Klauzula sumienia

Zagadnienia etyczne w biologii i medycynie: antykoncepcja, aborcja, klonowanie, inżynieria genetyczna, kriogenika, biopiractwo, eutanazja, wiwisekcja, etyka ekologiczna, sztuczna inteligencja...
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Klauzula sumienia

Post autor: randomlogin »

Do jednego wora nie wrzucalem - napisalem, ze tego nie wiem.

I nie, gdybys faktycznie postapila tak jak - zgodnie z prawem - powinnas, to naprawde nikt by cie nie zezarl. A prawo obecnie, i zapewne w zadnej dajacej sie przewidziec przyszlosci sie to nie zmieni, nie zmuszaloby cie do zrobienia czegokolwiek. Tylko do zapewnienia takiej mozliwosci w innym miejscu. Jest to jakistam kompromis, ktory ma wlasnie chronic interesy obu stron. Choc nadal uwazam, ze taka osoba nie powinna sie po prostu dana dziedzina zajmowac.
Ja przyznaje bez bicia, ze mi poglad na sprawe wyklarowal przedluzony pobyt na intensywnej terapii noworodka. W tym takiej, ktora nie jest przy porodowce, wiec zdrowe dzieciaczki sie przez nia nie przewijaja, za to trafia sie mnostwo tych popsutych. I naprawde wiem jak matki sa w ciazy przez ginekologow traktowane, zwlaszcza jak sie okaze, ze cos jest nie tak. I glownie dlatego jestem przeciwny nawet temu jednemu odeslaniu - bo niestety czesto do niego nie dochodzi.
Awatar użytkownika
Jocisko
Posty: 783
Rejestracja: 24 cze 2009, o 19:25

Re: Klauzula sumienia

Post autor: Jocisko »

No to chyba doszliśmy do jakiegoś kompromisu
Adax82
Posty: 1519
Rejestracja: 2 lis 2013, o 19:42

Re: Klauzula sumienia

Post autor: Adax82 »

Jocisko,

ROZUMIENIE
Motto: „rozumienie nie zależy od woli człowieka, a zależy jedynie od pracy jaką wykona się, żeby zrozumieć”.
Dla przykładu: chciałbym zrozumieć fizykę kwantową i mówię: „jest moją wolą - mam to zrozumieć!”. I co? I nic. Ale jeśli poświęcę na to chociaż ze 20 lat to coś tam zrozumiem.

Jako osoba technokratyczna pozwól, że ocenię to z innej perspektywy. ”To” oznacza Twoje stanowisko czy bardziej wyobrażenie w kwestii klauzuli sumienia.
Jest to szalenie wygodna sprawa – nie mająca miejsce prawa zaistnieć w moim świecie – umożliwiająca nie wykonywanie czynności, na które poprzednio zgodziłaś się. Przysięga Hipokratesa jest bardzo zobowiązująca. Jej niedotrzymanie winno skutkować określonymi, dolegliwymi konsekwencjami.
Na „moim podwórku” , gdybym odmówił wykonania czynności, do których zostałem powołany rozmowa byłaby krótka: mocny kop w d. i spadaj kochany!
Widzę, że medycy mają ten komfort, że mogą odmówić wykonywania czynności, które zobowiązani byli wykonać. Żałuję, że nie zostałem medykiem – miałbym możliwość ukrycia swoich braków w „wykształceniu i warsztacie”.

ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Skłonny byłbym zaakceptować koncepcję „klauzuli sumienia” gdyby każdy lekarz powołujący się na taką klauzulę zechciał wziąć za to ( czyli swoją decyzję ) odpowiedzialność. Polegałaby ona na tym, że taki lekarz bierze na wychowanie dziecko poczynione z gwałtu i które zostało odrzucone przez zgwałconą matkę.
Rozumiem, że powołując się na klauzulę sumienia bierzesz takie dziecko na wychowanie.
W innym przypadku lekarz powołujący się na klauzulę sumienia bierze na wychowanie dziecko z wieloma wadami genetycznymi ( bo uniemożliwiono wykonania badań prenatalnych, których wynik powodowałby konieczność aborcji ), które czynią z tego dziecka „warzywo”.
Rozumiem, że powołując się na klauzulę sumienia bierzesz takie dziecko na wychowanie.

Jeśli Twoje odpowiedzi na powyższe dwa pytania są TAK – to bierz się do roboty, bo taka sprawa zdarza się kilka razy dziennie w Polsce. Jeśli Twoje odpowiedzi są na NIE to czytaj PREDYSPOZYCJE ZAWODOWE, zdanie trzecie.

PUNKT WIDZENIA ZALEŻY OD PUNKTU SIEDZENIA
Wyobraź sobie ( czego absolutnie Ci nie życzę ), że zostałaś zgwałcona, a Twój mąż nie chce takiego dziecka i żąda, żebyś usunęła tę ciążę. Co zrobisz? Nie odpowiadaj na to na forum. Odpowiedz sobie sama patrząc na siebie w lustro.

PREDYSPOZYCJE ZAWODOWE
Do wykonywania określonego zawodu nikt nikogo nie zmusza. Klauzula sumienia nie opiera się na przesłankach społecznych, a opiera się zawsze na przesłankach religijnych.
W mojej religii klauzulę sumienia stanowi odparowanie ( w sensie dosłownym ) każdego osobnika, który posiada Twoje inicjały. Podoba Ci się taka klauzula ?
Nikt nie zostanie grotołazem kto cierpi na klaustrofobię.
Nikt nie zostanie strażakiem kto boi się ognia.
Nikt nie zostanie alpinistą kto ma lęk przestrzeni.
Nikt nie zostanie katem kogo wiąże klauzula sumienia.
Nikt nie zostanie matematykiem kto nie ma zdolności abstrakcyjnego myślenia.

Powiedz proszę, dlaczego chcesz zostać lub jesteś medykiem nie mając do tego predyspozycji mentalnych ?

Przepraszam jeśli poczułaś się dotknięta moim wywodem bo nie taka była moja intencja. Moją intencją było zrozumienia przez Ciebie MOTTA.
.ale to należy do 0,2% populacji Homo Sapiens i myślę, że nie należysz do tego zbioru populacji.
.ale życzę Ci jak najlepiej i żebyś nie musiała podejmować decyzji za które nie bierzesz odpowiedzialności, a które krzywdzą innych.

.zrozumienie nie zależy od woli człowieka.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Klauzula sumienia

Post autor: randomlogin »

Adax82 pisze:Przysięga Hipokratesa jest bardzo zobowiązująca. Jej niedotrzymanie winno skutkować określonymi, dolegliwymi konsekwencjami.
Przysiega Hipokratesa wprost zabrania aborcji. Wheres your god now?
Adax82 pisze:Twój mąż nie chce takiego dziecka i żąda, żebyś usunęła tę ciążę.
Na to sa artykuly.
Adax82
Posty: 1519
Rejestracja: 2 lis 2013, o 19:42

Re: Klauzula sumienia

Post autor: Adax82 »

randomlogin,
dzięki za wsparcie, ale my sobie damy radę.

Wolałbym gdyby Jocisko obroniła swoją argumentację. Bardzo jestem ciekaw jakie przedstawi argumenty. Jeśli ich nie przedstawi to znaczy, że jest w zakresie tych 99,8% pseudo Homo Sapiens.
i będzie z mojej i Twojej strony konkluzja: Roma locuta casa finita", a prościej: psy szczekają a karawana idzie dalej".
13112015

Re: Klauzula sumienia

Post autor: 13112015 »

Odpowiedzialność i predyspozycje są rzeczą względną. To, o czym piszesz, Adax82, jest tylko kolejnym punktem widzenia i niczym ponad to. Jakiekolwiek ograniczenie klauzuli sumienia nie byłoby dobrym rozwiązaniem, gdyż jej obecna forma uwzględnia istnienie różnych światopoglądów i niczego nie utrudnia. Nie chodzi tutaj o religię, ale o wolność wyboru, która w każdym państwie z normalnym systemem jest respektowana (jest tak również w przypadku klauzuli sumienia). A ponieważ zawsze znajdą się osoby chętne do zabierania skrajnych stanowisk w tego typu dyskusjach, klauzula wywołuje takie poruszenie, chociaż dla mnie osobiście jest czymś normalnym i zabawne wydaje mi się, że jest przyczyną tak burzliwej dyskusji.
Awatar użytkownika
Giardia Lamblia
Posty: 3156
Rejestracja: 26 cze 2012, o 20:19

Re: Klauzula sumienia

Post autor: Giardia Lamblia »

Antymateria pisze:Odpowiedzialność i predyspozycje są rzeczą względną
Dla pedofila rzeczą względną jest to, czy to co ma zamiar zrobić z małym dzieckiem jest/nie jest dla tejże ofiary przyjemne/dobre.

Nie mówmy o względności tam, gdzie względność nie ma dostatecznie płynnych granic.

Odpowiedzialność nie ma płynnych granic. Biorąc odpowiedzialność i mówiąc oficjalne, z całym przekonaniem wziąłem odpowiedzialność jest się zobligowanym do zakończenia sprawy z pełnym zaangażowaniem dla dobra (lub zła - można wziąć odpowiedzialność za niszczenie komuś życia) strony względem której ukierunkowujesz swoją odpowiedzialność. Nie ma tu miejsca na względność interpretacji.

Imitacja odpowiedzialności nie jest odpowiedzialnością, jest patologią.

Co prawda Adax82 trochę odbiegł za daleko w swoim wywodzie, nie zmienia to jednak faktu, że niepojętnym dla mnie jest wybieranie spośród kilkudziesięciu specjalizacji akurat tej, która koliduje z przekonaniami aż tak często.

Tylko niestety takie sytuacje to nie tylko w środowisku lekarskim się zdarzają, a wszędzie. Walka z wiatrakami ]
Adax82
Posty: 1519
Rejestracja: 2 lis 2013, o 19:42

Re: Klauzula sumienia

Post autor: Adax82 »

Antymateria,
Cytat: To, o czym piszesz, Adax82, jest tylko kolejnym punktem widzenia i niczym ponad to.

Antymatria, Twój nick powoduje orgazm u wszystkich astrofizyków - nie wiem jakiej jesteś konotacji, ale mam nadzieję, że rozumiesz znaczenie swojego nicku i dlatego bardzo Cię lubię.
„Passing over” masz rację, że temat jest jak rzeka. Ale przeczytaj uważnie mój post. Napisałem między innymi – odnosząc się do klauzuli sumienia: W mojej religii klauzulę sumienia stanowi odparowanie ( w sensie dosłownym ) każdego osobnika, który posiada Twoje inicjały. Podoba Ci się taka klauzula ?
Czy podoba Ci się wiązanie jakikolwiek subiektywnych zapatrywań własnych w kwestii racji obiektywnych?
Moje refleksje nie są skrajne. Moje refleksje są LUDZKIE. .ale dotyczą 0,2% Homo Sapiens.
I: .rozumienie nie zależy od woli człowieka.
.odpowiedzialność i sumienie jest rzeczą względną. jak powiadasz – to właśnie nie jest prawdą. Gdyby tak było to w mojej religii konieczność odparowania osobnika takiego jak TY byłaby uzasadniona za sprawą tezy, której hołdujesz.
Nie myl wolności sumienia z klauzulą sumienia. Klauzula sumienia zniewolona jest konotacją religijną i nie pozwala na wolność sumienia. Wolność sumienia nie istnieje w krajach spętanych taką czy inną religią. Ale to powinnaś już dawno zauważyć.
.rozumienie nie zależy od woli człowieka. - zapamiętaj sens tego motta

Giardia Lamblia,
.dzięki.
tchorz
Posty: 1120
Rejestracja: 12 paź 2009, o 17:53

Re: Klauzula sumienia

Post autor: tchorz »

Adax82 pisze:Nie myl wolności sumienia z klauzulą sumienia. Klauzula sumienia zniewolona jest konotacją religijną i nie pozwala na wolność sumienia. Wolność sumienia nie istnieje w krajach spętanych taką czy inną religią.
Zyjemy w państwie mocno katolickim.
Wyobraź sobie ,że mamy seryjnego mordercę. Wyspowiadał sie ksiedzu i tylko ksiądz wie, kim on jest. Giną kolejne ofiary,ale księdza obowiązuje tajemnica spowiedzi.
Dla jakiegoś chińczyka czy buddysty sytuacja zupełnie nie zrozumiała.
Adax82
Posty: 1519
Rejestracja: 2 lis 2013, o 19:42

Re: Klauzula sumienia

Post autor: Adax82 »

tchorz,
W każdym państwie teokratycznym ( tutaj katolickim ) milczenie księdza jest uzasadnione i akceptowalne.
W każdym państwie praworządnym milczenie księdza skazuje go na udział w przestępstwie. Na tym polega dualizm moralności na linii religia - praworządność.

Ale co do Twojej oceny: załóżmy, że jesteś księdzem i zabito Twoich rodziców, brata i siostrę oraz obdarto ich ze skóry, z czego otrzymałeś stosowne nagranie, nie wyłączając efektów dźwiękowych. Czy jako ksiądz mający dochować tajemnicy spowiedzi uczyniłbyś to? Tu nie chodzi o mierną deklarację na anonimowym forum. Odpowiedz na to pytanie sam sobie stojąc przed lustrem.
MOTTO: .rozumienie nie zależy od woli człowieka.
.tylko 0,2 % populacji Homo Sapiens rozumie treść tego motta.
tchorz
Posty: 1120
Rejestracja: 12 paź 2009, o 17:53

Re: Klauzula sumienia

Post autor: tchorz »

W tym przypadku, jeśli bym pyła dobrym, prawdziwym ksiedzem TAK. Ale w przypadku gdy moje milczenie powodowało by kolejne i kolejne ofiary zastanawiałabym się czy jako przykładny katolik nie powinnam poswiecic swojej duszy dla dobra innych i likwidacji zła?

Uważam, że ktoś kto sie zatrudnia w PAŃSTWOWEJ przychodni jest zobowiązany do respektowania panstwowego prawa.

Dawno temu za odmowe słuzby wojskowej po prostu szło się do więzienia. Potem była mozliwość słuzby zastepczej. Sa tacy dla których przykazanie nie zabijaj jest naprawdę istotne i bardzo ważne. Ale nie słyszałam o kimś takim kto zostaje generałem a potem mówi że wojsko nie dostanie broni bo jemu klauzula sumienia przeszkadza.
A o takich przypadkach (co prawda starych) że w szpitalu to oczywiscie aborcji nie, no bo co powiedza ludzie, ale za odpowiednia opłatą w gabinecie prywatnym. Oczywiscie bez wskazań.
Awatar użytkownika
Jocisko
Posty: 783
Rejestracja: 24 cze 2009, o 19:25

Re: Klauzula sumienia

Post autor: Jocisko »

Adax82 pisze:randomlogin,
dzięki za wsparcie, ale my sobie damy radę.

Wolałbym gdyby Jocisko obroniła swoją argumentację. Bardzo jestem ciekaw jakie przedstawi argumenty. Jeśli ich nie przedstawi to znaczy, że jest w zakresie tych 99,8% pseudo Homo Sapiens.
i będzie z mojej i Twojej strony konkluzja: Roma locuta casa finita", a prościej: psy szczekają a karawana idzie dalej".
Chętnie, ale nie po takiej zachęcie
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Klauzula sumienia

Post autor: randomlogin »

Adax82 pisze:randomlogin,
dzięki za wsparcie, ale my sobie damy radę.
Alez generalnie masz moje wsparcie, po prostu po co mam powtarzac cos, co juz pisalem. Tyle tylko, ze akurat wyciaganie Hipokratesa bylo nie na miejscu - cale szczescie to nie pod tym tekstem lekarze sie obecnie podpisuja i to nie on ich do czegokolwiek, chocby moralnie, zobowiazuje.


W ramach ciekawostki, jeden z bioetykowgtz KULu<! [moje miasto, takie piekne.]:
Jeśli ktoś uważa, że wskazanie innego lekarza kłóci się z jego sumieniem, to nie powinien pracować jako lekarz, zwłaszcza ginekolog. Lekarz musi znać prawo i je respektować. Jeśli obowiązujące prawo stanowione kłóci się z jego sumieniem, to powinien zabiegać o zmianę prawa, podejmując odpowiednie kroki legislacyjne, ale nie może go ignorować, pracując w ramach systemu, w którym to prawo obowiązuje - zaznacza ks. prof. Szostek.
Normalnie w szoku bylem. Szczerze. Nie to, co ja bym chcial, ale racjonalny glos w dyskusji z najmniej spodziewanej strony.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości