Matura 2011 z fizyki kto pisze???

[Mati_P]

tez dostalem taki sam e-mail
dupa.

[Gitarowa]

Szczerze mówiąc nie miałem pojęcia że mamy umieć materiał gimnazjum. .

To chyba dość oczywiste. Skoro gimnazjum to wcześniejszy etap edukacji niż liceum.

[karimata]

Szczerze mówiąc nie miałem pojęcia że mamy umieć materiał gimnazjum. .

To chyba dość oczywiste. Skoro gimnazjum to wcześniejszy etap edukacji niż liceum.

No chyba dość nie, skoro w gimnazjum mieliśmy wszystko rozszerzone a zdajemy przedmiot podstawowy i mamy wytyczne w informatorze czego się uczyć, w związku z czym np. ja uznałem że wytyczne to wytyczne i to co jest wpisane na rozszerzony (wymagania I, punkt 4, podpunkt 8 ) nie jest wymagane na podstawowy, ale no tak, przeciez to oczywiste aha

I przepraszam bardzo - za rok na polskim będzie Mały Książe i Anaruk - chłopiec z Grenlandii ? Przeciez podstawówka to też wcześniejszy etap edukacji niż liceum.

[Mmmartix]

Szczerze mówiąc nie miałem pojęcia że mamy umieć materiał gimnazjum. .

To chyba dość oczywiste. Skoro gimnazjum to wcześniejszy etap edukacji niż liceum.

No chyba dość nie, skoro w gimnazjum mieliśmy wszystko rozszerzone a zdajemy przedmiot podstawowy i mamy wytyczne w informatorze czego się uczyć, w związku z czym np. ja uznałem że wytyczne to wytyczne i to co jest wpisane na rozszerzony (wymagania I, punkt 4, podpunkt 8 ) nie jest wymagane na podstawowy, ale no tak, przeciez to oczywiste aha

I przepraszam bardzo - za rok na polskim będzie Mały Książe i Anaruk - chłopiec z Grenlandii ? Przeciez podstawówka to też wcześniejszy etap edukacji niż liceum.

Myślę dokładnie tak samo jak Ty. I czy to jest ewentualnie jakiś wielki problem, by dopisać w informatorze, że na poziomie podstawowym mamy umieć też rzeczy typu właśnie transformator? Mi się zdawało, że dotyczy to tylko rozszerzenia.

[Grace]

O ludzie. Ale w takim razie po co w ogóle robić wykaz zagadnień maturalnych do podstawy, skoro większość z nich była poruszana w gimnazjum.
Sytuacja z transformatorem jest podobna do zadania z amoniakiem na maturze z chemii - tam tez mogą się wytłumaczyć, ze przeciez niezbędne informacje do wykonania zadania zostały zamieszczone we wstępie do zadania. Innymi słowy, jeśli się bardzo chce, to wytłumaczyć mozna wszystko. Szkoda tylko, ze np. my nie mamy mozliwości wytłumaczenia się ze swoich odpowiedzi, na biologii by się przydała taka opcja.

I czy to jest ewentualnie jakiś wielki problem, by dopisać w informatorze, że na poziomie podstawowym mamy umieć też rzeczy typu właśnie transformator?

Ale wtedy wiedziałbyś, co masz umieć, w tym problem. I nie byłoby tego elementu zaskoczenia ze strony CKE. a oni tak bardzo starali się zrobić nam niespodziankę w tym roku z większości przedmiotów. No brawo, udało się

[karimata]

No dokładnie zgadzam się z przedmówcami, przecież to jest kompletny idiotyzm. Po co w ogóle są wymagania skoro nie ma w nich uwzględnionych niektórych rzeczy? Przecież oni nie wytłumaczyli się że a to podchodzi pod x podpunkt tylko po prostu ze wymagana jest wiedza z gimnazjum. No to nie istnieje żaden powód istnienia wymagań, równie dobrze mogli wypisać to co trzeba umiec z jednego działu i ten sam efekt
Ja wiedziałem że CKE świruje więc przeanalizowałem wymagania przed maturą. No teraz fajnie że 6% poszło sie paść bo nie przerobiłem wymagań na rozszerzoną, ahoj!

[kaktuska16]

cieszmy się że zbiór wymagań nie wygląda ta Na poziom podstawowy (rozszerzony) uczeń musi opanować podstawowe (wszystkie) umiejętności i wiadomości z zakresu fizyki w szkole średniej

[OlgaB]

a która matura z fizyki rozszerzonej była trudniejsza?w tym roku czy zeszłoroczna?

[Stabilo]

OlgaB, mówi się, że zeszłoroczna była najłatwiejsza w historii nowej matury, a tegoroczna była. no. trudna:D.

[Grace]

Najłatwiejsza matura rozszerzona z fizyki w historii była w 2008, zeszłoroczna miała jedno zad. więcej więc chyba było trudno wyrobić się w czasie. choć trudna nie była. Tegoroczna była kompletnie inna od poprzednich, moim zdaniem tragiczna, rozwiązałam wszystkie matury z fizyki (próbne, zwykłe, szkoleniowe, operonowe), ale takiej nie było nigdy. Pewnie zrobiłam błąd rozwiązując przed maturą same arkusze zamiast filozofować nad teorią z której była połowa pytań. Czasu powinno być ok. pół godziny więcej na takie zadania, ludzie z którymi pisałam mówili, ze w większości pytań wpisywali cokolwiek na zasadzie byleby było i szli dalej, a i tak nie skończyli całego arkusza. Ogólnie- matura dla bardzo dobrych uczniów z mat-fizów.

[Stabilo]

Najłatwiejsza matura z fizyki w historii była w 2008, zeszłoroczna miała jedno zad. więcej więc chyba było trudno wyrobić się w czasie. choć trudna nie była.

Grace, ok:).

[karimata]

No więc ja odpisałem wspomnianemu wyżej Panu z CKE odnośnie transformatora i o dziwo mi odpisał
Napisałem że to co on napisał dotyczy chyba tylko profilów z rozszerzoną fizyką bo na wielu profilach fizyka jest realizowana np. tylko przez rok i nie jest powtarzany przez nauczyciela np. prąd przemienny, oraz że transformator pojawia się w wymaganiach na poziom rozszerzony (oficjalnych ze strony CKE: I Wiadomości i rozumienie, punkt 4) podpunkt 8 ) opisywać działanie prądnicy prądu przemiennego).

Oto odpowiedź:

Do argumentów przesłanych wcześniej dodam coś jeszcze: w programie nauczania w liceum na poziomie podstawowym jest hasło Mikroskopowe modele ciał makroskopowych o różnorodnych własnościach… magnetycznych. Uważam, że realizując to hasło nauczyciel nie powinien ograniczać się do werbalnego stwierdzenia „ferromagnetyki wzmacniają zewnętrzne pole magnetyczne”, lecz opisać związaną z tym sytuację doświadczalną. Tak więc, należy wspomnieć o uzwojeniu i umieszczonym w nim rdzeniu. To samo dotyczy mocy prądu i jej związku z innymi parametrami (napięciem i natężeniem prądu). Przecież zależność mocy lub pracy od napięcia i natężenia prądu to jest faktycznie definicja napięcia! Cytuję informator maturalny na poziomie podstawowym: „Zdający potrafi opisywać zjawisko przewodnictwa elektrycznego metali” – jak można uczyć się czegokolwiek o oporności, nie powtórzywszy definicji napięcia?

Dlatego podtrzymuję opinię, że znajomość zasady działania transformatora faktycznie nie była potrzebna. Jeśli ktoś zapamiętał z gimnazjum informacje na ten temat, miał zadanie ułatwione, ale nie były one niezbędne.

No cóż. Próbowałem. Miło że w ogóle odpisał, no i rozumiem że mają pod co podrzucić, ale mi po prostu cholernie szkoda tych 6%. Jakbym wiedział że może być takie pytanie, to bym się nauczył, a tak czuje się rozgrzeszony - niestety żadna uczelnia nie weźmie mojego własnego rozgrzeszenia pod uwagę, liczą się fakty

[nicnieumiem1234]

Też otrzymałem taką odpowiedź od CKE i śmieszne sie mi to wydaje. Oczywiście, że znajdą jakieś tłumaczenie, ale niestety nie znaleźli żadnego, które by do mnie przemawiało. I argument, że to nie było obliczeniowe, tylko z teorii. Chyba łatwiej byłoby coś policzyć, kiedy ma się przed nosem kartę wzorów?

Ja napisałem w transformatorze:
1. Miedź. Rdzeń ma za zadanie wytworzyć pole magnetyczne.
2. Wraz ze wzrostem napięcia maleje natężenie prądu (P = UI). Przewodnik rozgrzewa się, więc część energii jest zamieniana na ciepło.
3. Większe napięcie jest potrzebne, wskutek strat energii spowodowanych np. oporem. Większe napięcie zmniejsza potencjalne straty energii.

Wiem, że miedź jest źle, bo tak powiedzieli mi koledzy po wyjściu. Natomiast jak reszte odpowiedzi potraktuje CKE, nie mam pojęcia, bo szczerze mówiąc tak mnie to zadanie rozzłościło, że nie sprawdzałem żadnych odpowiedzi na internecie. Zobaczyłem to zadanie, i trochę odpuściłem, bo stwierdziłem, że i tak nie mam już szans na jakikolwiek dobry wynik. Ale CKE uważa, że wszystko było OK, a to przecież najważniejsze P