Kto poprawia maturę w 2011

Matura 2019 - Forum maturzystów i kandydatów na studia. Nie wiesz jaki wybrać kierunek? Nie wiesz jak wygląda rekrutacja? Masz pytanie dotyczące toku studiów?
Awatar użytkownika
Melka
Posty: 301
Rejestracja: 9 sie 2010, o 15:13

Re: Kto poprawia maturę w 2011???

Post autor: Melka »

Mihhu, masz rację, ja chcę powtórzyc materiał i robić dużo dużo zadań maturalnych bo myślę że za mało ich robiłam.
Awatar użytkownika
julianna1234
Posty: 76
Rejestracja: 22 maja 2010, o 15:33

Re: Kto poprawia maturę w 2011???

Post autor: julianna1234 »

Tez mi się wydaje, że bardziej warto postawić na robienie zadań i rozwijanie mózgu niż na ciągłe zakuwanie prowadzące do zmęczenia. Chociaż wiedzę oczywiście też trzeba mieć, żeby zadania rozwiązywać. Ale najtrudniejsze jest zastosowanie wiedzy w praktyce i to warto trenować.
Awatar użytkownika
Wanna
Posty: 341
Rejestracja: 10 sie 2010, o 01:04

Re: Kto poprawia maturę w 2011???

Post autor: Wanna »

Jestem w szoku, co stalo sie z tym watkiem. Sama jestem zdania, ze kazdy powinien zastanowic sie nad swoimi mozliwosciami, jesli np. poprawial juz 2 razy mature i nic z tego nie wyniklo. Ale jesli taka osoba ma ochote poprawiac dalej, to jaki problem? Czy kogos z nas to krzywdzi? Nie. To jest sprawa kazdego z nas, naprawde nie widze sensu w ocenianiu wyborow innych ludzi.
Wypowiedzi niejakiego OMENa chyba sa najlepszym swiadectwem poziomu intelektualnego i spolecznego tego uzytkownika, uzyl najbardziej zalosnej i prymitywnej w moich oczach formy dowartosciowywania sie, jaka mial do wyboru. Dziekujemy za wszystkie szczerze rady, teraz mozesz juz wrocic do swojego smutnego zycia wypelnionego samotnoscia wynikajaca z niesamowicie rozbujanego ego i wielkiego mniemania o sobie, ktorego nikt nie jest w stanie zniesc.


A tak blizej tematu przewodniego watku - jak ida Wam przygotowania? Ja na razie, niestety, jestem zawalona obowiazkami. A to jakis dziekanat, a to obiadki, sprzatanie, znajomi. Najchetniej siedzialabym caly dzien w domu i poswiecila sie nauce + leniuchowaniu
Jutro rano czeka kontynuacja biologii, a wieczorem koncert Ufomammut!
Awatar użytkownika
OlaaaM6
Posty: 636
Rejestracja: 16 lip 2008, o 18:39

Re: Kto poprawia maturę w 2011???

Post autor: OlaaaM6 »

PalmaKokosowa pisze:
bo już po ilości nielogicznych postów można stwierdzić, że ktoś błyskotliwością nie grzeszy.
Sama się nie wywyższam, bo wiem, że jest mnóstwo znacznie mądrzejszych, pracowitszych i zdolniejszych osób ode mnie, jednak za głupią też się nie uważam.
i kto tu taki blyskotliwy jak sama sobie przeczysz, najpierw sie wywyzszasz i pastwisz nad poprawiajacymi a potem sama sie nie wywyzszam SMIESZNE.

OMEN daj znac na jakiej uczelni studiujesz, mam ogromna nadzieje, ze na swojej cie nie spotkam.

I wlasnie przez takich jak omen,, czy palma kokosowa pacjenci wyklinaja lekarzy i uwarzaja ich za chamow. W niktorych przypadkach maja racje jak widac.

Poprawiacze jestem z Wami
mousse
Posty: 181
Rejestracja: 29 gru 2009, o 18:51

Re: Kto poprawia maturę w 2011???

Post autor: mousse »

Nie chcę zaogniać tematu, który na chwilę ucichł, ale to chyba też trochę nasza wina,poprawiaczy i kandydatów, że na forum pojawiają się tacy bufoniaści geniusze", co jakimś cudem wylądowali na lekarskim i się tym pławiąOd tych pytań jak tam jest na tej medycynie, jak się dostać,jak to by fajnie było studiować, powstał taki jej nimb mistyczności wręcz i ci szczęsciarze"myślą, że tylko ich w ramki oprawić i na ołtarzu modlitewnym umieścić.zobaczymy do pierwszego kolosa z anatomii, albo zdobycia specki, doktoratu i uznania pacjentów, czy ta arogancja się opłaciła
Awatar użytkownika
florqa
Posty: 132
Rejestracja: 18 sty 2009, o 17:39

Re: Kto poprawia maturę w 2011???

Post autor: florqa »

Przykre to, jak ten wątek się rozwinął. To forum ma służyć wspieraniu się wzajemnie, a nie dołowaniu.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Kto poprawia maturę w 2011???

Post autor: Medycyna Lwów »

rozumiem że pięć piękna jest bardzo wrażliwa, ale nikt (na pewno nie ja przynajmniej) nie chciał Was dołować, a wręcz przeciwnie. Ktoś zaczął dyskusję i wg mnie wyraził słuszne swoje zdanie o mierzeniu sił na zamiaru i ocenie własnych możliwości w kwestii matury i tyle. Nie ma co dążyć do czegoś na siłę skoro się ciągle nie udaje, bo to o czymś świadczy.
Haine
Posty: 651
Rejestracja: 1 lip 2010, o 23:42

Re: Kto poprawia maturę w 2011???

Post autor: Haine »

Widać każdy sposób jest dobry, żeby się dowartościować Tylko niektórzy chyba nie zdają sobie sprawy, że robienie tego kosztem innych i to w taki sposób jest żałosne No cóż, następnym razem najlepiej takie posty od razu ignorować

Wracając do tematu poprawiania matury to jak Wam idą przygotowania? Ambitnie zaczęliście już we wrześniu czy czekacie do października, żeby godzić naukę ze studiami (albo miesiąc dłużej odpocząć )?
Awatar użytkownika
Anielka
Posty: 841
Rejestracja: 22 lip 2009, o 16:05

Re: Kto poprawia maturę w 2011???

Post autor: Anielka »

a ja mam dla Was poprawkowiczów jako mobilizator do pracy i wiary że się uda takie małe zestawienie: ode mnie z kierunku(analityka medyczna,Um Łdź) dostało się w tym roku 5 osób na lek(z czego jedna była na zajęciach chyba z miesiąc,kolejna do stycznia, pozostałe cały rok ), 1 sztuka na lek-dent(solidnie poprawiona biola na bodajże 88% przy jednoczesnym studiowaniu), 5 na farmę(1 osobnik zrezygnował po około miesiącu,dziewczyny przetrwały 1 rok ) + 1 osoba na dziennikarstwo(zrezygnowała z analka po 1 semestrze)

także moi drodzy - można
PeReS
Posty: 141
Rejestracja: 14 cze 2009, o 18:41

Re: Kto poprawia maturę w 2011???

Post autor: PeReS »

Nie potrzebuje sie dowartosciowywac, wrecz przeciwnie - od tych 7 lat bez przerwy towarzyszy mi dosc ostra konkurencja i zauwazylem ze nie ma nic bardziej motywujacego i rozwijajacego. Naprawde szczerze bym chcial zeby takie same warunki uksztaltowaly Was, przyszlosc narodu.
Nie jestem i nie bylem na lekarskim. W tym momencie robie doktorat z bilogii molekularnej na 63 uniwerku na swiecie i moja ambicja jest post-doc na 1szym, nie 95% z matury. Ja nie mam prawa do poprawek. Stad chcialbym zebyscie porownali ambicje i zastanowili sie czy n-te poprawianie naprawde jest powodem do dumy.
Nie chcialem Was obrazac ani robic cokolwiek zeby Was dolowac. Moje intence sa proste - mam nadzieje ze Ci co podchodza 1szy raz, potraktuja to naprawde powaznie, Ci co poprawiaja teraz potrzktuja to 10^100 powazniej, a Ci co poprawiaja n-ty raz przestana poklepywac sie po dupkach i pocieszac, mowiac jakie to mozliwe odpowiedzi wymyslili po napisaniu i usprawiedliwiac stresem. Ze stresem to ja sie klade i budze kazdego dnia. Nie ludzcie sie ze na studiach to minie. Material na pierwsza wejsciowke bedzie objetosciowo stanowil 60% materialu na mature. Tak bylo w moim przypadku na 1szych zajeciach na studiach.
Powodzenia i nie kloccie sie bez sensu, lepiej powaznie zastanowcie i do roboty.
Galaxia
Posty: 533
Rejestracja: 8 cze 2009, o 19:21

Re: Kto poprawia maturę w 2011???

Post autor: Galaxia »

Nikt nie mówi, że n-te poprawianie jest powodem do dumy, bo nie jest. Ale nie poprawiać tylko z powodu wstydu?

Niektórych ludzi naprawdę się obawiam - tych, którzy być może intelektualnie nadają się na medycynę, ale na pewno nie mentalnie.
(PeReS - przeczytałam, że nie jesteś na leku, żeby nikt nie powiązywał tych dwóch moich myśli).
Awatar użytkownika
Nikołajewna
Posty: 146
Rejestracja: 2 lip 2008, o 21:27

Re: Kto poprawia maturę w 2011???

Post autor: Nikołajewna »

Kurde. Ja bym sobie coś poprawiła. Bo w końcu nie wiadomo, kiedy coś się może przydać. Ale nie wiem, co :p
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: Kto poprawia maturę w 2011???

Post autor: Korczaszko »

PeReS pisze: Material na pierwsza wejsciowke bedzie objetosciowo stanowil 60% materialu na mature. Tak bylo w moim przypadku na 1szych zajeciach na studiach.
takie teksty kładą mnie na łopatki D jeśli rzeczywiście materiał z bio z liceum chce/ma się opanowany baardzo dobrze to nie mów mi, że od Ciebie na studiach na jednej zakichanej wejściówce wymagali więcej. Chyba, że moje studia są takie dupne albo nie wyolbrzymiam i nie robię z siebie fajnego studenciaka u mnie na jedne zajęcia wymagają opanowania 2tys stron". Sorry ale na tym forum to nagminne, że koła to są 100razy trudniejsze od głupiej matury, a matura to taka bzdura i pestka. I oczywiście powtarzają to osoby po maturze i po wynikach.

A ja jestem dziwakiem i dla mnie matura z bio była bardziej stresująca niż większość kół i egzaminów w ciągu 2 letniej kariery studenta.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości