MATURA FIZYKA 2010

[k_atasza]

ja maturę zdaję dopiero w 2011, więc jeszcze mam czas, ale już się zaczynam interesować co i jak (:

fiza rozszerzona teraz jest potrzebna w sumie w Szczecinie tylko (ktoś to gdzieś już pisał chyba). Myślicie że tak to się utrzyma do przyszłego roku? W ogóle zdecydujecie się w końcu na rozszerzoną, czy na podstawę, a może w ogóle nie będziecie pisać? Bo w sumie teraz to nie wiadomo co zrobić-wszędzie chcą czegoś innego. Do tego wszystkiego jeszcze maty się zachciało w Krakowie i Łodzi. o masakro! macie jakąś swoją teorię? )

Pozdrawiam serdecznie.

[Ranger]

Nie ma żadnej teorii. To wszystko ruletka i widzimisie uczelni

[ren]

Nie sądze, żeby wymagania się zmieniły. Uczelnie w większości zmieniały je teraz, aby dostosować do nowej matury, więc mysle, że na 90% wymogi są już stałe, niezmienne

[k_atasza]

rety dlaczego nie mogą zrobić wszędzie podstawowej fizy? Albo wszędzie rozszerzonej lub w ogóle nie wymagać ?! Grrr P

Wy rozumiem obstawiacie na rozszerzenie?
Mi zależało na Warszawie najbardziej, a tam jest podstawa. Jestem trochę w kropce, bo jeżeli mi pójdzie gorzej rozszerzenie niż podstawa to będzie psikus i wtedy można mieć pretensje tylko do siebie Ale z kolei podobno rozszerzenie łatwiejsze ^^ ehh.
{panikowanie i niezdecydowanie to chyba moja specjalność}

[Pavlus]

Ani chwili nie wahalbym sie nad zdawaniem rozszerzenia. 5 zadan do zrobienia, bez zadnego pier**lenia. Wchodzisz, robisz konkretne zadanka i wychdzisz

Ja jestem za tym, zeby fizyka rozszerzona byla na kazdej uczelni medycznej- w jakis sposob odsiewa tych co kuliby tylko na pamiec.

[Nikki]

rety dlaczego nie mogą zrobić wszędzie podstawowej fizy? Albo wszędzie rozszerzonej lub w ogóle nie wymagać ?!

Tak byłoby na pewno najprościej

Wy rozumiem obstawiacie na rozszerzenie?
Mi zależało na Warszawie najbardziej, a tam jest podstawa. Jestem trochę w kropce, bo jeżeli mi pójdzie gorzej rozszerzenie niż podstawa to będzie psikus i wtedy można mieć pretensje tylko do siebie Ale z kolei podobno rozszerzenie łatwiejsze

Ja jako maturzystka 2009 muszę zdawać rozsz fiz, bo chcę startować na CMUJ. Dla mnie jest łatwiejsza o tyle, że wolę zadanka od teorii

[Asillith]

Dla mnie rozszerzenie jest prostsze równieź. Zadania wymagają pomyślenia ale większość zawsze jest podana albo na tablicy wzorów albo już w samym zadaniu podają wzór. Ja w tym roku poprawiam rozszerzenie 60 procent:) a startuje do łodzi albo szczecina:) Kto jeszcze wybiera rozszerzenie?:)

[Nikki]

Zadania wymagają pomyślenia ale większość zawsze jest podana albo na tablicy wzorów albo już w samym zadaniu podają wzór.

O tak to jest bardzo wygodne i to lubię w tej maturze z fiz Zresztą fiz jest fajna i ciekawa więc nie zamieniłabym jej nawet na mat podst Mam nadzieję że w 2010 będzie mniej teorii na rozszerz niż w tym, mam zamiar się jej nauczyć, bo w tym nie zdążyłam w 3 mies, ale i tak bym wolała, żeby jej nie było, bo zadania są lepsze

[Asillith]

No ja właśnie tez poległam w tym roku na teorii zadania mi szły dobrze i je wole niż teorie chciałabym w końcu wygrać i się dostać. mam nadzieje że za rok progi opadną i poprawie fizykę dorzucając do 218 pkt trochę i się uda

[Nikki]

chciałabym w końcu wygrać i się dostać

więc powodzienia
Ja też mam taka nadzieję, że nie popełnię już takich błędów jak w tym roku i się dostanę. Chociaż obawiam się, że próg na CMUJa podskoczy jeszcze przez ta podst mat. Ale co tam, musi się udać w końcu fiz to naprawdę fajny przedmiot, co za trochę za późno dostrzegłam jak na ten rok.

[Am87]

mam pytanie-zdawałam maturę w 2006 roku, czy mnie też obowiązuje tylko podstawowa fizyka? Bo zdawałam zarowno podstawe i rozszerzenie.Dodam że interesuje mnie AM Wrocław i oczywiście wynik podstawy jest lepszy.

[butterflyleg]

Hmm.właśnie wpadłam na genialny pomysł, że może warto byłoby zdać fizykę na maturze
Szczerze mówiąc fizykę miałam w szkole tylko na poziomie podstawowym i to na dodatek niezbyt się do niej niestety przykładałam. Tylko, że zależy mi na Szczecinie, a ten wymaga od tego roku fizyki na rozszerzeniu (
Więc zanim zakupię masę niepotrzebnych książek chciałabym, żeby ktoś tak szczerze i od serca mi powiedział, czy jest to możliwe przygotować się do maja do fizyki rozszerzonej i zdać ją na ok.55% góóóóra 60% ucząc się po 1h dziennie z korkami od lutego?

[OlaaaM6]

ja uwazam ze da sie tylko dlaczego te korki dopiero od lutego? nie lepiej od teraz systematycznie pracowac z korepetytorem? potem w lutym moze byc juz za pozno na nadrobienie zaleglosci bo niestety z fizyki nie wszystko mozna zrobic samemu szczegolnie jesli w liceum sie do tego nie przykladalo ja tez zdjae rozszerzenie w tym roku i chodze na korki od pazdziernika i moja korepetytorka mowi ze malo czasu nam zostalo wiec od lutego to chyba juz ciut za pozno bedzie? no chyba ze fize masz w genach to gartuluje i zazdroszcze