Kalesanty pisze:Jak patrze na to co wyrzucili z materiału LO to mi się płakać chce, a jest to m.in. Zbiory, podstawowe pojęcia rachunku zdań, Dzielenie wielomianów, twierdzenie Bezout, Wykresy funkcji trygonometrycznych, Dwumian Newtona, Granica ciągu czy o matko Ciągłość i pochodna funkcji - cały dział.
Nie wierzę w to co czytam. Z rozszerzenia to wyrzucili? Gratuluję pomysłodawcom, potem dziwne że polibudy kończy 30% tych co przyjęli. Paranoja, nie wiedziałem że takie zmiany w ciągu 4 lat zaszły.
Kalesanty pisze:Jak dla mnie najlepszą książką z analizy matematycznej jestRachunek różniczkowy i całkowy T1-3 G.M. Fichtenholz bardzo polecam.
Nie do LO to absolutnie Z tego się na studiach matematycznych uczą, zaglądałem tam też, ale to już wyższa szkoła jazdy, tam jest w cholerę abstrakcyjnej teorii, tego już bym nie chciał się uczyć chyba
Kalesanty pisze:W LO nie ma nic mówione o aksjomatach matematycznych.
W tym przypadku nie jestem pewny czy to było w programie matura 2005 czy na fakultetach to poznawałem.
Widzę że jest błędne koło z kształceniem: wprowadzają obowiązkową matematykę na maturze (co uważam za brdzo słuszne) i obcinają dziwnie program, więc nikt nie będzie miał niedługo wiedzy. I tak PP matury z majcy przypomina test gimnazjalny. A potem asystenci na uczelniach się dziwią że 90% ludzi pochodnych nie widziało na oczy i to oczywiście wina studentów-nieuków
[ Dodano: Nie Lut 08, 2009 19:10 ]
Kalesanty pisze:Jak patrze na to co wyrzucili z materiału LO to mi się płakać chce, a jest to m.in. Zbiory, podstawowe pojęcia rachunku zdań, Dzielenie wielomianów, twierdzenie Bezout, Wykresy funkcji trygonometrycznych, Dwumian Newtona, Granica ciągu czy o matko Ciągłość i pochodna funkcji - cały dział.
Nie wierzę w to co czytam. Z rozszerzenia to wyrzucili? Gratuluję pomysłodawcom, potem dziwne że polibudy kończy 30% tych co przyjęli. Paranoja, nie wiedziałem że takie zmiany w ciągu 4 lat zaszły.
Kalesanty pisze:Jak dla mnie najlepszą książką z analizy matematycznej jestRachunek różniczkowy i całkowy T1-3 G.M. Fichtenholz bardzo polecam.
Nie do LO to absolutnie Z tego się na studiach matematycznych uczą, zaglądałem tam też, ale to już wyższa szkoła jazdy, tam jest w cholerę abstrakcyjnej teorii, tego już bym nie chciał się uczyć chyba
Matma to najwdzięczniejszy przedmiot do zdawania na tej wątpliwej jakości Nowej Maturze. Nie ważne jakich aksjomatów się trzymasz i jak dojdziesz do rozwiązania, dostajesz punkty (chociaż potrafią mimo wszystko ciąć za nie wypisanie danych czy coś w tym stylu - ale to jedyny mankament tego egzaminu). [/quote]
Kalesanty pisze:W LO nie ma nic mówione o aksjomatach matematycznych.
Kolejna niespodzianka.
To jest błędne koło, wprowadzają obowiązkową matematykę na maturze (co uważam za brdzo słuszne) i obcinają program, więc nikt nie będzie miał niedługo wiedzy. I tak PP matury z majcy przypomina test gimnazjalny, a potem asystenci na uczelniach się dziwią że 90% ludzi pochodnych nie widziało na oczy