konspekt, na kiedy?

Pomoc w przygotowaniu do matury ze wszystkich przedmiotów i zakresów. Najnowsze arkusze i klucze do matur. Wzajemna pomoc w nauce.
alces
Posty: 140
Rejestracja: 12 lip 2005, o 01:00

Re: konspekt, na kiedy?

Post autor: alces »

Anka pisze:A te 3 pytania ktore zadali ci na koniec byly jakies straszne czy mozna bylo sie ich domyslec?Ja mam ustna 24 i troche sie stresuje ale chyba najbardziej wlasnie tych 3 pytan.Ale mam nadzieje ze bedzie ok.jak narzie umiem 1/2 swojej pracy a temat-"Romantyczna i mlodopolska choroba wieku"chcialabym miec to juz za soba
nie ma co sie stresowac, pytania zadali mi na serio łatwe, 2 pytania otrzymalam od przewodniczacej komisji (nie uczyla mnie - ale nie lubila naszej klasy) obawialm sie jej troszke, ale bylo luz, pytania sa wokol pracy, jak znasz literature przedmiotu i podmiotu to nie masz co sie martwic, np jedno zmoich pytan brzmialo ktora pozycja najbardzje mi pomogla z literatury przedmiotu, w czym i w jakim stopniu,
a do 24 kupa czasu, ja dzien przed matura umialam 3/4 pracy, reszty sie douczylam ostaniego dnia
Madja
Posty: 106
Rejestracja: 8 mar 2006, o 14:55

Re: konspekt, na kiedy?

Post autor: Madja »

alces pisze: np jedno zmoich pytan brzmialo ktora pozycja najbardzje mi pomogla z literatury przedmiotu, w czym i w jakim stopniu
Takie pytanie zadawali też w szkołach, w których mam znajomych i którzy już zdawali. Chyba wszędzie o to samo pytają.
Najgorsze jest to, że znowu (tak jak na angielskim) jestem przy końcu listy zdających. Wczoraj byłam piąta od końca w grupie 26-osobowej. Współczuję tym polonistom. Przecież niektóre prezentacje będą na pewno strasznie nudne. Męczące będzie już samo patrzenie na ucznia, któr się cały trzęsie ze strachu
Ja nie należę do osób, które w stresie płaczą, ściskają maskotki i miotają się. Znoszę to spokojnie (raczej ) ale wczoraj jak wchodziłam do klasy, to jeden z egzaminatorów, powiedział, żebym sobie lepiej usiadła i losowała temat na siedząco Czyżbym aż tak źle wyglądała? Na szczęście w stresie nie tracę głowy (chociaż mówiąc, zastanawiałam się nad prostymi słówkami heh) i jakoś mi się udało to 20 pkt wydusić z siebie. Oj żeby tak z polskiego było
Anka
Posty: 12
Rejestracja: 2 kwie 2006, o 16:13

Re: konspekt, na kiedy?

Post autor: Anka »

Jestem w szoku normalnie jestem najszczesliwszym czlowiekiem na ziemi
20/20 ale super jest prosto niema sie co stresowac:)
Ratownik

Re: konspekt, na kiedy?

Post autor: Ratownik »

To bardzo ładnie tylko Że egzaminu wewnętrznego prawie nigdzie nie biorą pod uwagę ) przynajmniej ja sie z tym ine spotkałem takŻę czy tych punktów jest 14 czy 20 to nie ma znaczenia . ale gratuluje ja zdaje jutro i dzisaj mam trudne zadanie musze sie nauczyc opwiadac prezentacje myśle Żę zdaŻe ) :shock:
Madja
Posty: 106
Rejestracja: 8 mar 2006, o 14:55

Re: konspekt, na kiedy?

Post autor: Madja »

Anka pisze:Jestem w szoku normalnie jestem najszczesliwszym czlowiekiem na ziemi
20/20 ale super jest prosto niema sie co stresowac:)
Gratuluję! Z polskiego czy z angielskiego?
żabka
Posty: 269
Rejestracja: 9 kwie 2006, o 08:34

Re: konspekt, na kiedy?

Post autor: żabka »

20/20 z ustnego faktycznie nic nie daje poza SATYSFAKCJA no i jest to zawsze powod zeby
tak wiec proponuje mały toascik za wszystkich, ktorzy mieli 20/20 (i za tych co mieli mniej oczywiscie tez )
Madja
Posty: 106
Rejestracja: 8 mar 2006, o 14:55

Re: konspekt, na kiedy?

Post autor: Madja »

Ja już miałam jedno 20 i mam nadzieję, że jutro będzie drugie
No to żabka
Biogen
Posty: 44
Rejestracja: 16 kwie 2006, o 19:49

Re: konspekt, na kiedy?

Post autor: Biogen »

No już mam za sobą wszystko. Z polaka miałem wczoraj. Pracę zacząłem robić w niedzielę. W poniedziałek rano miałem pół wstępu! Pracę skończyłem 2 godziny przed wyjściem! I jeszcze plakatu nie miałem. Coś jednak udało mi się zmontować. Jak zacząłem mówić wszystko mi się zaczęło kręcić. Bełkotałem prawie. Części pracy nie powiedziałem, ale na szczęście stało się to tematem moich pytań. Wynik zaskoczył mnie całkowicie: 19! Ha. ten dzień był szczęśliwy, wszyscy zdali. Skoczyliśmy na co nieco no i teraz Wakacje!
Tym, którzy jeszcze nie mówili, na pewno pójdzie wyśmienicie.

Pozdrawiam.
Madja
Posty: 106
Rejestracja: 8 mar 2006, o 14:55

Re: konspekt, na kiedy?

Post autor: Madja »

Ej, Biogen, ja się tak nie bawię! To u nas, żeby mieć 20, trzeba mieć piękną prezentację multimedialną i być ekspertem w swoim temacie
Na 19 prawie tak samo. Ja się przenoszę do Twojej szkoły!
Anka
Posty: 12
Rejestracja: 2 kwie 2006, o 16:13

Re: konspekt, na kiedy?

Post autor: Anka »

Madja pisze:
Anka pisze:Jestem w szoku normalnie jestem najszczesliwszym czlowiekiem na ziemi
20/20 ale super jest prosto niema sie co stresowac:)
Gratuluję! Z polskiego czy z angielskiego?
Z polskiego a niemiecki mam w poniedzialek mam nadzieje ze tez mi tak dobrze pojdzie .To prawda ze ustnych prawie w zadnej uczelni nie biora pod uwage ale np na A.M w wawie patrza na ustna mature z jezyka obcego(na tych kierunkach ktore mnie interesuja) wiec niemiecki musi mi dobrze pojsc.Mam nadzieje ze bedzie ok.A co do ustnego polskiego to najwazniejsze jest to zeby sie tak bardzo nie stresowac wiem ze łatwo powiedziec no ale taka jest prawda.Mnie troche wkurzylo to ze jak ja przez ponad 15 min sie produkowalam komisja gadala,jadla czekoladki albo pisala do siebie lisciki no ale coz-grunt ze dobrze poszlo:)
BURZUM
Posty: 28
Rejestracja: 12 maja 2006, o 16:08

Re: konspekt, na kiedy?

Post autor: BURZUM »

Moja matura z polskiego to była najprzyjemniejsza pogawędka polityczno-ideologiczna, jaką prowadziłem z nauczycielami w tej szkole przez 3 lata kształcenia.
Prezentacji się nie uczyłem, jedynie przeczytałem lektury.
Temat miałem o władzy. Już tak wiele dyskusji na ten temat prowadzono, że uznałem, że lepiej będzie, jak nie będę się uczył pracy na pamięć, a później się stresował w razie zapomnienia, co ma być dalej, tylko pójdę na spontana i się opłaciło.
Takiejczystości myśli jeszcze nie miałem. W sumie nawet nie tak bardzo liczyło się to, co się mówi, ale jak. Kontakt wzrokowy z komisją, pewny wyraz twarzy, odpowiednia gestykulacja, pytania do komisji i jakoś poszło.
Samą prezentację wygłaszałem gdzieś w 15 minut, a rozmowa z komisją trwała 30 :). bo koledze, który mówił po mnie autobus się spóźnił.
Pytanie miałem jedno i właściwie zamiast zadawać mi kolejne pytania, wdali się ze mną w dyskusję. Dyskusja dotyczyła Giertycha, Leppera, polityki zagranicznej, mojej wizji kierunku, ku któremu powinna podążać Polska itd.
W końcu zacząłem sobie z nimi żartować i ironizować.
20/20
Taki miły kończący egzaminy po niemile napisanej chemii.
Pozdrawiam
Madja
Posty: 106
Rejestracja: 8 mar 2006, o 14:55

Re: konspekt, na kiedy?

Post autor: Madja »

Pochwlę się 20/20!
A teraz WAKACJE!
Anka
Posty: 12
Rejestracja: 2 kwie 2006, o 16:13

Re: konspekt, na kiedy?

Post autor: Anka »

MOJE GRATULACJE!

JA MAM NADZIEJE ZE W PONIEDZIALEK TEZ BEDE TAKA SZCZESLIWA
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości