Matura 2010 ---> kierunek - medycyna :)

[Atsumori]

hmmm a czy slyszal ktos o takiej sprawie ,ze jakas osoba dopiero w kwietniu( od 1) zabrala sie na nauki z biol chem i dostala sie na lek? jest to w ogole mozliwe zeby w 1,5 miesiaca przerobic od zera caly material roz biol chem-dla mnie ciezko tak D ale kolezance sie udalo

[Grzybu123]

hmmm a czy slyszal ktos o takiej sprawie ,ze jakas osoba dopiero w kwietniu( od 1) zabrala sie na nauki z biol chem i dostala sie na lek? jest to w ogole mozliwe zeby w 1,5 miesiaca przerobic od zera caly material roz biol chem-dla mnie ciezko tak D ale kolezance sie udalo

Całą biologię powtarzałem 2 tygodnie. Gorzej z chemią bo tutaj jednak trzeba dużo zadań przerobić żeby faktycznie się tego nauczyć.

Jeśli ktoś ma wolny czas to ja nie widzę problemów. A wiedzcie że na leku i tak czasem trzeba siedzieć po ~8 h dziennie (co mnie np. czeka dzisiaj do nocy + jutro) więc jeśli ktoś ma zaparcie to spokojnie się uda.

Pozdrawiam.

[Arkuos]

Zależy od wielu czynników. Czy to będzie przypominanie czy nauka, uzdolnienia, zaparcie. Do tego trzeba by by pewnie zamknąć się w pokoju i nie wychodzić. I mieć stalowe nerwy do tego

[Tesco]

To co maja powiedzieć osoby które powtarzają całym rokiem a mimo wszystko sie nie dostają?))
idzie sie zalamac.

[Atsumori]

no wlasnie mi tez sie wydaje ze jak ktos sie uczyl 3 lata albo 1 rok i niezdal(niedostal sie) to jest troche winny sam sobie albo ma pecha i mu zabraklo 3 pkt. bo co maja powiedziec studenci jak maja co tydzien kolokwium z materialu podobnego objetoscia jak matura a nieraz wiekszy i trudniejszy, nie mowiac juz o sesji D no nic ja zycze wszystkim duzo przyjemnosci z nauki i sam lece do ukochanych zielonych operonowP

[Jocisko]

hmmm a czy slyszal ktos o takiej sprawie ,ze jakas osoba dopiero w kwietniu( od 1) zabrala sie na nauki z biol chem i dostala sie na lek? jest to w ogole mozliwe zeby w 1,5 miesiaca przerobic od zera caly material roz biol chem-dla mnie ciezko tak D ale kolezance sie udalo

Całą biologię powtarzałem 2 tygodnie. Gorzej z chemią bo tutaj jednak trzeba dużo zadań przerobić żeby faktycznie się tego nauczyć.

Nie no podtrzymaliście mnie na duchu

[Xoth]

hmmm a czy slyszal ktos o takiej sprawie ,ze jakas osoba dopiero w kwietniu( od 1) zabrala sie na nauki z biol chem i dostala sie na lek? jest to w ogole mozliwe zeby w 1,5 miesiaca przerobic od zera caly material roz biol chem-dla mnie ciezko tak D ale kolezance sie udalo

Całą biologię powtarzałem 2 tygodnie. Gorzej z chemią bo tutaj jednak trzeba dużo zadań przerobić żeby faktycznie się tego nauczyć.

Nie no podtrzymaliście mnie na duchu

W 1,5 miesiąca da się przerobić biologię, tak aby dobrze napisać maturę, wystarczy ominąć te wszystkie zwierzęta, 3/4 botaniki itd. Trzeba uczyć się tego, co jest na maturze. Jak ktoś się chce uczyć wszystkiego to i tak powinien zdążyć. Ja podjąłem decyzję o zdawaniu biologii jakoś na początku III klasy i napisałem na bodajże 83%. Znajomy, który teraz jest na lekarskim w Białymstoku zdecydował się zdawać na medycynę w lutym, chwilę przed ostateczną deklaracją przedmiotów zdawanych na maturze. Napisał lepiej ode mnie. Także uwierzcie, że matura to nic strasznego, trzeba tylko wiedzieć jak się uczyć, ze zrozumieniem, nie na pamięć, bo potem pojawia się na maturze zadanie podchwytliwe czy troszkę nieszablonowe i punkty lecą. A jak ktoś ma braki w wiedzy, a temat mniej więcej rozumie, to może sam dojść do poprawnej odpowiedzi. Myślenie to podstawa, a nie rycie na blachę.

Na chemię, tak jak napisał Grzybu123, potrzeba trochę więcej czasu niż te 1,5 miesiąca. Trzeba to wszystko po prostu ogarnąć, robić zadania. Musi się to utrwalić. Podobnie z fizyką, ale w jej wypadku jest już lepiej, bo w dużej mierze wystarczy ją zrozumieć i nauczyć się używać karty wzorów.

[Jocisko]

Chemia dla mnie jest przyjemnością

[Miniaa]

Na chemię, tak jak napisał Grzybu123, potrzeba trochę więcej czasu niż te 1,5 miesiąca. Trzeba to wszystko po prostu ogarnąć, robić zadania. Musi się to utrwalić.

Nie zgadzam się z tym, sama mam miesiąc na naukę całej chemii i MUSI się udać, więc proszę mnie nie załamywać :p

[julia.....:):)]

Ja też mam miesiąc d musi się udać, musi

[Grzybu123]

Miesiąc nie jest problemem dopóki się nie natknie na coś, czego się nie rozumie - ja tak miałem np. z częścią fizyki i częścią chemii no i nie mogłem z samych książek zrozumieć tego. Wtedy trzeba to dokładnie z kimś przerobić i na takie zagadnienia najwięcej czasu schodzi.

No i z chemii dochodzi tzw. widziałem to zadanie, ale nie pamiętam jak to się robi etc. Bo w sumie z chemii wcale nie ma tak dużo czasu na zrobienie tego wszystkiego.

Pozdrawiam i życzę oczywiście powodzenia.

[Miniaa]

Grzybu123, może dasz jakieś wskazówki jak się uczyć chemii? Jak Ty to robiłeś? Ja chce się dostać tylko na wete, więc jakiegoś kosmosu nie potrzebuje, jakieś 70% i będę happy. Szkoda tylko, że w LO w ogóle nie miałam chemii, a na studiach to zupełnie co innego, ale jest jeszcze cały miesiąc

[Grzybu123]

Miniaa, ja miałem tylko 80 % (mało jak na tle mojej grupy np.) więc myślę spytaj innych. Jak dla mnie to najważniejsze to robić dużo testów (w tym te z matur) bo z chemii jest zamknięta pula pytań (tzn co roku jest to samo, ale w innej formie). no i uważać, uważnie czytać zadania i nie pisać głupot (np. ja wiedziałem, że jedno źle robię ale nie miałem czasu już się namyśleć i pisałem dalej na zasadzie a nóż się uda, a szkoda bo punkty poleciały).