Jeszcze coś.... Czy naprawde potrzebuję szkielet? czaszkę?

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
Aniaww
Posty: 1241
Rejestracja: 24 mar 2006, o 13:47

Re: Jeszcze coś.... Czy naprawde potrzebuję szkielet? czaszkę?

Post autor: Aniaww »

Albo od grabarza albo od jeszcze starszego kolegi.
Ciconia
Posty: 80
Rejestracja: 2 lip 2006, o 17:15

Re: Jeszcze coś.... Czy naprawde potrzebuję szkielet? czaszkę?

Post autor: Ciconia »

Ja wiem ze w niektorych aptekach tez mozna kupic czaszke ale pastikowa nie prawdziwa
Awatar użytkownika
Vinci
Posty: 991
Rejestracja: 20 sty 2006, o 21:54

Re: Jeszcze coś.... Czy naprawde potrzebuję szkielet? czaszkę?

Post autor: Vinci »

allegro 118347743
czaszka_ludzka_model_anatomiczny
mozna tez na allegro kupic
Madzia_I.
Posty: 20
Rejestracja: 3 sie 2006, o 17:32

Re: Jeszcze coś.... Czy naprawde potrzebuję szkielet? czaszkę?

Post autor: Madzia_I. »

Hmm. no z tego co czytałam i co wiem od starszych studentów to te plastikowe odlewy (modele anatomiczne) są nic nie warte bo nie wiele mają wspólnego z czaszkami.
Awatar użytkownika
Vinci
Posty: 991
Rejestracja: 20 sty 2006, o 21:54

Re: Jeszcze coś.... Czy naprawde potrzebuję szkielet? czaszkę?

Post autor: Vinci »

TYlko czy model za 1000zł jest bezwartosciowwy pod tym wzgledem ?
kasik
Posty: 119
Rejestracja: 28 lip 2006, o 19:09

Re: Jeszcze coś.... Czy naprawde potrzebuję szkielet? czaszkę?

Post autor: kasik »

teraz ludzie chcą sie wzbogacić na wszystkim co sie da
więc nawet czaszki robią , które niewiele mają wspólnego z oryginałem

a te kupowane od grabarza przez studentów z UJ
to są informacje sprzed 2 lat więc nie do końca z przeszłości
Hanta
Posty: 81
Rejestracja: 9 lip 2006, o 02:45

Re: Jeszcze coś.... Czy naprawde potrzebuję szkielet? czaszkę?

Post autor: Hanta »

kasik pisze:więc nawet czaszki robią , które niewiele mają wspólnego z oryginałem
hmm no ja jednak widziałam parę całkiem niezłych czaszek z plastiku. To nie jest tak do końca, że się do niczego nie nadają. Problem jest największy np. z otworami, przez które powinny przebigać nerwy czy naczynia. Te otworki czasem nie są w takich modelach do końcadziurawe". Co oczywiście nie znaczy, że ich wcale nie widać. Jeśli więc ktoś nie jest przesadnym perfekcjonistą, to na takim modelu sobie doskonale poradzi. Poza tym raz jeszcze odsyłam do waszych pracowni w zakładach anatomii, czy pracowni metodycznych. Tam można się zwykle naoglądać oryginałów do woli . I to gratis .

[ Dodano: Sob Sie 05, 2006 15:45 ]
acha!
na plastikach trzeba też zwracać uwagę, czy szwy czaszkowe są dokładnie wytłoczone, bo to zależy od modelu.
Madzia_I.
Posty: 20
Rejestracja: 3 sie 2006, o 17:32

Re: Jeszcze coś.... Czy naprawde potrzebuję szkielet? czaszkę?

Post autor: Madzia_I. »

Hey Hanta! Widzę że jesteś z Lublina może studiujesz na AM Lublin?
Hanta
Posty: 81
Rejestracja: 9 lip 2006, o 02:45

Re: Jeszcze coś.... Czy naprawde potrzebuję szkielet? czaszkę?

Post autor: Hanta »

Madzia_I. Niestety, niewiele wiem o lubelskiej AM, a studia mam juz za soba

Nie pomogę więc wiele jeśli o sprawy organizacyjne na AM chodzi, niemniej pozdrawiam serdecznie
kasik
Posty: 119
Rejestracja: 28 lip 2006, o 19:09

Re: Jeszcze coś.... Czy naprawde potrzebuję szkielet? czaszkę?

Post autor: kasik »

a my dopiero zaczynamy studenckie życie
ale zanim sie obejrzymy też już będziemy po nich
echhh , jak ten czas szycko leci
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości