Matura 2013 BIOLOGIA
-
- Posty: 4371
- Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58
Re: Matura 2010 BIOLOGIA
dzieciaki :O
Re: Matura 2010 BIOLOGIA
w wakacje nie warto wkuwać ale warto poczytać niektóre ciekawe działy obojętnie z której książki ważne żeby nie miał błędów i żeby była napisana w przystępny sposób. Ja w wakacje czytałam Villego a jak mi się znudziło to biologie Persony a jak miałam dosyć to olewałam i nie patrzyłam na biologie przez tydzień. Najważniejsze żeby nie robić nic na siłę
- PalmaKokosowa
- Posty: 1116
- Rejestracja: 21 lis 2008, o 13:29
Re: Matura 2010 BIOLOGIA
no nie no D
nieźle się uśmiałam, uczyć się TERAZ? Wy nie macie co robić? Przecież teraz jest fala 18-stek, imprez, ognisk itp. trzeba wypocząć, bo od września czeka nas naprawdę duży zap** ja nie mam zamiaru otwierać książek, bo 2 klasa mnie nieźle wymęczyła, chcę używać wakacji, póki mogę! jak teraz zacznę się uczyć (chociaż nawet nie mam kiedy), to wszystko do września zapomnę przecież nie ma aż tyle materiału, żeby siedzieć 2 miechy w domu i kuć biologię
no, ale ten się śmieje, to się śmieje ostatni więc pewnie wyjdzie Wam to na dobrep
ale jak przeczytałam o tej konkurencji, to prawie spadłam z krzesła] każda zdobyta przez Was nowa informacja zmniejsza moje szanse na dostanie się na wymarzone studia:D haha:)
nieźle się uśmiałam, uczyć się TERAZ? Wy nie macie co robić? Przecież teraz jest fala 18-stek, imprez, ognisk itp. trzeba wypocząć, bo od września czeka nas naprawdę duży zap** ja nie mam zamiaru otwierać książek, bo 2 klasa mnie nieźle wymęczyła, chcę używać wakacji, póki mogę! jak teraz zacznę się uczyć (chociaż nawet nie mam kiedy), to wszystko do września zapomnę przecież nie ma aż tyle materiału, żeby siedzieć 2 miechy w domu i kuć biologię
no, ale ten się śmieje, to się śmieje ostatni więc pewnie wyjdzie Wam to na dobrep
ale jak przeczytałam o tej konkurencji, to prawie spadłam z krzesła] każda zdobyta przez Was nowa informacja zmniejsza moje szanse na dostanie się na wymarzone studia:D haha:)
Re: Matura 2010 BIOLOGIA
Uczcie się, uczcie juz teraz, bo prawdopodobnie za rok maja przywrócić egzaminy wstępne
Re: Matura 2010 BIOLOGIA
Eliminowanie konkurencji mnie zatkało xD bez urazy, ale nie każdy jest tak wrogo nastawiony do swojej konkurencji xD
ludzki orgaznim to tylko organizm. a wakacje są od tego żeby odpoczywać. nawet Pan Bóg odpoczywał dnia siódmego. ) tym bardziej odpoczywać przed klasą maturalna, a wiadomo że biol-chemy mają od ostrego startu do ostrego końca. tak było jest i będzie.
ja mam np klasę z rozszerzoną fizyką i nie wiem po kiego mi ona /
w wakacje to jak ktoś napisał można se hobbystycznie czytać. ot co.
no chyba że ma się wielkie parcie na medycyne a nie jest sie w klasie profilowej to wtedy rozumiem zabranie walizki z ksiazkami na wakacje )
ja se kompletuje ksiazki, zamierzam sie uczyc z operonu + vademecum + testy, maturalnie ze zdasz, nowa matura ta zielona, mam jeszcze caly komplet pani Bukały z omegi- ale mam wrazenie ze on nieco wykracza poza mature, dawne arkusze probne i nieprobne oraz z omegi taka zielona gruba ksiazke z testami xD myslicie ze cos jeszcze dokupic? mam tez ksiazki pwnu- one nas obowiazuja ale z nich to chyba tylko tom II mi podchodzi
a z chemii mam pazdre [o zgrozo], nowa mature ta fioletowa no i oczywiscie operon caly bo jak dla mnie jest najprzystepniejszy, a z chemii gwiazda nie jestem. zamierzam tez kupic tego zachwalanego Witkowskiego. cos jeszcze? powtarzam iz masterem w tej dziedzinie nie jestem, a musze ja przelknac, bo niestety na wiekszosc kierunkow przyrodniczych chemia byc musi. polecacie cos jeszcze?
a od wrzesnia indeks z bio, korki z chem i jakos to pojdzie. na razie mam pelen chill out, i czekam na wyjazd na wspaniale sloneczne plaze xD
ludzki orgaznim to tylko organizm. a wakacje są od tego żeby odpoczywać. nawet Pan Bóg odpoczywał dnia siódmego. ) tym bardziej odpoczywać przed klasą maturalna, a wiadomo że biol-chemy mają od ostrego startu do ostrego końca. tak było jest i będzie.
ja mam np klasę z rozszerzoną fizyką i nie wiem po kiego mi ona /
w wakacje to jak ktoś napisał można se hobbystycznie czytać. ot co.
no chyba że ma się wielkie parcie na medycyne a nie jest sie w klasie profilowej to wtedy rozumiem zabranie walizki z ksiazkami na wakacje )
ja se kompletuje ksiazki, zamierzam sie uczyc z operonu + vademecum + testy, maturalnie ze zdasz, nowa matura ta zielona, mam jeszcze caly komplet pani Bukały z omegi- ale mam wrazenie ze on nieco wykracza poza mature, dawne arkusze probne i nieprobne oraz z omegi taka zielona gruba ksiazke z testami xD myslicie ze cos jeszcze dokupic? mam tez ksiazki pwnu- one nas obowiazuja ale z nich to chyba tylko tom II mi podchodzi
a z chemii mam pazdre [o zgrozo], nowa mature ta fioletowa no i oczywiscie operon caly bo jak dla mnie jest najprzystepniejszy, a z chemii gwiazda nie jestem. zamierzam tez kupic tego zachwalanego Witkowskiego. cos jeszcze? powtarzam iz masterem w tej dziedzinie nie jestem, a musze ja przelknac, bo niestety na wiekszosc kierunkow przyrodniczych chemia byc musi. polecacie cos jeszcze?
a od wrzesnia indeks z bio, korki z chem i jakos to pojdzie. na razie mam pelen chill out, i czekam na wyjazd na wspaniale sloneczne plaze xD
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 12 maja 2009, o 23:14
Re: Matura 2010 BIOLOGIA
Z tą konkurencją może i troche przesadziłam, ale takie wnioski nasunęły mi się po doświadczeniu jakie miałam dwa lata temu w wakacje. Otóż moja, jak jeszcze wtedy myślałam, najlepsza przyjaciółka, podczas naszych rozmów odradzała mi nauke w wakacje. Tak jak niektórzy tutaj mówiła, że to zupełnie nie ma sensu, że i tak do matury jeszcze wszystko zapomne. Rękami i nogami zapierała się, że przez całe wakacje nawet ukradkiem nie spojrzy na książki i mnie radzi to samo.
Możecie sobie tylko wyobrazić jakie było moje zdziwienie, kiedy w środku wakacji przypadkiem spotkałam ją wychodzącą z domu mojej sąsiadki, udzielającej korepetycji z chemii. Potem w roku szkolnym sama byłam u niej pare razy, i kiedyś z ciekawości zapytałam o przyjaciółke". Okazało się, że przez całe wakacje przychodziła co tydzień na 2 godziny. Babka sama nie mogła sie nadziwić jaka z niej pracowita i ambitna dziewczynka. Ja tak samo
Możecie sobie tylko wyobrazić jakie było moje zdziwienie, kiedy w środku wakacji przypadkiem spotkałam ją wychodzącą z domu mojej sąsiadki, udzielającej korepetycji z chemii. Potem w roku szkolnym sama byłam u niej pare razy, i kiedyś z ciekawości zapytałam o przyjaciółke". Okazało się, że przez całe wakacje przychodziła co tydzień na 2 godziny. Babka sama nie mogła sie nadziwić jaka z niej pracowita i ambitna dziewczynka. Ja tak samo
Re: Matura 2010 BIOLOGIA
Miałem podobne doświadczenia. U mnie w klasie każdy każdemu odradzał naukę i w ogóle była zacięta walka o oceny (nie wiem po co, skoro oceny się nie liczą). Wszyscy niby są przyjaciółmi a po cichu każdy kuje do maturySchistosoma pisze:Z tą konkurencją może i troche przesadziłam, ale takie wnioski nasunęły mi się po doświadczeniu jakie miałam dwa lata temu w wakacje. Otóż moja, jak jeszcze wtedy myślałam, najlepsza przyjaciółka, podczas naszych rozmów odradzała mi nauke w wakacje. Tak jak niektórzy tutaj mówiła, że to zupełnie nie ma sensu, że i tak do matury jeszcze wszystko zapomne. Rękami i nogami zapierała się, że przez całe wakacje nawet ukradkiem nie spojrzy na książki i mnie radzi to samo.
Możecie sobie tylko wyobrazić jakie było moje zdziwienie, kiedy w środku wakacji przypadkiem spotkałam ją wychodzącą z domu mojej sąsiadki, udzielającej korepetycji z chemii. Potem w roku szkolnym sama byłam u niej pare razy, i kiedyś z ciekawości zapytałam o przyjaciółke". Okazało się, że przez całe wakacje przychodziła co tydzień na 2 godziny. Babka sama nie mogła sie nadziwić jaka z niej pracowita i ambitna dziewczynka. Ja tak samo
Re: Matura 2010 BIOLOGIA
Mo to współczuję. My nawzajem tłumaczyliśmy sobie jak ktoś czegoś nie rozumiał przynajmniej w większości. Eh ludzie są różni.
-
- Posty: 357
- Rejestracja: 23 cze 2009, o 13:33
Re: Matura 2010 BIOLOGIA
Tym bardziej ja wiem, że muszę sie uczyć bo jestem słabego zdrowia i może być tak, że w każdej chwili roku szkolnego mogę trafić do szpitala.
Re: Matura 2010 BIOLOGIA
Nie wiem tylko czemu sporo osób zakłada, że od razu zapomni. Jak się ktoś uczy na pamięć, bez zrozumienia, to czemu nie. Ale jak ktoś uczy się ze zrozumieniem, to później, po miesiącu, po 3 miesiącach otworzy książkę i fakt może nie umie tego na blachę, ale z pewnością łatwiej, szybciej przyswaja wiedzę, bo już się kiedyś tego uczył.
- PalmaKokosowa
- Posty: 1116
- Rejestracja: 21 lis 2008, o 13:29
Re: Matura 2010 BIOLOGIA
dla mnie to jakaś komedia z tą konkurencją / walka o oceny i namawianie innych do tego, aby się nie uczyli, bo będą więcej wiedzieć od nas? jak tak wyglądają te studia, to ja dziękuję! niby lekarz ma pomagać ludziom, ale jak ma to robić ktoś, kto w tajemnicy chodzi na korki i mówi innym, żeby się nie uczyli
mi za wszelką ceną, po trupach do celu nie zależy na tych studiach, od września będę się uczyła tak dużo, ile będzie w mojej mocy, ale jak mi matura nie pójdzie to nie podetnę sobie żył, tylko pójdę na inne studia, może tak właśnie miało być
ika006, jak komuś się chce, to czemu nie. ale czy jest sens kuć w wakacje i tracić siły, zamiast odpoczywać, po tylko po to, żeby potem jakieś kilka rzeczy pamiętać?
mi za wszelką ceną, po trupach do celu nie zależy na tych studiach, od września będę się uczyła tak dużo, ile będzie w mojej mocy, ale jak mi matura nie pójdzie to nie podetnę sobie żył, tylko pójdę na inne studia, może tak właśnie miało być
ika006, jak komuś się chce, to czemu nie. ale czy jest sens kuć w wakacje i tracić siły, zamiast odpoczywać, po tylko po to, żeby potem jakieś kilka rzeczy pamiętać?
Re: Matura 2010 BIOLOGIA
Ale zobacz - nie trzeba od razu tracić sił na naukę.
Można sobie czytać, chcąc nie chcąc zapamiętywać, a informacje ważniejsze bądź skomplikowane czytać po kilka razy.
Nauka nie musi być ciężką katorgą (nie mówię to o kuciu).
W trakcie czytania też się coś zapamiętuje.
Na razie nie ma pośpiechu |no stres| i jak kto chce to niech się uczy, bo ta nauka mu z pewnością na złe nie wyjdzie.
Pozdrawiam (:
Można sobie czytać, chcąc nie chcąc zapamiętywać, a informacje ważniejsze bądź skomplikowane czytać po kilka razy.
Nauka nie musi być ciężką katorgą (nie mówię to o kuciu).
W trakcie czytania też się coś zapamiętuje.
Na razie nie ma pośpiechu |no stres| i jak kto chce to niech się uczy, bo ta nauka mu z pewnością na złe nie wyjdzie.
Pozdrawiam (:
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 5 Odpowiedzi
- 5038 Odsłony
-
Ostatni post autor: Cappy
12 maja 2016, o 00:24
-
- 0 Odpowiedzi
- 1952 Odsłony
-
Ostatni post autor: KasiaMilka
9 maja 2016, o 16:04
-
- 1 Odpowiedzi
- 7887 Odsłony
-
Ostatni post autor: majchil
29 kwie 2016, o 20:43
-
- 4 Odpowiedzi
- 2040 Odsłony
-
Ostatni post autor: Cappy
2 kwie 2016, o 18:25
-
- 1 Odpowiedzi
- 6568 Odsłony
-
Ostatni post autor: majeczkaa18
28 wrz 2014, o 19:17
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości