omykowa pisze:Tardis, rozumiem, że gdybyś Ty w wyniku nieszczęśliwego wypadku utracił świadomość, moglibyśmy z Tobą zrobić co nam się żywnie podoba, bo utraciłbyś jednocześnie również swoje człowieczeństwo?
nie rozumiesz.
omykowa pisze:
Zarodek komórki, jasne. Tylko, że tak się składa, że na pewnym etapie rozwoju - Twoje jedyne. To, że dzisiaj masz piękne oczęta i paluszki, którymi używasz klawiatury, to naprawdę nie jest zasługa Twojej świadomości.
Owszem, to nie sprawa świadomości
en.wikipedia.org/wiki/Chromosome#Human_chromosomes
omykowa pisze:
Zresztą może przegapiłeś ten news
Co ten nius ma przekazywać? Lekarze postawili błędną diagnozę, dzieje się tak na okrągło. I tak rozchodzi się tylko o mózg.
biber pisze:Wiarę w Boga i duszę nazywasz niewiedzą?
Wiara to przyjmowanie za pewnik czegoś czego nie można udowodnić, pokazać - czyli brak wiedzy.
Daleki jestem od chęci urażenia kogokolwiek ale wymyślenie Boga przez Człowieka (nie na odwrót) jest. może nie faktem (bo wierzący mają wątpliwości a tych nie może być według definicji) ale jest całkowicie logiczne - i historia to wykazuje jak i nauka. Za 100 lat ludzie mogą wierzyć w święte motyle albo inne gusła.
Powiedzmy, że moją wiarą jest to, iż czerwone jest zielone a czerwonego wcale nie ma. Ile jest w tym wiedzy? 0%, wiary? 100%
Nie cierpię tych religijnych tematów.