza od faszyzmu, ale jeśli ktoś chce czytać lektury, to w Żaden sposób nie powinno się takiej osoby pokazywać palcem i patrzeć na nią krzywym wzrokiem.

[trybik]

Motywacja: popatrzeć na progi punktowe na rózne kierunki. Na mnie to działa, ale nie do końca, bo co chwila łapie dołek, Że i tak nie dam rady tak rewelacyjnie zdać maturę, Żeby się dostać na studnia.

A co do lektur, ja nie przeczytalam w lo zadnej. Inne ksiąŻki czytam, ale jakoś Sienkiewicz, Mickiewicz i inni z kanonu mi nie leŻą. Dla mnie nudne lektury to strata czasu i tak duŻo spędzam nad streszczeniami :-D