jaki wybrac kierunke na studiach?

[basia]

niech mi ktoś doradzi gdzie bede mogła iśc do pracy

[speedrw]

Najprędzej znajdziesz pracę jako nauczyciel w szkole, innym możliwości ze świeczką szukać, no może praca w zoo albo w sklepie zoologicznym. Sensownego zawodu w Polsce nie znajdziesz.

[Kuba]

a za granicą

[polenka]

jesli chcesz isc na studia biologiczne, basiu to powiem ci, ze najwieksze prawdopodobienstwo ze bedziesz naukowcem.

nie wiem jak teraz wyobrazasz sobie zycie naukowca. ja ci moge poweidziec, ze w polsce nie jest wcale tak trudno po studiach zostac w labratorium i pracowac naukowo. oczywiscie nie wszyscy zostana przyjeci nadoktoraty, ale dla nich zostaja jeszcze firmy kosmetyczne, farmaceutyczne i prywatne laboratoria gdzie jest troche mniej naukowo ale za to wiecej pieniedzy.

oczywiscie pozostaje jeszcze rynek zagraniczny. wielu studentow wyjezdza po biologii na doktorat do USA, Anglii, Niemiec, Szwajcarii. potem wracaj zeby otworzyc w polsce swoje laboratorai albo pracowac w przemysle.

Ogolnie naukowcy nie naleza na ogol do najbogatszych ludzi na swiecie, ale wielu dobrze sie powodzi. oczywiscie nie wszystkim.

plusem pracy w nauce (nie tylko w bioogii) sa ciagle nowe wyzwania, nowe projekty, odkrywanie i tak dalej. minusem wiele niepowodzen i mrowcza praca, ale i do tego mozna sieprzyzwyczaic. zawsze sa male sukcesy nawet jesli brakuje tych duzych.

powodzenia

[polenka]

Kuba,

za granica jest mnostwo pracy dla polskich bilogow. a co wiecej jestesmy bardzo wysoko cenieni. nasze uczelnie (przynajmniej te wiodace) swietnie przygotowuja studentow.

[anik]

Czy ktoś wie czy na UG jest matematyka ?

Jest matematyka

[farba]

Kuba,

za granica jest mnostwo pracy dla polskich bilogow. a co wiecej jestesmy bardzo wysoko cenieni. nasze uczelnie (przynajmniej te wiodace) swietnie przygotowuja studentow.

ja bym sie z tym az tak nie zgodzila.przynajmniej w USA nie jest az tak latwo nostryfikowac dyplom. Na studia doctoranckie jest srednio 5-10 miejsc na rok wiec wyobraz sobie jaka jest konkurencja. Co do pracy to jeszcze musisz perfekt znac angielski i ni emowie tutaj o angielskim do porozumienia ale nauczeniu sie calej bioli w tym jezyku.

[polenka]

Co do ilosci miejsc w USA to pewnie ty wiesz lepiej, za to w Europie jest duzo latwiej. szczegolnie jesli juz wczesniej pojedzie sie na zagraniczne praktyki, a to nie jest niemozliwe i coraz wiecej osob tak robi (pewnie ze wzgledu na to ze jestesmy w unii).

co do jezyka, to ulatwienie jest takie ze mimo wykladow po polsku uczymy sie angielskiego (na UW obowiazkowo), i wszystkie publikacje sa po angielsku. wiec juz od 2 roku studiow studenci stykaja sie z angielskim biologicznym. ja nigdy nie musialam uczyc sie specjalnie angielskiego-biologicznego. chociaz masz racje, ze trzeba zwrocic uwage na ten fakt.