Lekarsko-dentystyczny, a wcześniej mat-fiz. PYTANIA!

Jak dostać się na stomatologię, które uczelnie są najlepsze, ile muszę mieć punktów, jakie są zasady rekrutacji na studia medyczne. Wszystko co dotyczy stomatologii na studiach i w pracy zawodowej.
Dark Templar
Posty: 6
Rejestracja: 23 lip 2018, o 21:57

Re: Lekarsko-dentystyczny, a wcześniej mat-fiz. PYTANIA!

Post autor: Dark Templar »

Warto jest iść w to czym jest się dobrym, jednak porównując stome vs medycyne vs IT
medycyna jest chyba najsłabiej płatna, chyba że masz praktykę prywatna (trzeba pracować w szpitalu przez kilka lat i naganiać sobie pacjentów do gabinetu i wyrabiać opinię) albo dochodową speckę, niestety kokosów się nie zarobi jak się nie bierze dyżurów i nadgodzin, a odpowiedzialność duża. Zawód bardzo wyczerpuje psychikę i rujnuje zdrowie jeśli się bierze dużo dyżurów. Niby jest prestiż, ale co to za zaleta jak wszyscy patrzą na ciebie jak na kosmitę. no i niewiele osób oprócz lekarzy rozumie jak wygląda takie życie lekarza. No i koniecznoć szkolenia się
stoma - wszyscy tu widzą kasę, ale prawda jest taka że to robota na akord - ile wyrobisz tyle hajsu dostaniesz, i jak nie wyrobisz kontraktu to nie dostajesz hajsu za miesiąc więc chujnia. Pensja nie jest stała niestety, zależy jak sie zareklamujesz i ile osób zdołąsz przyciągnać, na rynku jest przesyt stomatologów. Nie radziłbym ludziom bez rodziców dentystów albo tym którzy nie są popierdoleni na punkcie zębów żeby iść na ten kierunek, pójscie na stome dla hajsu to duży błąd.
Poza tym robota bardzo źle wpływa na kręgosłup jak się pochylasz nad pacjentem (silne bóle i zwyrodnienia), łatwo złapać nerwicę zwłaszcza jak się pracuje z tylko z dziećmi albo staruchami, wzrok leci na łeb i na szyję, groźba złąpania wirusa HIv(niewielka) oraz WZW B i C (bardzo duża), narażenie na różnego rodzaju zarazki, czasem przylezą abnegaci któzy nie myją zębów albo i całęgo ciała, narażenie na chemikalia z którymi pracujesz, promieniowanie i rtęć w amalgamatach, wrzask dzieci, krzyki roszczeniowych pacjentów i mnóstwo dylematów, praca siedząca, też trzeba się szkolić.
To ile sięzarobi zależy od tego jak się jest dobrym i jak dobrze wyrobicie sobie opinię, wcale to nie jest taki nudny i spokojny zawód, mocno nieprzyjemny bym powiedział , mówisz ludziom że jesteś dentystą i patrzą na ciebie przez pryzmat pieniędzy, bo przecież widzieli jakiegoś znanego stomatologa który ma swój nowoczesny i wybajerzony gabinet więc myślą że ty też tyle zarabiasz i przez to dystansują się od ciebie, po prostu już nie jesteś dla nich człowiekiem tylko dentystą, ciężko porozmawiać na inny temat bo od tej pory nic innego ich nie interesuje z twojej strony - Ciężko mieć jakichś znajomych - coś w stylu ostracyzmu społecznego
IT - jeżeli ogarniasz matmę i fizę bardzo dobrze, oraz lubisz robić na komputerze (nie, nie chodzi o granie w gry komputerowe) to dla mnie najlepsza opcja z tych trzech. Jeśli lubisz programować zarobisz tyle hajsu co chirurg albo stomatolog z włąsnym gabinetem i to znacznie szybciej, na pewno to robota stresującą ale nie jest tak wyniszczająca psychicznie jak medycyna, lub powodująca problemy z kręgosłupem jak stomatologia.
Oczywiście okulary zaczniesz prędzej czy później nosić, siedzenie przed komputerem i przez 8h zdrowe nie jest, ale nie obowiązuje cie etyka lekarska, możesz nawet być chamem, ale jeśli jesteś dobry i masz duzo projektów zrobionych to twoja pensja rośnie. Niestety trzeba być na bieżąco z nowościami. Siedzisz sobie w ciepłym biurze nie musisz babrać się we flakach ludzkich albo grzebać komuś w mordzie, ale niestety musisz dużo myśleć i kombinować, i skutecznie rozwiazywać problemu np. dlaczego kod nie działa.
Jak dla mnie to ITstoma i lekarski, jeśli masz takie możliwośći to się nawet nie zastanawiaj, informatyka to przyszłość
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości