Jakie studia są dobre na chęć poprawy do matury 2012.

[_włóczykij]

Stalowy, racja, racja
jednak ja sie boje ze bedac rok w domu to zdziczeje. Gdy chodzilam do szkoly to jasne byly imprezy, spotkania z osobami nawet z klasy, a teraz? pozal sie Boze.
niestety mieszkam na wsi i po prostu mam tam trzech znajomych, z ktorymi nie widuje sie codziennie, rzecz jasna. A studia sa dobre zeby kogos poznac, takze.
Ale zgadzam się z Wami. gdy raz sie nie uda to można próbować za drugim. a jak sie za drugim nie uda to wtedy można isc na takie przezimowanie i probowac sie dostac potem:)

[lith]

ixigrekzet, no ja sie nie dziwię. Mieszkam w mieście, ale nawet chcąc poprawiać maturę z domu bym nogę dał. Z resztą kol. właśnie tak zrobił, że po prostu studiować zaczął od tego roku, ale, że sie nie dostał gdzie chciał i poprawiał maturę to tą naukową część studiowania zaczyna dopiero od najbliższego października

[gosciowa]

ej ,ale o co chodzi z tym placeniem za 2 kierunki? Przeciez jesli rzuci ten zastepczy i zacznie na lekarskim to chodzi na jeden kierunek ?

[lith]

na jeden, ale czy na pierwszy? o.O

[eNIKaTe]

Ja polecam iść na semestr gdzies na studia na przykład na pierwszym semestrze chemii jest wielka powtórka z chemii z liceum.

To indywidualna sprawa czy ktoś da się rade wziąść za siebie w domu i sie na prawde przygotowywac do matury czy nie. Mi sie udało poprawić mature w sumie o 13% a gdyby nie stres to mogloby być więcej

Radze sie jednak wczytać w ustawę i zastanowić się czy bedziecie mieli kasę żeby zapłacić za brakujące ECTSy wykorzystane na przezimowanie na innym kierunku.

[_włóczykij]

eNIKaTe, jak na pół roku, czyli jeszcze odejść przed sesją zimową, no to mysle ze sie nic nie placi, chyba to logiczne jest

studiowalas chemie? mozesz cos wiecej powiedziec? chcialam isc na pol roku na uj.

[lith]

ixigrekzet, pójdę do sklepu obalę pół flaszki odstawię i nie zapłacę, bo przecież się nie nawaliłem, ani nawet nie wyzerowałem. zajebista logika

A ogólnie to ja teraz już nic nie ogarniam z tymi ECTSami, ale wedle jednej z wersji można będzie to podciągnąć pod te dodatkowe 30 punktów na dodatkowe zajęcia. ale to nie wiem w sumie.

[eNIKaTe]

Tak studiowałam chemie przez półtorej semestru na UŚ. Na jednych zajęciach poprostu uświadomiłam sobie że chyba już czas sie pouczyć biologii na mature i już na uczelnie nie wróciłam
No właśnie sie zastanawiałam czy ECTSy sa naliczane przy zaliczeniu przedmiotu pod koniec semestru czy już samo to że się uczestniczyło w zajęciach i było na listach się liczy Byś się musiała tego gdzieś dowiedzieć.
Jeżeli chodzi o przygotowanie do matury to te studia mnie do tego zmusiły bo pierwszy semestr to była tylko matma, filozofia, wf (do przejscia wszystko) i dużo podstaw chemii czyli tego co w liceum. Duża ilość zadań z chemii na konwersatoriach - skupiłam sie tylko na zadaniach i tematach które są maturalne a reszte olałam i pisałam kolokwium zbiorcze które było tylko ze stężeń na seminariach z chemii głownie podstawy kwantowej (powłoki ele walencyjne, konfiguracje), nazewnictwo związków i układ okresowy na pamięć, na ćwiczeniach fajne i przyjemne doświadczenia na których obyłam się z pracownia Tylu zadań ile zrobiłam na tych studiach w całym liceum nie zrobiłam i byłam do tego zmuszona więc je dobrze umiałam.
Niestety z powodów podobnych jak Twoje (zmęczenie po pracy, spóźniony pociąg, przemoczone buty i głód) zrobiłam masę błędów w które nie umiałam podczas wglądu uwierzyć. Dlatego mój wynik nie powala i nie jest adekwatny do mojej wiedzy ale mature poprawiłam z chemii o 7% a biologię o 6%

[gościowa]

Słuchajcie znalazłam coś takiego ,ale nie wiem czy to jest nadal aktualne ,bo z 2009 roku

"Rozwiązanie zaproponowane przez ekipę Donalda Tuska przypomina bon edukacyjny. Student, który dostał się na dzienne studia, będzie miał opłacone przez budżet państwa
zajęcia za 360 europejskich punktów ECTS (przyznaje się je za każdy zaliczony przedmiot aby ukończyć pięcioletnie studia magisterskie, student musi ich zdobyć 300). Słuchacz dostaje więc dodatkowy darmowy rok studiowania, na wypadek gdyby np. po dwóch semestrach zorientował się, że wybrane studia nie bardzo go interesują"


[code]polskatimes.pl/stronaglowna/83777,limit-dla-studentow-drugi-kierunek-platny,id,t.html?cookie=1[/code]

[eNIKaTe]

Trzeba by było przeczytać jak pisze w ustawie odnośnie tych punktów ile ich przyznaja każdemu bo jak tak jest to bardzo fajnie)

[godziasia]

ale jak ktoś chce iść na lek albo wetę plus przezimować rok gdzieś to i tak nic mu to nie daje, bo te studia trwają 6 lat = 360 ECTS chyba, że komuś zależy na stomie czy farmie czy innym kierunku, wtedy tak.no i rzecz jasna, o ile to jeszcze jest aktualne

[Collo]

ale jak ktoś chce iść na lek albo wetę plus przezimować rok gdzieś to i tak nic mu to nie daje, bo te studia trwają 6 lat = 360 ECTS chyba, że komuś zależy na stomie czy farmie czy innym kierunku, wtedy tak.no i rzecz jasna, o ile to jeszcze jest aktualne

Dla lekarskiego w sumie powinni dać 420 pkt., bo jak każdy ma mieć ten dodatkowy darmowy rok to niech lek też ma

W ogóle to z tą ustawą będą pewnie same problemy, nie dość, że niewiele osób ją ogarnia to jeszcze powoduje wiele wątpliwości. Jakby ci co robili tą ustawę sami nie wiedzieli, co chcą osiągnąć

[gosciowa]

[quote="godziasia"]ale jak ktoś chce iść na lek albo wetę plus przezimować rok gdzieś to i tak nic mu to nie daje, bo te studia trwają 6 lat = 360 ECTS :) chyba, że komuś zależy na stomie czy farmie czy innym kierunku, wtedy tak.no i rzecz jasna, o ile to jeszcze jest aktualne :P[/quote]


No tak ,ja się ucieszyłam i wkleiłam ,bo mi zależy na stomie właśnie .
Właśnie ciekawe czy to aktualne nie potrafię znaleźć jakiegoś konkretnego info na ten temat :/ Może napiszę na uniwerek na który chcę się dostać,bo oni napisali jakąś wzmiankę o płatnościach na 2gi kierunek ,ale nic szczególnego